Oceny koni wystawione przez trenerów.

Bartosz Głowacki

Elaksa i El Gazona – Nie zmieniły formy od ostatniego występu, w którym pierwsza zajęła drugie, a druga trzecie miejsce.  Liczymy, że i tym razem mogą być w rozgrywce.  Która będzie bliżej, trudno powiedzieć, bo prezentują zbliżony poziom.

Maciej Janikowski

Arwa – Nie biegała od Oaks, więc jest wypoczęta. Ostatni raz wystąpiła na 1600 m na początku sierpnia ubiegłego roku, dlatego sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi na tym krótkim dystansie, w dosyć silnym i wyrównanym towarzystwie. Mam nadzieję, że będzie w rozgrywce.

Fleshmob – To przyszłościowy, bardzo późny dwulatek (ur. 25 maja), dlatego dopiero teraz udało się go przygotować do debiutu. Nawet nieźle się stara, ale może mu być ciężko rywalizować z końmi, które już biegały. Chciałem jednak, żeby choć raz w tym sezonie wystartował.

Just Gold – Utrzymuje dobrą formę. Wygląda na to, że mimo nadwagi, może sobie w tym przeciętnym towarzystwie poradzić.

Turion – Ani się nie poprawia, ani też nie cofa. Ostatnio był szósty, ale już zbyt wiele dystansu nie stracił. Najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie przygotowywany do gonitw z płotami.

Lafayett – Odpoczął, dobrze wygląda. Myślę, że w tej stawce ma spore szanse.

Jam Duke – Nie widać, żeby zmęczyło go zbytnio zwycięstwo odniesione w ub. sobotę. To twardy zawodnik, lecz leniwy, wszystko trzeba z niego wydusić. Trudno ocenić jego szanse, bo trafił na mocnych rywali.

Emil Zahariev

Speedy of Szumawa –  Dwie rywalki, Time of Glory i Circle Centuria, wydają się poza jej zasięgiem. Z pozostałymi może powalczyć.

Cieciorka –  Przed tygodniem chyba w silniejszej stawce była ósma.  Mam nadzieję, że tym razem na najkrótszym dystansie powalczy o płatne miejsce.

Lion Cut – Ostatnio nie był najlepiej przeprowadzony. Uważam, że nie jest bez szans.

Fornax – Pierwszy raz pobiegnie w wyścigu I grupy, dlatego trudno go ocenić. Rywale są bardziej doświadczeni.

Nitrolak – Wystąpi po dłuższej przerwie, ale jest w dobrej dyspozycji. Liczę, że będzie widoczny.

Karen i Secret of Szumawa – Wyścigi uczniowskie rządzą się swoimi prawami. Klacz pewnie będzie faworytką. Mam nadzieję, że sobie poradzi, choć nie lubi miękkiego toru. Ogier też się trochę ostatnio poprawił na treningach.

Wadi Kahil – Poniesie najwyższą wagę w polu, ale mimo to, moim zdaniem, jest w stanie powalczyć.

Wieża Nimf i Pentoria – Na dotychczasowym poziomie. Płatne miejsca są w ich zasięgu.

Helio Bareliere – Jest w formie, jednak pierwszy raz będzie się ścigał w tak mocnym towarzystwie.

Małgorzata Łojek

Zahaab – Cały czas dobrze pracuje na treningach, lecz w wyścigach ma swoje, dobrze już znane bywalcom toru narowy. Tak mocno wyrywa do przodu, że niełatwo go utrzymać, ale gdy konie do niego dochodzą nie podejmuje walki. Trafił na mocne towarzystwo, więc jego ewentualna dobra postawa byłaby miłą niespodzianką.

Circle Centuria – Jest silna, lecz bez błysku. W poprzednim wyścigu przegrała z Time of Glory prawie o dwie długości, co jednak nie oznacza, że tak być musi również tym razem. Mam nadzieję, że powalczy o zwycięstwo.

Fastwayaut – To duża, jak na dwulatkę, klacz (164-188 cm). Jej dotychczasowe starty były mocno średnie. Jedyna nadzieja w tym, że trafiła chyba na niezbyt mocne rywalki.

French Flair – Jest tak zbudowany, że miękki tor raczej mu nie służy. Gdyby bieżnia była sucha, byłabym bardziej pewna jego bardzo dobrej postawy, ale oczywiście liczę, że w drugim starcie powalczy w każdych warunkach.

Letus JR i Echa Wadi – Uważam, że są to konie porównywalne. Ostatnio lepiej wypadł silniejszy fizycznie ogier, który w ogóle nie przejmuje się wyścigami. Klacz może już odczuwać zmęczenie sezonem, ale dzielności jej nie brakuje.

Elkazar – Nie ma takiego talentu do galopowania, jak jego towarzyszki ze Stajni Ludwinów, Super Star i Sweet Dream, ale jeśli trafił na słabszą stawkę, może podjąć walkę, bo jest w dobrej dyspozycji.

Zaraz Wracam – Jeśli udzieli mu się ambicja dosiadającej go uczennicy Dominiki Stępniak, może pobiec lepiej niż zdarzało mu się to do tej pory.

Eskaria, Woj i Wildona – Prezentują podobne, bardzo przeciętne możliwości wyścigowe. Również w tej stawce może im być trudno cokolwiek zarobić, ale w eksterierowej II grupie orły nie biegają, więc tak zupełnie nie można odbierać im szans. Z Eskarii w poprzednim starcie zeszło siodło.  

Dacosse – Po raz pierwszy w tym sezonie pobiegnie pod nadwagą. Nie był to dla niego udany rok, bo „zagrał się” w poprzednim i musiał rywalizować z najlepszymi milerami. Myślę, że w tym towarzystwie może powalczyć o płatne miejsce.

Krzysztof Ziemiański

Nuweliya – Utrzymuje mniej więcej stały poziom. Staram się, żeby nie biegała zbyt często, bo jeszcze nie jest w pełni dojrzała.

Lanaphor – To również bardzo późny koń, ale zależało mi, by jeszcze raz w tym sezonie pobiegł.

Maiandra – Jest sklasyfikowana w kat. B, dlatego muszę szukać jej biegów handikapowych, aby mogła rywalizować w nieco słabszej konkurencji. Jest w dobrej formie, mam wrażenie, że zaczyna się czuć coraz lepiej, przede wszystkim psychicznie.

Incepcja – Od ostatniego występu nie zmieniła się, ale konkurencja wydaje się tym razem mocniejsza.

Fokstrot i Paco – Prezentują podobne możliwości. Może powalczą o płatne miejsca.

Dunay Great – Poprawia się małymi kroczkami, w gonitwach uczniowskich ma chyba większe szanse  wywalczenia płatnej lokaty.

Varese – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

Dunayka – Zdecydowanie lepiej czuje się na suchym torze.

Matar – Również woli mniej grząską bieżnię.

Haneczka – Bardziej sprzyja jej lżejszy tor, ale może uda jej się coś zwojować.

Elgrom – Myślę, że minimalnie poszedł do przodu, jednak w trudnych warunkach atmosferycznych jego szanse wydają się maleć.

Sergey Vasyutov

Parsek – Czuje się dobrze. Ścigał się praktycznie od początku sezonu w mocnych stawkach. Teraz towarzystwo wydaje się nieco słabsze. Niestety, nie jest łatwy do prowadzenia.

Elazer – Wygrał niedawno, więc zależało mi, żeby w tym roku sprawdził się jeszcze w pierwszej grupie. Jest w formie.

Adelita – Po dwóch wygranych musi ścigać się poza grupami. Jej atutem jest szybkość.

Brasilia i Severina – Przyszłościowe klacze. Myślę, że lepsze będą w przyszłym roku, ale ostatnio nieźle przebiegły i nie powinny wypaść gorzej.

Plivia – To ostatni trzylatek, który mi pozostał w treningu i nie wygrał gonitwy. Chciałbym, aby jej się udało. Nie jest bez szans, gdyż w poprzednim starcie pokazała, że idzie do przodu.

Janusz Kozłowski

Jarl – Powinien walczyć o płatne miejsce.

Maur – Im tor jest cięższy, tym trudniej mu o dobry występ.

Hadir – Powoli się poprawia. Poprzednio wypadł już lepiej i mam nadzieję, że podtrzyma tę tendencję.

Mina Maia – Wystartuje w roli faworytki i chciałbym, aby się z niej należycie wywiązała. Konkurentki wydają się mniej wymagające niż poprzednio.

Silver de Cerisy – Miał przerwę spowodowaną urazem. Z pewnością nie jest to sprzyjająca okoliczność i utrudni mu zadanie.

Michał Borkowski

Faraon – Prezentuje dobrą formę i mam nadzieję, że znów pokaże się z dobrej strony. Będzie to jego ostatni wyścig w tym roku, ponieważ później przejdzie zabieg kastracji. W nowym sezonie zostanie wypróbowany w gonitwach „skakanych”.

Ehab Al Khalediah – Dosiad Szczepana Mazura i krótki dystans powinny mu pomóc w osiągnięciu lepszego wyniku niż w ostatnich startach. Nie jest to jednak żaden orzeł.

Maciej Jodłowski

Kranti – Dostała już zimowego włosa i trudno powiedzieć, jak to przełoży się na jej postawę. Liczę, że będzie widoczna w walce o miejsce w czołówce.

Kortni Love – Na swoim przeciętnym poziomie. Może niska waga pomoże jej wywalczyć płatną lokatę.
    
Wojciech Olkowski

Excalibur – Jest w formie, więc liczę, że znów będzie w rozgrywce.

Jam Babinicz – Nie jest już tak energiczny, jak w pierwszej części sezonu. Może mu być trudno włączyć się do walki o czołowe miejsce.

Addis – Dystans mu sprzyja. Może być w czubie.

Invincible Gunner i Dystans – Stawka jest mocna, ale mam nadzieję, że oba będą widoczne.

Piotr Piątkowski

Time of Glory – Krótko odpoczywała po zwycięskim występie, bo tylko dwa tygodnie, ale nie widać, żeby zbytnio go odczuła. Jest  w dobrej dyspozycji. Będzie to jej ostatni wyścig w sezonie.

Elusive Star – Drobniutka. Jeden ze średnich dwulatków w mojej stajni. Trudno ocenić jej szanse debiucie.

Dark King – Na treningach ładnie galopuje, w wyścigach idzie mu już gorzej, ale cały czas na niego liczę.

Rose Knot – Tyle jej, ile zdoła uciec. Na ciężkim torze zawsze może końcem stanąć, ale chciałbym oczywiście, żeby tak się nie stało.

Haris – Wiadomo, że nie jest szczery, nie chce mu się walczyć, ale może pod niską wagą i z ofensywnie jeżdżącym Kardanovem w siodle zdoła coś osiągnąć.

Definition – Jest w dobrej dyspozycji, więc liczę, że pokaże się ze swej najlepszej strony.

Maciej Kacprzyk

Salman Al Khalediah – Pobiegnie po tygodniu. W dyspozycji jest dobrej, ale stawka jest tym razem dużo silniejsza.

Step to Hope – Debiutuje. To delikatna klacz z zadatkami na przyszły rok.

Febrista – Stawka jest mocna, ale ona już pokazała, że potrafi walczyć. Mam nadzieję, że tak będzie również tym razem.

Info