I – Memoriał Henryka Stermacha: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, 2400 m

Faworytem będzie z pewnością solidny Brandy Hornline, ale ma tu kilku ciekawych przeciwników. Trzeba pamiętać o Diego de Busset, który w poprzednim sezonie biegał znakomicie. Jego forma po kontuzji jeszcze nie była wysoka, jednak można spodziewać się po nim poprawy. Błysnęła na Służewcu ostatnio Ephrem du Guepre – wygrała w bardzo dobrym stylu. Pozytywne wrażenie w pierwszym starcie w Warszawie sprawił Curly Light. Tym razem może być jeszcze groźniejszy. Niezłe są też też Espoir de Bellon, Diable Maya i Baliverne Buroise. Diopsyd Izabelli zrobił spore postępy i ma za sobą dwa bardzo udane występy. Nieobliczalna Furnika stanie tym razem przed trudnym wyzwaniem.

II: 4-letnie i st., III gr., 1600 m

Passę zwycięstw w pierwszych startach sezonu będzie próbował przedłużyć Blue Connoisseur. W stajni jego notowania stoją wysoko, ale przeszkodzić może mu niesiona nadwaga za start grupę niżej. Najgroźniejszą rywalką wydaje się bardzo solidna Mazovia Queen. Klacz ma już za sobą start w tym sezonie, podobnie jak mało doświadczony Don Toronado, który trzy tygodnie zanotował wartościowy wynik i jeśli doświadczenie będzie procentować, może włączyć się do walki o wyższe lokaty. Ogier ma świetny rodowód. Po pechowym pierwszym starcie na Służewcu, zagadkowa pozostaje Grey Berry.

III: 3 l. araby polskiej hodowli (PASB), II gr., 1600 m

Aż siedem koni spotkało się w jednym wyścigu trzy tygodnie temu. Drugie miejsce zajął wówczas Pressus, ale zaciekle walczył z nim również Egmej Gal. Różnica między nimi na celowniku wyniosła zaledwie „łeb”. 1,75 dł. stracił do nich Atilio, natomiast kolejne 3,5 dł. Hazim Al Khalediah, po którym należy spodziewać się poprawy. Więcej straciły Hes, Amado oraz Casino Royal AF. Z tej trójki warto zwrócić uwagę na Hesa, ponieważ mocno wyłamywał i sprawiał jeźdźcowi duże problemy. Jeśli tym razem uda się nad nim zapanować, to może się liczyć. Celebryk debiutował w gonitwie otwartej. W niezwykle szybkim biegu zaprezentował się nie najgorzej, ale trudno go ocenić z uczestnikami tej gonitwy. Stawkę uzupełnia debiutujący Bravos.

IV: 3-latki, hcp. II gr., 2000 m

Po zeszłotygodniowym zwycięstwie, wycofany został Ishii Maki. Ponownie spotykają się El Pago Pago (58,5 kg), Proletarius (55,5) i Napadla (57). Na dystansie mili, najlepsza okazała się klacz, ale trzeba pamiętać, że niesiona waga była jej atutem, w porównaniu z ogierami. Tym razem będzie odwrotnie, co na 2000 m faworyzuje ogiery, w szczególności posiadajacego dystanspwy rodowód. Rywalizacja między nimi wydaje się kwestią otwartą. Poprawy można spodziewać się od Stormyccino (58,5), więc jego ewentualny udział w rozgrywce nie byłby zaskoczeniem. W gonitwie o Nagrodę Irandy nie poradził sobie Sea of Silence (w siodle Konrad Mazur 60), jednak stawka była tam bardziej wymagająca. Minusem ogiera będzie najwyższa waga w polu, mimo dosiadu praktykanta dżokejskiego. Z kolei najsłabszy w stawce Impuls (43,5) może wykorzystać najniższą wagę w polu, ponieważ poniesie od 12 do 15,5 kg mniej od przeciwników.

V: Wyścig powinny rozgrywać: rozpoczynający sezon Jouri Al Nuaimi oraz Sahm Al Khalediah. Być może powalczą z nimi Bahaar Al Khalediah i Akwantario, który udanie powrócił na tor po kontuzji. Płatne miejsce leży w zasięgu dzielnej Summer ‘OA’. a być może także Mohacza. Niżej trzeba ocenić szanse Pontariona, Galito de Bozouls oraz Guarf de Bozouls.

VI: 4-letnie i st., hcp. III gr., 2000 m

W stawce wyróżnia się Nizam, ale trzeba pamiętać, że poniesie aż 64,5 kg, co może mieć znaczenie, szczególnie na elastycznej bieżni. Wysoką wagę poniesie również Kalani (62), która nieźle zaprezentowała się w pierwszym tegorocznym występie. Z pozostałych nieco wyróżniają się Cedu (56) i Furnika (59), ale w takim biegu żadne rozstrzygnięcie nie powinno zdziwić.

VII:

Wycofana została Fly des Tesnieres. Parę faworytów tworzyć będą Domitz i Dragon Fire, które spotkały się dwa tygodnie temu. Górą był wówczas podopieczny trener Łojek, ale tym razem warunki gonitwy i dosiad praktykanta uczniowskiego, mogą zmienić kolejność w celowniku. Rozpoczynającemu sezon siedmioletnioletniemu Just Gold dystans powinien odpowiadać. Jego notowania w stajni są dość wysokie. Nie udał się pierwszy tegoroczny start ogierowi Doc Davies. Tym razem w siodle będzie miał jeźdźca z batem, co może mieć istotne znaczenie. Niskie wagi są atutem Neapola, a zwłaszcza Soufle Vent. Nie należy ich lekceważyć, gdyż w przeszłości już potrafiły zaskoczyć.

VIII:

Grupę niżej startuje trio Tarkan, Whiskey Jar i Tamer. Pierwszemu z nich powinno odpowiadać skrócenie dystansu. Podopieczny trenera Wyrzyka dopiero zaczyna sezon, co nie będzie sprzyjającą okolicznością. Wydaje się on jednak posiadać możliwości, które nie pozwalają go lekceważyć. Przekonujące zwycięstwo odniósł w tym roku Tamer i na pewno będzie miał liczne grono zwolenników. Wydaje się, że w niezłej stawce debiutowały Hibernian oraz Eden Pace i można spodziewać się, że podejmą rywalizację z bardziej doświadczonymi rywalami. Jedyne w stawce klacze, Ryffina i Nandi, mają zbliżone możliwości.

IX: 3-letnie i starsze kłusaki francuskie, 2400 m

Zawiódł ostatnio Fulham, ale mógł to być tylko wypadek przy pracy. Nieźle pobiegła natomiast Eternity de Ginai, więc trzeba się z nią liczyć. Solidnie spisuje się Danielle Premiere, a Fortuna Buroise wydaje się poprawiać. Zagadkowe są Fanny Gral i Factoriel, które do czasu galopu nieźle sobie poczynały w wyścigu. Pozostałe także mogą powalczyć o płatne miejsce.