Analiza niedzielnych gonitw.

I: 3 i 4 l. kłusaki francuskie, 2400 m

Na niezłym poziomie formę ustabilizował Gobs, którego nie powinno zabraknąć w czołówce. Najgroźniejszymi rywalami wałacha wydają się trenowane przez Magdalenę Kieniksman Gargouille, z Tarasem Salivonchykiem w sulce, oraz niezły, ale sprawiający powożącemu sporo problemów Gamin de Bertrange (często przytrafiają mu się galopy). Występami w Polsce na razie nie zachwycają trenowane przez Leszka Piotrowskiego Gatsby Cerise i Hadol de Brion, jednak można się spodziewać po nich regularnych postępów. Stawkę uzupełnia biegnąca po raz pierwszy w Polsce Grace Dry – w tym roku na francuskich torach klacz była dyskwalifikowana we wszystkich sześciu startach.

II – Nagroda Intensa: 2-latki polskiej hodowli, kat.B, 1400 m

Można się spodziewać, że wyścig rozegrają między sobą Falvio i Province of Frost, które ostatnio zaciekle walczyły o Nagrodę Kadyksa. Dosiadana wówczas przez Szczepana Mazura klacz wygrała o nos. Aż 8,5 dł. stracił do nich Perrine, któremu pozostanie prawdopodobnie walka o trzecie miejsce z rozkręcającą się Tres Amour oraz zagadkowym Tham Luangiem.

III: 3-letnie araby polskiej hodowli (PASB), II gr., 1400 m

Wreszcie rozbiegał się dobrego pochodzenia Mutar JR i w tej przeciętnej stawce wydaje się umiarkowanym faworytem. Minimalnie pokonanemu przez niego Pressusowi powinien odpowiadać krótszy dystans, zatem też wydaje się kandydatem do rozgrywki. Groźną konkurentką może być Faira, choć klacz biega dość rzadko i nie była oglądana od występu w Sopocie, którego nie ukończyła.

Poprawy można oczekiwać od niedawnych debiutantów Oasisa i Moona oraz trochę bardziej doświadczonych Efate i Majry. Cesariusz, Casino Royal AF oraz Pilotka wydają się zdecydowanie słabsze.

Debiutuje ciekawego pochodzenia Celebrytka (w siodle Anna Gil). Jej rodzice dobrze biegali na Służewcu na poziomie pozagrupowym. Jeśli klacz odziedziczyła po nich choć trochę talentu, może sprawić niespodziankę, choć brak doświadczenia przemawia przeciwko niej.

IV: 2-letnie klacze, II gr., 1300 m

Wyścig powinny rozgrywać Virago Westminster i Szarotka, które spotkały się debiucie, oraz progresująca Neyefa. Trochę niżej trzeba ocenić Małą Czarną (pojedzie Konrad Mazur). Słabo w debiutach zaprezentowały się Zoya RMP oraz Baby Cools, jednak powinny się poprawić. Trudne zadanie czeka debiutującą Ginger Rose.

V – Nagroda Michałowa: 4-letnie i st. araby, kat. A, 2800 m

Wycofany został Salam Al Khalediah. W tej sytuacji w roli faworyta wystąpi pechowy Dragon, który w tym roku był drugi we wszystkich czterech startach. Powalczyć z nim spróbują główni aktorzy tegorocznego Derby – Wielki Dakris oraz Hamal. Nieliczną, ale doborową stawkę uzupełnia Amwaj Al Khalediah, mająca za sobą trzy tegoroczne zwycięstwa na Służewcu, m.in. łatwe w wyścigu o Nagrodę Sabelliny. Wcale nie wydaje się być skazana na pożarcie.

VI: 3-latki, hcp. III gr., 1600 m

W formie są Scuti i Herbatka, których nie powinno zabraknąć w walce o czołowe miejsca. Niezłe są Gone Hill (w siodle Karolina Kamińska), Deneris i Minsor – ich czołowe miejsce nie powinno być zaskoczeniem. Po dłuższej przerwie na tor wraca solidny Leading Lion. Trudno też skreślać progresującego Marysina i silnego Tamera. Słabsze wydają się Narvil i Sunmoonstar.

VII: 4 l. i st. araby, IV gr., 2000 m

Zagadkowa stawka. Faworytką będzie Reem Al Khalediah, ale klacz biega w kratkę. Wysokie wagi mogą utrudnić zadanie przeciętnie biegającym w tym roku Arashowi i Kuwaiyowi. Z szansami wywalczenia miejsca w czołówce wystartują: świetnego pochodzenia Qadma Al Khalediah, Mysskash de Piboul oraz nieobliczalny Almaharib. Echarella ma chyba nieco większe szanse niż Furnika, weteran Dar Duni oraz mający za sobą nieudany debiut Antaresse. Stawkę uzupełnia startujący po raz pierwszy w karierze Huawei, wyhodowany w Emiratach Arabskich.

VIII: 3-letnie i st., hcp. IV gr., 2000 m

Najwyżej powinny stać notowania Livedara (58,5) i Hiberniana (59,5), które spotkały się ostatnio w podobnym wyścigu. Warunki biegu każą nieco wyżej oceniać szanse pierwszego z tej pary. W formie jest Little Lucky Charm (59), mająca za sobą przekonujące zwycięstwo. Być może do walki włączą się biegające w kratkę Iala (54) lub Stormyccino (58). Nie bez szans jest startująca po najniższą wagą w polu Demelza (48,5). Nieco niżej trzeba ocenić Dragon Fire (58) oraz Come Back Szumawę (58), bowiem zaprezentowały ostatnio przeciętną dyspozycję.

IX: 3 l. i st., wył. IV gr., 1400 m

Bardzo solidne wyniki osiągają Soracaba i San Marino, więc pora, aby jeden z tych koni odniósł zwycięstwo. Pokrzyżować te plany może Lady Laila (w siodle Anton Turgaev), chociaż nie wyszedł jej ostatni start. Z pozostałych wyróżnia się Domitz (pojedzie Konrad Mazur).