Aktualności
Almared zdeklasował konkurentów
W wielkim stylu gonitwę o Nagrodę Pamira wygrał trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Almared. Ogier nie dał żadnych szans rówieśnikom polskiej hodowli i stał się na ten moment głównym kandydatem do zwycięstwa w Derby dla koni czystej krwi arabskiej. Nieźle zaprezentowały się także Ewest i El Nazir, ale nie były w stanie ani przez moment zagrozić faworytowi.
Mocno tempo na elastycznym torze narzucił Momo, co sprawiło, że stawka na zakręcie zaczęła się rozciągać. W dystansie problemy miał mało doświadczony Sensational, natomiast jeszcze przed wyjściem na prostą odpadły także El Grillo TR, Lafadi Shah oraz, co było dużą niespodzianką, janowskie Sabamira i Wirgilion. Tymczasem do prowadzących Momo i Farhata szybko dołączył galopujący „w ręku” Almared. Wyszedł z koni i odszedł od nich bardzo łatwo. Po zewnętrznej ruszyły Ewest i El Nazir. Po chwili było jasne, że walczą one o drugie miejsce, bowiem Almared galopował jak koń innej klasy, a reszta rywali osłabła. Wydawało się, że El Nazir wyprzedzi rywala, jednak Ewest w końcówce złapał drugi oddech i wyraźnie był lepszy. Niezłe wrażenie sprawiła też Zbrojna Fata, ostatecznie czwarta, natomiast Sensational na prostej liczył słabnących przeciwników i zdołał uplasować się na najniższym płatnym miejscu, pomimo ogromnej straty na początku prostej.
To był teatr jednego aktora – Almared wygrał dowolnie Zbigniew Górski może mieć kolejnego arabskiego derbistę
Styl wygranej Almareda zrobił ogromne wrażenie. Podopieczny Krzysztofa Ziemiańskiego zdeklasował dzisiaj większość potencjalnych rywali do błękitnej wstęgi. Za tydzień w akcji zobaczymy jego teoretycznie głównego konkurenta, Hana Rastabana. Za miesiąc wyścig o Nagrodę Janowa, który ostatecznie ustali przedderbową hierarchię. Hodowcą i właścicielem Almareda jest Zbigniew Górski.
Nie zwalnia tempa lider jeździeckiego czempionatu Dastan Sabatbekov. W sobotę wygrał trzy gonitwy z rzędu: najpierw na wyhodowanym w SK Moszna potężnym trzylatku Maggiore, następnie dla Cornelii Fraisl na niemieckim arabie Bashar Ibn Sayf, a następnie na czterolatku Tullamore. Oba folbluty są trenowane przez Macieja Jodłowskiego.
W gonitwach dla debiutantów najskuteczniejszy był Bolot Kalysbek. W pierwszej gonitwie dnia wygrał na młodym arabie Salsabil II ze stajni Macieja Kacprzyka, a w trzeciej na rozpoczynającym karierę folblucie Fuero Royal, przygotowywanym przez Małgorzatę Pilipczuk. Oprócz tego zwycięstwa odniosły jeszcze: brytyjski sześciolatek Emiliano Zapata (dż. Martin Srnec, tr. Emil Zahariev), kolejny wychowane SK Moszna – Big Bang (dż. Alexander Reznikov, tr. Małgorzata Łojek) oraz Sarayn (dż. Anton Turgaev, tr. Wojciech Olkowski), hodowli i własności Beaty Olkowskiej. Dla tego ostatniego był już drugi sukces w tym sezonie w biegu handikapowym.
Maggiore po walce pokonał Lady Iwonę Fuero Royal nadspodziewanie łatwo wygrał bieg dla debiutantów