Aktualności
Podsumowanie (5): 3-letnie araby
Najważniejszy wyścig dla arabskiej młodzieży, bieg o Nagrodę Białki, wygrał trenowany w Czechach Ocean Al Maury. Podobnie, jak biegający w tych samych barwach o rok starszy Zenhaf, pozostał niepokonany w dwóch startach na Służewcu. W roczniku zdaje się jednak być też kilka innych ciekawych koni.
Veni vidi vici Oceana Al Maury
Pierwszym liderem rocznika został Salsabil II (No Risk Al Maury – Gifara / Amer) ze stajni Macieja Kacprzyka. Ogier odniósł ładne zwycięstwo w majowym debiucie, a miesiąc później w świetnym stylu (z miejsca do miejsca) i bardzo dobrym czasie (1800 m – 2’03,6”) wygrał bieg o Nagrodę Borka (I gr.). Wydawało się, że to on będzie rozdawał karty w rywalizacji trzylatków.
Tymczasem na pierwsze pozagrupowe starcie, wyścig o Nagrodę Europejczyka, oprócz jego „miejscowych” rywali, zjawił się reprezentant stajni WOW!, przygotowywany w Czechach przez Stepankę Myskovą. Analogicznie jak starszy kolega Zenhaf, Ocean Al Maury (Al Mourtajez – Obe de Ghazal / Tidjani) wyróżniał się rodowodem, ale nie miał jeszcze wyścigowego doświadczenia. Początkowa faza gonitwy nie wskazywała, że może iść w ślady czterolatka. Ocean biegł ostatni, mając problemy z utrzymaniem się w peletonie. Tempo na elastycznej bieżni było bowiem mocne. Po wyjściu na prostą Salsabil II odskoczył rywalom i wydawało się, że zmierza po pewne zwycięstwo. A jednak Ocean Al Maury stopniowo się rozkręcał i coraz szybciej zbliżał do uciekiniera, by pokonać go tuż przed metą!
Wbrew oczekiwaniom, Salsabil nie był w stanie nawiązać walki z Oceanem także w najbardziej prestiżowym starciu – o Nagrodę Białki. W dodatku na horyzoncie pojawił się jeszcze jeden obiecujący rywal, trenowany przez Cornelię Fraisl Storm ‘OA’ (TH Richie – Sharima / Dormane). Zaledwie dwa tygodnie wcześniej od zwycięstwa na poziomie II grupy rozpoczął swoją karierę. To właśnie on, jako jedyny, na prostej usiłował dotrzymać kroku Oceanowi i pewnie wywalczył drugie miejsce. Salsabilowi II przypadła udziale trochę rozczarowująca trzecia lokata.
Utalentowany Ocean Al Maury na Służewcu już nie wystartował, ale został spróbowany na najwyższym poziomie we Francji. I trzeba przyznać, że choć nie zajął płatnego miejsca w Qatar Arabian Trophy des Poulains (G1, 2000 m), to spisał się bardzo przyzwoicie. Na prostej potrafił poprawiać pozycję i został ostatecznie sklasyfikowany na 8. pozycji w stawce 14 koni. Jego strata do triumfatora wyniosła około 14 długości. To dobrze wróży utalentowanemu trzylatkowi.
Dominacja stajni Cornelii Fraisl i Macieja Kacprzyka
Te dwie stajnie praktycznie zdominowały rywalizację w najważniejszych gonitwach dla 3-letnich arabów. Z koni trenowanych w Polsce pozycję numer jeden wypada przyznać trenowanemu przez Cornelię Fraisl Stormowi ‘OA’, półbratu czołowego trzylatka sezonu 2020 r. – Sjabahara ‘OA’. Storm, po wspomnianym drugim miejscu w biegu o Nagrodę Białki, potwierdził swoje bardzo duże możliwości. Odniósł pewne zwycięstwo w rywalizacji o Nagrodę Amuratha, a następnie po raz drugi pokonał Salsabila II w bezpośrednim pojedynku, zdobywając prestiżową Nagrodę Sambora.
Sporą niespodziankę sprawił jesienią Jesk de Bozouls (Aim South – Mesk de Bozouls / Dahess), który trafił do stajni Cornelii Fraisl po dwóch nieudanych występach we Francji. Ogierek na polskich torach zadebiutował dopiero pod koniec września we Wrocławiu i od razu wygrał w dość licznej stawce. Miesiąc później został zgłoszony do wyścigu o Nagrodę Baska, w którym stoczył niesamowitą walkę o zwycięstwo z mocno faworyzowanym Salsabilem II. Sensacyjnie wygrał o nos, zgłaszając swoje wysokie aspiracje. Wyraźnie wyprzedził m. in. niezłą Javę d’Vialettes (Assy – Athena des VIalettes / Kerbella), również reprezentującą stajnię Cornelii Fraisl.
Jeszcze później, bo w październiku do startu wyszła utalentowana klacz Al Suweida (Al Mamun Monlau – Suwaida / Nizam). Najpierw łatwo pokonała dużo bardziej doświadczonych rywali na poziomie II grupy, a trzy tygodnie później zdobyła pierwszogrupową Nagrodę Sasanki.
Mówiąc o koniach trenowanych przez Cornelię Frails, nie sposób nie wspomnieć o niezwykle ciekawie zapowiadającym się Speed Awam (No Risk Al Maury – Love Abudhabi / Jaafer ASF), półbracie najlepszej trzylatki sezonu 2021 – Love Awam. Wysoko oceniany w stajni ogier kapitalnie rozpoczął karierę, odnosząc łatwe zwycięstwo w świetnym czasie (1400m – 1’34,1”). Niestety, na krótko przed kolejnym startem doznał kontuzji i pauzował do końca sezonu.
W stajni Macieja Kacprzyka na najwyższą notę bez wątpienia zasłużył kilkukrotnie już wspominany Salsabil II. Jego łączny bilans w sezonie 2022 to: dwa zwycięstwa (II i I gr.), trzy drugie miejsca (Europejczyka, Sambora i Baska) i jedno trzecie (Białki). Warto śledzić też poczynania siostry świetnych Salama i Shadwana – Salsabel Al Khalediah (Nashwan Al Khalidiah – Quesche du Paon / Akbar), która odniosła jedno zwycięstwo w 6 startach i była druga w rywalizacji o Nagrodę Amuratha (za Stormem ‘OA’) oraz Alghabryy (Dahess – Al Marwa / Al Sakbe), najpierw drugiej we Wrocławiu za Jeskem de Bozouls, a następnie pierwszej w Warszawie.
Kto na Derby?
W tym roku nie było trzylatka polskiej hodowli, potrafiącego nawiązać walkę z „importami” na poziomie pozagrupowym. Na delikatne wyróżnienie wydaje się zasługiwać trenowany przez Cornelię Fraisl Kito (No Risk Al Maury – King-Ute / The Wiking), który już na początku kariery odniósł dwa zwycięstwa w gronie koni krajowej hodowli (PASB), zdobywając Nagrodę Trafa, a później musiał mierzyć się z najlepszymi. Zajmował płatne miejsca w rywalizacji o Nagrodę Amuratha (3-i) i Baska (4-y), jednak z wyraźną stratą do zwycięzców.
Po dwa zwycięstwa odnosiły też ogiery Erwan (Westmin – Elsana / Gafal) oraz Dorian (Muzaffar – Djaima / Nonius). W przypadku obu rodzeństwo biegało z sukcesami – wicederbista Ewest to pełen brat Erwana, natomiast matka Doriana dała tak dobre konie jak derbista Dragon i bardzo zdolna Dahra, co bez wątpienia dobrze im wróży w kontekście kolejnego sezonu.
W gronie klaczy podobnej sztuki dokonały: Cehilla (SS Mothill – Cedunia / Nougatin), El Nadira (Mu’Azzaz – El Naila / Nougatin) oraz Ghala Al Khalediah (Kazbek – Ghalit Al Khalediah / Khalid El Biwaibiya). Bardzo solidnie biegała też Kiki (Lahoob – Kiyara / Vasyli Kossack), która zakończyła sezon z jednym zwycięstwem, ale też kilkoma innymi wartościowymi wynikami.
Wydaje się bardzo prawdopodobne, że będą to główni aktorzy przyszłorocznej rywalizacji w gonitwach dla krajowej hodowli (PASB), choć nie można wykluczyć, że do tego grona jeszcze dołączą inne konie, jak np. solidny brat Zbrojnej Faty – Zalabar (MerciMurhib Kossack – Zbroja Fata / KA Chubuthan).