Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Wróżenie z wyścigowych fusów (Dzień Arabski)

29 sierpnia 2020

Analiza niedzielnych gonitw.

I: 4 l. i st. araby, III gr., 2000 m

Wycofane zostały Wasma Al Khalediah i Amaya.

Na początek dnia niezwykle interesujący wyścig, w którym większość koni zachowuje szanse na udział w rozgrywce. Bardzo udanie rozpoczęł sezon Bahaar Al Khalediah, ale w kolejnym starcie wypadł znacznie gorzej i od tamtej pory pauzował. Trudno ocenić jego aktualną formę.

Pechowo biega z kolei Awrad Al Khalediah, która wydaje się lepsza niż jej dotychczasowe wyniki. W gronie faworytów nie powinno zabraknąć czwartego w Derby Musaba, chociaż trzeba brać pod uwagę, że ma on w nogach ciężkie starty. O czołowe miejsca mogą powalczyć również doświadczone konie wystawiane przez Cornelię Fraisl – Purhib i Ouzbeks du Panjshir, które przyzwyczaiły już do wysokiego poziomu.

Trochę niższe notowania będą miały: Wunder i Wielki Aleksander, ale płatne miejsca są w ich zasiegu.

II – Nagroda Białki: 3 l. araby, kat. A, 2000 m

W rozgrywanym na dystansie o 200 m krótszym wyścigu o Nagrodę Europejczyka roli bitego faworyta nie sprostał Mayar Al Khalediah. Szczepan Mazur zaatakował na nim mocno już na zakręcie, jednak na finiszu ogiera pokonały Sjabahar ‘OA’ oraz Samonlau ‘OA’. Ta trójka powinna też rozgrywać ten wyścig, jednak tym razem Mayara może wspierać reprezentujący te same barwy Hazim Al Khalediah. Rozgrywka zapowiada się niezwykle interesująco. Na starcie stanie też zagadkowa debiutantka – Heredia. Klacz legitymuje się bardzo ciekawym rodowodem – ma tego samego ojca co najlepsza trzylatka poprzedniego sezonu Tabarak’s Elvira, a jej dziadek Dormane – nie wymaga rekomendacji. Trudno jednak przypuszczać, żeby Heredia już w debiucie nawiązała walkę z tak mocnymi konkurentami.

III – Al Khalediah Poland Cup: 4 l. i st. araby, kat. A (Listed PA), 1600 m

Rok temu dwa pierwsze miejsca w tym biegu wywalczyły Anood Al Khalediah oraz Basalah Al Khalediah, a uzyskany przez nie czas był wybitny – 1’47”. Tym razem konkurencja wydaje się być silniejsza, jednak nie oznacza to, że są bez szans na powtórzenie sukcesu. Inny będzie także stan bieżni, co również może mieć spore znaczenie dla szybkich klaczy.

Spośród rywali na pierwszy plan wysuwa się rosyjski derbista Seiful Muliuk, który ze startu na start osiąga coraz lepsze wyniki na trawiastej służewieckiej bieżni. W sierpniu zdobył dla swojej trenerki, Natalii Szelągowskiej, pierwszy pozagrupowy laur – Nagrodę Figaro (kat. B). Tamto zwycięstwo odniósł jednak na dystansie 2400 m, więc pewną niewiadomą jest, co pokaże na 1600 m. Drugi koniem, któremu znacznie skracany jest dystans jest wicederbista Hamal, który ścigał się ostatnio przecież na 3 km. Ogierek ma sporo szybkości, jednak tego typu siłowe warunki są bardzo surowym testem.

Krótki dystans odpowiada bez wątpienia dwóm pozostałym uczestnikom biegu, ale ich dotychczasowe dokonania nie są jeszcze tak znaczące. Ośmioletni Jouri Al Nuaimi wydaje się mieć zbliżone możliwości do Basalah Al Khalediah, więc jeśli trafi na swój dzień, może powalczyć o miejsce w czołówce. Koniem, którego nie należy lekceważyć jest Guajok de Bozouls – ostatnio wygrał na tym dystansie w dobrym stylu i czasie. Może okazać się bardzo groźny.

IV – Nagroda Emaela – Wathba Stallions Cup: 3-letnie araby, I gr., 1600 m

Wycofane zostały Ezyr i Zoulikha. Trzeci (i ostatni) w tym roku wyścig rozgrywany pod szyldem Wathba Stallions Cup, dzięki czemu nagroda za zwycięstwo w gonitwie I grupy jest naprawdę atrakcyjna (podstawowe 8200 zł oraz 5000 euro). Na faworytkę wyrasta mało doświadczona Farielle, która w debiucie wygrała łatwo. Na poziomie pierwszej grupy mogły podobać się natomiast Celebryk i Pilargo – możliwe, że wykorzystają atut doświadczenia i włączą się do rozgrywki.

Pikiet, po ładnym zwycięstwie w debiucie, słabiej spisywał się w I grupie, więc jego notowania będą nieco niższe. Mantaa wygrała w gronie klaczy, ale wydaje się rozkręcać, zatem nie można wykluczyć niespodzianki z jej strony.

V – Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy: 4 l. i st. araby, kat A (G3 PA), 2600 m

Tegoroczna edycja najbardziej prestiżowej gonitwy dla koni arabskich rozgrywanej w Polsce wydaje się bardzo interesująca, bo trudno wskazać zdecydowanego faworyta. Prezentacje wypada rozpocząć od gości – szwedzkich Aymana i Afja’ana. Ten drugi, posiadający wybitny wyścigowy rodowód, nie biega na miarę rodowodu, jednak nie można wykluczyć, że krew się odezwie. Wałach nie miał dotąd zbyt wielu okazji ścigać się na długich dystansach. Ayman na bieżni radzi sobie lepiej, a wysoką notę trzeba mu wystawić m.in. za ubiegłoroczny występ na torze Bro Park, w którym pokonał najlepszego polskiego araba ub. sezonu (wyłączając Fazzę) Salama Al Khalediah. Czy jednak na dłuższym dystansie i nieznacznym sobie torze postawi równie twarde warunki? Przekonamy się w niedzielę.

Do siodła Shadwana Al Khalediah powraca Szczepan Mazur. Ostatni start ośmiolatka był mniej udany (Nagroda Figaro, 2400 m), ale być może czempion jeźdźców, który lepiej zna kasztana, będzie lepiej potrafił wykorzystać jego atuty, mimo wydłużonego o kolejne 200 m dystansu. 2600 m nie będzie stanowić problemu dla Dragona, Bandolero i Wielkiego Dakrisa, więc z tą trójką trzeba się poważnie liczyć. Wydaje się, że także Gatsby de Bozouls nie obawia się dystansu, a jego rosnąca forma nakazuje brać go pod uwagę przy typowaniu. Teoretycznie niżej powinny stać notowania General Lady. Klacz jest bardzo błyskotliwa, jednak jej optimum to 2000 m. W tak doborowym towarzystwie czeka ją trudne zadanie, a raczej nie należy się spodziewać wyścigu „na końcówkę”.

VI – Nagroda Sabelliny: 4-letnie i starsze klacze arabskie, kat. B, 2000 m

Trójka przygotowywanych do Oaks klaczy, Al Naira, Shamila i Ehssana, sprawdzi się w tym biegu na tle dwóch pięciolatek ze stajni Polska AKF oraz austriackiej rówieśniczki – Tabarak’s Elviry, która jest najwyżej notowaną klaczą w roczniku.

Pierwsza trójka poniesie 56 kg, czyli o 3 kg mniej od rywalek. Z tego grona numerem jeden wg Handikapu Generalnego jest Al Naira (77), chociaż jej dotychczasowe starty w tym roku tylko nieznacznie powiększyły stan konta właścicielki (była m.in. piąta w Janowa i Derby). Klacz ścigała się jednak w bardzo wymagających stawkach i nie traciła wiele do czołówki ogierów. W siodle będzie tym razem miała Aleksandra Reznikova, więc niewykluczone, że taki sam duet zobaczymy w Oaks. Może podobać się Ehssana, dość oszczędnie prowadzona przez trenerkę do tego najważniejszego wyścigu. Ma za sobą udany występ w rywalizacji o Nagrodę Kurozwęk – uległa tam jedynie Gatsby de Bozouls. Siwa córka Mareda Al Sahry wyśmienicie czuje się na bieżni elastycznej, o czym trzeba pamiętać. Tego samego ojca, a także właściciela ma Shamila. Ona w tym roku ma za sobą jeszcze łagodniejsze wiosnę i lato, więc należy się spodziewać rosnącej formy w jej przypadku. Ostatni występ, chyba na zbyt krótkim dla niej dystansie, miała już obiecujący.

Na papierze wyżej jednak będą stały notowania rywalek. Anwar Al Khalediah ma za sobą dwa bardzo ładne zwycięstwa – w jej przypadku największym zapytaniem jest dystans 2000 m. Bardziej uniwersalna wydaje się Amwaj (pełna siostra Mayara), na której pojedzie Szczepan Mazur. Również w tym roku wygrywała dwukrotnie, a w sierpniu solidnie wypadła na tle najlepszy w rywalizacji o Nagrodę Figaro. Jedyna klacz startująca grupę niżej, Tabarak’s Elvira, była niekwestionowaną liderką rocznika i po sezonie 2019 mogło się wydawać, że jej celem będzie bieg o Nagrodę Europy. Niestety, nie rozwinęła się na tyle, żeby trener i właścicielka zdecydowali się posłać ją do boju z najlepszymi. Nie ulega wątpliwości, że klacz ma jednak wystarczająco dużo klasy, aby powalczyć o zwycięstwo w tym towarzystwie.

VII: 3-letnie araby, II gr., 1800 m

Udanie karierę rozpoczął Alsahr, którego trzeba uznać za umiarkowanego faworyta gonitwy. Jego najgroźniejszymi rywalkami wydają się klacze: ścigająca się w mocnych stawkach Zeeba Al Khalediah i poprawiająca się Dobra Dynastia. Nie zachwycił w debiucie Cesariusz, ale chyba można oczekiwać od niego progresu, podobnie jak od dobrego pochodzenia Mutara JR. Słabo biega Eksces. Stawkę uzupełnia debiutująca Efate, córka derbisty Waresa i pierwszy przychówek klaczy Etosza (bez kariery wyścigowej).

VIII – Memoriał Bogadana Ziemiańskiego: 4 l. i st. araby, I gr., 1800 m

Ubiegłoroczny triumfator tego biegu, Lazom Al Khalediah, wraca na korzystny dystans, więc powinien być brany pod uwagę przy typowaniu. Na podstawie tegorocznych startów trochę wyżej trzeba ocenić jednak Sahma Al Khalediah, który odniósł dwa zwycięstwa na podobnych dystansach. Zagadkowy jest Shamhoot Al Khalediah, mający za sobą bardzo udany poprzedni sezon i kilka niezbyt udanych startów w tym roku. Niewykluczone, że i jemu dystans poniżej 2000 m będzie odpowiadał zdecydowanie bardziej. Krótszy byłby z kolei lepszy dla Aliat Al Khalediah, która zamyka silną reprezentację stajni Polska AKF.

Niezwykle wymagającym rywalem może okazać się trzeci w Derby Alnnajm. Wysoka forma i korzystna waga będą jego poważnymi atutami. Trochę poniżej oczekiwań biega reprezentujący te same barwy Eldas – jego szanse znacznie wzrosłyby na miękkiej bieżni. Do wysokiej dyspozycji nie może powrócić derbista z 2018 r. Severus. Trudno spodziewać się po nim nagłej poprawy, tym bardziej, że poniesie najwyższą wagę w polu.

IX: 4 l. i st. araby, wył. IV gr., 1800 m

Mimo 16 lat nadal na dobrym poziomie biega Dar Duni, który zazwyczaj podczas Dnia Arabskiego pokazywał się z dobrej strony. Na trudnych przeciwników trafiły w tym roku Monther Al Khalediah oraz Chill Force – powinny zaliczać się do faworytów biegu najniższej kategorii. W kratkę biegają Frimeuse de Bozouls i Almaharib – płatne miejsce jest w ich zasięgu. Regularne postępy robi z kolei Qadma Al Khalediah. Trochę niżej będą stały notowania Terriora, jednak pod Martinem Srnecem ten niezły w przeszłości ogier może sprawić niespodziankę.

Być może pod korzystną wagą wreszcie premiowaną lokatę zajmie Salfina. Niewielkie szanse ma na to Hermoso (w siodle A. Klochynskyi).