Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Kosicki

Oreana –  Odnoszę wrażenie, że od ostatniego startu nieco się poprawiła.

Weronessa – Jest już trochę zimowa, ale myślę, że tej stawce nie jest bez szans.

Andrzej Walicki

Nimfa – Jest w formie, ale trafiła na chyba lepsze od niej konie: Height of Beauty, Invisible Dubaia oraz Legionary.

Nita i Sainta Rosa – Druga jest trochę lepsza, jednak moim zdaniem ma szanse raczej tylko na niższe, 4-5 miejsce. Trzecia lokata byłaby już sukcesem.

Knyagynya – Jest w formie, więc wszystko jest możliwe.

Mackmyra – Ostatnio nie weszła do maszyny startowej. Myślę, że pod Szymczukiem wystartuje, ale jak wypadnie, trudno powiedzieć.

King October – Gdy dwukrotnie był czwarty, myślałem, że pójdzie do przodu. Tymczasem on się cofnął. Jednak w gonitwie wyłącznie IV grupy mogą się zdarzyć niespodzianki.

Master Bars – Jest na chodzie, więc pobiegnie po tygodniu.

Pirat – Dystans dla niego jest za krótki, bardziej też odpowiada mu miękki tor, ale może coś zwojuje.

Artemida – Uważam, że tym razem ma szanse. Ostatnio finiszowała przy bandzie, gdzie było najbardziej miękko i przegrała z końmi finiszującymi polem.

Marsylia – To średnia kobyła, raczej nie na wygranie, ale chciałbym, żeby zajęła chociaż płatne miejsce.

Wojciech Olkowski

Admiral Quest – To średni koń, poza tym poniesie najwyższą wagę w polu.

Temaxa – Myślę, że ma spore szanse.

Carneau i Neo – Trudno powiedzieć, który z nich jest obecnie lepszy. Mam nadzieję, że powalczą z Bronislavem.

Infigenia – Myślałem, że wygra już w drugim występie, ale w końcówce stanęła. Wydaje się, że tym razem ma łatwiejsze rywalki.

Titina – Jest w mojej stajni od niedawna. To na razie raczej słaba klacz.

Maciej Janikowski

Milioner – Lepiej galopuje po miękkim torze, dystans również jest trochę za krótki. Utrzymuje się jednak w dobrej formie, więc chyba nie stoi na straconej pozycji.

Monte Luppo – To masywny koń, na szybkim torze nie ma szans. Ostatnio warunki mu sprzyjały, więc sprawił niespodziankę, finiszując jako czwarty.

Małgorzata Łojek

Wieża Bajek – Bardzo przeciętna. Musi się jej wiele rzeczy dobrze w wyścigu złożyć, żeby mogła zaistnieć.

Jarmuż – Trafił na dosyć mocne konie, więc trudno zakładać, że będzie w stanie nawiązać z nimi walkę.

Salamija – Stawka jest na jej miarę, ale poniesie dosyć wysoką wagę, co może jej utrudnić zadanie.

Forman, Nowar i Gihad Al Khalediah – Na pierwszym, który ostatnio był drugi, pojedzie dżokej, więc on wydaje się mieć najwięcej szans. Dwu pozostałym wyścig musi się nadzwyczaj korzystnie ułożyć. Stawka jest słaba, w dodatku to handikap ostatniej grupy, więc każde rozstrzygnięcie jest teoretycznie możliwe.

Santa Pola i Sumi – 1600 m to dla nich chyba zbyt krótki dystans, ale to wyścig wyłącznie IV grupy, więc może coś zwojują.

Mała Gwiazdka – Też trafiła na konie mające podobnie jak ona przeciętne możliwości, dlatego wyścig wydaje mi się otwarty.

Małgorzata Fabiańska

Living Legend – Brat Le Arity. Dobrze przygotowany, uważam, że ma spory potencjał, ale trudno przewidzieć, czy udanie zadebiutuje w stawce koni, z których kilka ma już za sobą niezłe występy.

Aspire – Ostatnio bardzo dzielnie sobie poczynał. Był trzeci, a następnie drugi. Myślę, że tym razem też może być w czołówce. Bardziej mu odpowiada miękki tor.

Francaise – Przyjdzie jej rywalizować z czterema silnymi ogierami, ale jest w dobrej formie, więc liczę, że z nimi powalczy.

Invicible Red – W debiucie wypadła poniżej oczekiwań, jednak już w drugim występie wyraźnie się poprawiła. Utrzymuje się w dobrej dyspozycji, więc i tym razem ma szanse na podium.

Anna Zielińska

Baritone – Wolałabym, żeby dystans był trochę dłuższy, lecz wyboru nie było. Trafił na dosyć mocną stawkę, ale jest w formie, więc niech sobie radzi.

Best Line – Pokazała ostatnio zadatki klasy, dlatego zakładam, że powinna dać radę.

Krzysztof Ziemiański

Franciszka – Jest nerwowa, co utrudnia jej osiąganie wyników na miarę możliwości. Jeśli nie spali się przed wyścigiem, to powinna liczyć się w rozgrywce.

Party Animal – Utrzymuje formę, więc sądzę, że stać go na wywalczenie miejsca w czołówce również tym razem.

Hiszpan – Czuje się świetnie, poniesie umiarkowaną wagę, ale najlepszy tegoroczny bieg miał na ciężkim torze. Gdyby taki znów się trafił, byłbym spokojny. Sam nie wiem, jak się zaprezentuje na szybszej bieżni.

Turbika – Jesienią jest w formie. W dodatku poniesie korzystną wagę, dlatego nie powinna pobiec gorzej niż ostatnio.

Iron Belle –  W żadnym z trzech dotychczasowych występów nie miała szczęścia. Wyścigi wygrało już kilka słabszych dwulatków, a ona za każdym razem trafiała na mocne konie albo gonitwa się jej nie układała. Może tym razem jej się uda.

Sulivia – Trudno mi wyjaśnić jej słabą postawę w ostatnim starcie. Myślę, że był to tylko wypadek przy pracy i teraz zaprezentuje poziom z wcześniejszych biegów.

Horacy – Klacz po Amerze wydaje się lepsza, ale myślę, że może stoczyć z Gazello walkę o drugie miejsce. Jest w dobrej dyspozycji.

Langfuhr – Zapisałem go do gonitwy kat. B awansem. Nie jest jeszcze w pełni dojrzały, nadal się rozwija, jednak stać go na osiągnięcie dobrego wyniku w mocnym towarzystwie.

Marie Lou – Powróciła po przerwie spowodowanej kontuzją do optymalnej dyspozycji. Wierzę, że będzie widoczna.

Nagrina – W debiutanckim występie nie oczekuję od niej zbyt wiele.

Adam Wyrzyk

Safija – Jest mało ambitna. Nie sprostała ostatnio roli faworytki. Może uda jej się to za drugim razem, ale takiej pewności nie mam.

Legionary –  Podobnie jak w poprzednich występach, trafił na mocne konie. O zwycięstwo nie będzie łatwo.

De Longa – Biega na  rzetelnym poziomie. Również i tym razem powinna być w czołówce.

Olivenza DK – Jeździec już ją trochę poznał, a to ważne, ponieważ nie jest łatwa do prowadzenia. Boi się tłoku. Liczę, że wypadnie nieco lepiej niż ostatnio.

Gandahara – Jest w dobrej dyspozycji, jednak możliwości ma ograniczone. Tym razem poniesie mniej korzystną wagę, a i rywali ma chyba trochę lepszych.

Gracja – Powinna się poprawić w porównaniu z pierwszym startem, ale lepsza, ze względu na późne urodzenie, będzie raczej w przyszłym sezonie.

Herbatka we Dwoje – Wydaje się, że rywale są w jej zasięgu. Będzie to jej ostatni występ, bowiem została sprzedana.

Bronislav – Trudno powiedzieć, jak mocno odczuł nietypowy ostatni wyścig. Został odciągnięty w dystansie przez jeźdźca i przy szybkiej końcówce mocno ścigał uciekającego rywala na ciężkim torze. Mam pewne obawy, czy będzie w stanie znów dać z siebie sto procent.

Dusigrosz – Obecnie prezentuje mniejsze możliwości. Cały czas się rozwija i dopiero w wieku trzech lat osiągnie swój optymalny poziom. Chyba tylko niższe płatne miejsce jest w jego zasięgu, choć chciałbym się mylić.

Marywil – Pobiegł raz, na początku lata, więc w zasadzie czeka go ponowny debiut. To duży, późny koń, który nadal się rozwija, Jest już bardziej dojrzały, ale może się okazać, że znów będzie musiał zapłacić frycowe.

Night Sky – Po niezłym debiucie, zawiodła za drugim razem, chyba przede wszystkim ze względu na grząski stan bieżni.

Maciej Jodłowski

Invisible Dubai – Na swoim poziomie. Nie można wykluczyć, że znów będzie widoczny  i włączy się do walki na finiszu.

Muhfuza Fata – Utrzymuje bardzo rzetelny poziom. Poradziła sobie startując po długiej przerwie, rywalki ma te same, więc jestem dobrej myśli.

Sosta – Biega rzetelnie. Trafiła na wyrównaną stawkę. Mam nadzieję, że powalczy o płatne miejsce.

Milaneza – Nie wykazuje już chęci do rywalizacji. To prawdopodobnie jej pożegnalny występ, bo odchodzi do stadniny. Może po raz ostatni zaskoczy?

Szapiro – Biegnie przede wszystkim po naukę. To duży, rozwijający się koń, więc w wieku dwóch lat raczej nie osiągnie większych sukcesów.

Brisingr – Będzie wycofany.

Janusz Kozłowski

Debruca – Zawodzi. Tym razem ma jakieś szanse na dobry wynik, jednak spodziewałem się po niej więcej.

Cordiali Saluti – Miał zadebiutować w ostatnim biegu o Nagrodę Próbną, ale wycofałem go z powodu bukszyn. Nieźle galopuje, ale to przede wszystkim koń na przyszły rok.

Ordena – Ona chyba również potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby się rozkręcić.

Marek Nowakowski

Heigh of Beauty – Po dwóch zwycięstwach nie straciła formy, więc niewykluczone, że powalczy o trzecie.

Kortni Love – Nie prezentuje jeszcze takiego poziomu, żeby mogła w kategorii B ścigać się z powodzeniem.

Tesstino – Na dotychczasowym poziomie. Wszystko zależy od tego, co pokażą rywale.

Scream – W poprzednim wyścigu została lekko potrącona, co mogło mieć wpływ na wynik. Stawka tym razem jest dosyć mocna, ale nie tracimy nadziei, że będzie walczyła o jak najwyższe miejsce.

Prymus – Krótszy dystans bardziej mu odpowiada, jednak trafił na kilku silnych rywali.

Marek Boruta

Dżusticja – Ostatnio próbowała dotrzymać kroku Invisible Dubai i stanęła w końcówce. Mam nadzieję, że tym razem, na krótszym o 200 m dystansie, spisze się lepiej.

Słowak – Wygrał dwa wyścigi handikapowe, jest w drugiej grupie, więc musi rywalizować także z końmi lepszymi od niego.

Invicta Varsovia – Jest już trochę zimowa, ale utrzymuje dobrą formę. Trafiła na mocnych rywali, jednak może wykorzysta atut ulgi wagi i zaprezentuje się ze swej najlepszej strony.

Andrzej Laskowski

Al-Dar – Jest chimeryczny i dlatego trudny do oceny. Wydaje się, że ma szanse tylko w słabych stawkach i na miękkim torze.

Kasir Al Khalediah – Był w dobrej dyspozycji, ale chodząc w  maszynie uderzył się boleśnie w nogę. Jego start stoi pod znakiem zapytania. Jeśli jednak pobiegnie, może powalczyć o czołowe miejsce.

Daston – We Wrocławiu uczestniczył w mocnym, dobrze obsadzonym wyścigu. Mam nadzieję, że go nie odczuł i znów zaprezentuje swe dobrze znane bywalcom toru walory. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że na Służewcu ścigał się do tej pory w słabszych stawkach niż obecna.

Emil Zahariev

El Marina – Uważam, że stać ją na dobre płatne miejsce.

Groblin – On też powinien powalczyć, bo rywale są na jego miarę.

Nikus – Jest jeszcze trochę zielony, ale w debiucie poprawił pozycję na prostej, więc nie można wykluczyć, że zamiesza w czołówce.

Sergiusz Zawgorodny

Addis – Pobiegnie na korzystnym dla niego dystansie, pod mniejszą wagą niż ostatnio, więc znów może być w rozgrywce. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że tym razem rywale będą silniejsi niż poprzednio.

Stafel – W debiucie nie przyjął startu, został z tyłu i później już nie wykazywał ochoty do szybszego galopowania. Na pewno w drugim starcie się poprawi, ale które miejsce zdoła zająć, trudno powiedzieć.

Info