Analiza sobotnich gonitw.

I: 4 l. i st., II gr., 1800 m

Wycofany został Guajok de Bozouls, a w terminie dodatkowym Monther Al Khalediah. Trudno skreślić któregoś z pozostałych uczestników gonitwy. Bardzo dobry w wieku trzech lat Lindahl’s Avatar w tym roku obniżył loty, jednak na poziomie grupowym może być groźny. Jego towarzysz stajenny, Icare de Piboul, ma za sobą tylko jeden start w bieżącym sezonie, ale wydaje się lepszy niż Galito de Bozouls. Bartosz Głowacki liczy na udany występ korzystającego z ulgi wagi Elwino. Gabonn błysnął formą w ostatnim starcie. Czy pod uczniem spisze się równie dobrze?

II: 3- i 4-letnie kłusaki francuskie, 2400 m

Najlepiej dotąd na Służewcu spisywały się Goteborg i Galaxy Turgot to one będą faworytkami gonitwy. Galaxy i Goldoraky biegały w czwartek w Sopocie, co trzeba mieć na uwadze. Klacz została zdyskwalifikowana za galop, ogier w walce był drugi. To właśnie on może okazać się najgroźniejszym przeciwnikiem dwójki klaczy. O płatne miejsca mogą powalczyć miewający kłopoty z galopami Grinder oraz progresujący Galofon. Historia Pawelce biega na średnim poziomie. Zagadkę stanowi biegnący po raz pierwszy w Polsce Hello Bill.

III: 2-latki, II gr., 1000 m

Najbardziej doświadczona Double High Lady ma za sobą dwa przywoite starty i raczej nie powinno jej zabraknąć w rozgrywce. W drugim zajęła dalsze miejsce, ale z niewielką stratą. Dystans 1000 m chyba jej bardziej odpowiada. Trudno sobie wyobrazić, że zagrożą jej mające po jednym występie Mola i Mastika, bo wypadły blado. Oczywiście, nie można wykluczyć z ich strony poprawy.

Z grona debiutantów warto zwrócić uwagę na irlandzkie Romantino i Zirael. Ogier ma znakomity rodowód, bo podobnie jak Inter Royal Lady, czy Emperor Ajeez, jest synem Holy Roman Emperor. Z kolei jego matka jest po znakomitym Raven’s Pass. Holy Roman Emperor jest też dziadkiem Zirael, której ojciec, Footstepsinthesand, wygrał klasyczne 2000 Guineas. Z drugiej strony podopieczni Adama Wyrzyka często potrzebują startu zapoznawczego ze służewiecką bieżnią.

Bardzo ciekawy rodowód ma francuski Ouzo, chociaż może nie być koniem na „pierwszy rzut”. Zdaniem trenerki Malgorzaty Łojek Inthia raczej też musi nabrać doświadczenia.

IV: 3-letnie klacze arabskie (PASB), II grupy, 1600 m

Wynikami wyróżnia się Elwaresa i to jej przypadnie rola mocnej faworytki. Swoją nagroźniejszą chyba rywalkę – Sakiewkę – pokonała ostatnio aż o 7 długości. Niezłe wrażenie robi Akadi TR. Niewykluczone, że klacz włączy się do końcowej rozgrywki i spróbuje pokrzyżować plany wspomnianym rywalkom. Sporej poprawy można oczekiwać od mających za sobą jeden start: Admirze, Werbie i Węgierce. Zwłaszcza te dwie ostatnie zanotowały obiecujące wyniki w debiucie, a mogą mieć jeszcze duże rezerwy. Niżej będą stały notowania Borowicy i Warszawianki. Trudne zadanie czeka debiutującą Pilotkę.

V: 4-letnie i starsze konie III grupy, 1200 m

Wycofana została Eller Brook. Najlepiej na sprintach radziły sobie dotychczas Majkel i Kaszi, jednak oba ogiery ostatni raz na bieżni rywalizowały prawie dwa miesiące temu. Ich ewentualną słabszą dyspozycję spróbują wykorzystać solidne Ujoor i Calmir. Start Invicible Gunnera będzie swojego rodzaju testem – sześciolatek ostatni raz na tak krótkim dystansie biegł w wieku dwóch lat, jednak w sierpniu, na dystansie o 200 metrów dłuższym poradził sobie bardzo dobrze i trzeba zwrócić na niego uwagę przy typowaniu gonitwy. Ciekawym koniem w stawce jest Diamonique, która w pierwszym starcie na Służewcu ścigała się w solidnej stawce i być może stać ją na sprawienie tutaj małej niespodzianki.

VI: 3-letnie konie IV grupy, 2000 m

Aż trzy konie zostały wycofane z gonitwy: Nandi, Midnight Hero i Surprise Spirit. Rywalizacja pozostałej czwórki zapowiada się na bardzo wyrównaną. Wszystkie konie dzieli w handicapie generalnym zaledwie 2 kg. Wspólny start zanotowały ostatnio Minsor i Philbert. Górą z rywalizacji wyszedł podopieczny trenera Janikowskiego, jednak Minsor stracił do niego niespełna długość. Kwestia wyniku pomiędzy nimi wydaje się więc otwarta. Trudniejsze do przewidzenia wydają się nerwowa Kalinda oraz biegający ostatnio dla kolegów stajennych Proletarius. Jednak notowania w stajni zarówno klaczy jak i ogiera stoją wysoko.

VII: 4-letnie i starsze araby, IV grupy, 2000 m

Najniższe wagi w polu będą niosły Halezja (55,5 kg) i Echarella (56,5). Wydaje się, że zwłaszcza druga z nich może tą wagę wykorzystać i powalczyć o czołowe lokaty. Z trójki wystawianej przez Macieja Kacprzyka, na tą samą notę zasłużyły dotychczas Karar Al Khalediah (64,5), który przed tygodniem ukończył wyścig na szóstym miejscu oraz Wafa Al Khalediah (61). Po debiutanckim występie klaczy, oczekiwania były dużo wyższe niż wyniki, które notowała. W siodle Wafy zobaczymy debiutującą amazonkę. Ostatni z tej trójki – Mashreq Al Naseef (59,5) jest jedynym starszym koniem w stawce i z korzystną wagą, może być widoczny w wyścigu. Z duetu trener Cornelii Fraisl, dużo wyżej należy ocenić szanse Mokhy d’Arusula (62) niż Someting Special (64). Jeśli mało doświadczona klacz dogada się z uczniem i nie przeszkodzi jej wysoka waga, powinna walczyc o zwycięstwo. Dobry występ w gonitwie uczniowskiej zanotował Sahib (59,5), którego podobnie jak Kosyniera (61) stać na niższą płatną lokatę.

VIII: 3-let. i st. kłusaki francuskie, 2600 m

Świetną formę osiągnął Factoriel i wydaje się mocnym faworytem biegu. Nieobliczalne są Furnika i Diopsyd Izabelli, które potrafią pokonywać wyżej notowanych rywali, albo kompletnie zawodzić. Z dobrej strony w Sopocie pokazały się Fend d’Ukraine i Faust Djames. Mniejsze szanse wydają się mieć biegające na przeciętnym poziomie Fatale de Boulay oraz Feline Fougasse.