Aktualności
Weekendowe kłusaki
Poniżej przedstawiamy krótkie charakterystyki startujących w weekend kłusaków.
SOBOTA
1. Siblis d?Alci ? Jedna z lepszych i bardziej wszechstronnych klaczy w polskim treningu. Umie ostro przyspieszyć, ale także wytrzymać dobre tempo, natomiast jest dość wrażliwa na nierówności toru i może jej się przydarzyć galop z tego powodu. Nie znajduje się jeszcze w swojej szczytowej formie, a jednak w tegorocznym debiucie pewnie zajęła drugie miejsce. Dobrze wystartowała, biegła w czołówce, a przed wejściem w zakręt poprawiła na drugą pozycję i zjechała do kanatu. 400 m przed metą próbowała zaatakować prowadzącą Serena du Betz, która jednak pewnie się obroniła. Ponownie pobiegnie z szansami nawet na zwycięstwo.
2. Source du Tremblay ? Wiele wskazuje na to, że nie lubi biegać w grupie i często wtedy galopuje. Gdy powożącej udało się po starcie wyjść na czoło stawki, odniosła zwycięstwo. Jako jedyna w tym towarzystwie nie biegała przed tygodniem, więc czeka ją utrudnione zadanie, tym bardziej, że dwa występujące już konie z tej stajni nie spisały się najlepiej.
3. Serenade du Betz ? Zimowała we Francji w znacznie lepszych warunkach klimatycznych i dopiero dwa tygodnie temu przyjechała do Polski. Pracowała bez przeszkód, dobrze odnajdując się na trawiastej nawierzchni. Przewaga jej wytrenowania była bardzo widoczna w tegorocznym debiucie. Klacz od startu poprawiała pozycję, pewnie objęła prowadzenie na przeciwległej prostej i zyskała lekką przewagę nad stawką. Pewnie odparła atak rywalki na początku finiszu i wygrała z zapasem sił. Ponownie trzeba upatrywać w niej główną faworytkę biegu.
4. Lera de Ba ? Klacz z czołówki, która jednak jeszcze nie jest w optymalnej kondycji wyścigowej. Z natury spokojna i opanowana, nie wymaga stosowania żadnego dodatkowego sprzętu, mającego jej pomóc w wyścigu. Przezimowała dobrze, ale ze względu na przebudowę toru treningowego w stadninie, nie była intensywnie trenowana i przytyła 20 kg. W tegorocznym debiucie spisała się zadowalająco. Na prostą wyszła na trzecim miejscu, ale nie była w stanie obronić tej pozycji. W celowniku została wyprzedzona przez dwie rywalki, z których jedna została zdyskwalifikowana. Kandydatka do płatnego miejsca, lepsza będzie chyba w dalszej części sezonu.
5. Moon de Boisaubert ? Nieobliczalna. Z jednej strony jest posiadaczką najlepszego ze wszystkich koni rekordu życiowego osiągniętego w Polsce, ale biega w kratkę. Gdy jest spokojna, potrafi wygrać w mocnej stawce, jednak umie też wyrzucić powożącego z sulek. W tegoroczny sezon weszła słabo. Trzymała się stosunkowo blisko czołówki do prostej, po czym wyraźnie osłabła. Wszystko wskazuje, że nie jest jeszcze w optymalnej formie i trudno ją zaliczyć do faworytek biegu.
6. Qualida Pat ? Zalicza się do średniaków, ale w tegorocznym debiucie pokazała się z dobrej strony. Bieg nie ułożył się dla niej korzystnie. Wystartowała dobrze, lecz uplasowała się przy bandzie, wyprzedzały ją konie poprawiające polem i w efekcie spadła na dalszą pozycję. Na początku zakrętu wyszła na zewnętrzną i próbowała się przesuwać, jednak niewiele zyskała. Walczyła do mety o płatne miejsce, minimalnie przegrywając z faworyzowaną Nitisą Josselyn. W sobotę ponownie jest w stanie powalczyć o płatne miejsce.
7. Noblesse Buroise ? Wysoka klacz o wydatnym kłusie, natomiast dość jednostajna, nie umiejąca gwałtownie przyspieszyć. W ubiegłym roku wielokrotnie plasowała się na płatnych miejscach, dwukrotnie zwyciężając. Preferuje biegi rozgrywane mocnym tempem, gdy na finiszu decyduje wytrzymałość, a nie szybkość. Zimowała w ośrodku Jerzego Mazura, dysponującym krytą ujeżdżalnią, dzięki czemu mogła przygotowywać się do sezonu nawet w czasie mrozów. W efekcie już teraz jest w dobrej formie i tydzień temu trener oraz powożąca liczyli nawet, że może zwyciężyć. Wyścig zdecydowanie nie ułożył się dla niej dobrze. Na starcie wykonała dwa kroki galopu i w efekcie wylądowała na ostatniej pozycji w rozciągniętej stawce. Stopniowo przesuwała się do przodu na przeciwległej prostej i zakręcie, chociaż musiała nadrobić trochę dystansu. Wydatnie poprawiała też na finiszu i celownik minęła jako trzecia. Niestety, 200m przed metą ponownie wykonała krótki galop i została zdyskwalifikowana. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jej galopy były wypadkiem przy pracy, bowiem we wcześniejszych startach zdarzały się bardzo rzadko. Od tego sezonu biega w okularach. Nie najlepiej znosi długie podróże, ale nie powinno mieć to wpływu na wynik biegu. Ponownie pobiegnie z szansami na wysoką lokatę.
8. Obsess Oaks ? Raczej średniaczka, trochę nerwowa, dlatego biega w okularach. Przezimowała dobrze i na jej kondycję nie można narzekać, natomiast ze względu na atak mrozów początek treningów w stajni się trochę opóźnił i jeszcze trwa nadrabianie zaległości. Klacz zdecydowanie woli biegać w prawą stronę, więc wyścigi na Służewcu nie są dla niej optymalne. Być może z tego powodu tydzień temu krótko po starcie zagalopowała i nie dała się opanować powożącemu.
9. Rive de Clerlande ? Trochę słabsza niż jej towarzyszka stajenna Lera de Ba. Przez zimę przytyła 40kg, co trener uważa za swój osobisty sukces, bo to straszny niejadek i w ubiegłym sezonie wyglądała zbyt lekko. Ma nadzieję, że poprawi wyniki, mając więcej masy, ale jednak jej części trzeba się będzie pozbyć w treningu. Nie lubi mokrej nawierzchni, biega w nausznikach, co ją trochę uspokaja. Tydzień temu ruszyła nieźle, ale od razu się wycofała. Poprawiła pozycję przed zakrętem i nieźle trzymała się do prostej, po czym osłabła. Chyba jeszcze za wcześnie na jej sukcesy.
10. Quana de Bourgogne ? Ma chyba trochę większe możliwości niż jej towarzyszka stajenna Qualida Pat, ale potrafi być zupełnie nieobliczalna. Wynika to z jej nadpobudliwości. Tydzień temu walczyła o prowadzenie, ale po krótkim galopie spadła na dalsze miejsce, by za chwilę ponownie dołączyć do czołówki. Na zakręcie jednak dwukrotnie jeszcze wpadła w galop i została zdyskwalifikowana.
11. Nitisa Josselyn ? Najlepszy kłusak ubiegłorocznego sezonu w Polsce. Wszechstronna, ale przede wszystkim bardzo szybka na finiszu, więc woli biegi rozgrywane spokojnym tempem. Przezimowała dobrze, jednak nie jest jeszcze w szczytowej dyspozycji, Nie ma nadwagi, wymaga trochę pracy, by jej masa mięśniowa była taka, jak poprzednio. Powinno to zająć jakieś 2-3 tygodnie. W tegorocznym debiucie pobiegła przeciętnie. W dystansie plasowała się w czołówce, jednak na prostej finiszowej traciła do czołówki i wyprzedziło ją kilka koni. Dziś raczej kandydatka tylko do płatnego miejsca.
12. Sire du Puitz ? Jedyny wałach w stawce. Pokazał niemałe możliwości, ale dotychczas raczej biegał w słabszej konkurencji, tymczasem dziś spotyka się z całą prawie elitą kłusaków trenowanych w naszym kraju. Do sezonu przygotowywał się we Francji i jest w formie, co potwierdził tydzień temu, zajmując drugie miejsce. W dystansie biegł w środku stawki, zaczął poprawiać na zakręcie, na finiszu objął prowadzenie, jednak jedna z rywalek zachowała w końcówce więcej sił i odebrała mu zwycięstwo. Ma szansę powalczyć o płatną lokatę.
NIEDZIELA
1. Oceane Baby ? tegoroczny jej debiut nie wypadł okazale. Zagalopowała na starcie i biegła z tyłu stawki. Próbowała poprawiać na przeciwległej prostej i zakręcie szerokim łukiem, ale na finiszu wyraźnie słabła. Podobnie jak inne konie tego trenera ma zaległości treningowe, wynikające z przebudowy toru roboczego.
2. Talukdar ? Jego ubiegłotygodniowy wyścig był dopiero trzecim w karierze. Zimą został wykastrowany, jest w dobrej kondycji, ale ma zaległości treningowe związane z mroźną aurą. Na razie przyzwyczaja się do biegania, więc mogą mu się zdarzać galopy. W ub. niedzielę już na starcie wykonał krótki galop, potem trochę poprawił pozycję, ale to było wszystko, na co go było stać. Od początku zakrętu tracił, a na początku prostej finiszowej ponownie zagalopował.
3. Source du Houlbert ? Debiutowała w Polsce w ubiegłym roku i na razie biega bez sukcesów. Tydzień temu dobrze wystartowała, walczyła i uzyskała prowadzenie, które odebrała jej Samba de l?Etang. Potem było nieco gorzej i choć do mety walczyła, to jednak systematycznie traciła pozycję. Z szansami na płatną lokatę.
4. Magda de Genetine ? Dwa lata temu trzykrotnie z rzędu zajmowała drugie miejsca, ale w ubiegłym sezonie została matką i nie biegała, więc jej kariera rozpoczyna się niejako od początku. Trener ma o niej dobre zdanie, uważa za klacz szybką i wytrzymałą, odnajdującą się na każdej nawierzchni, najlepszą na dystansach 2200-2400m. Dobrze przezimowała i trening rozpoczęła stosunkowo wcześnie. Tegoroczny debiut okazał się bardzo nieudany ? zagalopowała na starcie, powożącemu nie udało się jej opanować i nie ukończyła biegu, prawdopodobnie z powodu bardzo przedłużającego się momentu startu. W kolejnych biegach powinna wypaść znacznie lepiej.
5. Samba de l?Etang ? Duża i ciężka klacz o dobrym pochodzeniu, osiagająca niezłe wyniki. Do stajni przyszła w listopadzie, bardzo dobrze przezimowała, chętnie i dobrze pracuje. Wydaje się, że ma spory potencjał, jednak rozpoczęła przygotowania trochę później. Musi się więc zregenerować i odpocząć. W debiucie miała ostatni numer startowy, ale od startu walczyła o prowadzenie i zyskała kilka długości przewagi nad stawką. Na prostej osłabła. W kolejnych biegach powinna wypaść lepiej.
6. Tribal Dance ? Przyjechała do Polski w listopadzie, bardzo dobrze przezimowała i jest w bardzo dobrej formie. Właściciel i zarazem powożący już tydzień temu celował w zwycięstwo, jako że w ubiegłym roku we Francji klacz startowała już na trawiastej nawierzchni i spisywała się dobrze, a do tego okazała się bardzo ambitna i pracowita. Bieg potwierdził jego oczekiwania, ale dodać trzeba, że wyraźnie on sam się do sukcesu przyczynił, ekonomicznie rozkładając siły konia. W dystansie trzymał się dalszych pozycji, by skutecznie finiszować na ostatniej prostej i w końcówce nie dać szans rywalom.
7. Super Morainville ? Ma spore możliwości i z każdym wyścigiem powinna progresować. Jej debiut w Polsce był całkiem udany. W dystansie kłusowała raczej z tyłu, ale na prostej efektywnie finiszowała przy kanacie i pewnie zajęła trzecie miejsce. W niedzielę ma szansę co najmniej powtórzyć to osiągnięcie.
8. Tequila Dance ? Zagadkowa klacz, ponieważ jako jedyna nie biegała jeszcze w Polsce. Z pewnością nie ułatwi jej to zadania, natomiast trudno prognozować, jak się spisze i czy uda się jej przebiec cały dystans bez galopu.
9. Roe la Roe ? Podobnie jak pozostałe konie z tej stajni, zimę spędził we Francji, pracując bez zastrzeżeń. Jako jedyny z tej stawki tydzień temu ścigał się w mocniejszym towarzystwie, jednak nie wypadł dobrze. Wylosował ostatni numer w bardzo licznej stawce, kiepsko wystartował, ale cały czas poprawiał pozycję, by na przeciwległej prostej uplasować się na piątym miejscu. To było jednak wszystko, na co było go stać. Zaczął słabnąć na początku zakrętu i już wtedy musiał być pobudzany wodzami. Tym razem z pewnością może pobiec lepiej, ale ma szansę chyba tylko na płatną lokatę.
Fighter