Małgorzata Łojek, prowadząca stajnię Traf, zajęła w ubiegłym roku drugie miejsca w posezonowych klasyfikacjach trenerów. Pod względem liczby wygranych gonitw i sumy nagród, ustąpiła w obu przypadkach nieznacznie jedynie Andrzejowi Walickiemu.

Gwiazdą jej stajni była Electra Deelites, która po zwycięstwie w biegu o Nagrodę Soliny przegrała w Derby tylko z fenomenalnym Intensem. Po niespodziewanej porażce z Hortensją w Oaks, zrehabilitowała się, wygrywając tę gonitwę w Bratysławie. Z trzylatków dobrze też biegały Big Luck i Tybet, nieźle Soley i Kryspina. Polskiej hodowli (Roberta Gorczycy) Tija po pasjonującej walce z amerykańską Bissectrisą wygrała najważniejszą gonitwę dla dwuletnich klaczy – Nagrodę Efforty.

– Najstarszym koniem w mojej stajni jest pożyteczny Intruz (6 l.). Z racji wieku nie będzie on zbyt często biegał. Już tradycyjnie zacznie sezon od II grupy, co mu nie ułatwi zadania.
Solidny sprinter i miler Big Luck po wygraniu Nagrody Criterium znalazł się w grupie A i od niej będzie zaczynał starty. Zmężniał, więc spodziewamy się, że nie powinien biegać gorzej, a być może nawet zrobi jeszcze pewien postęp. Soley jest „naskakiwany”. Myślę, że w gonitwach płotowych będzie sobie dobrze radził. Może przebiegnie dla kondycji z jeden płaski wyścig, ale z założenia ma skakać. Tybet to średniodystansowiec. Trudno będzie nim menażować, bo np. wyścig o Nagrodę Jaroszówki (1300 m) to dla niego trochę za krótko, a Golejewka (2 km) za daleko. Na coś będziemy się musieli zdecydować. Rubinek jest dużym, pięknym koniem, ale nawroty dolegliwości stawów utrudniają jego normalną karierę.  
Świetna w wieku 2 lat Tija trochę się rozwinęła, ale nie jest to klacz mocnej budowy. Jednak przezimowała dobrze, co pozwala mieć nadzieję, że w wieku trzech lat nie straci nic z dzielności, jaką prezentowała w ub. roku. I ja, i właściciele bardzo w nią wierzymy. Została zgłoszona do Oaks w Bartysławie i Wiedniu.
Enjoy the Silence wygrał w wieku 2 lat dwa wyścigi. Jest ciężki i potrzebuje czasu, żeby mógł dojść do wysokiej formy. Dystans powinien trzymać, więc mamy nadzieję, że zawalczy w największych wyścigach. Youcanseeme otrzyma swoją szansę, ale jeśli jej nie wykorzysta będzie biegać do pomocy Tiji.
Imola SQ wygląda ładnie, ale nie rozwinęła się. Eaczej krótszy dystans będzie dla jej bardziej odpowiadał. Informatyka rozczarowała jako dwulatka. Widać u niej uzdolnienia dystansowe, więc zakładam, że w wieku trzech lat poprawi wyniki. Intra rozwinęła się, a przy tym to bardzo urodziwa klacz. Jako dwulatka nie biegała, bo przyszła na tor późno i nie zachwycała na treningach. Może w tym roku uda się coś dobrego z niej wydobyć. Mojej hodowli Jożin, niestety, bardzo rośnie. Nie możemy z nim dojść do ładu, bo ten wzrost następuje zbyt szybko. Dopiero, gdy w pełni dojrzeje, być może będzie można coś sensownego z nim zrobić. Nestora to fajna kobyłka, która jest łatwa do przygotowania. Myślę, że właściciele będą z niej zadowoleni. Rock’n’roll sprawił w ub. roku duży zawód. Mamy jeszcze resztki nadziei, że może będzie lepiej biegał, choć nie rozwinął się jakoś szczególnie. Tejita nieźle spisywała się jako dwulatka. Liczymy, że dłuższe dystanse będą jej sprzyjać. Angol Spirit bardzo się rozwinął, stara się, ale nie robi wrażenia konia, który by mógł zaistnieć w ważniejszych wyścigach. Debiut dopiero przed nim. Benio SQ zadebiutował w ostatniej dwudniówce. Jest ładny, wyrośnięty, ale żeby coś ewentualnie zwojować musi się rozbiegać.

Trenuję 18 dwulatków, w tym sześć zagranicznych: trzy irlandzkie, dwa francuskie i jednego brytyjskiego. Nie ukrywamy, że wiążemy z nimi duże nadzieje. Są wyrośnięte i ładnie galopują. Mogą się podobać także młode konie z Golejewka, trzy po Jape oraz po jednym po Nowogródku i Don Corleone. Jest ciekawy półbrat Soleya hodowli Tadeusza Sobierajskiego, ponadto obiecująca Finezja z Krasnego.

Jeśli chodzi o araby, to z grupy koni Polska AKF pozostały tylko kandydat do wygrania Derby Hyyaf Al Khalediah, ustępujący mu Kasir Al Khalediah i Sariah Alkhalediah, który jest średniakiem. Solidnie prezentuje się także Addis, hodowli i własności Zbigniewa Górskiego. To „ciągły”, lubiący walkę koń, brakuje mu jednak przyspieszenia na finiszu.
Tegoroczne trzylatki przysłane przez Polska AKF są w większości po nowym ogierze Maghossny. Lepiej wyglądąją, lepiej się ruszają, ale dopóki nie zrobią ostrych galopów i nie wyjdą do startu, nie ma co wyrokować – podkreśla Małgorzata Łojek.

W jej stajni Traf pracuje dżokej Mirosław Pilich. Natomiast czempion toru Aleksander Reznikov jest współpracownikiem.

Info