Analiza sobotnich gonitw.

I: 3 l. i st., II gr., 1200 m

Wycofana została Carla Cola. W mocnej stawce widoczna była Diamonique, która poprowadziła bardzo ostrym tempem i utrzymała trzecia pozycję. Krótki dystans jej z pewnością odpowiada i będzie wymagająca rywalką dla młodszych konkurentów. Szybkie są Freya Z i Fuzja, więc zapewne spróbują z nią powalczyć. W czołówce może znaleźć się także Gone Hill, korzystający z ulgi wagi za start grupę wyżej. Uzza powinna zająć ostatnie płatne miejsce, bo True Joy biega na razie słabiutko.

II – Nagroda Amuratha: 3-letnie araby, kat. B, 2000 m

Wycofany został Hidao de Bozouls. Mocnym faworytem wydaje się Samonlau ‘OA’, mający za sobą bardzo dobre starty na poziomie pozagrupowym. Jego najgroźniejszymi konkurentkami wydają się klacze: dosiadana tym razem przez Szczepana Mazura szybka Farielle oraz francuska Heredia, która nie straciła wiele debiutując w biegu o Nagrodę Białki. W przypadku tej drugiej, sporo będzie zależało od tego, czy tamten wyścig nie kosztował jej zbyt wiele sił. Ewentualną wpadkę klaczy spróbuje wykorzystać polski Echaron – naprawdę dobrze radził sobie we Wrocławiu, jednak w rywalizacji z końmi zagranicznej hodowli będzie mu ciężko zaistnieć.

III: 2-latki, II gr., 1300 m

Wycofana została Tres Amour. Najliczniejsze grono zwolenników powinny mieć utalentowana Wedding Ring i Juraszek, który bardzo dobrze zadebiutował na tle bardziej doświadczonych konkurentów. Bat Eater ma za sobą dwa średnie starty i pobiegnie z dużymi szansami zajęcia miejsca w trójce-czwórce. Trener Piotr Piątkowski oczekuje po nim poprawy. Z trójki debiutantów najciekawszy rodowód ma Power Spirit, jednak Frankie Zapata będzie miał w siodle Reznikova, co może być jego atutem. Chamsin ma polski rodowód, więc może potrzebować więcej czasu.

IV: 3-letnie araby polskiej hodowli (PASB), II gr., 1600 m

Wycofane zostały Admira i Pressus (w terminie dodatkowym). Ceazet ma  za sobą dwa udane starty i wyrasta na faworyta tego wyścigu. Drugim kandydatem do rozgrywki jest poprawiający się Edmar. Bardzo duży postęp w drugim starcie zrobił Epril TB, podobnie jak Węgierka. Jeśli dalej będą progresować, to mogą sprawić niespodziankę. Słabo radzą sobie Cesariusz i Eksces (chociaż widać u niego postęp), więc chyba większe szanse wywalczenia płatnych lokat mają debiutujące Oasis i Maktulin.

V – Nagroda Przedświta: 3-letnie i st., kat. B, 1600 m

Pod wagą biegu wystartują jedynie Windsor Beach i Noble Eagle. Mimo wszystko mają duże szanse rozgrywać ten bieg wraz z jedynym trzylatkiem w stawce, Torquistem, niosącym aż 7 kg mniej od nich.

W formie są Arkano i Crazy Bull. Biegały dotąd na poziomie grupowym, ale stać je na sprawienie niespodzianki. Nie wolno lekceważyć także Caressera, który mógł się podobać w ostatnich startach. Alex Dream wiosną imponował, jednak później spuścił z tonu. Adam Wyrzyk ciągle liczy, że kasztan wróci do formy (miał teraz dłuższą przerwę).

Niżej trzeba ocenić szanse klaczy: Dame Gladys i Biddy Brady.

VI – gonitwa uczniowska (6): 4-letnie i st., wył. IV gr., 1400 m

Wycofana została Djibouti. Posiadający duże możliwości Bertrimont wraca na tor po 9-miesięcznej przerwie i jego aktualna dyspozycja jest niewiadomą. Zapis do gonitwy uczniowskiej wskazuje, że trener chce go łagodnie wprowadzić w sezon, co nie wyklucza jednak udanego występu, szczególnie w takiej stawce.

Z pozostałych koni na pierwszy rzut oka wyróżniają się preferujący suchą bieżnię Dystans i szybka Ujoor. Niezły jest San Marino. Wydaje się, że z tego grona powinien wyłonić się zwycięzca. Pozostałe mają niewielkie szanse.

VII: 4-letnie i st., hcp. IV gr., 1800 m

Wycofany został Sahib. W tej sytuacji duże szanse na udział w końcowej rozgrywce mają trenowane przez Cornelię Fraisl Gadji de Bozouls (59,5 kg) i Grease de Bozouls (60,5). Lepiej ostatnio zaprezentowała się druga z klaczy, ale różnica między nimi nie była duża. Między nimi uplasowały się również Be My Boy (60,5) i Wafa Al Khalediah (63), zatem cała czwórka ma zbliżone szanse. Słabiej wypadła Cedu (54,5), jednak tym razem, z Reznikovem w siodle, może zaprezentować się lepiej. Do walki o czołowe miejsca może włączyć się solidna Echarella (56,5). Niżej wypada ocenić szanse Hermoso (49), jednak ze względu na najniższą wagę w polu też trudno go skreślić z czystym sumieniem.

VIII: 3-latki, IV gr., 1600 m

Na niezłym poziomie formę ustabilizowała Miss Zou, która ostatnio o 0,75 dł. pokonała Stormyccino. W mocnej stawce z dobrzej strony pokazała się Valkirie, więc może być groźna. Zawodzi z kolei Handarro, czy jeszcze nawiąże do udane wiosennego występu?

Niespodziankę może sprawić trenowana we Wrocławiu Sunmoonstar, którą trudno porównać z końmi ścigającymi się na Służewcu. Eden Pace po kilku niezłych startach obniżył loty, ale i tak wydaje się mieć większe szanse niż słabe Lille i Torpida (w siodle Joanna Grzybowska).

IX: 4-letnie i st. araby, III gr., 2000 m

Z szansami na drugie zwycięstwo w tym roku wystartuje weteran Ouzbeks du Panjshir. Podczas dnia arabskiego rywalizował w bardzo mocnej stawce i zdecydowanie pokonał Wielkiego Alexandra. Dobra Summer ‘OA’ biega trochę w kratkę. Stabilniejsze wydają się Frehel i Eau de Bozouls, które mogą powalczyć o miejsca w czołówce. Pontarion biegł w Sopocie po dłuższej przerwie i wypadł nieźle. Powinien się poprawić – w przeszłości potrafił sprawiać duże niespodzianki (np. pokonując Dragona), więc nie można go lekceważyć. Przełamał się siedmioletni Mashreq Al Naseef. Ogier mocno poszedł do przodu, jednak tym razem poprzeczkę ma zawieszoną znacznie wyżej niż ostatnio.

X – Derby: 4-letnie kłusaki francuskie, 2600 m

Urzędową faworytką musi być Goteborg, która wygrała w trzech ostatnich startach na Służewcu. W tym roku jedynie George Banks zdołał ją pokonać. Ogier ostatnio zaprezentował zwyżkę formy, więc znów może być dla klaczy poważnym zagrożeniem. W formie jest stajnia Anny Frontczak-Salivonchyk, zatem lepiej nie lekceważyć Gobsa i Grindera, które miały bardzo dobre poprzednie starty. Poprawiła się także Granny Kyss, jednak ma spore problemy z „czystym kłusem” i stąd jej dyskwalifikacje. Galaxy Turgot jest groźna, ale w drugiej części sezonu często przytrafiają się jej galopy. Trudne do oceny są startujące po raz pierwszy w Polsce Gargouille i Gatsby Cerise.

Reasumując – wyścig pełen zagadek.