Aktualności
Prosto ze stajni (24-25.10)
Opinie trenerów na temat ich podopiecznych
Krzysztof Ziemiański
Carlito i Miss Kossakówna – To konie o zbliżonych możliwościach i prezentujące dobrą formę. Powinny się liczyć.
Young Thomas – Późno debiutuje, co na pewno w jakiś sposób zmniejsza jego szanse w rywalizacji z końmi mającymi za sobą po dwa-trzy starty. Na treningach prezentuje się nieźle.
Fadwa Al Khalediah – Krótki dystans jej odpowiada. Pobiegnie z dużymi szansami.
Quibou – Będzie to dla niego ważny sprawdzian. Poprzednio trochę rozczarował, ale wyścig nie był dla niego udany.
Dream It Possible – Debiutuje, więc jego szanse wydają się niewielkie w tej stawce.
Halezja JR – Trafiła na zbyt mocne rywalki.
Terroubi – Trochę brakuje mu szczęścia. Może tym razem ?
Doc Davis – Stawka jest wyrównana. Liczę na udany występ.
Adventure – Nie powinien pobiec gorzej niż dotychczas.
Fabroz i Emidin – Lepszy jest ten pierwszy. Może wywalczy jakieś płatne miejsce.
Warszawianka i Węgierka – Pierwsza radzi sobie na razie przeciętnie, druga coraz lepiej. Myślę, że ona może w tym biegu powalczyć.
Party Animal – Już wszyscy świetnie go znają. Biega na rzetelnym poziomie.
Asrar Al Khalediah – Krótki dystans jej pasuje. Poniesie też korzystną wagę. Liczę na dobry wynik.
Adam Wyrzyk
Sileroy – Dystans i stan bieżni powinny mu odpowiadać, ale przeciwnicy wydają się mocniejsi niż ostatnio. Mam nadzieję, że powalczy.
Trollstroem – Pokazał się z dobrej strony w dotychczasowych startach, więc nie jest bez szans. Biega dość rzadko, bo oszczędzamy go pod kątem przyszłego sezonu.
Samanta – Na poziomie I grupy na pewno będzie jej trudniej, ale jest w niezłej formie i miała sporo czasu na regenerację sił.
Paradise Hill i Australian Spring – Prezentują zbliżone możliwości. Obie się ładnie rozwijają.
Tres Amour – Sporo ją kosztował udany występ w ub. tygodniu zasłużyła na odpoczynek. Będzie wycofana.
Siruella – Dość mało biegała w tym roku, ponieważ wyścigiem docelowym był Oaks. Czy uda jej się wygrać po raz pierwszy w karierze? Trudno powiedzieć.
Mazovia Queen – Trafiła na wyrównaną stawkę. Stać ją na niezły występ.
Taboo Tattoo – Na swoim poziomie.
Muranas Nadeem – Przyzwoicie zadebiutował. Gorzej nie powinien wypaść.
Handarro – Pokazał, że pasują mu sprinty. Liczę, że pójdzie za ciosem.
Michał Borkowski
Pipasol – Ostatnie dwa starty miała już całkiem udane. Wydaje się być w formie, więc liczę na udany występ, chociaż bardziej korzystny byłby dla niej krótszy dystans.
Hasem Al Khalediah – Ma raczej średnie możliwości. Z pewnością jest leniwy i to sprawia, że zajmuje niższe płatne miejsca. Pobiegnie po raz pierwszy na Służewcu.
Esrar Al Khalediah – Przeciwko niej przemawia wysoka waga. Jej forma raczej się nie zmieniła. Chyba stać ją na wyższą lokatę niż ostatnio, bo dłuższy dystans powinien jej bardziej pasować.
Krka – Zawodzi od początku sezonu. Główną przyczyną jest prawdopodobnie jej pobudliwość. Trudno oczekiwać, że nagle dostanie skrzydeł.
Noble Prince – Nie biega na maksimum swoich możliwości, ale wygrał już w Warszawie na tym dystansie. poniesie korzystną wagę, jednak rywale są mocni.
El Pago Pago – Ten wyścig da odpowiedź, czy ostatnia wygrana była „wypadkiem przy pracy”, czy może zabieg kastracji pozytywnie na niego podziałał.
Echiriusz – Liczyłem, że uda mu się wygrać wcześniej na Partynicach. Ta sztuka się nie udała, więc próbujemy w Warszawie, póki sezon trwa. Łatwo z pewnością nie będzie.
Hadjar – Pierwsze starty miała lepsze, potem obniżyła loty. Może uda jej się jeszcze coś wywalczyć w tym roku.
Aliat Al Khalediah – Zdecydowanie bardziej pasują jej krótsze dystanse, dlatego wydaje mi się, że mimo wysokiej wagi i mocnych przeciwników, pokaże się z dobrej strony.
Piotr Piątkowski
Carla Cola – Wygląda na to, że ostatnio nie podpasowała jej grząska bieżnia. Jeśli tym razem warunki będą bardziej normalne, to powinna nawiązać do swoich wcześniejszych występów.
Bat Eater – Robi postępy i widać, że będzie z niego pożyteczny koń.
Moonlife – Ma przeciętne możliwości. Zawsze mu czegoś brakuje. Wyścig musi mu się odpowiednio ułożył, żeby miał szansę ugrać coś więcej.
Luaithrion, Santa Meri, Silver Rock – Ich możliwości oceniam jako zbliżone. W zależności od warunków i układu wyścigu, może się coś zmieniać na korzyść lub niekorzyść poszczególnych koni. Na pewno grząska bieżnia najbardziej odpowiada klaczy.
Lar Pur Lar i Deep Life – Udanie rozpoczęły karierę, myślę, że powinny być widoczne także tym razem.
Blue Connoisseur – Na papierze wyróżnia się w tej stawce, ale trzeba pamiętać, że pobiegnie po długiej przerwie, co zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Jeśli nie zabraknie mu sił, to ma spore szanse rozgrywać wyścig.
Małgorzata Łojek
Just Gold – Fajnie się zaprezentował i spodziewam się, że utrzyma ten poziom, bo jest w niezłej formie.
Piracik – Ma przeciętne możliwości i nie chce walczyć, dlatego płatne miejsce w tej stawce będzie dobrym wynikiem.
Amazing – Pozytywnie ją oceniam. Powinna być widoczna.
Warcraft – Jak się okazuje, jednak bardziej odpowiednie są dla niego krótsze dystanse. Jak poradzi sobie na 2000 m? Trudno powiedzieć, ale mam pewne obawy.
Inthia – Nie jest jeszcze w pełni dojrzała pod kątem fizycznym, trochę brakuje jej „mocy”, stąd ma za sobą jeden dobry i jeden słabszy występ.
Valkirie – Najlepiej czuje się na dystansie 1600 m, ale nie zawsze można czekać na taki wyścig. Myślę, że na wolniejszej bieżni jej szanse są większe.
Ishii Maki – Wystartuje po długiej przerwie z powodu infekcji dróg oddechowych. Zapisałam go na krótkim dystansie, w celu weryfikacji jego kondycji.
Maciej Jodłowski
Even Better – Nie do końca udał mu się pierwszy start. Ma już trochę więcej doświadczenia, co z pewnością jest plusem.
Orlando – Zapowiadał się nawet nieźle, jednak z przyczyn rozwojowych miał przerwy w pracy treningowej i ma zaległości, które nie są łatwe do nadrobienia.
Hermida i Hazardzistka – Debiutują. Nie będzie im łatwo podjąć rywalizację z konkurentkami mającymi już trochę wyścigowego doświadczenia.
Blistering Silver – Na swoim poziomie.
Karlon – To koń, który może zaskoczyć, jeśli wyścig się dla niego odpowiednio złoży.
Wojciech Olkowski
Muminek – Biega w tym roku poniżej oczekiwań, ale ciągle liczymy, że się przebudzi.
Un Beso – Miał już niezłe występy w tym roku, jednak oczekuję od niego więcej.
Sea of Silence – Myślę, że ma w tym wyścigu spore szanse na udany występ.
Heredia – To bardzo dobre klacz. Powinna pójść za ciosem.
Calmir – Miękka bieżnia mu sprzyja. Pojedzie na nim jeździec, z którym dobrze się „dogaduje”, więc nie wykluczam jakiejś niespodzianki ze strony tego doświadczonego konia.
Nandi – Pokazała, że jest w formie, więc jej również nie odbierałbym szans.
Najem du Soleil – Zdecydowanie się poprawił i chyba posiada jeszcze rezerwy. Stać go na kolejny udany start.
Sergey Vasyutov
Bravos – Nie udał mu się ostatni wyścig. Walczył z jeźdźcem i nie liczył się na prostej. Stać go na więcej.
Aplaus – Niestety, nie bardzo przejawia chęci do ścigania się. Jest jednak w I grupie, więc niech jeszcze pobiegnie.
Pueblo – Myślę, że nie jest bez szans na udany występ.
Sadyba – Podobała mi się w dwóch ostatnich startach. Poprzednio, w silnej stawce spisała się dzielnie. Tym razem będzie jej o tyle trudno, że poniesie aż 64 kg, a rywalki ma mocne.
Brunet – Był trzykrotnie drugi. Może w końcu wygra?
Bemola – Lepiej pobiegła w debiucie niż za drugim razem. Wielka nie jest, jednak płatne miejsce jest chyba w jej zasięgu.
Werba – Ostatnio rywalizowała ze zdecydowanie zbyt mocnymi przeciwniczkami. Na poziomie drugiej grupy ma szanse na płatne miejsce.
Bartosz Głowacki
Wasmy Al Khalediah – Po pierwszym biegu dostał bukszyn, więc wymagał dłuższej przerwy. Na pewno nie jest to sprzyjająca okoliczność, ale zobaczymy, co pokaże.
Orlica – Jest nerwowa i to ją trochę kosztuje. Dlatego też lepiej radzi sobie w krótszych biegach. Jakieś szanse na dobry wynik ma.
Elwaresa – Biega solidnie. Liczę, że w końcu uda jej się wygrać.
Monther Al Khalediah – Trafił na wymagające towarzystwo, więc trudno będzie mu się włączyć do rozgrywki.
Janusz Kozłowski
Travna – Ma bardzo udany sezon. Ostatnio była bliska odniesienia czwartego w tym roku zwycięstwa. Może tym razem jej się uda? Stawka jest dość wyrównana.
Zeeba Al Khalediah – Heredia jest prawdopodobnie poza zasięgiem, ale powalczymy o jak najlepszy wynik.
Jaunty – Ma do bicia Decidelę. Dostała już lekkiego zimowego włosa, nie błyszczy już tak jak latem.
Wiaczesław Szymczuk
Menago i Agent – Typowo dla arabów nie przejawiają jakiejś szczególnej chęci do wysiłku i ścigania się. Nabierają doświadczenia, więc robią postępy, ale raczej na ten monet w ich zasięgu są tylko niższe płatne miejsca.
Caro Grigio – Pobiegnie po dłuższej przerwie i raczej nie będzie mu łatwo, bo też nie zawsze daje z siebie wszystkiego. Czuje się jednak dobrze, więc spróbujemy powalczyć o solidny wynik.
Eksuperans TR – Ściga na się na niezłym poziomie, ale trochę mu brakuje. Spodziewam się, że może powalczyć o miejsce w trójce-czwórce.