W drugim dniu wyścigowym wyróżniły się konie ze stajni Plavac, którą prowadzi na Służewcu od grudnia ub. roku trener Tomasz Kluczyński. Przypomnijmy, że miał on dwuletnią przerwę w działalności wyścigowego szkoleniowca, podczas której współpracował z trenerem Adamem Wyrzykiem, a w ub. roku pracował w stajni Emila Zaharieva.

W drugim dniu wyścigowym wyróżniły się konie ze stajni Plavac, którą prowadzi na Służewcu od grudnia ub. roku trener Tomasz Kluczyński. Przypomnijmy, że miał on dwuletnią przerwę w działalności wyścigowego szkoleniowca, podczas której współpracował z trenerem Adamem Wyrzykiem, a w ub. roku pracował w stajni Emila Zaharieva.
Oba konie wystawione w sobotę przez Kluczyńskiego, 4-letni The Blue (na zdjęciu) i 3-letni Really Fast, wygrały w dobrym stylu pod Wiaczesławem Szymczukiem. The Blue nie dał powąchać ogona Dryblerce, a Really Fast mimo najwyższej wagi w polu (61,5 kg) z łatwością pokonał Diaxenę (56) i Tejitę (57). Nie liczył się w tym biegu faworyzowany Dagger (55,5), który dość mocno poprowadził i kompletnie opadł z sił na prostej, zajmując w efekcie ostatnie miejsce.
Nagrodę Dandolo-Handicap Otwarcia wygrał z miejsca do miejsca trenowany przez Adama Wyrzyka Apex, niosący pod starszym uczniem Szczepanem Mazurem tylko 49,5 kg. Ten utalentowany 17-letni jeździec wspaniale wyczuł tempo. Na prostej próbował z Apexem nawiązać walkę Irlandczyk (60,5 kg), ale ostatecznie przegrał o 3 długości.
Pięknie się prezentujący, ciemnogniady zwycięzca Nagrody Dandolo został wyhodowany i jest własnością Państwa Jolanty i Krzysztofa Doboszów, prowadzących gospodarstwo na Mazurach.
Od zwycięstwa rozpoczęła starty na Służewcu 5-letnia klacz arabska holenderskiej hodowli Spadassin Kossack, która jest przygotowywana w ośrodku Leszka Kowala w Lutku na Mazurach wedle planów treningowych Marka Nowakowskiego. Pochodzi ona z renomowanej stadniny The Kossack Stud. Araby ją reprezentujące odniosły już niejeden sukces nie tylko na Służewcu. Do pierwszego zwycięstwa w karierze poprowadził Spadassin Kossack dżokej Piotr Piątkowski.
W biegu kłusaków francuskich pierwsze dwa konie przybiegły na metę w takiej samej kolejności, jak w ub. niedzielę. Wygrała Serenade du Betz przed Siblis d’Alci. Zwyciężczyni dosiadał Taras Salivonchyk.
W niedzielę gonitwy zaczynają się o godz. 14.30. Przypominamy, że w Alei Wyścigowej odbywa się Moto-Bazar. Wjechać na tor można tylko od ul. Poleczki. Nie kursuje na wyścigi autobus linii 300.

Info