Niezwykle ciekawą obsadę będzie miała również międzynarodowa gonitwa Nagrodę Białki. Jest to najważniejszy bieg sezonu dla trzyletnich koni czystej krwi arabskiej. Rok temu ostatecznie wzięłynim udział zaledwie cztery konie, jednak widzowie nie mogli narzekać na poziom widowiska. Wspaniałą walkę na finiszu stoczyły wówczas świetne Nonet, Vly Kossack oraz Hyyaf Al Khalediah. Był to jeden z najbardziej pasjonujących wyścigów sezonu, a niespodziewanym triumfatorem został trenowany przez Michała Romanowskiego Vly Kossack.

W tym roku oprócz piątki trzylatków trenowanych na Służewcu zapisano dwa zagraniczne konie. Jedyna klacz w stawce, reprezentująca Holandię Samima (3), poniesie o dwa kg mniej od ogierów. Francuskiej hodowli arabka wygrała do tej pory dwa wyścigi i może okazać się wymagającą rywalką. Talent do ścigania, który zademonstrowała w dwóch zwycięskich startach odziedziczyła po ojcu, wyśmienitym Dahessie. Dwa tygodnie temu finiszowała na trzecim miejscu w Ghlin. Podobnie jak Poulaina Kossacka w biegu o Nagrodę Europy, dosiądzie jej Jadey Pietrasiewicz, będziemy mieli więc okazję zapoznać się z umiejętnościami amazonki godzinę przed najważniejszą gonitwą dnia.

Drugi gość przybywa ze Wschodu. Postawa rosyjskiego Kalibra (7) będzie sporą niewiadomą, ale trzeba pamiętać, że araby w Rosji zaczynają biegać w  wieku 2 lat. Jako trzylatki są już doświadczonymi wyścigowcami, dlatego też wyniki uzyskiwane przez araby w Rosji trudno porównać z tymi osiąganymi w Warszawie. Kalibr w ojczyźnie wygrał cztery biegi w sześciu startach, a dwa tygodnie temu zajął czwarte miejsce w rosyjskim Derby. Dwa lata temu przybyły z Piatigorska Dostatok rozgromił służewiecką czołówkę. Zdarzały się jednak też przypadki, że świetnie spisujący się na Wschodzie koń, w Warszawie radził sobie słabo (np. Polonez, Valentino G). Kalibra poprowadzi doświadczony polski dżokej Piotr Krowicki. 

W Rosji urodził się także Kazbek (2), którego mogliśmy już raz podziwiać w akcji na Służewcu. Niestety, nie pojedzie na nim lider klasyfikacji jeźdźców Anton Turgaev, który w ubiegłą sobotę doznał groźnej kontuzji i nie będzie już brał udziału w wyścigach w tym roku. Siwek w wieku dwóch lat odniósł dwa zwycięstwa w  ojczyźnie. Przed sezonem przybył na Służewiec, ale ze względu na wygrane w poprzednim roku mógł wystartować dopiero pod koniec czerwca w biegu o Nagrodę Europejczyka. W ładnym stylu rozprawił się z konkurentami, m.in. rozkręcającym się ze startu na start Master Barsem (6, na zdjęciu), który jest obecnie najlepszym trzyletnim arabem polskiej hodowli na torze. Master Bars w kolejnym występie bez problemów wygrał inny pozagrupowy bieg o  Nagrodę Koheilana I. Czy tym razem wraz z  niezwykle utalentowanym młodym jeźdźcem Szczepanem Mazurem będzie w  stanie podjąć walkę z zagranicznymi rywalami? Podobne szanse należy przyznać szybkiemu, wyhodowanemu w  Niemczech, Magounowi (1). On także odniósł już dwa zwycięstwa. Jego stałym jeźdźcem jest Czech Marek Brezina.

Słabsze są Mangobei (5, dż. Siergiej Wasiutow) i Sirego (4, k. dż. Andrea Falchi), w żyłach których także płynie rosyjska krew, choć urodziły się w Polsce. Pierwszy z nich został zapisany do tego biegu na życzenie właściciela, natomiast Sirego w  ostatnich startach wyraźnie przegrywał z  Masterem Barsem.