Oceny koni wystawione przez trenerów.

Siergiej Vasyutov

Peon – Przez zimę niewiele się zmienił, więc powinien biegać na podobnym poziomie, jak do tej pory. Mam nadzieję, że powalczy o dobre miejsce, chociaż konie, które już biegały, mają pewną przewagę.

Benissimo – Wygląda świetnie, jest niezły. Liczę, że też będzie widoczny.
 

Kamila Urbańczyk

Wunderfitz von Sudbaden – Trochę urósł przez zimę i poprawił w popręgu, ale jak to mówią, ciągle go mało (150-178 cm). To dzielny konik, ale raczej nie orzeł, więc będę bardzo zadowolona, jeśli w tej chyba mocnej stawce  zajmie płatne miejsce.

Dar Duni – Ma już 13 lat, ale niejeden arab w tym wieku potrafił jeszcze zarobić na siebie na torze.  Jeśli będzie jeszcze przynajmniej w dostatecznym stopniu dawał sobie radę w wyścigach, nie widzę powodu, by zakończył karierę.

Krzysztof Ziemiański

Novelina – Bardzo fajnie przezimowała, jest w dobrej dyspozycji. Jeśli tor nie będzie zbyt grząski, to powinna liczyć się w rozgrywce.

Matar – Sam jestem ciekawy jego występu, ponieważ przez zimę mocno się zmienił. Oczekuję, że będzie biegał na zdecydowanie lepszym poziomie niż w wieku trzech lat, ale pierwszy start zawsze jest pewną niewiadomą.

Newjork – On z kolei niewiele się zmienił. To dość ostry koń, dlatego największe szanse ma na krótszych dystansach.

Piemont – Ma za sobą nieudane rozpoczęcie sezonu, ale dajemy mu jeszcze jedną szansę. Trafił na  trudnych rywali, jednak przetarcie może dać mu pewien atut.

Incepcja – Zapowiada się na bardzo dobrą klacz, ale wyścigi debiutantów rządzą się swoimi prawami. Im szybciej zdobędzie doświadczenie, tym lepiej.

Eston – Tryska energią, fajnie galopuje i mam nadzieję, że będzie widoczny w tej stawce.

Stella – Krótki dystans jej odpowiada. Lepszy byłby lżejszy tor, jednak mam nadzieję, że mimo wszystko powalczy o dobry wynik.

Maciej Jodłowski

Subiectum – Na zeszłorocznym poziomie. Wydaje się, że ma dwójkę trudnych rywali: mającego za sobą tegoroczne przetarcie Gareda oraz Novelinę.

Damira – Najbardziej gotowa ze stawki moich młodych arabów. Umiejętnościami lokuje się mniej więcej w  jej połowie .

Salzburg – Utrzymuje stały poziom. Rywale wydają się być w jego zasięgu, więc jestem dobrej myśli.

Dżumandi – Przez zimę trochę się rozwinął i stał się bardziej energiczny. Zapisałem go do trzeciej grupy, licząc na łatwiejszy wyścig, jednak zebrała się chyba dość mocna stawka, a więc czeka go poważniejszy sprawdzian niż podejrzewałem.

Solitaire – Słabo zaprezentowała się w pierwszym tegorocznym występie, ale myślę, że dłuższy dystans i mocniejsza jazda będą dla niej bardziej odpowiednie. Ma jednak kilku rywali, których trenerzy zgłosili do Derby, więc nie będzie łatwo.

Dżan Moritz – Ładnie się rozwinął. Jest największą nadzieją stajni i liczę, że dobrze wypadnie, chociaż zdaję sobie sprawę, że jest mało doświadczony, a przeciwnicy są nieźli.

Mohacz – To fajny koń. Jest mocny i ambitny, dlatego wierzę, że powalczy o dobre miejsce już w debiucie.

Janusz Kozłowski

Efezka – Debiutuje w wieku czterech lat, więc trudno oczekiwać od niej fajerwerków już teraz. Musi nabrać doświadczenia.

Defar – Przezimowała dobrze. Myślę, że płatne miejsce jest w jej zasięgu.

Greshnitsia – Będzie jedną z faworytek i chciałbym, aby nie zawiodła.

Marsa Alam – Nie chciałem zgłaszać jej do biegu o Nagrodę Wiosenną, więc nie było wielkiego wyboru. Ma trudnych rywali, ale jestem przede wszystkim ciekawy, jak poradzi sobie w dystansie, ponieważ jej ojciec był sprinterem.

Definition – Ze startu na start powinien się poprawiać, bo to późniejszy koń. Jest rzucony od razu na dość głęboką wodę, jednak dzięki temu dowiem się, ile jest wart w tym momencie.

Maciej Janikowski

Jam Duke i Albaicin – Wydaje mi się, że obydwa są w dobrej dyspozycji, jednak wystartują od razu na 2 km, więc dopiero na podstawie tego wyścigu będzie coś więcej powiedzieć na temat ich długodystansowych możliwości. Oba są zgłoszone do Derby. Bardziej doświadczony jest Albaicin, który w wieku 2 lat startował aż 7 razy, dwukrotnie zajmując pierwsze miejsce, raz drugie, dwa razy trzecie oraz czwarte i piąte. Jam Duke wystąpi grupę wyżej, więc poniesie 3 kg mniej (56). Pojedzie na nim Wiesiek Szymczuk, bo Marek Brzezina na tyle by się nie wyważył. O szansach trudno mi się wypowiadać, bo nie wiadomo, co pokażą rywale, ale pewne nadzieje mamy.

Da Llana – Debiutuje w stawce klaczy, które nie biegały. Raczej średnia niż dobra.

Monte Luppo – Zimą został wykastrowany. Świetnie wygląda, więc jeśli tor będzie miękki, może pokusić się o dobry wynik już na początku sezonu.

Kaszi – To nie jego dystans, ale wydaje się, że w tej stawce nie jest bez szans na miejsce w trójce.

Maciej Kacprzyk

Salman Al Khalediah – Był drugi w biegu o Nagrodę Skowronka. Miał mocne przetarcie, dlatego sądzę, że tym razem powinien walczyć o zwycięstwo.

Faraon – Jako dwulatek bardzo rozczarował. U mnie w stajni jest od grudnia. Myślę, że się bardzo poprawił przez zimę. Trafił na dosyć mocną stawkę, ale liczę, że zaistnieje w tym biegu.

Dos D’Ange – To trudny koń do prowadzenia w wyścigu, dlatego cieszę się, że od ponad miesiąca tak wytrawny dżokej, jakim jest Wiaczesław Szymczuk, mógł go już przygotowywać do startu. Oceniam, że rywale są w jego zasięgu.

Winnig Colors Two – Nie jest wybitna, ale moim zdaniem dobra. Nie wiem, co pokażą rywalki, w każdym razie liczę na jej dobry występ już w debiucie.

Anna Zielińska

Brisingr – Trochę nas zawiódł podczas inauguracji sezonu. Sądzę, że w stawce koni wyłącznie III grupy ma spore szanse.

Perseyver – Jako dwulatek wystartował tylko raz. Uważam go za świetnego konia,  jednak jest bardzo duży (171-192-21,5), więc może potrzebować czasu i jeszcze dłuższych dystansów (2 km to minimum dla niego), żeby się rozbujać. Oczywiście, nie miałabym nic przeciwko temu, żeby to zrobił już w tym wyścigu.

Taida – To duża klacz. Dystans 1600 może się okazać dla niej za krótki, ale chcieliśmy, żeby jednak zadebiutowała w stawce rywalek, które również nie biegały. Myślę, że musi się rozbiegać.

Percy – Ma za sobą tylko jeden występ (zwycięski) w wieku 2 lat. To fajny koń, z bardzo dobrej rodziny (brat Pillara i Predatora). Wystartuje grupę wyżej, ale dzięki temu poniesie korzystną wagę. Liczymy na dobry występ.

Dais – To taka moja sierotka. Gdyby nie kontuzje, na pewno by uzyskiwała lepsze wyniki. Trafiła na słabą stawkę, więc może pod niską wagą uda się jej coś zwojować, ale tak do końca nie jestem tego pewna.

Wojciech Olkowski

Temaxa – Myślę, że nie jest jeszcze w optymalnej formie, więc może być jej trudno w sezonowym debiucie.

Hanouh – Wystąpi po raz pierwszy po operacji dróg oddechowych. Jeszcze nie jest fit, ale powinien być w czołówce.

Lucky Bibi – To słabsza klacz. Biegnie, żeby mogła być sklasyfikowana w handikapie generalnym.

Jansen – Raczej chyba jeszcze nie tym razem, ale w takim handikapie mogą zdarzyć się niespodzianki.

Emil Zahariev

Pentoria i Elgeria – Są przygotowane do debiutu, ale sądząc na podstawie rodowodów, kilka konkurentek może  być poza ich zasięgiem.

Agitatsia Parva – Debiutuje w wieku 4 lat. To słaba klacz.

Chaco – Pobiegnie po tygodniu. W ubiegłą sobotę był drugi. Liczę, że tym razem też zajmie płatne miejsce.

Goltemor – Wydaje się, ze trafił na zbyt mocną stawkę.

Wadi Kahil – W ub. niedzielę o mało co nie wygrał. Mam nadzieję, że i tym razem będzie czołówce.

Małgorzata Łojek

Nagroda – Bardzo ładna, ale duża, ciężka klacz. Nie wiem, czy już w pierwszym starcie uda się jej zademonstrować drzemiące w niej możliwości. Wydaje mi się, że brakuje jej jeszcze przerzutki w końcówce.

Trezor – Pobiegnie po tygodniu, tym razem w wyścigu eksterierowym. Wystąpi grupę wyżej, więc pobiegnie pod ulgą wagi. Jego atutem jest też niezłe przetarcie w ub. niedzielę (był piąty), ale czy przełoży się to wszystko na lepszy wynik, trudno powiedzieć.

Andrzej Laskowski

Pinky Pay – Pobiegnie, bo wydaje się najostrzejsza z moich młodych arabów. To będzie dla niej „rozpoznanie terenu”. Trafiła na dwie mocne, przynajmniej z papieru, francuskie rywalki, ale może uda się jej zająć miejsce w czwórce.

Perkun – Ma rodowód eksterierowy, więc w otwartej gonitwie  każde płatne miejsce byłoby sukcesem.

Operon – To będzie dopiero jego drugi występ w karierze. W tej stawce jego szanse są znikome, ale dzięki temu startowi uzyska wagę w handikapie.

Bartosz Głowacki

Sheblat Al Khalediah – Ma może nie topowe, ale niezłe pochodzenie ze strony ojca (był 10 w gonitwie arabskiej rozgrywanej na Long Champ w dniu Łuku Triumfalnego). Spokojna, dobrze ułożona i obiecująco galopuje. Wierzę, że już w debiucie pokaże się z dobrej strony.

Monther Al Khalediah – Jest silny, gotowy do startu, choć jeszcze trochę zbyt grubo wygląda. Pocieszam się jednak, że może  taka już jego uroda. Również liczę, że powalczy o wyższe miejsce.

Jan Głowacki

Marwel – Ma dobry wyścigowy papier, jednak przez dwa lata nie mogliśmy go przygotować do startu z powodu z powodu jego późnego dojrzewania. Jest jeszcze lekko grubawy, ale postanowiliśmy, już nie czekać. Oprócz dwóch młodszych od niego koni, które w tym wyścigu również zadebiutują, trafił na „wybieganych” rywali. Czy zdoła z nimi nawiązać walkę, trudno jednoznacznie powiedzieć, ale nie tracimy nadziei.

Piotr Piątkowski

Sarin Hel – Cały, zdrowy, czuje się dobrze. Ma za sobą solidnie przepracowaną zimę, ale trafił chyba na kilku bardzo mocnych konkurentów.

Sergiusz Zawgorodny

Aksa BS – Skaleczyła się, będzie wycofana.

Zorman Bad – W miarę solidny. Wygląda jednak na to, sądząc po rodowodach, że trafił na co najmniej trzech mocnych rywali.  Pierwszy raz będzie galopował po trawie. Nie wiadomo też, jak zareaguje na zmianę otoczenia.

Addis – To rutynowany sprinter, były rekordzista toru na 1400 m. Myślę, że dobre płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Info