Wojciech Olkowski.

Paker – Czuje się bardzo dobrze. Uważamy, że większe szanse miałby na lżejszym torze.

Jałta – Prezentuje się średnio. Zobaczymy, czy potrafi powalczyć z dosyć mocnymi ogierami. Jak wiadomo, klacze o tej porze roku mają pod górkę.

Karteczka i Dżusticja – Myślę, że obie mogą się liczyć w tym wyścigu. Dżusticja dobrze czuje się na torze mocno elastycznym.

Justin – Liczymy, że powalczy, bo zimą zmienił się znacznie na lepsze. Nie ma już brzucha, jest podciągnięty i bardzo dobrze się czuje. Dystans 2000 m powinien mu odpowiadać.

Calmir – To jest śpioch. Jeśli nie „uśnie” w maszynie, to powinno być dobrze. Ćwiczyliśmy już wielokrotnie starty i nie było problemów. Ale pamiętamy jego jedyny ubiegłoroczny występ, w którym ruszył z opóźnieniem, następnie mocno wyłamał i został w końcu zatrzymany. Mamy nadzieję, że już coś podobnego mu się nie przydarzy.

Rocket Fast – Liczymy, że w wieku trzech lat będzie lepszym koniem niż jako dwulatek. Zrobił niezły galop, więc może uda mu się zaistnieć już w pierwszym tegorocznym starcie.

Diaxena – To delikatna klaczka. Ma jeszcze trochę zimowe futerko. Będziemy zadowoleni z każdego płatnego miejsca.
 
Małgorzata Łojek

Imola SQ – Chcę dać szansę młodym jeźdźcom. To nie jest łatwa kobyła do prowadzenia w wyścigu, ale Luba Girgoreva dobrze sobie z nią radzi podczas treningów, więc może uda się jej wykorzystać ulgę wagi i powalczyć o płatne miejsce. Jeśli tak się nie stanie, nie będę miała do niej pretensji.

Nechius – To jest koń, z którym wiążę nadzieje na ważniejsze gonitwy. Po ojcu (Jape) powinien „trzymać” dystans. Na treningach dobrze sobie radzi, więc myślę, że tak wczesny występ na 2 km mu nie zaszkodzi.

Suo – Też budzi nadzieje na udział w gonitwach wyższej rangi, ale chyba wieksze szanse na takie występy będzie miał dopiero w drugiej połowie sezonu, bo jeszcze jest trochę źrebięcy. Co prawda eksterierowo zmienił się na lepsze, ma trochę więcej mięśni, ale zobaczymy, jak sobie w tym pierwszym starcie poradzi, bo ma jeszcze zbyt mało doświadczenia.

Auza – Trafiła na dość mocną stawkę, więc liczę głównie na ulgę wagi. Dlatego posadziłam ucznia.

Zolin – Jest lekki, nie potrzebuje dużo pracy. Jeśli zostanie dobrze przeprowadzony, nie musi być na straconej pozycji.

Hermione Marie – Jest bardzo duża (ma już 173 cm w kłębie), co powoduje, że trudno ją utrzymać w kondycji.  Nadmierny wzrost utrudnia jej też harmonijną akcję w galopie. Nie porusza się tak wydajnie, jak inne folbluty, ale taka znów ostatnia nie jest, co już pokazała w wieku 2 lat.

Marek Nowakowski

Electro Pop  – Wycofany.

Szampanka – Trudno ocenić jej szanse w debiucie. Wiadomo, z jaką zimą mieliśmy do czynienia.

Scream – Można o niej powiedzieć, że to obiecująca klacz, ale podobnie jak Szampanka musi się trochę rozbiegać.

Iron Dancer – Mamy nadzieję, że będzie lepiej biegał w tym sezonie, ale być może jest to tylko nasze pobożne życzenie.

Maciej Janikowski

Solo Su – Jako chyba jedyny w mojej stajni po tej niedobrej zimie wygląda super i jest w dobrej dyspozycji. Mam nadzieję, że powalczy o wygraną.

Spooky HB – Nie było wyścigu II grupy dla koni zagranicznych, więc zapisałem go do trzeciej pod nadwagą. Jeszcze nie błyszczy formą, więc nie wiem czy mu się uda wygrać, ale na płatnym miejscu, być może w trójce, powinien się zameldować.

Moonshine – Biega grupę niżej, więc poniesie 1 kg nadwagi. On również jest już w niezłej formie. Jeśli tor nie będzie zbyt ciężki, to ma szansę pokazania się z dobrej strony.

Senesino – Dosyć często chodził ostatnio na tor zielony, gdzie był oswajany z maszyną startową. Gdy byliśmy we wtorek na próbnych startach, starter powiedział, że już dobrze wchodzi do startboksu, ale co innego próby, a co innego prawdziwy wyścig. Mamy jednak nadzieję, że tym razem wystartuje. Jeśli chodzi o formę, to określiłbym ją jako na razie średnią, ale myślę, że jak już ruszy, to powinien przyzwoicie przebiec, bo jest to, tak w ogóle, dobry koń.

Monte Luppo – Urósł 5 cm przez zimę. Ma teraz 171 cm w kłębie i 188 cm w popręgu. Bardziej będą mu odpowiadać długie dystanse, ale na razie jego forma i siła wystarczą chyba najwyżej na 1600 m. Taki potężny koń musi się rozbiegać. Myślę, że w pierwszej połowie sezonu będzie nabierał doświadczenia (jako dwulatek wystartował tylko raz) i dopiero jesienią pokaże coś więcej. Uważam go za przyszłościowego konia. Nie wiem, czy będzie tak dobry, jak Merlini i Marlene, ale mam taką cichą nadzieję.

Miss Lomitas – Z tej samej rodziny, co Monte Luppo, ale o rok od niego starsza. Trochę się poprawiła przez zimę. Będzie pewnie biegać lepiej niż w ub. roku, jednak nie jestem wolny od obaw, że jej przeznaczeniem jest raczej hodowla niż rywalizacja na torze. Chciałbym się mylić.

Niam – Jest nieduża, ale za to bardzo dzielna, co jest dobrą wyścigową cechą. Jeśli choć trochę pójdzie w ślady matki, pozagrupowej Nobili, którą również trenowałem, będę bardzo zadowolony.

Andrzej Walicki

Jovell – Przez zimę zmienił się na lepsze, ale rywali ma trudnych. Aż pięciu z nich zostało zgłoszonych do Derby. Jeśli nawiąże z nimi walkę, lub niedużo przegra, będzie to dobry prognostyk przed kolejnymi występami. Jednak jestem bardzo ostrożny, bo golejewska Nomena też sprawiała dobre wrażenie, a wyścigu w ub. niedzielę nie leciała ni w ząb.  

Jerome – To piękny koń, ale uważam, że marnie galopuje. Wszystko zależy od tego, na jakich rywali trafił.

Atlantic Star – Jest potężny (165-195-21,5). W jedynym wyścigu w wieku 2 lat na Ukrainie był trzeci w słabym czasie na 1200 m, ale być może tamtego występu nie należy brać pod uwagę. Przebywa u mnie od grudnia, jednak wiadomo, jakie były warunki do treningu. Ostatnio miał dobry galop na krótszym dystansie, a na dłuższym gorszy. Nie podejmuję się jego oceny, póki nie pokaże, co potrafi w wyścigu.

Irvington – Galopuje lepiej od Jerome’a, ale też nie jest wielki.

Claremont – Podczas treningów spisuje się gorzej od Irvingtona. Na poziomie Jerome’a.

Celująca – Jest to dosyć szybka kobyłka, więc liczę, że nie jest w tym wyścigu bez szans.

Emil Zahariev

Sundari – Powinna biegać na krótszym dystansie, ale ponieważ najbliższy taki wyścig dla 4-letnich i starszych folblutów III grupy zaplanowano dopiero za dwa miesiące, więc biega na 1600 m. To rutynowana klacz. W ubiegłym roku była raz pierwsza i aż czterokrotnie druga. Myślę, że choć to nie jej dystans, to jednak nie można wykluczyć, że zaistnieje w finiszowej rozgrywce.

Bastau – Jest to jedyny mój koń zgłoszony do Derby. Zaczyna występy od III grupy, bo nie chcę, żeby już na początku mierzył się z lepszymi. Uważam, że w tym wyścigu ma duże szanse, bo nie jest taki ostatni.

Akaba – Debiutuje z końmi, które już biegały. To fajna kobyła, ale na początku musi się rozbiegać.

Kara – Jeśli w tym biegu i w następnym zaprezentuje się dobrze, to wtedy pomyślimy o większych wyścigach.

Tarnopol – Jest w dobrej formie. Wszystko jednak zależy od startu i jego humoru, bo niełatwo go prowadzić w wyścigu. Nie biegnie po to, by pomagać Karze. Ma innych właścicieli.

Striking Rose – Jest zgłoszona do Oaks do Wiednia. Pojedzie na niej mistrz Piątkowski. Powinna sobie w tym wyścigu poradzić, bo jest dobrze przygotowana.

Keira – Zostanie wycofana.

Maciej Malinowski

Ganima – Będzie wycofana.

Manga – Dobrze przezimowała. Uważam, że w tej stawce powinna walczyć o wysoką pozycję.

Moonlight – Nie odczuła jakoś szczególnie występu na mocno elastycznym torze w ub. niedzielę, więc pobiegnie już po tygodniu.

Maciej Jodłowski

Szarif ? Potrzebuje dystansu, dlatego zapisałem go od razu do wyścigu rozgrywanego na 2000 m. Niezbyt szczęśliwie trafił na kilka koni zgłoszonych do Derby, ale dzięki temu będę wiedział, czy słusznie postąpiłem rezygnując z zapisu do biegu o błękitną wstęgę.

Mangobei ? Ma spory potencjał, ale w wieku trzech lat był słaby psychicznie. Przez zimę starałem się pracować nad tym, aby zlikwidować te problemy, jednak dopiero okaże się, czy skutecznie. Zadanie ma niełatwe, ponieważ trafił na raczej niezłych rywali.

Nankin ? Myślę, że utrzyma ubiegłoroczny poziom. Raczej średniak.

Nere ? Późno do mnie trafiła, bo dopiero jesienią ub. roku. Będzie rywalizowała z końmi, które podobnie jak ona debiutują.  Liczę, że dobrze wypadnie, bo nie jest taka najgorsza.

El Efendi ? Mam nadzieję, że zregeneruje siły po ubiegłotygodniowym występie, kiedy to na ciężkim torze wypadł przyzwoicie.

Adam Wyrzyk

Cool Diamond ? Trafił na mocną stawkę. Nie przepada za miękką bieżnią i jeśli na taką trafi, będzie mu jeszcze ciężej.

Lorenc ? Nie zmienił się. Powinien utrzymać zeszłoroczny poziom.

Snowywhite – Duży, ciężki koń. Będzie się rozkręcał ze startu na start, ale może potrzebować trochę czasu, żeby zaprezentować pełnię możliwości. Dystans mu sprzyja.

Karabia ? Myślę, że dopiero po dwóch, trzech startach będzie można dokładniej ją ocenić. Debiutanci z mojej stajni zwykle muszą zapłacić frycowe.

Wilden i Eryn ? Na treningach prezentują zbliżony poziom. Są najbystrzejsze z moich arabów, dlatego jako pierwsze dostały szanse. Były na zielonym torze w ub. tygodniu i robiły lekki galop.

Elgaspar ? Kompletnie zawiódł w pierwszym starcie. Być może przyczyną była wysoka waga i bardzo ciężka bieżnia. Myślę, że stać go na więcej, ale jeśli znów tor będzie grząski, to nie musi się poprawić.

Janusz Kozłowski

Nick of the Star ? Poniesie najwyższą wagę w polu, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Trudno ocenić jego szanse.

Amadora ? Ma średnie możliwości. W wieku dwóch lat miała długa przerwę w pracy treningowej, dlatego nie zdążyła wystartować.

D?Arc ? Trafił na licznie i solidnie obsadzony bieg. Uważam, że potrzebuje czasu, żeby się rozkręcić.

Khloe ? Na swoim zeszłorocznym poziomie. Mam nadzieję, że dobrze wypadnie.

Magic Sunday ? Wyróżnia się w tej stawce i liczę, że nie zawiedzie.

Józef Siwonia

Turley ? Przeszedł do mojej stajni od Emila Zaharieva, więc jeszcze nie do końca go poznaliśmy. Miał trochę problemów zdrowotnych. Został zgłoszony do Derby i sam jestem ciekaw, jak się zaprezentuje.

Finiszova ? Jesienią przeszła ze stajni Adama Wyrzyka, u którego nabawiła się urazu. Doszła do siebie. Chcemy ją spokojnie wprowadzić w rytm wyścigowy, dlatego pobiegnie z wśród innych debiutantów.

Patryk Wróblewski

Ivo ? Bardzo dobrze pracuje. Miał bardzo intensywną końcówkę ub. sezonu, ale wygląda na wypoczętego i myślę, że stać go na dobry wynik.

Assassin ? Bardzo dobrze prezentuje się podczas treningów i uważam, że jeśli nie trafił na jakieś wyróżniające się konie, to może liczyć się w walce o czołowe miejsca.

Krzysztof Ziemiański

Echo Ofira ? Myślę, że jeszcze potrzebuje trochę pracy, aby się wciągnąć w sezon. Będzie się rozkręcał. Powinien zaprezentować się lepiej niż Hefajstos w ub. tygodniu.

Mieczysław Mełnicki

Petite Fleur ? Nie biegała najlepiej w wieku trzech lat, ale długo miała problemy z bukszynami, przez co trudno było ją porządnie przygotować. W tym roku powinna być lepsza, ale do orłów nie należy.