Przedstawiamy sylwetki koni, które zobaczymy na starcie gonitwy o Nagrodę Porównawczą.

numer startowy: 1
WIELKI DAKRIS, 5-letni ogier
pochodzenie: Mared Al Sahra – Wielka Damira / Ontario HF
hodowca: K. Zakolski
właściciel: K. Zakolski
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: dż. Joanna Wyrzyk 62 kg

Jest jednym z lepszych koni arabskich wyhodowanych w ostatnich latach w Polsce. Szereg udanych występów i jedno zwycięstwo w wieku trzech lat były pozytywną zapowiedzią jego dalszej kariery, która na dobre rozwinęła się w kolejnym sezonie. Sięgnął po Nagrodę Kabareta i wygrał Derby, chociaż kilka tygodni wcześniej, w głównym sprawdzianie przedderbowym, rywalizacji o Nagrodę Janowa, sprawiał Szczepanowi Mazurowi sporo problemów i był trzeci. Bieg o błękitną wstęgę był dla niego jednak momentem przełomowym, ponieważ od tego sukcesu biegał na równym, wysokim poziomie. Zajął trzecie miejsce w ubiegłorocznej gonitwie o Nagrodę Europy, a następnie był dwukrotnie drugi w biegach najwyższej kategorii, o Nagrody Michałowa i Porównawczą. Ten sezon w jego wykonaniu był dużo słabszy. Długo nie był w stanie nawiązać do ubiegłorocznych sukcesów i powoli można było tracić nadzieję, że się przełamie. Tymczasem w wyścigu o Nagrodę Wielkiego Szlema pokazał zupełnie inne oblicze i niespodziewanie zwyciężył pod dżokejem Antonem Turgaevem. Tym razem poprzeczka będzie zawieszona wyżej, ale jeśli ogier przebudził się na dobre, to nie jest bez szans na udany występ.

numer startowy: 2
GENERAL LADY (FR), 7-letnia klacz
pochodzenie: General – Rivale d’Enfer / Dormane
hodowca: E.A.R.L. Haras du Grand Courgeon
właściciel: WOW! Sp. z o.o.
trener: Wojciech Olkowski
jeździec: pr. dż. Esenthur Turganaaly Uulu 62 kg

Bardzo szybka klacz o wybornym pochodzeniu. W przeszłości należała do czołówki arabów na Służewcu. W swoim dorobku ma również drugie miejsce w Prix Dragon (G1) na torze Lonchamp. Nadal potrafi biegać na bardzo dobrym poziomie, jednak większe sukcesy osiągała w tym roku na pograniczu gonitw I grupy i kat. B. Była m. in. druga w gonitwie o Nagrodę Sabelliny za Wasmą Al Khalediah. Ostatni występ (Nagroda Michałowa) pokazuje jednak, że do ścisłej czołówki obecnie jej trochę brakuje, dlatego tym razem pobiegnie w roli konia mniej liczonego.

numer startowy: 3
RASMY AL KHALEDIAH (FR), 4-letni ogier
pochodzenie: Nayef Al Khalidiah – Rajwa Al Khalediah / Tiwaiq
hodowca: Al Khalediah Stables
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o.
trener: Janusz Kozłowski
jeździec: dż. Anton Turgaev 59 kg

Niezwykle urodziwy i utalentowany ogier kapitalnie biegał już w wieku trzech lat. Jego dynamicznie rozwijającą się karierę trochę wstrzymywały kontuzje, ale dzięki starannej opiece Janusza i Katarzyny Kozłowskich pierwszy sezon startów zakończył niepokonany – wygrał trzy razy na Służewcu i raz we Włoszech. Tegoroczne przygotowania znów zostały zakłócone przez kontuzję. Mimo to Rasmy zajął trzecie miejsce w Tiwaiq Central European Arabian Derby (za Darym Al Khalediah oraz Mayarem Al Khalediah) i pojechał na Derby do Francji. Tam mu się nie powiodło, ale w lipcu zasygnalizował powrót do szczytowej formy dowolnie wygrywając wyścig rangi Listed w Szwecji, gdzie okazał się zdecydowanie lepszy od Mayara, z którym miał zmierzyć się ponownie na Służewcu w gonitwie Al Khalediah Poland Cup (Listed). Po kapitalnej walce wyprzedził rywala i ustanowił nowy rekord warszawskiego toru na 1600 m – 1’45,9”. We wrześniu raz jeszcze pojechał do Szwecji, znów po łatwe zwycięstwo. W tym momencie, dzięki trzem wygranym w gonitwach rangi Listed, jest jednym z najbardziej utytułowanych koni w Polsce i z pewnością trzeba go zaliczyć do grona faworytów UAE President Cup.

numer startowy: 4
GATSBY DE BOZOULS (FR), 5-letni ogier
pochodzenie: Muguet de Pascade – Bab Al Shams / Barour de Cardonne
hodowca: S.A.R.L. Mezagri
właściciel: S.A.R.L. Mezagri
trener: Cornelia Fraisl
jeździec: k. dż. Dastan Sabatbekov 62 kg

Swój talent ujawnił już w wieku trzech lat. Szybko wówczas doskoczył do czołówki rocznika i zajmował czołowe miejsca w najważniejszych gonitwach dla młodych arabów. Nieźle radził sobie także w kolejnym sezonie startów, odnosząc trzy zwycięstwa, w tym dwa na poziomie kategorii B. Jednak w starciach z bezpośrednią czołówką czegoś mu brakowało. W tym roku wiosną biegał bez sukcesów we Francji i ostatecznie wrócił do Polski. Utrzymał swój solidny poziom, jednak aby zaistnieć w tak doborowym towarzystwie musiałby pokazać coś więcej. Sprzyja mu długi dystans i sucha bieżnia.

numer startowy: 5
ECHARON, 4-letni ogier
pochodzenie: Ontario HF – Echara / Wiliam
hodowca: SK Michałów
właściciel: SK Michałów
trener: Małgorzata Kryszyłowicz
jeździec: dż. Małgorzata Kryszyłowicz 59 kg

Musi cieszyć, że na starcie tak prestiżowego wyścigu staną aż trzy konie polskiej hodowli, reprezentujące trzy roczniki. W dodatku Echaron jest wychowankiem znanej na świecie Stadniny Koni Michałów. Ogier fantastycznie biegał w wieku trzech lat, chociaż potrzebował trochę czasu, żeby się rozkręcić. Jesienią biegał fantastycznie, czego dowodem było zwycięstwo w prestiżowym wyścigu o Nagrodę Sambora i czwarte w ubiegłorocznej edycji Nagrody Porównawczej. W tym roku już tak dobrze nie jest, chociaż czwarte miejsce w biegu o Nagrodę Janowa i trzecie w Derby z pewnością ma swoją wymowę. Ogier świetnie czuje się na długich dystansach i elastycznej bieżni, ale wydaje się, że nawet w sprzyjających warunkach trudno mu będzie tym razem włączyć się do walki o czołowe miejsca.

numer startowy: 6
MAYAR AL KHALEDIAH (FR), 4-letni ogier
pochodzenie: Nashwan Al Khalidiah – Assma Al Khalediah / Amer
hodowca: Al Khalediah Stables
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o.
trener: Michał Borkowski
jeździec: dż. Sanzhar Abaev 59 kg

Ze względu na pochodzenie (jest półbratem wyśmienitego Fazzy Al Khalediah) oraz wyniki w wieku trzech lat, wiązano z nim bardzo duże nadzieje. W pierwszym sezonie startów wygrał trzy wyścigi, w tym gonitwę o Nagrodę Białki z miażdżącą przewagą nad głównymi rywalami. Zaliczył też przyzwoity start we Francji, chociaż nie udało mu się zająć płatnego miejsca. Tegoroczną kampanię rozpoczął imponującym zwycięstwem (o 8 dł.) w rywalizacji o Nagrodę Kabareta i przystąpił do Tiwaiq Central European Arabian Derby w roli mocnego faworyta. Dość nieoczekiwanie przegrał wówczas po walce z Darym Al Khalediah. Ta hierarchia potwierdziła się w Derby we Francji. Mayar był w nim piąty, tuż za Darym. To był naprawdę dobry występ, szczególnie, że Mayar był ofensywnie przeprowadzony w bardzo mocnym wyścigu. Być może właśnie to się nieco odbiło na jego kondycji, bo w Szwecji ogier zawiódł zajmując dalsze miejsce. Podczas Dnia Arabskiego stoczył walkę o zwycięstwo w Al Khalediah Poland Cup, przyczyniając się do pobicia rekordu toru przez Rasmy’ego. Dwa tygodnie później nie zaistniał w wyścigu w Baden-Baden. Miał teraz nieco więcej czasu na regeneracje sił, więc nie można wykluczyć, że znów nawiąże do swoich najlepszych występów, a wówczas będzie bardzo groźny.

numer startowy: 7
WASMY AL KHALEDIAH (FR), 4-letni ogier
pochodzenie: Ghadanfar Al Khalediah – Shaza Al Khalediah / Khalid El Biwaibiya
hodowca: Al Khalediah Stables
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o.
trener: Bartosz Głowacki
jeździec: dż. Kamil Grzybowski 59 kg

Najmniej doświadczony uczestnik gonitwy. Jego wyniki wyglądają naprawdę rzetelnie – wystarczy powiedzieć, że w dotychczasowych sześciu startach był trzykrotnie pierwszy i trzykrotnie drugi.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ścigał się na niższym poziomie, choć niejednokrotnie trafiał rywali z czołówki. Na krótkich dystansach imponował przyspieszeniem w końcówce i osiągał naprawdę rzetelne czasy. Ostatnio był bliski również zwycięstwa na 2000 m, ale akurat ten bieg był rozegrany spokojnym tempem. Sporą niewiadomą będzie jego postawa na jeszcze dłuższym dystansie i w konfrontacji z tak dużą grupą mocnych koni. Wydaje się, że jego notowania spośród czwórki reprezentantów stajni Polska AKF będą stały najniżej.

numer startowy: 8
DRAGON, 6-letni ogier
pochodzenie: Dahess – Djalma / Nonius
hodowca: Z. Górski
właściciel: Z. Górski
trener: Maciej Janikowski
jeździec: pr. dż. Bolot Kalysbek Uulu 62 kg

To największa gwiazda wśród arabów polskiej hodowli. Jest niezwykle utalentowany, ale ma specyficzny charakter i wymaga bardzo precyzyjnej jazdy dżokeja, jeśli ma pokazać pełnię swoich możliwości. W wieku trzech lat należał do ścisłej czołówki, chociaż małym rozczarowaniem były jego przegrane w najważniejszych biegach, o Nagrody Białki i Sambora. Kolejny sezon należał do niego. Wygrał gonitwy o Nagrody Kabareta, Janowa i Derby. Następnie był czwarty w Europy, trzeci w Michałowa i drugi w Porównawczej. Fantastycznie spisywał się również w wieku pięciu lat, chociaż biegał trochę nieszczęśliwie. Po pięciu drugich miejscach, w dobrym stylu wygrał gonitwy o Nagrody Michałowa i Porównawczą (UAE President Cup).

W tym sezonie dosiadali go różni dżokeje, ze zmiennym skutkiem. Pod dobrze go znającym Aleksandrem Reznikovem był drugi w rywalizacji o Nagrodę Cometa i wygrał bieg o Nagrodę Bandosa. Później przyszedł czas na dwa słabsze występy, zwłaszcza w gonitwie o Nagrodę Europy. Przełamanie nastąpiło pod Sanzharem Abaevem, który poprowadził go do zdobycia Nagrody Michałowa. Tym razem w siodle będzie miał świetnie jeżdżącego w ostatnich tygodniach Bolota Kalysbeka. Jeśli ta para znajdzie nić porozumienia, to z pewnością Dragona stać na włączenie się do walki o zwycięstwo.

numer startowy: 9
WASMA AL KHALEDIAH (FR), 6-letnia klacz
pochodzenie: Jalnar Al Khalidiah – Chinook de Ghazal / Dormane
hodowca: Al Khalediah Stables
właściciel: Polska AKF Sp. z o.o.
trener: Maciej Kacprzyk
jeździec: k. dż. Konrad Mazur 60 kg

Mimo sześciu lat klacz jest jednym z najmniej doświadczonych koni w stawce. Od początku były jednak wiązane z nią spore nadzieje. Starty rozpoczęła dopiero w ub. roku, jednak w wyniku dolegliwości zdrowotnych wystartowała tylko dwukrotnie, odnosząc jedno zwycięstwo na poziomie III grupy. Tegoroczne występy rozpoczęła jednak z wysokiego pułapu. Sensacyjnie wygrała gonitwę o Nagrodę Skowronka, pokonując na ostatnich metrach Dary’ego Al Khalediah. Na poziomie pozagrupowym także poradziła sobie naprawdę dobrze. W biegu o Nagrodę Kurozwęk po walce uległa Samonlau ‘OA’, a w rywalizacji o Nagrodę Ofira ustąpiła jedynie świetnej Amwaj Al Khalediah. W sierpniu w dobrym stylu wygrała wyścig o Nagrodę Sabelliny, a we wrześniu po zaciętej walce z Dragonem zajęła drugie miejsce w biegu o Nagrodę Michałowa. Nie można wykluczyć, że utalentowana klacz znów włączy się do walki o czołowe miejsca, szczególnie jeśli trafi na suchą bieżnię.