Relacja z niedzielnych gonitw rozegranych we Wrocławiu.

Pewna wygrana Orbitale

W dystansie prowadziła Emily. W pościg za nią jako pierwsza ruszyła Gandahara, a potem dosiadany przez Szczepana Mazura Orbitale i w tej kolejności konie wyszły na prostą finiszową.  W końcówce Orbitale wygrywał pewnie, natomiast wyłamująca w lewo Emily pewnie obroniła  drugie miejsce przed Gandaharą. W walce o czwarte miejsce Powers okazał się lepszy od Elgaro.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Tadeusza Dębowskiego triumfatora jest Ryszard Szpar.

Keep Cool zwyciężyła swobodnie

Szybko po starcie do przodu pognała dosiadana przez Aleksandra Kabardova Keep Cool, któremu dotrzymać kroku usiłowała Tasmania. Druga z klaczy przypłaciła tę taktykę utratą sił już na zakręcie i ostatecznie z trudem zdołała obronić najniższe płatne miejsce (piąte). Przed wyjściem na prostą na drugie miejsce przesunął się Chang, a na trzecie Newerly. Tymczasem Keep Cool zmierzała po niezagrożone zwycięstwo, mimo niezłego finiszu Newerly. Trzeci był nieoczekiwanie Chang przed Krobią.

Było to 99 zwycięstwo Kabardova w karierze. Do tytułu dżokeja brakuje mu jednej wygranej.

Wyhodowana przez spółkę Cybernetyki Investment  i trenowana przez Michała Romanowskiego triumfatorka jest własnością firmy Janusz Romanowski „EXPERT-HOST”.

Zinedine pokazała klasę

Nagroda Galeriusa. Początkowo pierwszy galopował Anthon, jednak później na czele galopowały już Zinedine. Tempo było wolne. W czołówce trzymały się rónież reprezentujące tę samą stajnię Sztorm i Ursan. Silnie wysyłana przez Andrija Chopyka Zinedine wyprowadziła na prostą i dociągnęła do mety jako pierwsza. Próbował nawiązać z nią walkę  Ursan, ale w końcówce stracił drugie na rzecz rozpędzającej się Negro Czaczy. Czwarta była Silver Star, a piąty słabnący Sztorm.

Zinedine, hodowli Grzegorza Kaczmarka i własności E. Chopyk, trenuje na Partynicach Wiesław Kryszyłowicz.

Madjani triumfuje w swoim stylu

Nagroda Rutena. Ofensywna taktyka po raz kolejny przyniosła sukces trenowanemu przez Macieja Jodłowskiego Madjaniemu. Dosiadający czterolatka Szczepan Mazur już na początku biegu zdecydował się narzucić własne warunki rozgrywki. Nie dyktował jednak mocnego tempa i przyspieszył dopiero przed wyjściem na prostą finiszową. Podążająca za nim Gertsoginya mocno naciskała go jeszcze przez chwilę, ale nie potrafiła wyprzedzić starszego konkurentowa, a ponadto 200 m przed metą została pokonana przez lżej finiszującą przy kanacie Bachtankę.  Jako czwarty finiszował Sopran Lesto, który także był bliski doścignięcia Gertsoginyi.

Wyhodowanego w Wielkiej Brytanii przez Breeding Capital Plc triumfatora trzy lata temu sprowadził do Polski hinduski biznesmen Kishore Mirpuri.

Jam Taki sensacyjnym zwycięzcą Wielkiej Wrocławskiej

Nagroda Totalizatora Sportowego – Wielka Wrocławska. Podobnie jak w ub. roku w najwyżej dotowanym wrocławskim biegu doszło do niespodzianki. Po wycofaniu dwójki mocnych kandydatów do rozgrywki, niemieckiej Indian Sun oraz trenowanego w Czechach St Peterbourga, tempo dyktowali goście zza południowej granicy. Długo na pierwszym miejscu utrzymywała się Sun Belina, jednak ostatecznie zabrakło jej sił na podjęcie walki z konkurentami. Na jednej z przeszkód przewróciła się Księżna Vegas. Tymczasem wczesny atak rozpoczęły Catch Life, Jihlava i Nebrius, wyprzedzając słabnącą Sun Belinę. Blisko były też Blesk i Jam Taki. Z tej piątki jedynie Catch Life zupełnie odpadł, pozostała czwórka walczyła o zwycięstwo. W końcówce silnie wysyłany przez Marcela Nováka Jam Taki uzyskał wyraźną przewagę nad zaciekle walczącymi Jihlavą i Nebriusem (minęły celownik w tej kolejności). Ubiegłoroczna triumfatorka, Habana była prowadzona cały czas z tyłu stawki i zdołała przesunąć się tylko na szóste miejsce, przegrywając również z Sopranem Bestem.

Wyhodowany w Polsce przez T. Stachowiaka triumfator jest trenowany w Czechach przez Pavla Polesa. Jam Taki zdobył 100 000 zł za pierwsze miejsce dla swojego właściciela, Karela Zatloukala.

Wyścig w rytm Uczitelki Tanca

Do prowadzącego Junclowa na zakręcie dołączyła Mallory i to ona jako pierwsza wypadła na prostą. Szybko jednak zabrakło jej sił na podjęcie walki z galopującą środkiem toru Uczitelką Tanca, która silnie wysyłana przez Karolinę Dynarowską zmierzała po zwycięstwo. Na drugie miejsce ponownie finiszował Junclow, a trzecie miejsce Mallory w celowniku odebrała Nerona.

Uczitelka Tanca została wyhodowana przez GR Zalewską. Właścicielami klaczy są J. i J. Zalewscy, E. Kasprowicz oraz trenerka Sabina Kaszczyszyn.

Juan Luoo przed Amadorą po proteście

Tuż przed startem do ostatniej gonitwy zaczął padać deszcz. Prowadziła Khloe, którą na początku prostej wyprzedził dosiadany przez Joannę Wyrzyk Juan Luo. W połowie prostej mocno zaatakowała go Amadora pod Małgorzatą Kryszyłowicz. Klacz spychała ogiera w stronę bandy. W celowniku była pierwsza, ale po proteście Komisja Techniczna zamieniła miejsca koni, ogłaszając zwycięzcą Juana Luo, którego hodowcą, właścicielem i trenerem jest Dawid Mioduszewski.

Trzecia miejsce zajęła Khloe, a czwarty był Scott.

Info