Równie emocjonująco, jak Derby, zapowiada się rywalizacja starszych stayerów o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego (kat. A, 2600 m), która rozpocznie się w niedzielę o godz. 16.30. Na starcie tego biegu staną najlepsze starsze folbluty w Polsce, a także dwa konie reprezentujące czeską stajnię E. Zahorovej.

Jak zwykle nie jest łatwo porównać konie z Czech z tymi ścigającymi się na Służewcu. Doświadczone folbluty prezentują solidny poziom, ale nie wiadomo, czy zdołają zagrozić polskiej czołówce.
Sześcioletnia Raviella odniosła już w tym roku (w maju) zwycięstwo we Wrocławiu wyścig na dystansie 3200 m, jednak pokonała grupowych rywali. W połowie czerwca w Karlovych Varach (też na 3200 m) finiszowała jako trzecia o długość za rok starszym Arlingtonem. Oba konie zostały pokonane przez Famous Valley, dla którego było to już 9. zwycięstwo z rzędu.

Dużym atutem Konia Roku 2018, Fabulousa Las Vegas, jest szybkość na finiszu, jaką wykazał sie miesiąc temu w biegu o Nagrodę Widzowa (2400 m. Wydaje się, że w rozgrywce na końcówkę może być trudny do pokonania. W mocniejszym biegu rosną szanse trzeciego wówczas Magnetika, który został pokonany nieoczekiwanie przez The Bobby Kid B. Trudno przewidzieć czy ten ostatni będzie w stanie powtórzyć nadspodziewanie udany ostatni start?

Wysoko muszą też stać notowania klaczy: Height of Beauty, Akademii i Rain and Sun. Dwie pierwsze rozgrywały między sobą bieg o Nagrodę Golejewka, zostawiając w pokonanym polu Fabulousa Las Vegas.
Ówczesna zwyciężczyni, Height of Beauty, miała sporo czasu na regenerację sił i trzeba się z nią poważnie liczyć. Akademia wzięła z kolei udział w Turf Gali w Bratysławie, gdzie w zajęła 7. miejsce na 13 koni w głównym biegu dnia, ze stratą około 10 dł. do zwycięzcy. Na Służewcu znów powinna być groźna. Rain and Sun nie osiagnęła jeszcze wysokiej formy w tym roku, ale można się spodziewać, że z każdym biegiem będzie się poprawiać. Czy już teraz przypomni kibicom, że właśnie na tym dystansie wygrała jesienią Wielką Warszawską?

Mosanto i Dominer to solidne konie, jednak wydaje się, że w ich zasięgu są co najwyżej najniższe płatne miejsca. Dobrze czujący się na długich dystansach weteran Hot Wing jest najsłabszy w tym towarzystwie.

Nikus nadal na topie?

W Memoriale Fryderyka Jurjewicza (kat. A, 1600 m) trofeum zdobytego w ub. roku będzie bronił trenowany przez Emila Zaharieva Nikus. Ogier w pięknym stylu wygrał bieg o Nagrodę Jaroszówki (1300 m), bijąc większość niedzielnych rywali. Od tamtej pory miał kilka tygodni na odpoczynek, więc świeżość będzie jego atutem. Pod nieobecność Nikusa z dobrej strony w rywalizacji o Nagrodę Haracza (1400 m)pokazały się Kokshe i Umberto Caro. Warto podkreślić, że o ile Kokshe w tamtym biegu startował pod ulgą wagi (56 kg), to Umberto Caro niósł aż 63 kg. Kolejnym kandydatem do rozgrywki może być Cape Ducato (w siodle Graberg), który godnie reprezentował Polskę na Turf Gali w Bratysławie, zajmując trzecie miejsce w gonitwie na 1800 m.

W gronie kandydatów do miejsce w czołówce wypada wymienić też dosiadane przez zagranicznych jeźdźców Windsora Beach (J. Verner) oraz Medrocka (A. Fresu). Nie można zapominać też o Xawerym, mającym bardzo nieudany początek sezon, ale to przecież najlepszy sprinter i miler roku 2018. Być może niespodziankę sprawi solidna Incepcja, której dystans 1600 m z pewnością bardziej sprzyja niż 1300-1400 m. Niżej trzeba ocenić szanse Polskiego Lorda i Blue Connoisseura, bowiem sukcesy odnosiły dotąd na poziomie grupowym.

10 klaczy powalczy o Nagrodę Novary

Spośród dziesięciu klaczy zapisanych do wyścigu o Nagrodę Novary (I gr., 2000 m), będącego etapem przygotowań do Oaks, tylko dwie pobiegną pod wagą wieku (59 kg) – Plejada i Dame Gladys. Ich przeciwniczki poniosą o 3 kg mniej, co stawia je w dość trudnej sytuacji.

Wysoko powinny stać notowania drugiej w biegu o Nagrodę Soliny (za Nemezis) Imsexyandiknowit oraz drugiej w wyścigu o Nagrodę Aschabada (za Grants Blackiem) Bint Marshal. Szans nie należy odbierać też Raising Divie, mimo nieco słabszego ostatniego występu, oraz Yamas Szumawie, która całkiem nieźle finiszowała ostatnio na trzecie miejsce za Bint Marshal.

Szybkie na finiszu Furrora i Brave Joanna dzielnie poczynały sobie na poziomie grupowym. Chyba nieco słabsze są Amazing Nalah i trenowana we Wrocławiu Uwertura, ale jeszcze nie zostały do końca sprawdzone.

Info