Zapowiedź wyścigowej soboty.

I: 3-letnie konie IV grupy, 1200 m

Tylko Inulla z całej stawki biegnie w swojej grupie. Pozostałe konie pobiegną grupę niżej i poniosą dodatkowe kilogramy. Trzeba przyznać, że klacz dość niespodziewanie ukończyła w ostatnim starcie z niewielką stratą do Betfana, Juanty i Decideli. Wspomniana trójka zameldowała się w celowniku właśnie w tej kolejności, jednak nie można wykluczyć przetasowań, zwłaszcza, że klacze poprowadziły wtedy w bardzo mocnym tempie. Słabiej na tle wspomnianych rywali wypadł Sayif Shadad i trudno znaleźć argumenty przemawiające za wałachem w tym starciu. Przed trzema tygodniami w bezpośredniej rywalizacji lepszy od Stormyccino okazał się Handarro. Czy na znacznie krótszym dystansie pobiegnie na takim samym poziomie i włączy się do rozgrywki?

II: 4-letnie i st. araby, hcp IV gr., 2200 m

Po kilku przeciętnych stratach rozkręciła się Grease de Bozouls. W Sopocie zajęła piąte miejsce w mocnej stawce, a następnie była druga i pierwsza w Warszawie. Podobnie jak w ostatnim zwycięskim starcie, poniesie pod Dastanem Sabatbekovem jedną z wyższych wag – 62,5 kg, czyli o 2 kg więcej niż wówczas. W korzystniejszej sytuacji będą pokonane przez nią bardzo wyraźnie: Be My Boy (58,5 kg, -2 kg), Gadji de Bozouls (55,5 kg, – 4 kg) oraz Cedu (45,5 kg, -10,5 kg!), jednak różnica kilkunastu długości może okazać się dla nich nie do odrobienia. Groźniejsza dla faworytki powinna być pozostała trójka. Zbliżone możliwości posiadają Mashreq Al Naseef (61,5) oraz Kosynier (61), których forma wzrosła w drugiej części sezonu. Niewykluczone, że niespodziankę pod niską wagą sprawi Hurrem (49) – jej ostatnie wyniki nie są aż tak złe, jak wyglądają na papierze.

III: 2-letnie konie II grupy, które debiutują, 1200 m

Wycofana została Premier Roi. Niezłe notowania w stajni ma Zanzily Passion, chociaż podobnie jak Italia Bere i Alis Gloriae jest to raczej koń na przyszły rok. Ora Bay ma przeciętne warunki fizyczne, ale w gronie debiutantów może to być paradoksalnie jego atut. Nie powinno się lekceważyć najwcześniej urodzonej Kabuli, legitymującej się ciekawym rodowodem. Nuta jest oceniana jako średnia, jednak jest z silnej stajni Macieja Jodłowskiego, co również nie pozwala jej skreślać.

IV: 3-letnie araby, II gr., 1800 m

Nie powinna mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa Heredia, która nieźle prezentowała się na tle o wiele mocniejszych przeciwników (na poziomie pozagrupowym). Numerem dwa wydaje się druga z francuskich klaczy – Fadwa Al Khalediah (w siodle Martin Srnec), chociaż biega zdecydowanie poniżej oczekiwań. Być może spróbuje z nią powalczyć Węgierka. Słabo radzą sobie Emidin, Wieża Tajemnic i legitymujący się od nich zdecydowanie bardziej wyścigowym pochodzeniem Piracik. W tej sytuacji ze sporymi szansami na zajęcia płatnego miejsca wystartuje debiutująca Groza, której ojciec Mihrab i dziadek Ensenator zajmowały 5. miejsce w Derby.

V: 3-letnie i starsze konie II grupy, 1400 m

Do grona faworytów z pewnością będą zaliczani Alex Dream i Tribunal. Pierwszy z nich po świetnym początku sezonu nieco obniżył loty, natomiast drugi, biega w tym roku poniżej możliwości jakie pokazał w zeszłym sezonie. Groźną rywalką dla tej pary może być Seririo, która zanotowała przekonujący powrót na krótkie dystanse. Wzrost formy zasygnalizowały Valkirie i Greek Getaway, dla których płatne miejsce wydaje się być zasięgu. Z pary Fuzja – Urugwajka, wyższą notę należy przypisać bardziej doświadczonej klaczy, która podobnie jak Dame Gladys i wspomniana Seririo, odniosła w tym sezonie już dwie wygrane.

VI: handicap dla 3-letnich i starszych koni IV grupy, 1600 m

Trudne zadanie czeka w tym handicapie wyścigowych typerów. Pojedynczy przebłysk ma na swoim koncie Yasmeen (w siodle Kamil Grzybowski, 59 kg). W pozostałych wyścigach nie była widoczna – zdaniem trenera sprzyja jej ciężka bieżnia. Warunki handicapu każą jednak ocenić ją wyżej niż Setkę (59,5), która względem poprzedniego, bezpośredniego starcia klaczy poniesie aż 5 kg więcej. Niska waga będzie atutem Hermosy (54), Be My Friend (55,5), Jolly (55) oraz zdecydowanie najsłabszego w stawce Torysa (49). Pierwsza dwójka z tego kwartetu powinna być w końcowej rozgrywce. Zagadką jest forma ogiera Moonlife (58). Według trenera, na tym dystansie, płatne miejsce jest jak najbardziej w jego zasięgu. Rola faworyta przypadnie Karlonowi (59), który z kolei wolałby nieco krótszy dystans, jednak jego dotychczasowe wyniki na tle rywali prezentują się solidnie.

VII: 4-letnie i st., III gr., 1600 m

Wycofany został Dodge. Ciekawa, wyrównana stawka. Trudna do oceny jest aktualna forma teoretycznie najlepszej w tym gronie Basalah Al Khalediah. Klacz nie wytrzymała szaleńczego tempa, jakie narzuciła w Al Khalediah Poland Cup i nie powtórzyła sukcesu z ub. roku. Dla odmiany, kapitalny wyścig na tym dystansie, choć pod wagą niższą o 7 kg, ma za sobą Najem du Soleil. Stawka tym razem jest mniej wymagająca, zatem znów może sprawić niespodziankę. Niezłe Summer ‘OA’ biega w kratkę, więc jej postawa jest sporą niewiadomą. W dyspozycji z najlepszych startów byłaby zaliczane tu do grona faworytów. Z szansami na udany występ pobiegną Elwino, Icare de Piboul, Orkis JR oraz weteran Ussam de Carrere. Mimo sensacyjnego zwycięstwa w ostatnim starcie, outsiderem wydaje się Matador.

VIII: 4-letnie i starsze konie wyłącznie IV grupy, 2000 m

W niezłym stylu na tor powrócił pięcioletni Parys, który kończył wyścig razem z mało jeszcze doświadczonym Candy Stormem. Ta dwójka wyrasta na faworytów biegu, z którymi powalczyc mogą chyba tylko konie trenera Kozłowskiego: Dowhatisay i Sumidero. Dopiero w połowie września rozpoczął sezon Bertrimont, wyprzedzając w gonitwie uczniowskiej słabą Sunrise Tequilę. Można oczekiwać, że się poprawi. Strong Lady wystąpi w roli autsajderki.