Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Błękitna wstęga na horyzoncie

15 kwietnia 2022

Bez wątpienia najważniejszym punktem pierwszej części sezonu wyścigowego jest meeting rozgrywany tradycyjnie w pierwszą niedzielę lipca i jego kluczowa gonitwa – Derby. W ten sposób właśnie wyłaniany jest najlepszy i najszczęśliwszy trzyletni koń pełnej krwi angielskiej, który swoim dokonaniem zapisuje się na kartach historii. Większość kandydatów do zdobycia tego trofeum ma za sobą już starty w wieku dwóch lat, ale właśnie wraz z początkiem nowego sezonu wkraczają one na drogę decydującą o tym, czy dostaną szansę udziału w tym najważniejszym wyścigu i z jakimi szansami przystąpią do rywalizacji o cenny laur.

To idealny moment, aby zacząć śledzić losy poszczególnych folblutów przygotowywanych do najważniejszego występu w karierze. Warto wybrać swoich ulubieńców/faworytów i kibicować im od samego początku w startach, jednocześnie będących kolejnymi etapami budowania formy i zdobywania doświadczenia, a także testami, które muszą zdać w opinii trenerów, właścicieli i jeźdźców, by znaleźć się w ostatecznym zapisie do Derby.

W tym roku już pierwszy wyścigowy meeting, zaplanowany na niedzielę 24 kwietnia, będzie doskonałą okazją do zobaczenia w akcji potencjalnych bohaterów sezonu. To właśnie dla trzylatków zaplanowano aż cztery gonitwy imienne, czyli takie, które mają specjalnych patronów. Ze sportowego punktu widzenia, najbardziej prestiżową z nich będzie ta o Nagrodę Strzegomia (kat. B, 1600 m). Zazwyczaj gromadzi ona na starcie trzylatki z czołówki i zaplecza czołówki rocznika, jaką wypracowały sobie w wieku dwóch lat. Jest pierwszym biegiem „pozagrupowym” (wysokiej rangi) w służewieckim kalendarzu. Już wiemy, że obsada tegorocznej edycji będzie naprawdę mocna, a także niespodziewanie liczna. Wśród dziewiątki uczestników będzie tzw. „zimowy faworyt na Derby” Matt Machine, czy trzy najlepsze konie polskiej hodowli – ogiery Akurat i Dacinni oraz klacz Dakini.

Gonitwa o Nagrodę Strzegomia jest początkiem tzw. „klasycznej ścieżki do Derby”. Kolejnymi etapami są wyścig o Nagrodę Rulera (alternatywnie dla klaczy o Nagrodę Wiosenną) – zaplanowany na 14 maja, oraz o Nagrodę Iwna (na dystansie 2200 m), rozgrywany trzy tygodnie przed Derby – w tym roku 11 czerwca.

Potencjalny derbista może zostać zapisany także do Memoriału Tomasza Dula, innego wyścigu dla trzylatków na 1600 m. W tej konfrontacji konie poniosą bardziej zróżnicowane wagi (od 46,5 kg do 57,5 kg), co czyni ten bieg bardziej nieprzewidywalnym i niezwykle interesującym. Z kolei do rywalizacji o Nagrodę Dżamajki mogą zostać zgłoszone wyłącznie klacze. Przedstawicielki tej płci mają swoją alternatywną ścieżkę przygotowań do Derby i może się zdarzyć, że najlepsze z nich zmierzą się z ogierami dopiero na początku lipca. To nie stawia ich jednak w straconej sytuacji, czego dowodem są chociażby wygrane w Derby Infamii (2010 – wygrała właśnie gonitwę o Nagrodę Dżamajki), Natalie of Budysin (2012 – sezon zaczęła od drugiego miejsca w Mem. T. Dula), Greek Sphere (2014, trzecia w Strzegomia) , czy Nemezis (2019, trzecia w Mem. T. Dula).

Teoretycznie najniższą kategorię spośród wspomnianych czterech wyścigów dla trzylatków ma Memoriał Generała Andersa, ale jest rozgrywany na dystansie 1800 m, a więc trochę bardziej zbliżonym do derbowego (2400 m). Jak pokazuje historia, również w nim sezon mogą rozpoczynać konie osiągające później spore sukcesy. Wystarczy przypomnieć sobie ten wyścig sprzed roku i zwycięstwo Guitar Mana. To właśnie on dwa miesiące później okazał się najlepszy w Derby, pokonując rywali legitymującymi się teoretycznie większymi osiągnięciami.

Stałych bywalców nie trzeba przekonywać do przybycia na Tor Wyścigów Konnych Służewiec w dniu rozpoczęcia sezonu. Historia pokazuje jednak, że to niezwykle interesujący i ważny meeting w perspektywie rywalizacji w kolejnych miesiącach i każdy może wypatrzyć przyszłą gwiazdę najważniejszych gonitw. Warto to zobaczyć, poczuć emocje i dopingować swojego faworyta nie tylko w tym jednym biegu, ale również w kolejnych startach.