Eragon i Wojłok pogodziły faworytów

Po starcie nie było chętnych do podyktowania tempa. W końcu na czoło stawki wysunął się niosący najniższą wagę  w polu (52 kg) Wojłok. Za nim biegły Gardan (55,5), Eragon (59) oraz Tercio (56), a jako ostatnia galopowała Echo Sabeliny (53). Wojłok na prostej nadal utrzymywał prowadzenie. Do walki z nim przystąpił Eragon, natomiast pozostałe konie nie były w stanie się do nich zbliżyć. W końcówce silnie wysyłany przez Wiaczesława Szymczuka Eragon uzyskał długość przewagi nad rywalem. Trzecie miejsce zajął Pasjonat (61) przed Wassimem (57) i Zaklinaczem (58).

Hodowcą, właścicielem i trenerem zwycięzcy jest Jan Głowacki z Nowej Małej Wsi pod Warszawą.

Ride With Me wygrał pod najwyższą wagą

Najlepiej z dwunastokonnej stawki ruszyła Reseda, ale po chwili na prowadzeniu zmienił ją niosący dodatkowe 3 kg za start grupę niżej Ride With Me. Dosiadany przez Piotra Piątkowskiego ogier wyprowadził na prostą i odpierał ataki Sagitariusa. Środkiem toru rozpędzał się faworyzowany Tarram. Na ostatnich 100 m Sagitarius osłabł i został wyprzedzony przez Tarrama i atakującą z dalszej pozycji Savalię, które jednak nie zdołały zagrozić Ride With Me.

Trenerem wyhodowanego w Irlandii przez R. P. Ryana trzylatka jest Mieczysław Mełnicki. Właścicielem ogiera jest BHT Animal Trade.

Zaskakujące zwycięstwo Sun Beliny

Źle ruszył najmocniej liczony Nepur. Niezłym tempem poprowadził Deven przed Traviollą i Szatanem. Deven bardzo długo utrzymywał pierwsze miejsce, a w pogoń za nim ruszyła finiszująca środkiem toru Sun Belina, dosiadana przez Wiaczesława Szymczuka. Klacz w końcówce galopowała znacznie lżej od rywala i ostatecznie wygrała. Słabnącego Devena pokonał jeszcze Ton. Czwarte miejsce zajął Szatan o krótki łeb przed Entuzjazmem.

Golejewską Sun Belinę do zwycięstwa poprowadził Wiaczesław Szymczuk. Trenerem czterolatki jest Emil Zahariev.

Gonitwa ta odbywała się pod patronatem firmy Instal-Perfect, której prezesem jest Waldemar Czwartkowski.  

Fuzjon ograł brytyjskiego debiutanta

Bardzo wolno poprowadził Inner, a na końcu stawki biegły Fuzjon oraz debiutujący Tollee Dust. Na zakręcie ta dwójka zaczęła poprawiać  po zewnętrznej i 500 m przed celownikiem brytyjskiej hodowli Tollee Dust był już w czołówce. Galopował w jednej linii z Laazimem i Dogaressą, a po kolejnych 100 m zaczął uzyskiwać nad nimi przewagę. W pościg za wałachem ruszył Fuzjon, który stopniowo zbliżał się do rywala. Wydawało się, że nie zdąży go doścignąć, ale w samym celowniku uzyskał łeb przewagi. Aż 9 długości do walczących o zwycięstwo pięciolatków straciła trzecia na mecie Dogaressa i pokonany przez nią o kilkanaście centymetrów Laazim.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Adama Wyrzyka Fuzjona jest Nicola Kovčin.

Dyktujący tempo Iwonicz nie dał się doścignąć

Memoriał Tomasza Dula. Równym tempem poprowadził niosący najniższą wagę Iwonicz (52,5kg).  Dosiadany przez Liliyę Reznikovą ogier po wyjściu na prostą dzielnie odpierał ataki Soleya (55,5) i Jansena (54). W końcówce Iwonicz utrzymał 1,5 długości przewagi nad Jansenem. Trzecie miejsce pewnie zajął Soley, a najmocniej faworyzowany Maximus przygalopował dopiero jako czwarty ze stratą niemal 6 długości do triumfatora.

Właścicielami wyhodowanego w Golejewku Iwonicza jest spółka PKI SA oraz trener Andrzej Walicki.

Eris Al Nath dogonił Nivourgonnatouchthisa

Nagroda Skowronka. Kapitalnie start przyjął amerykańskiej hodowli Nivourgonnatouchthis i momentalnie uzyskał kilka długości przewagi nad Eggero i Esteemem. Sześciolatek wbiegł na prostą z zapasem kilku długościi kontynuował ucieczkę. Finisz rozpoczęły Celius i z ostatniej pozycji Eris Al Nath pod Aleksandrem Reznikovem. Najlepiej galopował ten ostatni i mimo bardzo szybkiej końcówki doścignął  amerykańskiego rywala. Czwarty w celowniku Esteem stracił do trzeciego Celiusa aż 6 długości.

Właścicielką i hodowczynią Erisa Al Natha jest Jutta Hietzscholdt, a trenerem Mieczysław Mełnicki.

Skuteczny atak Norwega

Słabo ruszył Morikano. Mocno poprowadziły Brydżida i Muzyk, ale na prostej osłabły. Prowadzenie objął faworyzowany Faghelaed, który był atakowany przez Konbolę, Morikano i przedzierającego się przy bandzie Norwega. Cała czwórka toczyła zaciętą walkę o zwycięstwo. Dość nieoczekiwanie mocno jechany przez Aleksandra Reznikova Norweg w końcówce o szyję wyprzedził Faghelaeda, do którego 0,5 długości straciła Konbola. Morikano ukończył bieg o szyję za klaczą.

Trenerem wyhodowanego w Golejewku Norwega jest Andrzej Walicki. Siedmiolatek jest własnością Ewy Kierzniewskiej.

Borges odjechał na prostej

Nagroda Dandolo. Umiarkowane tempo narzucił Borges (54 kg), za którym podążał Irving (54). Na końcu stawki galopował Dżiakomo (56). Na prostej Borges przyspieszył i zaczął oddalać się od rywali. Przy bandzie ruszył Dżiakomo, ale nie był w stanie nawet zbliżyć się do rywala. Na trzecie miejsce wysunęła się My Sweet Dream (60,5), która obroniła 0,75 długości przewagi nad North Pacificiem (61,5).

Było to trzecie tego dnia zwycięstwo dżokeja Aleksandra Reznikova oraz trenera Andrzeja Walickiego. Hodowcą Borgesa i współwłaścicielem wraz z J. Mierzwą-Zielińską jest Andrzej Zieliński.

Info