Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Status quo w rankingach zachowany

7 sierpnia 2021

W sobotę nie wygrywali jeźdźcy i trenerzy znajdujący się na czołowych miejscach w klasyfikacjach. W gonitwach rozgrywanych galopem siódemka szkoleniowców odniosła po jednym zwycięstwie, natomiast wśród jeźdźców wyróżnił się Dmitry Petryakov, który wygrał dwukrotnie i raz był drugi.

Pod nieobecność Szczepana Mazura ani Sanzhar Abaev, ani Dastan Sabatbekov nie powiększyli swojego dorobku o zwycięstwa, a więc sytuacja na podium rankingu nie uległa zmianie. Podobnie, nic nie zmieniło się na podium w rywalizacji trenerów, bo konie Cornelii Fraisl i Michała Borkowskiego dołożyły tylko po jednym drugim miejscu.

To był dobry dzień dla niezbyt często jeżdżącego Dmitry Petryakova, który odniósł piąte i szóste zwycięstwo w sezonie (przy mniej niż 30 dosiadach w tym roku). Rosjanin poprowadził do wygranej dwuletniego Marvelous Sama ze stajni Kazimierza Rogowskiego oraz Lousville, trzylatka trenowanego przez swoją żonę, Natalię Szelągowską.

W gonitwie drugiej z dobrej strony pokazały się klacze arabskie – Wuzetka (trener Krzysztof Ziemiański) i Floryna. Po walce lepsza okazała się ta pierwsza, ale miała nad rywalką przewagę doświadczenia jednego startu. Do wygranej poprowadził ją Ireneusz Wójcik. Wydaje się, że obie mogą być widoczne w rywalizacji wśród trzylatek polskiej hodowli.

Oprócz tego zwycięstwa odniosły: trenowany przez Wiaczesława Szymczuka Agent, na którym Karolina Kamińska perfekcyjnie wykorzystała niską wagę w handikapie, faworyzowana I Belive in Angels pod Konradem Mazurem dla trenera Łukasza Sucha, błyskotliwa Nandi (dż. Martin Srnec, tr. Maciej Janikowski) oraz Musab (pr. dż. Bolot Kalysbek, tr. Małgorzata Łojek).

Goteborg bezkonkurencyjna, Hmara sprawiła niespodziankę

Sobotni meeting rozpoczęły i zakończyły gonitwy dla kłusaków francuskich. W rywalizacji bardziej doświadczonych koni nie było niespodzianek. Łatwo wygrała powożona przez swojego właściciela Władysława Pandela Goteborg, a drugie miejsce zajął uważany za jej głównego rywala George Banks. Zaciętą walkę o trzecie miejsce stoczyły Grinder i Gobs, które ostatecznie w tej kolejności minęły celownik. W ostatnim wyścigu spotkała się piątka czterolatków oraz trzyletni Iron Alba Vel. Bitą faworytką była Hronika, która w tym roku już dwukrotnie wygrała. Wydawało się, że nie będzie miała żadnych problemów ze sprostaniem tej roli, gdy na prostej objęła prowadzenie, a jej główny przeciwnik z poprzednich startów – Hadol de Brion, osłabł. Tymczasem środkiem toru ruszyła druga z klaczy ukraińskiej hodowli, Hmara d’Ukraine. Powożona przez Vasyla Finchuka pewnie pokonała faworytkę. Właścicielem trenowanej przez Janusza Miśka Hmary d’Ukraine jest R. Miś.