Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Night Thunder gotowy do walki

8 października 2020

Adam Wyrzyk ocenia swoje konie startujące w Wielkiej Warszawskiej

Jaką formę prezentują Night Thunder, Plontier i Hipop de Loire przed Wielką Warszawską?

Zważywszy na to, że zbliża się połowa października i mają za sobą długi sezon, bardzo dobrą. Na pewno każdy zdaje sobie sprawę, że nie sposób sprawić, żeby koń przez cały sezon, od pierwszego dnia do ostatniego, biegał na najwyższym możliwym poziomie.

W prognozach najbardziej liczony z pańskiego tercetu jest Night Thunder, czy pan ma podobne zdanie?

Zważywszy na warunki gonitwy, które sprzyjają trzylatkom, a także tegoroczne osiągnięcia, nie sposób się z tym nie zgodzić. Jego atutem będzie też fakt, że udało nam się go przeprowadzić przez sezon dość oszczędnie. Wielka Warszawska będzie zaledwie jego piątym startem w tym roku, co wyróżnia go spośród rówieśników. Po mocnym Derby miał dużo czasu na regenerację sił i wystartował dopiero po dwóch miesiącach w St. Leger. Przebiegł nieźle, jednak widać było, że brakuje mu już wyścigowego rytmu. Teraz już wszedł ponownie w cykl startowy i spodziewam się po nim znacznie lepszej postawy. Warto też zauważyć, że w St. Leger najszybsza była finiszować ćwiartka, a taki układ gonitwy nie jest dla niego najlepszy.

Czy zatem można spodziewać się powrotu derbisty na zwycięską ścieżkę?

Night Thunder jest bez wątpienia gotowy do walki w Wielkiej Warszawskiej i nie powinno go zabraknąć w rozgrywce. On czuje się dobrze zarówno na suchej, jak i elastycznej bieżni. Oprócz przeciwników, z którymi już rywalizował, na starcie stanie prawdopodobnie też bardzo mocny koń z Czech. Zapowiada się bardzo ciekawa gonitwa, ale zwycięzcę poznamy dopiero w niedzielę po południu.

Świetny sezon ma Plontier. Stać go na sprawienie kolejnej niespodzianki?

Rzeczywiście, już kilkukrotnie sprawiał niespodzianki. Zaczęło się to od bardzo dobrego występu w Wielkiej Warszawskiej 2019, w której zajął trzecie miejsce za Koniem Roku Pride of Nelson i derbistką Nemezis. W tym roku dwukrotnie pokonał Nemezis, wbrew przewidywaniom ekspertów. Łącznie wygrał trzy biegi pozagrupowe, w tym Nagrodę Kozienic, a ponadto finiszował jako trzeci w prestiżowych wyścigach o Nagrody Prezesa Totalizatora Sportowego oraz Westminster Freundschaftpreis. W każdym z tych biegów dawał z siebie naprawdę dużo i walczył do końca. Z tego powodu nie powinno dziwić, że zaczyna odczuwać trudy sezonu, co można było zaobserwować we wrześniowym występie.

Z kolei Hipop de Loire będzie uznawany za outsidera.

Hipop de Loire to koń o dużych możliwościach. Wiosną bez problemów wygrał dwie gonitwy grupowe. Niestety, jest trudny do okiełznania w wyścigu i to nie pozwala mu, jak na razie, osiągać sukcesów na wyższym poziomie. Na każdy start ma swój własny, za każdym razem inny, pomysł. Nieźle wypadł w rywalizacji o Nagrodę Iwna (czwarty), natomiast nieszczęśliwe było dla niego Derby. Źle ruszył, a gdy na prostej atakował z dalszej pozycji, uczestniczył w kolizji, która odebrała mu szanse. Był bliski wygranej w biegu o Nagrodę Demon Cluba, a we wrześniu trochę rozczarował w St. Leger. Największą zagadką jest to, co sobie postanowi przed startem. Z tego powodu trudno przewidzieć jego postawę, ale ja ciągle uważam, że to bardzo dobry koń.


Przeczytaj także:

Sylwetki uczestników Wielkiej Warszawskiej

Andrzej Walicki: Forma Nemezis jest wyższa niż wiosną

Vaclav Luka Jr: Obawiam się głównie trzylatków

Krzysztof Ziemiański: Night Tornado i Petit są mocniejsze niż przed Derby

Opinie trenerów przed Jesienną Galą