Przed nami kolejna fantastyczna okazja, by odwiedzić Warszawski Tor Wyścigów Konnych Służewiec. To miejsce warto odwiedzić ze względu na zabytkową architekturę i wszechobecną zieleń, jednak przede wszystkim na fantastyczną sportową rywalizację, jaka toczy się na hipodromie niemal w każdy weekend od połowy kwietnia do listopada. Pierwsza niedziela lipca to natomiast czas rozgrywania niezwykle prestiżowych gonitw, co jednocześnie oznacza, że na starcie stają absolutnie najlepsi końscy sportowcy! Od kilku lat dla nieobecnych tego dnia w Warszawie działa studio Służewiec iTV, dzięki któremu można śledzić relację online ze wszystkich dni wyścigowych w Polsce, wraz z wywiadami na gorąco i analizami ekspertów. Od początku sezonu 2023 transmisję na żywo można oglądać także w telewizji, na kanale Biznes TV.

Podczas Gali Derby co roku przeżywamy emocje związane z kluczowymi gonitwami pierwszej części sezonu. Jest to jeden z tych dni, w których niemal w komplecie możemy podziwiać najlepsze konie w naszym kraju, Poziom rywalizacji w tym roku dodatkowo podniosą zagranicznie goście, przybyli z Francji, Niemiec i Czech.

Legendarna gonitwa Derby to oczywiście gwóźdź programu. Ze względu na to, że w tym wyścigu mogą brać udział jedynie trzylatki, każdy z nich ma jedyną i niepowtarzalną okazję zostać udekorowany tradycyjną błękitną wstęgę za zwycięstwo. Tegoroczna edycja bez wątpienia będzie niezwykle emocjonująca, bo zgłoszonych zostało aż 16 folblutów. Zobaczymy m. in. innymi bohaterów dużych wiosennych gonitw: błyskotliwe Clyde’a, który powalczy o drugi element potrójnej korony (wcześniej wygrał bieg o Nagrodę Rulera w wielkim stylu), wyraźnie progresującego Manwhatamana, a także faworyzowanego przez wielu Wesminster Moona, mającego za sobą imponujące tegoroczne zwycięstwa. Czy na tym można zamknąć listę kandydatów do wygranej? Absolutnie nie. W zapisie są jeszcze przecież wyraźnie posiadający rezerwy The Clash, zdolna Migliore Speranza, „zimowy faworyt” Senlis oraz konie w zagranicznym treningu: niemiecki Nordminster, czy przygotowywane we Francji klacze Saanen i Lavender Beauty. O końcowym sukcesie może zadecydować nie tylko talent poszczególnych uczestników, ale również rozgrywka taktyczna, dyspozycja dnia i jazda dżokeja.

Ten arcyważny wyścig jest zaplanowany na godzinę 17 i jest niejako finałem rywalizacji na najwyższym szczeblu tego dnia. Jednak wcześniej będziemy świadkami jeszcze innych wielkich wydarzeń. Najszybsze w kraju folbluty już o 14.30 staną na starcie Memoriału Fryderyka Jurjewicza. Już kilka dni przed wyścigiem możemy być pewni wielkich emocji, bo praktycznie przez cały sezon 2022, a także w dotychczasowych tegorocznych starciach walka na krótkich dystansach była niesamowicie wyrównana. Nic dziwnego, bo na liście startowej są przecież kapitalny Timemaster, obdarzona duszą wojownika Jenny of Success, a także doświadczony i ciągle szybki Emiliano Zapata, który niedawno ustanowił rekord toru na dystansie 1400 m. Swoje trzy grosze spróbują wtrącić weterani Blizbor i Comin’Through, a także aspirujące do czołówki czterolatki: Magic, Caro Giorgio i Taymour.

Fantastyczny i liczny jest także zapis do wyścigu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego. Obsada jest wyborna, pomimo braku dwukrotnego zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej Night Tornado. Pobiegnie natomiast finiszujący w obu przypadkach za nim Petit, który bez wątpienia będzie miał liczne grono zwolenników, a ze swoim stały jeźdźcem – Sergeyem Vasyutovem stanowi niewiarygodnie zgrany duet. Trener Krzysztofa Ziemiański, obok Petita, posyła do boju jeszcze dwa mocne konie: dzielnego Kaneshyę i triumfatora wyścigu o Nagrodę Widzowa Good Gifta. Rywale na pewno nie złożą broni. Świetny i niezwykle rzetelny Gryphon, a także świeżo upieczony rekordzista toru na dystansie 2000 m – Anator, pokazały, że są w formie. Zawsze trzeba się liczyć z derbistami z lat minionych – polskim Jolly Jumperem, oraz słowackim Gasparinim, przybywającym do nas z Czech. Gość może okazać się niezwykle groźny, bo zdecydowanie lubi długie dystanse, więc 2600 m nie może stanowić dla niego żadnej przeszkody. Teoretycznie z mniejszymi szansami wystartują Le Destrier, Virago Westminster oraz Damask Blade, choć niespodzianki są solą wyścigów!

W programie jest tylko jeden wyścig dla koni czystej krwi arabskiej, ale za to absolutnie hitowy. Wysoko dotowana gonitwa UAE President Cup Central European Arabian Derby przyciągnęła na start, w komplecie, najlepsze czterolatki w Polsce, a ponadto skłoniła do przyjazdu gości z Francji. Biorąc pod uwagę daleką podróż i poziom francuskich wyścigów dla arabów, Monaasiba nie można lekceważyć. Trzeba jednak powiedzieć, że i u nas trenują naprawdę świetne konie. Obecnie ścisłą czołówkę tworzą Storm ‘OA’, Ocean Al Maury, Bahwan i Al Suweida, których nie powinno zabraknąć w walce o wygraną. Co więcej, Salsabil II, A’Asam Al KHalediah i John d’Vialettes, pokazały w tym roku, że wcale im tak znacznie nie ustępują.

Wielkie emocje i najwyższy poziom rywalizacji w tych czterech wyścigach są pewne, ale warto śledzić wszystkie gonitwy niedzielnej gali. Pierwsza z nich startuje o godzinie 13.30, a nast. ostatniej przewidziany jest na kilka minut przed godz. 19. Serdecznie zapraszamy!