Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Wróżenie z wyścigowych fusów (dzień 9.)

12 czerwca 2020

I: 3 l. araby polskiej hodowli (PASB), które nie biegały, II gr., 1800 m

Z trójki potomstwa Vona ciekawe pod względem wyścigowym rodowody mają Piracik i El Nasira. Ogier jest synem Piratki, która wygrała w debiucie, ale była jednym z mniej wyróżniających się dzieci Parafrazy, która dała dwóch derbistów – Pirata i Padusa, a także szereg dobrych koni, jak: Paradoks, Partenon, Pasima czy Poranny Blask. El Nasira jest córką utalentowanej El Naili – w wieku trzech lat wygrała dwa wyścigi, podobnie jak jej matka El Madżylis (co ciekawe obie wygrywały w pierwszym i drugim starcie). Z kolei matka Sakiewki, Samba, biegała mało i słabo. Nawet niezła natomiast była jej babka, Symfonia.

Ceazet to syn niezłej Celineczki, która w stadzie dała m.in. świetnego Cerwinga i wicederbistę Celebrytę oraz nie wypróbowanego na zielonej bieżni Baraka. Znany warszawskiej publiczności jest za to ojciec Eprila TB – Wasilew. Wygrał 11 wyścigów, jednak na poziomie grupowym, co nie predysponuje go do bycia wybitnym reproduktorem. Niewiele dobrego można powiedzieć o pochodzeniu Ekscesa.

Stawkę uzupełniają janowskie Patricio i Pikiet. Trenowane przez Sergeya Vasyutova araby spisują się bardzo dobrze i nie można wykluczyć kolejnej niespodzianki z ich strony. Lepszy rodowodowo Pikiet jest bratem słabej Pioli i półbratem niezłego Pio (dwa zwycięstwa w wieku trzech lat).

II: 3-latki, III gr., 1800 m

Solidne wejście w sezon zanotował zdecydowanie najbardziej doświadczony w stawce Old Prince i jego szanse należy ocenić znacznie wyżej niż towarzysza stajennego – Hit Pokera, chociaż to ten drugi będzie miał w siodle czempiona jeźdźców. Na wydłużeniu dystansu zdecydowanie powinna skorzystać Natanielka, która dodatkowo poniesie w tym wyścigu najniższą wagę. Pozostała czwórka zanotowała swoje debiuty w dwóch różnych gonitwach i chociaż obie rozgrywane były na końcówkę, wyżej należy ocenić ten, w którym pierwsze miejsca zajęły Le Mur i Alberto Caro. Tym razem klacz poniesie wyższą wagę za start grupę niżej i kolejność w celowniku pozostaje kwestią otwartą. W bezpośrednim pojedynku lepszy w debiucie od Mistrala okazał się polskiej hodowli Doreen Dream, jednak można spodziewać się dużej poprawy po podopiecznym trenera Ziemiańskiego.

III: 3 l. araby polskiej hodowli (PASB), które nie biegały, II gr., 1800 m

Ciekawy rodowodowo Cesariusz jest dość blisko spokrewniony z biegnącym w pierwszym wyścigu Ceazetem – jego ojciec Cerwing na torze spisywał się świetnie (w hodowli jest jeszcze niesprawdzony), natomiast jego matka dała kilka bardzo dobrych koni, m.in. wicederbistę Cesihusa, czy bardzo dobre Cekura i Cedunię. Dodatkowym atutem będzie dosiad Szczepana Mazura. Mutar JR jest bratem wicederbisty Mufida, jednak trener ostrożnie ocenia jego szanse w debiucie.

Bardzo dobrze spisuje się na torze potomstwo Mared Al Sahry, którego tu reprezentować będą wyhodowane przez Zbigniewa Górskiego Edmar i Alsahr. Pierwszy jest synem dzielnej Erydany, a cała rodzina świetnie radziła sobie na torach mocno elastycznych. Alsahr jest z kolei synem Alminy, która w stadzie dała m.in. znakomitego w wieku trzech lat Arasha i oaksistkę Afrah.  Z tą dwójką trzeba się więcej liczyć. Interesujący rodowód ma Tirex, którego ojciec był bardzo solidnym wyścigowcem, a matka Terria dała w stadzie niezłą Tiffany.

Nieco słabiej na papierze wygląda Nestima – jej matka nie biegała i dopiero rozpoczyna karierę stadną, za to ojciec Westim był czołowym arabem na Służewcu. Janusz Kozłowski ocenia klacz troszkę niżej niż trzecią tydzień temu Mustimę. Wysoką formę prezentują koledzy stajenni eksterierowego Aniceta, którego łatwiej będzie można ocenić na podstawie wyniku janowskich arabów w biegu pierwszym. Dobra Dynastia jest po bardzo dobrym na torze, ale zawodzącym w hodowli rosyjskim Kazbeku. Piotr Piątkowski uważa, że klacz może potrzebować nieco więcej czasu. Niewielkie szanse na udział w rozgrywce wydaje się mieć Prymulka, ustępująca pod względem rodowodu pozostałym uczestnikom biegu.

IV: 4-letnie i starsze araby, III gr., 1800 m

Bardzo interesująca stawka, w której na pierwszy plan wysuwa się mająca świetny rodowód i udany debiut za sobą Wafa Al Khalediah. Klacz nie jest jeszcze szczególnie doświadczona, ale sprawiła bardzo dobre wrażenie. Z dwójki wystawianych przez siebie francuskich koni Cornelia Fraisl mocniej liczy Eau de Bozoulsa, po którym spodziewa się poprawy. Forgeta de Bozouls nieco ograniczają warunki fizyczne, jednak także powinien progresować. Ostatnim francuskim koniem w stawce jest weteran Ussam de Carrere. Mimo 12 lat ogier potrafi ciągle szybko galopować, co udowodnił w ostatnim występie. Trzeba się z nim liczyć.

Jeszcze starszy jest Dar Duni. Ten dzielny wałach najlepsze lata ma już za sobą, ale ciągle wyścigi sprawiają mu przyjemność. W tym towarzystwie czeka go trudne zadanie, podobnie jak znacznie młodszego Cuatro. Zdecydowanie wyżej będą stały notowania pięcioletniej Amayi, a także czterolatków: Iago, Elwino, Alnnajma i Orkisa JR. Czy zaskoczą starszych przeciwników?

V – gonitwa uczniowska (2): 3-latki, wył. III gr., 1600 m

Poniżej oczekiwań na rozpoczęcie sezonu wypadła Hermosa i można spodziewać się po niej sporej poprawy. Dosiadającej jej Claudii Pawlak brakuje jednego zwycięstwa do zmiany kategorii jeździeckiej. W gronie faworytów znajdzie się z pewnością Fear of the Dark, który był bliski zwycięstwa przed dwoma tygodniami. Z szansami na sukces pobiegnie Karlon, który w tym sezonie już współpracował z dosiadającym go uczniem. Słabsze wyniki zanotowały Setka i Teleia, ale być może nawiążą do dobrych startów towarzyszy stajennych. Płatne miejsce będzie niezłym osiągnięciem dla pozostałej trójki – Geca i inaugurujących sezon Altamury i Darvila.

VI: 3-letnie araby, II gr., 1600 m

Atutami jedynego przedstawiciela polskiej hodowli, Eksuperansa TR są: wyścigowe doświadczenie oraz dosiad Szczepana Mazura. Ogierek wypadł nieźle, ale patrząc na rodowody przeciwników jego szanse trzeba oceniać ostrożnie. Drugim koniem, który już biegał jest Fadwa Al Khalediah. Klacz na prostej nie zdołała podjąć walki z rywalem, ale była druga z dużą przewagą nad kolejnymi końmi. Czas biegu był znakomity, więc trzeba ją uznać za faworytkę.

Groźna będzie z pewnością trójka trenowanych przez Cornelię Fraisl arabów francuskiej hodowli. W opinii trenerki prezentują one zbliżone możliwości – Hidao de Bozouls ma nieco więcej szybkości od silnych klaczy Zoulikhi i Hardoki de Bozouls. Niemiecka Amira Fleur de Lys jest trudna do oceny, ale zazwyczaj araby z jej stajni muszą się rozbiegać.

VII: 4-letnie i st., wył. III gr., 1400 m

Wiek zupełnie nie przeszkadza Dystansowi, jednak ogier może znacznie słabiej wypaść, jeśli bieżnia będzie elastyczna. Po piekielnie szybkim otwarciu (28 sek) na ostatnich metrach zabrakło sił Torrentowi, który uległ wtedy nieznacznie kończącym wtedy „łeb w łeb” Sileroyowi i Party Animal. Cała trójka może włączyć się do końcowej rozgrywki. Jeszcze wyżej powinny stać notowania reprezentujących te same barwy: Jacka The Wolf i Crazy Bulla. Wśród faworytów nie powinno zabraknąć mającej za sobą solidne tegoroczne przetarcie – Pipasol. Spory potencjał tkwi w problematycznych Emperrato i Via Verdi Caro. Z pozostałej piątki, największe szanse na płatne miejsce zachowuje debiutująca w tym roku Nurbanu Sihirli oraz Djibuti.

VIII: 4-letnie i st., II gr., 2000 m

W wysokiej formie, po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Interview i to jemu przypadnie w tej stawce rola faworyta. Sporo za ogierem kończyła gonitwę Dreamline. Okolicznością sprzyjającą dla klaczy powinien być wydłużony dystans. W handicapie Otwarcia, przekonującą wygraną zanotował Delos i z pewnością będzie miał liczne grono zwolenników. Nieco słabiej wypadły w tej samej gonitwie Arkano i Un Beso. Forma sprzed miesiąca raczej nie wystarczy na włączenie się do walki o czołowe lokaty. Czoło czterolatkom postarają się stawic: pięcioletnia Miss Kossakówna i najstarszy w stawce, sześcioletni Largo Forte. Ogier po udanym występie w gonitwie uczniowskiej, do tego niosący zdecydowanie niższą wagę od głównych rywali będzie kandydatem do zwycięstwa. Klaczy powinien odpowiadac stan toru, ale nie będzie sprzyjac fakt, że będzie to dla niej otwarcie sezonu.

IX: 3- i 4-letnie kłusaki francuskie, 2400 m

Pod koniec maja w jednym wyścigu spotkały się: George Banks, Grinder, Granny Kiss oraz Grinder. Najlepiej zaprezentował się wówczas ten pierwszy, natomiast Granny Kiss i Grinder sprawiały powożącym sporo problemów i zostały zdyskwalifikowane. Na pewno stać je na więcej. Glock Anwele ukończył bieg, ale w dużym odstępie. Wydaje się mieć ograniczone możliwości.

Trener Anna Frontczak-Salivonchyk, oprócz Grindera (powożonego przez czempiona driverów Tarasa Salivonchyka, posyła do boju Galofona (półbrata świetnej Barbariski i niezłego Fulhama) i Gobsa. Formą błysnęli ostatnio towarzysze stajenni Galaxie du Try oraz trzyletniej Historii Pawelce – w teorii większe szanse wydaje się mieć starsza z klaczy.

Dla Galaxy Turgot lepszy byłby krótszy dystans. Być może więcej można oczekiwać od jej towarzysza stajennego Goldoraky’ego oraz zagadkowej, legitymującej się ciekawym pochodzeniem Goteborg.