Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Plebiscyt. Bohaterowie 80-lecia. Stanisław Molenda – trenerski fenomen lat 60.

16 sierpnia 2019

Był z pewnością jedną z największych osobowości w historii warszawskich wyścigów. Od wczesnej młodości pracował na torze. Własną stajnię zaczął prowadzić w 1957 r. trenując słabsze folbluty i półkrewki. Trzy lata później przejął jedną z trzech golejewskich stajni i ciągu kolejnych dziesięciu lat odnosił największe sukcesy. Jego konie aż dziewięciokrotnie wygrywały Derby na Służewcu, ustanawiając rekordową serię trzech wygranych z rzędu (1968-1970). W Wielkiej Warszawskiej triumfował siedem razy, w tym cztery razy z rzędu (1967-1970).

Jako jeździec nie osiągnął większych sukcesów. Pracował i jeździł w stajni ojca swego ojca Michała na Polu Mokotowskim i na Służewcu. Jednym z większych jego osiagnięć było trzecie miejsce na Rumorze w pierwszych Derby (16.07.1939) na nowo otwartym wyścigowym obiekcie (3 czerwca 1939 r.). Zwyciężył wówczas drugi z koni jego ojca – Colt. Po wojnie ścigał się jeszcze tylko do 1949 r., gdyż przy wzroście 170 cm miał kłopoty z utrzymaniem odpowiednio niskiej wagi.

Trenerskiego fachu uczył się stajni ojca. Na własne poszedł w 1957 r., a trzy lata później przejął golejewską stajnię po Aleksandrze Pacurce, który przeszedł na emeryturę.

Wkrótce rozpoczęło się pasmo sukcesów. W 1962 r. dubletem wygrał Derby (Humbug i Dog), a w kolejnych latach błękitną wstęgę zdobywały jeszcze: Hubert (1963), Epikur (1965), Erotyk (1968), Kadyks (1969), Taormina (1970) i Dargin (1973). Trochę dłużej przyszło mu czekać na sukcesy w Wielkiej Warszawskiej, ale rekordowe pasmo czterech zwycięstw z rzędu otworzyła Dolores w 1967, dwie następne edycje wygrał Erotyk (1968-69), a kolejną Driada (1970). Potem wygrały jeszcze Dargin (1973), Dej (1975) i Dresław (1977).

Na wyróżnienie zasłużyła jeszcze świetna klacz Bostella, która w tylko raz w ciągu swojej kariery była bez miejsca, niestety pechowo akurat w Derby na bardzo ciężkiej bieżni. Wyróżniła się natomiast zdobyciem nagród Soliny, St. Leger w Warszawie i Wiedniu oraz Robert Pferdemenges Rennen w Kolonii (obecnie Listed).

Ostatnia dekada trenerskiej kariery była już chudsza, co było wynikiem coraz większej konkurencji. Szybko zaistnieli nowi trenerzy m.in. Andrzej Walicki, Stanisław Dzięcina, Józef Paliński i Maciej Janikowski. Konie Molendy wygrały jeszcze dwukrotnie Derby: Neman (1984 w Wiedniu i Warszawie) oraz Bachus (1986).

Dopiero 20 lat po przejściu Molendy na emeryturę (1987) Andrzej Walicki przebił liczbę jego zwycięstw w Derby i obecnie jest rekordzistą z liczbą 13 wygranych.

Stanisław Molenda był również wielokrotnym trenerskim czempionem, cieszącym się wśród społeczności wyścigowej i publiczności ogromnym szacunkiem i poważaniem. Zmarł 5 maja 2017 roku w wieku 95 lat.

Info