Nagrodę Deer Leapa (kat.  B, 1300 m) zdobył po raz drugi z rzędu trenowany przez Wojciecha Olkowskiego sześcioletni wałach Calmir, który po zaciętej walce wyprzedził równolatka, także wałacha Madjaniego i czteroletniego Party Animala. Faworytka gonitwy, pięcioletnia Staight Away, została zatrzymana na początku prostej z powodu kontuzji. Nie udał się pierwszy zagraniczny występ derbisty Cacciniego. Zajął piąte miejsce w Berlinie w sześciokonnej stawce.

– Byłem poważnie zaniepokojony, gdy Staight Away zaczęła już na zakręcie odpadać – powiedział nam trener Maciej Janikowski. – Na szczęście jeżdżący na niej stale Marek Brezina od razu zauważył, że krew płynie z jej nozdrzy i stopniowo zaczął hamować. Na początku prostej zatrzymał klacz, dzięki czemu uniknęła cięższych powikłań zdrowotnych związanych z krwotokiem płucnym. Jej dalsza kariera na torze stoi jednak pod dużym znakiem zapytania. Raczej na pewno nie powinna wystartować jeszcze w tym sezonie. Ostateczną decyzję podejmą właściciele, ale dalsze bieganie wiązałoby się z dużym ryzykiem, że podobne przypadki mogłyby się powtórzyć, więc najprawdopodobniej odejdzie do hodowli – podsumował nasz rozmówca.

Caccini nie zaistniał Grosser Preis von Berlin (G1, 2400 m)

Polski derbista Caccini rywalizował w niedzielę w Hoppegarten  w prestiżowej gonitwie Grosser Preis von Berlin (G1, 2400 m). Niestety, nie zaistniał w tym bardzo wolnym w dystansie wyścigu, który z miejsca do miejsca wygrał jak chciał znany na całym świecie sześcioletni Protectionist, zwycięzca Melbourne Cup 2014  oraz Grosser Hansa-Preis 2014 i 2016. Drugie miejsce zajęła również bardzo pewnie ubiegłoroczna wiceoaksistka niemiecka  Nightflower. Trzeci był liczony właśnie w tej kolejności Guignol, a Caccini rozdzielił jedynie słabsze klacze Shivajię oraz Amonę. Taki wynik trudno uznać za sukces. Do zwycięzcy stracił 6,5 dł.

126. Longines Grosser Preis von Berlin
Gruppe I (A), 2.400 m, 175.000 €.

1. Protectionist nr. 2; 60 kg; Stall Australian Bloodstock; tr. Andr.Wöhler; notowania: 14/10
2.Nightflower (IRE) nr. 4; 58,5 kg; Stall Nizza; tr. P.Schiergen; 46/10
3. Guignol nr.1; 60 kg; Stall Ullmann; tr. J.-P.Carvalho; 100/10
4. Shivajia nr.5; 58,5 kg; Stall Werretal; tr. U.Stech;   190/10
5. Caccini (FR) nr. 6: Stall Roslonce-Pegaz/Polen; A.Wyrzyk/Polen;    52/10
6. Amona (IRE) nr. 3; Gestüt Winterhauch; tr. A.Löwe; 181/10

2400 n: 2’41,10. Odległości na mecie: 2,5-1,25-2,25-0,5-3,5.

Za tydzień fascynujący Dzień Arabski

W przyszłą niedzielę na torze królować będą piękne i szybkie konie czystej krwi arabskiej. W głównej gonitwie, Nagrodzie Europy, która od 2010 roku jest częścią ogólnoświatowego Festiwalu im. założyciela Zjednoczonych Emiratów Arabskich Sheikha Zayeda Bin Sultana Al Nahyana, w stawce dziewięciu koni bitym faworytem będzie 4-letni francuski Ziyadd. Jego hodowcą i właścicielem jest sponsor wspomnianego festiwalu szejk Mansour Bin Zayed Al Nahyan, wicepremier  ZEA, dobrze znany kibicom piłki nożnej jako właściciel Manchesteru City.

Info