Czar-Hun poszedł za ciosem.

Wysoką wiosenną formę potwierdził zgłoszony do Derby Czar-Hun (56 kg). W dystansie galopował w środku stawki, którą  na prostą wyprowadził Celtik (57,5). Pierwsze zaatakowały Furiant (59,5) i Walentino (58), ale finiszujący środkiem toru Czar-Hun szybko je wyprzedził. W pościg ruszył rozpędzający się Sarasati (58), jednak nie zdołał zagrozić wysyłanemu przez Piotra Krowickiego Czar-Hunowi. W walce o trzecie miejsce Furiant okazał się o szyję lepszy od Walentino.

Było to drugie w tym sezonie zwycięstwo wyhodowanego przez Justynę Płatek Czar-Huna, którego trenerem i właścicielem jest Maciej Malinowski.

Enjoy The Silence potwierdził derbowe aspiracje

Nagroda Irandy. Mocne tempo dla towarzysza stajennego Enjoy The Silence podyktował Rock’n’roll. Blisko czoła stawki trzymał się mocno faworyzowany Lucky Peter, który na prostej zaatakował jako pierwszy. Świetnie przy kanacie ściął zakręt Tropical Fly i z końca stawki awansował na trzecią pozycję. Nie był jednak w stanie nawiązać walki z Lucky Peterem oraz znakomicie finiszującym środkiem toru Enjoy The Silence, który po chwili objął prowadzenie i wygrywał pod Antonem Turgaevem bardzo pewnie. W końcówce broniącego się przy kanacie Lucky Petera pokonał jeszcze atakujący po zewnętrznej Indian General.

Trenowany przez Małgorzatę Łojek Enjoy The Silence jest własnością Gabrieli, Roberta i Karoliny Gorczyców.

Nochnaia Fialka wygrała jak chciała

Mocno poprowadziła Nochnaia Fialka przed Naidą. Stawka rozciągnęła się. Na zakręcie kontakt z peletonem straciły El Edith oraz Alshira. Nochnaia Fialka świetnie galopowała pod Antonem Turgaevem i z każdym metrem powiększała przewagę nad oddalającą się od pozostałych klaczy Naidą. Trzecia na prostą wyszła Wilga Fata, ale najpierw wyprzedziła ją Auza, a w samym celowniku jeszcze Vikunia.

Nochnaia Fialka jest własnością Stadniny Koni Tiersk. Klacz trenuje pod okiem Józefa Siwonii.

Dakard pierwszy z miasta do miasta

Solidne tempo narzucił Dakard (54 kg), dosiadany przez Aleksandra Kabardova. Galopujące blisko za nim Sceptyk (58,5) i Dżerano (46,5) na prostej osłabły. W pościg za Dakardem ruszył Scaloni (60,5), ale w połowie prostej stało się jasne, że nie doścignie rywala. Zajął drugie miejsce. Tymczasem finiszujący z końca stawki Urwis (53,5) odebrał w końcówce trzecie miejsca Sceptykowi.

Dakard, hodowli i własności E. Gilert, jest trenowany przez Aleksandrę Gajos.

Elusive River najlepsza w stawce debiutantów

Bardzo dobrego pochodzenia Elusive River wygrała niedzielną gonitwę dla trzyletnich letnich debiutantów. Klacz została bardzo spokojnie przeprowadzona przez Wiaczesława Szymczuka. Początkowo galopowała na dalszej pozycji, ale po wyjściu na prostą znalazła się w czołówce. W końcówce wyprzedziła prowadzącego od startu Kostera i odparła atak późno finiszującej Secret Fly. Czwarta była Biacessa.

Irlandzkiej hodowli Elusive River jest własnością Sabiny Plavac i trenuje ją Tomasz Kluczyński.

Robinzon przed Sundari

Solidne tempo narzuciła Sundari przed Serrano i Robinzonem. Na prostej tylko ta trójka liczyła się w rozgrywce. Robinzon pod Siergiejem Wasiutowem galopował najlepiej i wygrywał pewnie. Sundari utrzymała drugie miejsce przed Serrano, którego nie zdołała skutecznie zaatakować Tematyka.

Amerykańskiej hodowli Robinzon jest własnością Vladimira Kazakova. Bezpośrednio do startów przygotowuje go rosyjski asystent trenerki Doroty Kałuby Aleksander Podkujko.

Iwonicz pokonał Cameruna po zaciętej walce

Gonitwa Golejewka. Nie było chętnego do poprowadzenia, więc pierwszą ćwiartkę konie pokonały w spokojnym tempie. W końcu podkręcił tempo Invisible Dubai. Na prostej zaatakował galopujący w czołówce Iwonicz. Za nim ruszył Camerun, a po zewnętrznej rozpędzały się Inheritor i Hortensja. Przez chwilę cała czwórka walczyła w jednej linii, jednak w końcówce przewagę uzyskały Iwonicz i Camerun. Do celownika zaciekle walczyły o zwycięstwo. Ostatecznie o łeb lepszy okazał się dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka Iwonicz. Inheritor zajął trzecie miejsca, a czwarte wywalczyła Green Dust.

Wyhodowany w Golejewku Iwonicz jest własnością spółki Cybernetyki Investment. Trenuje go Andrzej Walicki.

Irlandzkie podium

Trzy pierwsze miejsca w ostatniej gonitwie weekendu zajęły konie wyhodowane w Irlandii. Biegnące na czele stawki Mackenzie Spiers i Jibaal podyktowały bardzo mocne tempo. Klacz na prostej odpadła, natomiast Jibaal nie był w stanie odeprzeć ataku znakomicie finiszującego środkiem toru The Blue, który wygrywał pod Wiaczesławem Szymczukiem z dużą łatwością. Trzecie miejsce dość pewnie zajął Irlandczyk, choć w końcówce mocno zbliżył się do niego atakujący z końca stawki Intruz.

Było to drugie tego dnia zwycięstwo konia własności Sabiny Plavac, trenowanego przez Tomasza Kluczyńskiego.

Info