O tym, że Nagrodę Dakoty dla dwulatków wygra wychowanka słynnej stadniny Godolphin Shafran MNM wiedzieli wszyscy. Ale że janowski pięcioletni arab Bandolero po raz drugi z rzędu „wylicytuje” Wielkiego Szlema, nie, tego mało kto się spodziewał!

Szczepan Mazur nie bawił się tym razem w ciuciubabkę. Narzucił na irlandzkiej klaczy, trenowanej przez Sergiusza Zawgorodnego, bardzo mocne tempo (pierwsza ćwiartka 29 s) i na prostej wyraźnie już zwolnił. Shafran MNM wygrała ostatecznie dowolnie o 2,5 dł. przed Neptune, który nieoczekiwanie łatwo poradził sobie z Fangio, bijąc go aż o 6 dł.

Shafran MNM jest własnością Gunay Equastrian Invest GmbH. Gonitwa była rozgrywana o Puchar Goffs Ireland, największego domu aukcyjnego koni pełnej krwi w Irlandii. Zwycięską klacz udekorowała i nagrody wręczała Jej Ekscelencja ambasador Irlandii w Polsce Emer O’Connell.

Nagroda Dakoty – L (kat. A)

1. Shafran MNM (IRE) dż. S.Mazur (56.0) nr 3
2. Neptune k.dż. K.Grzybowski (57.0) 4
3. Fangio dż. P.Krowicki (57.0) 2
4. Parisienne dż. M.Srnec (56.0) 5
5. Czarina dż. V.Popov (56.0) 1

1300 m:1’21,0″(19,8-29,0-32,2).
Temperatura: 20.0°C, pochmurno.
Styl: dowolnie.
Odległości: 2 1/2 – 6 – 5 – 7.
Stan toru: elastyczny (3,3)

Zaskakujący finisz Bandolero

Trener i dżokej zarazem Sergey Vasyutov, który  w końcu lipca wygrał Derby na janowskim Severusie, odniósł kolejny znaczący sukces. Tak jak przed rokiem, Nagrodę Wielkiego Szlema zdobył jego podopieczny, pięcioletni Bandolero, ubiegłoroczny wicederbista, który przed trzema tygodniami zajął trzecie miejsce w biegu o Nagrodę Europy. Do świetnego zwycięstwa poprowadził go nie mający ostatnio dobrej passy Aleksander Reznikov. Vasyutov wybrał dla siebie derbistę, a na Shahad Athbah posadził Victora Popova. Warto podkreślić, że wszystkie trzy konie hodowli oraz własności SK Janów Podlaski zajęły płatne miejsca, bo Shahad była trzecia, a Severus piąty.

Zgodnie z oczekiwaniami mocne, równe tempo dyktował Saudi Al Khalediah, a gdy osłabł na początku zakrętu, zmienił go na prowadzeniu Rammas Al Khalediah. Szybko jednak się okazało, że i on w końcówce tej surowej selekcyjnej próby nie zaistnieje, bo odpadł już przy wyjściu na prostą. Bliżej bandy rozpoczęła finisz Nesma Al Mels, a za nią podążyła najmocniej faworyzowana Shannon Queen. Tymczasem od pola jak uskrzydlony finiszował Bandolero. Tego ataku młodsza o rok Nesma nie była w stanie odeprzeć i uległa świetnemu rywalowi 0,75 dł. Trzecie miejsce już w samym słupie odebrała Shannon Queen Shahad Athbah, wyprzedzając słynną rywalkę o nos!

Wydaje się, że zwycięstwo Królowej Shannon przed niespełna miesiącem w biegu o Nagrodę Sabelliny, w którym rywalizowała tylko z klaczami z zaplecza czołówki, to był już jej łabędzi śpiew. Tym razem, w dużo mocniejszym towarzystwie i niekorzystnych dla niej warunkach rozgrywania gonitwy (długi dystans, wysoka waga, tor elastyczny) nie była w stanie podołać roli faworytki publiczności. Ale tanio skóry nie sprzedała, dała z siebie wszystko i w sumie przegrała raptem tylko o niespełna trzy długości. Trenerowi Januszowi Kozłowskiemu za jej przygotowanie (w padoku pięknie się prezentowała) należą się słowa uznania.

Nagroda Wielkiego Szlema (kat. B)

1. Bandolero dż. A.Reznikov (62.0) 7
2. Nesma Al Mels (FR) dż. M.Abík (54.0) 4
3. Shahad Athbah (GB) dż. V.Popov (57.0) 5
4. Shannon Queen dż. S.Mazur (61.0) 10
5. Severus dż. S.Vasyutov (62.0) 3
6. Rammas Al Khalediah (FR) dż. M.Kryszyłowicz (59.0) 8
7. Saudi Al Khalediah (FR) dż. W.Szymczuk (59.0) 6
8. Top Medina (SE) dż. A.Turgaev (54.0) 2
9. Jafeel Athbah (GB) k.dż. J.Wyrzyk (57.0) 9
10. Ajiba Al Mels (FR) st.u. S.Abaev (54.0) 1

3000 m: 3’36,6″(36,7-38,3-36,1-36,1-34,8-34,6).
Styl: wysyłany.
Odległości 3/4 – 2 – nos – 1 1/2 – 1 1/4 – 17 – 1 – 18 – 1.

Pozostałe rozstrzygnięcia

I: Tempo w dystansie dyktował Hipster. Po wyjściu na prostą przy bandzie próbował finiszować Bellerofont, ale nie dał rady. Polem najwydajniej galopował liczony w ostatniej kolejności, dosiadany przez Darię Pantchev Just Gold, który pewnie pokonał Hipstera o 1,25 dł. W końcówce na trzecie miejsce wysunęła się Time of Glory, a czwarty był Incognito.

Francuskiej hodowli Just Golda, własności Małgorzaty Przączak, trenuje Maciej Janikowski.

Gonitwa była rozgrywana o Puchar Burmistrza Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy. Zwycięskiego konia udekorował i puchary wręczał zastępca burmistrza Ursynowa Rafał Miastowski.

III: Prowadził dosiadany przez Michala Abika Belloren, który dzielnie poczynał sobie również na prostej. W pewnej chwili został wyprzedzony przez Złotą Olę, ale po chwili znów odzyskał prowadzenie. Na ok. 200 m przed metą zbliżył się do niego faworyt Wostok, lecz się zarzucił i odbił w prawo, przez co stracił szansę na wygraną. Walczył do końca, jednak w celowniku był gorszy o krótki łeb. Trzecie miejsce ze stratą 1,5 długości zajął Monarcha, który wyprzedził Złotą Olę o szyję.

Francuskiej hodowli Bellorena dla S.A.R.L. Leutetia Arabians trenuje Adam Wyrzyk.

IV: Bardzo łatwo wygrała faworytka, dosiadana przez Aleksandra Kabardova La Belle de Mai. Trzy długości za nią pewnie pewnie finiszował In Time, który o tyle samo wyprzedził Dżesera, lepszego w celowniku od Karyntii o krótki łeb.

Francuskiej hodowli zwyciężczynię, własności Volteo Horse Service, trenuje Maciej Janikowski.

VI:  Na zakręcie na czele galopowały Fastwayout i dosiadany przez Joannę Grzybowską Lord Speaker (65,5), który po wyjściu na prostą odskoczył o kilka długości od stawki. W pogoń rzucił się faworyt Lanaphor (62), ale podopieczny trenera Macieja Jodłowskiego utrzymał w celowniku przewagę szyi. Trzecia ze stratą 4 dł. była Trenta, która wyprzedziła Celtic Song o 2 dł.

Irlandzkiej hodowli Lord Speaker jest własnością Volteo Horse Service.

VII: Na prostą wyprowadził dosiadany przez Reznikova AJ Evio, który wygrał łatwo o 0,75 dł. przed Dżabirem. Trzecia na mecie Etna straciła już 7 dł. i nie bez trudu wyprzedziła o szyję Penanga.

Wyhodowanego przez Sheikha Al-Nuaimi Ammar Bin Hum, własności A. i T. Molskich, trenuje we Wrocławiu Justyna Domańska.

VIII: Prowadziła Amorenna, ale na prostej odpadła. W walce o zwycięstwo liczyły się tylko Felix i Peregrino. Pierwszy z nich, dosiadany przez Kamila Grzybowskiego, pokonał rywala o 0,5 dł. Trzeci w odstępie 5,5 dł. był Dekret, a czwarta już ze stratą 11 dł. Speedy Szumawa.

Wyhodowany przez SK Krasne Felix, własności Moniki Rogowskiej, jest trenowany przez Kazimierza Rogowskiego.

W niedzielę nikt trafnie nie wytypował septymy, czyli zwycięzców w gonitwach od I do VII. Kolejna taka próba zostanie podjęta w sobotę.

Info