Trenowana przez Adama Wyrzyka i dosiadana przez Szczepana Mazura Natalie of Budysin, po wygraniu Derby okazała się najlepsza także w gonitwie o nagrodę Liry (Oaks). Na ostatnim zakręcie mocno podkręcił tempo Wiaczesław Szymczuk na Galibie i po wyjściu na prostą zaczął uciekać. Galiba uzyskała kilka długości przewagi, ale nie była w stanie na ostatnich 200 m odeprzeć ataku derbistki, która wygrywała pewnie o trzy długości. Trzecie miejsce zajęła niepokonana wcześniej w trzech występach na Służewcu Summer Lane, a czwarta była jej towarzyszka stajenna Djuledouz.

– Bardzo się cieszę się z tego zwycięstwa, gdyż Natalka udowodniła, że w Derby była nie tylko koniem szczęśliwym, ale także najlepszym. Bardzo poważnie obawiałem się w Oaks zarówno Summer Lane, jak i Galiby. Jednak moja podopieczna udowodniła swoją wyższość w sposób nie podlegający dyskusji. Potrafiła przyspieszyć, gdy rywalki biegły już resztkami sił – mówił po biegu niezwykle uradowany trener Adam Wyrzyk.

– Tempo było rwane. Gdy spadło, moja klacz musiała objąć prowadzenie. Nie udało się jej wygrać z derbistką, ale obroniła dość pewnie drugie miejsce przed niepokonaną wcześniej na Służewcu Summer Lane. Po cichu liczyłem, że wygra, ale to tylko sport.  Uważam, że po raz kolejny pokazała się z bardzo dobrej strony – ocenił trener Tomasz Kluczyński.

Nagroda Liry (Oaks).  2400 m.

Czas: 2’29,8″(26,0-30,1-32,4-29,5-31,8).

Styl: pewnie.

Odległości: 3-1 1/4-2-5-łeb-9-10-3/4.

Info