Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Adam Wyrzyk nie poddaje się!

2 kwietnia 2012

– Choć przygotowuję w tej chwili do sezonu tylko 36 koni (w ub. 59), to nie tracę nadziei, że będzie udany – mówi Adam Wyrzyk prowadzący ośrodek treningowo-hodowlany w miejscowości Podbiel (45 km od Warszawy).

– Nie wszystkie konie dotarły od właścicieli. Myślę jednak, że te trenowane przeze mnie są już w dobrej kondycji. Dwie klacze, Green Dust i Instytucja, pojadą już 8 kwietnia na wyścig do Berlina. Zamierzam też wystawić kilka koni do gonitw w pierwszym dniu wyścigowym na Służewcu.

 4-letnie i starsze folbluty:

Sarsen wraca do siebie po poważnej kontuzji ścięgna, jakiej doznał w ubiegłym roku. Zaczyna dopiero lekką robotę, więc trzeba będzie jeszcze poczekać na jego start.

Apex świetnie przezimował. Aż za dobrze, mam nadzieję, że niebawem schudnie, bo na razie jest trochę ociężały. Miał w ub. sezonie przebłyski formy. Wymaga mocnej jazdy i solidnego tempa.

Green Dust jest najlepszym starszym koniem w stajni. Odniosła już pięć zwycięstw, jestem z niej naprawdę zadowolony. W tym roku będzie walczyła w gonitwach pozagrupowych. Już jest gotowa do startu, dlatego postanowiliśmy, że 8 kwietnia pobiegnie  w gonitwie Listed na torze Hoppegarten.

Lorenc trafił do mnie w styczniu. Ma trudny charakter, ale powoli się układa. Cały czas pracujemy nad jego psychiką. Z czasem może zacząć dobrze biegać.

King Jape trenował przez dwa sezony w Czechach. Doznał tam wielu urazów, a teraz wraca do siebie po poważnej kontuzji. To bardzo silny koń, ale sam jestem ciekaw, czy będzie miał jeszcze ochotę się ścigać.

Nekla i Nordica nie przyszły jeszcze od właściciela.

 3-letnie folbluty:

Najwyżej sklasyfikowanym z moich trzylatków jest Hard Work. Wygrał bieg o Nagrodę Skarba i bardzo dobrze prezentował się na tle najlepszych koni rocznika. Trochę urósł przez zimę, ale nie rozwinął się aż tak, jakbyśmy chcieli. Oczywiście, zostanie zgłoszony do Derby, ale wcześniejszymi startami będzie musiał zasłużyć sobie na występ w klasyku.

Brylant jest bratem Blue Moon, która nieźle spisywała się w wieku dwóch lat. On jednak w zeszłym sezonie nie wyszedł do startu, a w tej chwili jest jeszcze średnio zaawansowany w treningu.

Cool Diamond zacznie sezon w drugiej grupie. Dobrze przezimował, uważam, że sporo się rozwinął. To pożyteczny koń, jeszcze nie zdecydowałem na jakich dystansach będzie się ścigał, ale nie jestem przekonany czy będzie ?trzymał? dystans.

Instytucja to późna, jeszcze dojrzewająca klacz. Dlatego postanowiłem nie męczyć jej w wieku dwóch lat. Jednak najwyższa pora by rozpoczęła karierę, dlatego  8 kwietnia w Berlinie zadebiutuje w gonitwie dla koni, które nie biegały. Będzie pierwszym potomkiem derbisty Montbarda, który wyjdzie do startu.

Dwukrotnie bez powodzenia biegał w wieku dwóch lat Korrado. Zajmował odległe miejsca, jednak to, moim zdaniem, niezły koń. Po prostu jest późny i dystansowy. Urodził się dopiero w czerwcu, więc nadal nie ma 3 lat i cały czas się rozwija. Mimo to wierzę, że mocno się poprawi i, zwłaszcza w drugiej części sezonu, może osiągać dobre wyniki.

Koster dopiero zadebiutuje. Jest duży, ale ładnie się rusza, więc może już na początku pokaże się z dobrej strony. Myślę jednak, że najlepiej będzie się czuł na dłuższych dystansach.

Kontuzja nie pozwoliła wystartować Natalie of Budysin w gonitwie o Nagrodę Cardei. Uraz groził nawet zakończeniem jej kariery, na szczęście cała sprawa zakończyła się pomyślnie. Chcę jednak,  żeby klacz wystartowała już na początku sezonu, bo i tak miała aż 8-miesięczną przerwę w wyścigach. Po tym starcie będziemy wiedzieć więcej.

Never Refuse w trakcie przerwy międzysezonowej bardzo się rozwinęła i urosła. Powinno to zwiększyć jej szanse, bo w wieku dwóch lat ustępowała konkurentom warunkami fizycznymi. Liczę, że mocno się poprawi. Na początek wystartuje prawdopodobnie w gonitwie o Nagrodę Dżamajki.

Paradise to wyrośnięta, piękna, późnodojrzewająca klacz. Ma 166 cm w kłębie. Uważam, że najlepiej będzie sobie radziła na długich dystansach, zwłaszcza w drugiej części sezonu. Prawdopodobnie zostanie zgłoszona również do Derby. Bardzo podobał mi się listopadowy start. Mimo że biegła po przerwie, była bliska zwycięstwa w mocnej stawce.

Shone jest jeszcze późniejszy od towarzyszki z padoków, Paradise. Może się jeszcze rozwijać w kolejnych latach, ale czy pokaże coś więcej już w tym sezonie ? trudno przewidzieć. Chciałbym, żeby tak było, ale na siłę nie będę go popędzał.

Corelli, Czarna Perła oraz Howlit dopiero niedawno zostały przywiezione do mojego ośrodka treningowego. Muszą nadrobić zaległości treningowe. Najbardziej zaawansowana z nich w pracy jest Czarna Perła.

Karbonado, Cullinan, Tanzanit i Millennium Star nadal przebywają u swojego hodowcy i właściciela Krzysztofa Dobosza. Nie przybył do mnie również irlandzki wałach, który jeszcze nie ma nazwy.

Dwulatki, podobnie jak te w ubiegłym roku, są raczej późniejsze.  Dziewięć z nich jest irlandzkiej hodowli od różnych właścicieli. Najbardziej zaawansowana w pracy treningowej jest obecnie Finiszova po One Cool Cat, własności Elwiry i Pawła Krakowiaków oraz Agnieszki Marczak. Syn ogiera Celtic Swing, Taormin, sprawia wrażenie późniejszego i dystansowego, natomiast klacz (nie ma jeszcze imienia) po tym samym ojcu bardzo szybko się rozwija i zmienia na korzyść. Marbas przewyższa warunkami fizycznymi półbrata, bardzo dobrego Myth of Malham. Nieźle prezentuje się córka jeszcze niedawno oglądanej na Służewcu Danusi, Drinking Lady.

Cała czwórka arabskich trzylatków sprawia dobre wrażenie. Najbardziej wyścigowe pochodzenie ma syn Akbarsa, Master Bars, ale jego brat Makbars bez powodzenia startował dwukrotnie na Służewcu. Mujahid jest synem piątego w Derby Mihraba, którego potomstwo nie brało jeszcze udziału w gonitwach.

W mojej stajni pracuje dwóch francuskich jeźdźców: 25-letni Isidore Bouaziz i o trzy lata młodszy Cedrik Mohli. Pierwszy z nich brał udział w około 300 wyścigach we Francji i ma na swoim koncie 25 zwycięstw. Cedrik ścigał się tylko trzykrotnie w wyścigach dla uczniów, z czego jedną gonitwę wygrał. Obaj mogą wyważyć się na bardzo niskie wagi ? Isidore może pojechać pod 45 kg, Cedrik nawet 42! Planuję, że koni będących w moim treningu dosiadać będą  także inni jeźdźcy ? kończy trener Adam Wyrzyk.

Info