Mimo wcześniejszych dość optymistycznych prognoz, po wykonaniu prześwietlenia okazało się, że dżokej Anton Turgaev ma złamany siódmy krąg w okolicy piersiowej. Oznacza to, że przez ponad miesiąc pozostanie w domu, natomiast na konia będzie mógł wsiąść dopiero za kilkanaście tygodni. Do końca roku nie zobaczymy go więc w wyścigu.

Turgaev doznał kontuzji podczas upadku w biegu o Nagrodę Amuratha z arabskiej klaczy Netka, która się przewróciła przed wyjściem na prostą. Wypadek wyglądał groźnie, jednak po wstępnych obserwacjach, wydawało się, że dżokej nie doznał poważniejszych obrażeń.

– Do domu odwiozła mnie dziś rano karetka. Nie czuję się dobrze. Muszę się pogodzić, że w tym sezonie już nie będę się ścigał – powiedział nam w niedzielę rano Anton Turgaev.

To olbrzymia strata, ponieważ Rosjanin był do tej pory najlepszym jeźdźcem sezonu i z przewagą 15 zwycięstw prowadził w czempionacie. Sympatycznemu dżokejowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!