Główne przedderbowe próby, biegi o nagrody Soliny oraz Iwna, zakończyły się zwycięstwami klaczy trenowanych przez Andrzeja Walickiego i dosiadanych przez Antona Turgaeva. Niewiele jednak brakowało, a równie dobrze mógł triumfować trener Maciej Janikowski.
W biegu o Nagrodę Soliny Vaclav Janaček zbyt późno rozpoczął finisz na polskiej hodowli Dabby, która w końcówce zbliżała się do słabnącej, brytyjskiej Brioniyi i przegrała w celowniku o długość szyi. Trzecia była Zielona Herbatka, a czwarta Kora. Czas gonitwy na 2200 m: 2’20,3″(14,8-32,8-32,4-31,1-29,2). Odległości na mecie: szyja – 1 1/2 – 1 – 1/2 – 1/2 – 7 1/2 – 4 1/2 – 1 1/2 – 2 1/2. Tor elastyczny 3,3.

Podobnie zakończył się wyścig o Nagrodę Iwna, w którym Janaček dosiadał najmocniej faworyzowanego, polskiego Predatora. Tym razem jednak czeski dżokej miał po prostu pecha.
Na przeciwległej prostej w pewnym momencie Predator potknął się, tracąc rytm biegu. Na szczęście Janaček go opanował i kontynuował wyścig, ale na końcu stawki. Po wyjściu na prostą długo nie miał przejścia przy bandzie. Dopiero na ok. 150 m przed metą zdołał wyciągnąć Predatora w pole, a ten pomknął niczym strzała, odrabiając w mgnieniu oka kilka długości straty. Zdołał wyprzedzić finiszujące przy bandzie ogiery, francuskiego Sadaka i amerykańskiego Atlanta, ale irlandzka Greek Sphere utrzymała przewagę szyi.
Czas na 2200 m: 2’17,5″(14,6-31,2-31,5-30,5-29,7). Odległości na mecie: szyja – nos – łeb – 4 3/4 – 3/4 – 1 1/4 – 1 – 5 1/4.
W przyszłą niedzielę rozegrana zostanie zostanie gonitwa o Nagrodę Aschabada, nazywana kuchennymi schodami do Derby. Wystąpią w niej m.in. dwa obiecujące ogiery polskiej hodowli, Temperament i Singapur.

Info