Pięć koni zgłoszonych do Derby: Testarossa, Szumawa, Kora, Singapur i Bedrulbudur rywalizowało w sobotę w pierwszej próbie dystansowej, biegu o Nagrodę Irandy (I gr., 2000 m).

Bedrulbudur źle ruszyła ze startu i biegła ze stratą kilkunastu długości. Odrobiła ją przed zakrętem, ale potem nie miała już sił, by wziąć udział w rozgrywce i ukończyła wyścig ostatnia, w odstępie.
Na prostej pierwszy zaatakował Singapur, jednak w końcówce został pewnie wyprzedzony najpierw przez błyskotliwie finiszującą Testarossę, dosiadaną tym razem przez ubiegłorocznego czempiona toru Szczepana Mazura, a następnie przez Szumawę i Korę. Czas gonitwy na torze lekko elastycznym dobry: 2’05,1. Odległości na mecie: 1,5-szyja-1.
Także na dystansie 2000 m, w Memoriale Stanisława Stanisława Sałagaja, spotkało się pięć arabów zgłoszonych do Derby. Łatwe zwycięstwo odniósł bity faworyt Cerwing, dosiadany przez Marka Brezinę, a drugi był także ogier, Muzahim. Bieg ten pokazał, że klacze w tegorocznych Derby dla koni czystej krwi raczej nie odegrają poważniejszej roli, jeśli w ogóle któraś z nich w biegu o błękitną wstęgę wystartuje.
Nieszczęśliwy przebieg miał pierwszy na Służewcu od ponad 40 lat wyścig dla koni półkrwi. Z Simi (nr 7) spadł starszy uczeń Błażej Giedyk. Doznał ogólnych obrażeń i został przez karetkę odwieziony do szpitala.
W niedzielę początek gonitw o godz. 14.30. Biegiem dnia jest Nagroda Golejewka (kat. B, 2000 m, godz. 17.15), w której rywalizować będą najlepsze, oprócz Kundalini, 4-letnie i starsze folbluty na czele z Koniem Roku 2013 Patronusem, Camerunem i Lucky’m Peterem, ubiegłorocznym zwycięzcą tego pierwszego wyścigu przygotowawczego do Nagrody Prezesa Totalizatora Sportowego (29 czerwca).
Info