Aktualności
Stajnia mała, ale dzielna
Patryk Wróblewski (na zdjęciu po prawej) od ubiegłego sezonu samodzielnie prowadzi stajnię na Służewcu, ale treningiem koni zajmuje się już od kilku lat.
Pierwszym pamiętnym sukcesem, w którym Patryk miał swój udział było znakomite drugie miejsce Larona w silnie obsadzonym biegu o Nagrodę Rzecznej 10. sierpnia 2008 r. Wałach uległ tylko czeskiemu Sharpourowi, który ustanowił wówczas rekord toru na 1600 m ? 1?35,5? (poprawiony w ub. roku przez Hard Worka o 0,1 sek.). Piękną chwilą była również wygrana Kalmara w Wielkiej Służewieckiej 2010 oraz wyśmienite wyniki Veto ? w tym samym roku odniósł aż cztery zwycięstwa. W marcu 2010 r. Patryk ożenił się z Liliyą Reznikovą, siostrą sześciokrotnego czempiona dżokejów Aleksandra Reznikova. A oto co młody trener powiedział nam o swojej stajni:
– Zarówno Kalmar, jak i Veto zakończyły już karierę wyścigową. Wygrały po dziesięć gonitw, co powinno budzić podziw. Veto będzie prawdopodobnie wykorzystywany w sporcie.
Do tego sezonu zgłosiłem 14 wierzchowców, ale nie wszystkie dotarły jeszcze na Służewiec. Wielce prawdopodobne, że dwójka nie nazwanych jeszcze koni brytyjskiej hodowli (4-letnia klacz i 3-letni wałach) w ogóle nie trafi do Polski, ponieważ nadal przebywają w Anglii, gdzie się urodziły. U właściciela ciągle przebywają dwuletnie Koronka i Arn.
Pięcioletni Uran nigdy nie wyszedł do startu. To piękny, duży koń o ciekawym pochodzeniu również pod kątem gonitw płotowych i przeszkodowych, do których ma być szykowany. Dysponuje wyśmienitymi warunkami fizycznymi i jeśli wytrzyma obciążenia treningowe oraz startowe, to powinien dobrze biegać. Myślę, że najpierw wystartuje w biegu płotowym, a stopniowo będzie przygotowywany do rywalizacji stiplowej. O rok młodsza Acre bardzo się poprawiła na treningach w porównaniu z tym, co prezentowała wiosną 2012. Fizycznie również jest silniejsza. Mam nadzieję, że będzie biegała na dobrym poziomie, bo jesienią pokazała, że potrafi się ścigać. Jej rówieśnik Ivo trenowany był w ub. roku przez Andrzeja Walickiego. Miał bardzo wyczerpujący koniec sezonu. Przez zimę odżył, nabrał masy. Moim zdaniem zapowiada się całkiem obiecująco. Jeśli jednak nie będzie radził sobie w gonitwach płaskich, to dostanie szansę na wewnętrznej bieżni.
Żaden z trzylatków jeszcze nie startował. Interesującego pochodzenia Bilberry jako źrebak miała wypadek i nie trafiła na tor w wieku dwóch lat. Trenuje od niedawna, jest niespokojna w boksie. Podczas pracy ładnie się rusza i myślę, że powinna być pożyteczna. Assassin ma tę samą matkę co Acre, natomiast jego ojcem jest dość szeroko wykorzystywany w hodowli za naszą południową granicą niemiecki Königstiger. Nie imponuje warunkami fizycznymi, ale jest ładnie zbudowany. Liczę, że udanie rozpocznie karierę i będzie dobrze się prezentował przez cały sezon. Sagrado jest synem bardzo dobrej Sajgonki, która wygrała austriacki Oaks. Urodził się w SK Krasne, natomiast w wieku dwóch lat przebywał w stajni Krzysztofa Ziemiańskiego. Został zakupiony z myślą o karierze płotowej, ponieważ jest bardzo wyrośnięty. Powinien zadebiutować w maju w stawce trzyletnich debiutantów. Twój Książę trenował jako dwulatek, lecz później wrócił na padoki. To silny koń, ale raczej potrzebuje czasu, żeby się rozwinąć. Ciekawie zapowiada się, zwłaszcza pod kątem gonitw płotowych, urodziwy Buffo. Jego ojcem jest świetny w tej konkurencji Masini.
Ojcem dwuletnich Horki i Ligi jest szybki Abou Zouz. Myślę, że zwłaszcza pierwsza z nich powinna szybko wyjść do startu, ponieważ jest sprytna i chętna do pracy ? kończy wypowiedź Patryk Wróblewski.
Info