Na godzinę 13.30, w niedzielę 19 kwietnia, zaplanowano start pierwszej gonitwy sezonu 2015 na Warszawskim Torze Wyścigów Konnych. Tradycyjnie będzie to Handicap Otwarcia dla 4-letnich i starszych koni. Łącznie rozegranych zostanie dziewięć gonitw, a w biegach I grupy zmierzą się trzylatki (Memoriał Tomasza Dula, godz. 16) oraz 5-letnie i starsze araby (Nagroda Skowronka, godz. 17).

Bardzo zróżnicowane wagi poniosą konie biorące udział w Handikapie Otwarcia. Praktycznie bez obciążenia wystartuje teoretycznie najsłabszy Trawers (45 kg), który dzięki dosiadowi uczennicy Anny Gil będzie niósł na grzbiecie od 11 do 17 kg mniej od konkurentów. Pod koniec ub. sezonu przy 8 kg różnicy stracił 3,75 dł. do Szameta.
Najwyższe wagi poniosą Commander Hall (62 pod Piotrem Krowickim) i Invisible Dubai (61 pod Joanną Wyrzyk). Pierwszy z nich w siedmiu zeszłorocznych występach nie wypadł z pierwszej trójki, a dwukrotnie wygrał. Invisible Dubai w Polsce radził sobie nieszczególnie dobrze w rywalizacji z czołówką, ale w czerwcu zwyciężył w dwóch wyścigach rozgrywanych we włoskim Merano. Później przydarzyła mu się niegroźna kontuzja (naciągnięcie mięśnia), w wyniku której nie zdołał już pobiec do końca sezonu.
Jesienią dwa razy z Commanderem Hallem przegrywał Harry Spiers (59), jednak różnice nie były duże (szyja i 2,25 dł.). Bardzo dobrze w gonitwach płotowych radził sobie Solo Su (58,5), czwarty w zeszłorocznej edycji tej gonitwy. Słabiej niż w przeszłości, w sezonie 2014 radziły sobie Tropical Fly (58,5), Salam (58, pojedzie na nim powracający na Służewiec po kilku latach pobytu w Rosji Dmitrij Petryakov) oraz Issachar (56). Każdy z nich ma możliwości, aby sprawić niespodziankę. Salam w zimie zmienił właściciela i trenera. Podobnie jak Karlin (56) bez powodzenia ścigał się już w tym roku, jednak ten fakt może mieć znaczenie.

W Memoriale Tomasza Dula spotka się kilka koni aspirujących do czołówki rocznika. Chociaż jest to bieg handikapowy, to poniosą dość wyrównane wagi. Ich szanse także wydają się dość wyrównane, chociaż decydujące powinno okazać się przygotowanie do sezonu oraz postępy poczynione przez zimę. Niosący najwięcej kilogramów (58) Two to Tango, po zwycięstwie w gonitwie II grupy nie poradził sobie w starciu z najlepszymi ogierami w biegu o Nagrodę Mokotowską i poniżej oczekiwań wypadł w w gonitwie o Nagordę Brochwicza. W tym ostatnim występie lepszy od niego okazał się Bush Brother (56), który z kolei przeciętnie rozpoczął karierę, ale w kolejnych startach się rozkręcał.

Oprócz Busha Brothera Andrzej Walicki zapisał do tego biegu niosącego najniższą wagę Torseya (53,5) oraz rozczarowującego w wieku dwóch lat Pirate Rebela (54,5). Pretor (56,5) w poprzednim sezonie spisywał się dobrze, ale nie do końca spełnił oczekiwania trenera Macieja Janikowskiego, który oczekuje od niego postępów w wieku trzech lat. W połowie października odniósł zwycięstwo łeb w łeb z potrafiącym sprawiać niespodzianki Novitorem (54,5), którego również nie należy lekceważyć. Jedyna klacz w stawce, wysoko oceniana przez Macieja Jodłowskiego Szarotka (54), w debiucie okazała się lepsza od Pretora i Two to Tango.

Po prawie półtorarocznej przerwie, w biegu o Nagrodę Skowronka, na starcie stanie bardzo mocny Westim, niepokonany w wieku trzech lat w czterech startach, którego z występów w ubiegłym sezonie wykluczyła poważna kontuzja. Jego aktualne możliwości przetestują niezłe konie. Teoretycznie najgroźniejsze powinny być: trzeci w ubiegłorocznych Derby Muzahim oraz bardzo doświadczony Pirat derbista z 2012 r., który jednak lepiej spisuje się na dłuższych dystansach. Zbliżone możliwości posiadają Polis (po sezonie został wykastrowany), Adding oraz Wasilew, które rywalizowały ze sobą w końcówce ubiegłego sezonu z różnym efektem. Benefis w przeszłości sprawiał kilka niespodzianek, jednak tym razem może być mu trudno zaistnieć na pierwszogrupowym poziomie.

W pozostałych gonitwach również nie zabraknie emocji. W rywalizacji starszych folblutów rola faworytów może przypaść koniom ze stajni Wojciecha Olkowskiego. W czwartej gonitwie Strateg poniesie jednak aż 63 kg, więc nie można wykluczyć, że szybki Vif Garcon, albo doświadczone Electro Pop i Faghelaed (pobiegnie po rocznej przerwie), zdołają z nim nawiązać walkę. W biegu siódmym z wystawianymi przez Olkowskiego Newmanem i Aischylosem powinien powalczyć Hurricane Seven, ale być może również przygotowywane do gonitw płotowych Kievgrad (rok nie biegał) oraz Polemos okażą się wymagającymi konkurentami.

Wygląda na to, że gonitwy dla trzylatków wygrają konie wyhodowane w Irlandii. W gonitwie drugiej urodzonym tam klaczom, Russian Caviar oraz Meadows Kisses, może zagrozić rozczarowujący w poprzednim sezonie Jusain Bolt, któremu nie dolegają już kłopoty z kopytem. W ostatnim wyścigu irlandzką hodowlę reprezentują Mushrae, Kolekcjoner i Legionary. Z polskich koni w wieku dwóch lat wyróżniły się Le Arita oraz Kinder Jape.
W biegach dla arabów nie tak łatwo wskazać faworytów. Teoretycznie w piątej gonitwie nie powinny liczyć się debiutujące Zandra, Pistazzia, Equizar i Malak, oraz startujące po rocznej przerwie Elegra i From Forest. Przeciętne wydają się natomiast Zahma i Emeron. Warto wiedzieć, że Antero w listopadzie pokonał Euzonę o 1,75 dł., a nie o 13 długości, jak podaje omyłkowo Program Gonitw. Następnie dopiero po kilku tygodniach został zdyskwalifikowany. Ten czteroletni syn Nougatina wraz z weteranem Tollee Dust oraz solidnym pięciolatkiem Wildenem będą miały zapewne największe grono zwolenników.

Info