Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Almared potwierdził wysokie notowania

31 października 2021

W niedzielę znakomicie biegały konie trenera Krzysztofa Ziemiańskiego, które wygrały cztery gonitwy. W jedynym wyścigu imiennym, o Nagrodę Batyskafa, pewne zwycięstwo odniósł reprezentujący jego stajnią Almared, potwierdzając aspiracje do sukcesów wśród arabów polskiej hodowli. Z dobrej strony pokazały się również finiszujące na kolejnych miejscach Voyage Voyage, Oficer oraz Atlas. Fantastyczny weekend miał również dżokej Martin Srnec, odnosząc łacznie 7 zwycięstw!

W rywalizacji o Nagrodę Batyskafa wzięło udział aż 13 młodych arabów polskiej hodowli (wpisanych do PASB). Bardzo mocne tempo już od startu narzucił Wiaczesław Szymczuk jadący na Atlasie. Kasztan początkowe 800 m pokonał w 53,1 sek! Tempo okazało się zbyt mocne dla Wodana, Salika oraz Eworio Gal, delikatne problemy w pierwszej części dystansu miał również Oficer. Z kolei w czołówce trzymał się Original, ale zgasł po wyjściu na prostą. Dzielnie radził sobie natomiast Atlas, którego już na prostej zaatakował galopujący bliżej kanatu Voyage Voyage. Mało doświadczony siwek ładnie finiszował, ale polem bardzo lekko ruszył Almared. Dosiadający go Ireneusz Wójcik w końcówce musiał nieco energiczniej popracować w siodle, jednak ogier wygrał w sposób zdecydowany. Nieźle z odległej pozycji finiszował Oficer, wystarczyło mu to do pokonania zmęcoznego Atlasa i wywalczenia trzeciej pozycji, za Voyage Voyage. Nieźle pokazały się też kolejne na mecie Munes i Nestor, chociaż do rozgrywki nie zdołały się włączyć.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Krzysztofa Ziemiańskiego Almareda jest Zbigniew Górski. Trener ze Służewca, dzięki czterem wygranym w niedzielę awansował na drugie miejsce w czempionacie. Tego dnia wygrywały dla niego również Mutar JR (było to już jego czwarte w tym roku zwycięstwo) w walce z towarzyszem stajennym Alnnajmem, Fear of the Dark pod Oliwią Szarłat oraz Asrar Al Khalediah pod Martinem Srnecem.

Dla czeskiego dżokeja był to kapitalny weekend. W sobotę był trzykrotnie pierwszy, ale w niedzielę jeszcze przebił ten wynik, triumfując cztery razy! Oprócz sukcesu na Asrar Al Khalediah, wygrywał także na Lorelei (tr. Maciej Kosicki), Bat Eaterze (tr. Salih Plavac) oraz Philbercie (tr. Maciej Janikowski).

Największą niespodzianką dnia była wygrana Strielki ze stajni Adama Wyrzyka, na której Karolina Kamińska bezbłędnie wykorzystała korzystną wagę i pokonała mocniej liczonego Amanta pod Kamilem Grzybowskim. Klacz miała na grzbiecie 10,5 kg mniej. Już wcześniej było jednak wiadomo, że nikt nie zdołał poprawnie wytypować zwycięzców siedmiu pierwszy gonitw (septymy), mimo początkowych wygranych faworytów – powożonej przez Władysława Pandela Goteborg oraz dwulatka El Corazone, przeprowadzonego z dużym wyczuciem przez trenera i dżokeja w jednej osobie – Wiaczesława Szymczuka.