Daria Gutowska.

Piba – Korzystnie prezentuje się na treningach. Myślę, że może wypaść lepiej niż w debiucie.

Eqvirius – Ciągle się rozwija i poprawia na miarę swych, raczej chyba tylko średnich, możliwości.

Sabedo – Uważam go za bardzo dobrego konia.  Nie odczuł poprzedniego wyścigu. Mam nadzieję, że znów będzie w końcowej rozgrywce.

Elbrus – To niezły koń, jednak końcówka biegu, w którym poprzednio uczestniczył, była dla niego zbyt szybka.  Sądzę, że faworytów raczej nie ogra, ale 3-4 miejsce jest w jego zasięgu.

Almanzor – To jeden ze słabszych moich trzylatków, ale też od debiutu nieco się poprawił.

Belos – Przed występem w Derby musi przejść ten trudny egzamin. Bardzo dobrze się czuje, jednak trudno powiedzieć na jaki wynik to się przełoży.

Sarasati – Choć pochodzi ze wspaniałej wyścigowej linii, nigdy w niego zbytnio nie wierzyłam i on mi, mówiąc żartem, odpłaca pięknym za nadobne. Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu, żeby swymi dobrymi wynikami przekonał mnie do siebie.

Maciej Malinowski

Moonlight – Nieźle sie zapowiada, ale w debiucie może być jej trudno rywalizować z końmi, które już biegały.

Czar-Hun – Do tej pory biegał tylko na 1800 m. Chcę sprawdzić, jak sobie poradzi na dystansie o 800 m dłuższym.

Pougatin Kossack – Po kontuzji ścięgna musi być spokojnie trenowany. Jeśli tylko będzie zdrowy, to będę spokojny o jego wyniki. Tym razem, mając ulgę wagi w stosunku do młodszych koni, powinien już powalczyć.

Via Verdi Kossack – Utrzymuje się w wysokiej formie. To będzie bardzo ciekawy wyścig, bo najlepsze konie czteroletnie poniosą na dystansie 2600 m po kilka kilogramów nadwagi. W tym handicapie sporo się może zdarzyć. Liczę na udany finisz mojego rutyniarza.

Emil Zahariev

Szamir – Zaskoczył mnie dobrą postawą w swym pierwszym tegorocznym występie. Myślę, że drugi nie powinien być gorszy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że tym razem trafił  na więcej niż poprzednio dosyć silnych koni.

Habana – Trzykrotnie była druga za niezłymi rywalami, więc teraz musi być faworytką. Poniesie najwyższą wagę w polu, co może jej utrudnić zadanie, ale jestem dobrej myśli.

Kara – Jest szykowana na Oaks, dlatego musi zostać sprawdzona w stawce czołowych klaczy. Jest bardzo dobrze przygotowana, jednak trudno ocenić jej szanse w tym wyścigu.

Klan – To bardzo dobry, rzetelny, ale nie klasowy koń, więc nie można wymagać od niego cudów. W biegu o Nagrodę Iwna prowadziłem go najpierw z tyłu, jednak na prostej jechałem już mocno, bo miałem nadzieję, że zdążę zająć płatne miejsce. Ostatecznie  był 7., ale wiele dystansu do koni, które zajęły miejsca od 4. do 6., nie stracił. Jest bardzo dobrze przygotowany, więc mam nadzieję na dobre miejsce. Myślę, że tegoroczne Derby rozegrają irlandzkie ogiery, które już pokazały spore możliwości, a więc przede wszystkim Indian General, Young Boy (z którym Klan trzykrotnie wyraźnie przegrał!) oraz Enjoy the Silence. Nie sądzę, by klacze liczyły się w rozgrywce. Jeśli mój koń okaże się najlepszym z polskich, będę bardzo zadowolony.

Di Benedetto – Jest u mnie dopiero od miesiąca. W Niemczech biegał słabo. Na treningach spisuje się bardzo dobrze, jednak trudno ocenić jego szanse w rywalizacji z najlepszymi milerami.

Małgorzata Łojek

Auza – Wyróżnia się wśród moich młodych arabów. Myślę, że choć stawka jest bardzo liczna, nie jest bez szans na płatne miejsce.

Sariah Alkahlediah – Jest średni, nierówno biega, wszystko zależy od tego, jak mu się ułoży wyścig. Tym razem dosiądzie Anton Turgaev, który w tym sezonie jest zdecydowanym liderem pod względem skuteczności jazd. Może doda mu skrzydeł?

Zanges – Na razie nie pokazał się z dobrej strony, bo jest troszeczkę uparty. Stać go na więcej.  Może dżokejowi Emilowi Zharievowi uda się coś więcej z niego wykrzesać?

Salista – Jej matka była dość szybka, ojciec bardzo dobry w wieku 2 lat. Zobaczymy, jak sobie będzie radzić.

Endorphin – Dosyć wcześnie urodzona (w marcu), energiczna, dobrze się rusza, więc można mieć nadzieję na dobry występ.

Negro Czacza – Ona jest z 18 stycznia, dobrze spisuje się na treningach, dlatego już dajemy jej szansę zadebiutowania.

Kasir Al Kahalediah, Addis i Hyyaf Al Khalediah – Mam nadzieję, że te trzy ogiery, które brały udział w wyścigu po ponadgodzinnym oczekiwaniu na start, tym razem wypadną na swoim dobrym poziomie. Oczywiście, nawyżej oceniam Hyyafa.

Soley – Dopiero raz uczestniczył w gonitwie z płotami. Brak mu koniecznego w tej konkurencji doświadczenia. Mam nadzieję, że za drugim razem wypadnie lepiej, ale może się też okazać, że płoty nie są jednak dla niego.

Angol Spirit – Niczym się nie wyróżnił w dotychczasowych trzech startach, ale może tym razem cokolwiek pomoże mu niska waga.

Rubinek – W jego przypadku atutem będzie dosiad bardzo dobrego dżokeja, a minusem bardzo wysoka waga i trochę przydługi, jak dla niego, dystans.

Enjoy Silence – Dopiero w ostatnim wyścigu spotkał z liczną grupą silnych rywali. Został przez młodego francuskiego jeźdźca zbyt ofensywnie przeprowadzony, co chyba miało wpływ na to, że był dopiero czwarty. Tym razem atutem może okazać się dosiad bardzo dobrego, rutynowanego szwedzkiego dżokeja Graberga. Uważam, że w tym roku w Derby pobiegnie dość liczna grupa koni o zbliżonych możliwościach. Wiele może zależeć od ułożenia się wyścigu.

Czuje się bardzo dobrze i nie mam do niego właściwie zastrzeżeń, ale nie jest na tyle wybitny, by walczyć o zwycięstwo w każdych okolicznościach. Muszą mu one po prostu sprzyjać.

Ike – Wczesny i dosyć energiczny, ale „ciężko” zbudowany, więc w jego przypadku trudno mi wyrokować, jak sobie poradzi już w debiucie. Jednak to na pewno koń z przyszłością, z nadziejami będziemy oglądali jego kolejne występy.

Big Luck i Tybet – Ostatnio wyścig o Nagrodę Haracza nie wyszedł ani jednemu, ani drugiemu. Pierwszy odczuwał jeszcze trudy gonitwy o Nagrodę Jaroszówki, kiedy to pod dużą wagę został bardzo ofensywnie przeprowadzony. Myślę, że teraz może wypaść lepiej, aczkolwiek trzeba wziąć pod uwagę, że konkurencja jest bardzo mocna. Jeśli chodzi o Tybeta, to również uważam, że nie został najszczęśliwiej „pojechany” w biegu o Nagrodę Haracza. Liczę, że pod Grabergiem powalczy o wysokie miejsce.

Nestora – Poniesie najwyższą wagę w stawce, ale myślę, że pokaże się z dobrej strony.

Wojciech Olkowski

Diaxena – Poniesie korzystną wagę. Uważam, że ma szanse zajęcia wysokiego miejsca.

Sugarpine –  Poprzednio podyktowała bardzo mocne tempo dla Summer Lane. Teraz pobiegnie dla siebie i, moim zdaniem, może być w rozgrywce.

North Pacific – Miał problemy z kopytem. Lepiej się czuje na bieżni elastycznej.

Indian General – Rola faworyta jest niewdzięczna, ale wierzę w jego klasę, mistrzowską jazdę Piotrka Krowickiego i liczę na konieczny w Derby łut szczęścia.

Issachar – Dobrze się zapowiada. Nam nadzieję, że osiągnie dobry wynik już w debiucie.

Inheritor i Jibaal – Pierwszy po długodystansowej przygodzie wraca na dystanse średnie, na których w ub. sezonie był koniem nr. 1 na Służewcu. Drugi już zdążył pokazać, że jest dobrym milerem, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że ostatnio  niósł 7 kg mniej od Fagheleada i wygrał z nim walkę o drugie miejsce tylko o szyję.

Maciej Janikowski

Spooky HB – Odczuwał dolegliwości barku, więc może być wycofany. Jeśli pobiegnie, to na pwno powinien wypaść lepiej niż w debiucie.

Werbel – Dosyć solidny, ale w tym licznie obsadzonym wyścigu jest chyba kilka koni lepszych od niego.

Eklis – Dosyć problematyczny, gdyż nie lubi biegać w grupie koni. Posadziłem tym razem dżokeja, który wypróbuje, co jest wart, gdy będzie galopował na czele wyścigu.

Cekur – Jest w bardzo dobrej formie. Będziemy się starali powtórzyć poprzedni wyczyn, choć tym razem nie będzie łatwo. W tym biegu okaże się czy bardzo słaby ostatni występ jego główne rywala w krajowej konkurencji Hyyafa Al Khalediaha był wynikiem zbiegu okoliczności, czy też obniżył trochę loty.

Marlene – Utrzymuje się w dobrej formie. Nie odczuła poprzedniego wyścigu, jest dosyć świeża. Wiadomo, że pierwsze dwa, a może nawet trzy miejsca w tym wyścigu są już „zajęte”, ale będziemy się starać wypaść jak najlepiej.

Tyberiusz – Przed tygodniem był wycofany z powodu lekkiej kontuzji. Teraz najprawdopodobnie pobiegnie, bo zaplanowałem, że przyda mu się wyścig przed przerwą.

Kadencja – Musi biegać z najlepszymi klaczami, oprócz tych trzech, które wystąpią  Derby. Będzie to, jak to się mówi, wyścig prawdy. Nie będzie już żadnego „obijania się”, tylko trzeba będzie już jechać na full. Myślę, że szanse na 2000 m ma troszeczkę większe niż na  2200. Liczę na dobry występ.

Lucky Peter – W Derby wszyscy liczą na szczęście, więc wspólnie z właścicielem Januszem Piotrem Zienkiewiczem doszliśmy do wniosku, że powinien w tym biegu wystartować również koń nomen omen szczęśliwy.

Solo Su – Zebrało się niezwykle mocne i liczne towarzystwo milerów. On sam jest świeży i w dobrej dyspozycji, bo nie bardzo miał gdzie biegać, ale konkurencja jest tak mocna, że zajęcie każdego płatnego miejsca będzie już dobrym wynikiem.

 Trillo – Trafił na słabszą stawkę, więc mam nadzieję, że powalczy o wysokie miejsce.

Tomasz Kluczyński

Andrzej Walicki

Miracle Angel – Zapowiada się na dobrą kobyłę, jej galop mi się podoba. Nie ma takiej szybkości jak Jaime La Vie, która była druga w ub. sobotę, ale lepsza jest od Króla Popu.                              

Iwonicz – Po przyjeździe z Bratysławy, gdzie był trzeci w mocnym towarzystwie, chyba nie doszedł do najwyższej formy. Mimo to mam nadzieję, że będzie walczył z Camerunem o zwycięstwo. Rywal będzie miał dwóch pomocników, Tampa Bay’a i Dryblera, więc trzeba mu chyba przyznać ciut większe szanse.

Secret Fly – Po niezłym debiucie, trochę zawiodła w drugim starcie. Jednak myślę, że pod Wiaczesłwem Szymczukiem może się zrehabilitować.

Thuram – Jego drugi tegoroczny występ był już dużo lepszy, ale być może dopiero w drugiej części sezonu poprawi się w sposób bardziej widoczny.

Young Boy, Narkoza i Tropical Fly – Oczekuję, że pierwsze dwa będą walczyć o wysokie miejsca w Derby, natomiast trzeci może pokusić się o kolejną niespodziankę, jeśli okrzepł w biegu o Nagrodę Iwna. To będzie wyścig prawdy nie tylko dla moich koni, więc trudno wykluczyć, że wydarzy się coś nieoczekiwanego.

Dynamite – Będzie wycofany.

Patronus – Niezbyt szbyki. Z końmi zagranicznej hodowli jest raczej bez szans.

Dewona – Pobiegnie z lepszymi końmi, gdyż w tej stawce ma szansę na zdobycie drugiej premii za polskie pochodzenie. Tybeta nie wyprzedzi, ale na 1600 m może pokonać Dżiakomo. Po przegrupowaniu będzie biegała w wyścigach grupowych.

Księżna Wiatru – Cień szansy ma, bo się mocno ostatnio poprawiła, a oprócz tego poniesie korzystną wagę.
 
Krzysztof Ziemiański

Dorz ? Progresuje, ale sądzę, że z końmi, które już brały udział w wyścigu, będzie mu ciężko nawiązać wyrównaną walkę.

Hipoteza ? Myślę, że ma szanse na powalczenie o płatne miejsce. Poniesie korzystną wagę, w dodatku trochę się uspokoiła.

Echo Ofira ? Powinien biegać na swoim poziomie.

Wierzbin ? Ma podobne możliwości, jak Dorz. Będę zadowolony, jeśli włączy się do rywalizacji o płatną lokatę.

Ghibralta A ? Ładnie się rozwijała, jednak po wyścigu jakby stanęła w miejscu. Chyba potrzebuje jeszcze czasu, żeby w pełni się rozwinąć.

Firo ? Jeszcze nie pokazał pełni swoich możliwości, ale do Derby jeszcze miesiąc. Nie wykazywał zbytniej chęcim do walki w ostatnich startach. Mimo to liczę na jego dobry występ.

Walentino ? Pobiegnie w biegu o Nagrodę Janowa awansem, ale jestem bardzo ciekawy, jak w nim wypadnie. To dla niego pewnego rodzaju kwalifikacja do Derby. Jeśli zawiedzie, nie pobiegnie w klasyku.

Al-Am ? Chyba dopiero w drugiej części sezonu pokaże się z dobrej strony. Późno rozpoczął ten sezon i nie złapał jeszcze szczytowej formy.

Impact ? Utrzymuje się w dobrej formie. Poniesie korzystną wagę, więc jest nadzieja, że powalczy o dobre miejsce ze znacznie bardziej obciążonymi konkurentami. Jeśli dobrze się zaprezentuje, to najprawdopodobniej dostanie później szansę w biegu o Nagrodę Europy.

Kasnarra El Amarna ? Trochę odczuła ostatni, zwycięski wyścig. Myślę jednak, że nie powinna wypaść gorzej niż ostatnio, bo to niezwykle ambitna klacz.

Tudul ? Każdy wyścig to dla niego dodatkowe doświadczenie i myślę, że będzie stopniowo poprawiał. Jego atutem będzie również korzystna waga. Liczę, że będzie walczył.

Simka ? Zostanie wycofana.

Polish Movie ? Będzie wycofany.

Mister Great ? Wszystko będzie zależało od tego, jak złoży mu się wyścig. Wymaga niezwykłej precyzji podczas prowadzenia go w dystansie.

Józef Siwonia

Velaskes ? Na swoim, średnim poziomie. Powinien powalczyć o płatne miejsce.

Kazbek ? Po raz pierwszy wystąpi w Polsce i na torze trawiastym. Nie wiadomo, jak będzie się czuł na takiej nawierzchni. Trafił na wymagających rywali.

Nochnaia Fialka ? To bardzo rzetelna klacz i uważam, że znów powinna pokazać się z dobrej strony.

Nonet ? Poniesie najwyższą wagę w polu, aż 66,5 kg. Na dystansie 2600 m może to mieć pewne znaczenie, nawet dla tak silnego konia.

Ness ? Dużo słabszy od Noneta, ale poniesie od niego aż 8,5 kg mniej.

Polonez ? Mimo niskiej wagi ma mniejsze szanse od towarzyszy stajennych, bo wyraźnie ustępuje im talentem.

Doyenka ? Chcemy sprawdzić ją po raz kolejny na dłuższym dystansie. Jest bardzo nerwowa i powoli oswaja się z wyścigami. Trafiła na mocną stawkę, ale mamy nadzieję, że tak jak zawsze da z siebie wszystko.

Djuledouz ? Trudna do oceny, bo do tej pory rywalizowała ze zdecydowanie słabszymi końmi. To będzie dla niej o wiele poważniejszy sprawdzian.

Special Motivation ? Swoim udziałem w Derby ma sprawić właścicielom dużo radości, ale wiadomo jak trudny i nieprzewidywalny to wyścig.

Byrabai ? Mocno zbudowany i raczej przyszłościowy koń.

Jatar ? Niestety, nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Ściga się w słabszych stawkach, ale na razie bez sukcesów. Może po przerwie się poprawi?

 Maciej Jodłowski

Invisible Dubai ? To dla niego wyścig docelowy w tym sezonie, więc jest już w szczytowej formie. Nie wiem, czy to wystarczy, żeby nawiązać walkę z parą Camerun-Iwonicz, ale mam taką nadzieję.

Dżumena ? Prawdopodobnie nie pojedzie na niej Daria Panczew, jeszcze nie wiem, kto ją zastąpi. Poniesie wysoką wagę.

Dżiakomo ? Musi ścigać się z najlepszymi, żeby nie stać przez dwa miesiące. Nie było żadnego innego wyścigu, do którego mógłbym go zapisać.

Janusz Kozłowski

Ananke ? Nic nie straciła z formy, jaką zademonstrowała w pierwszym starcie. Stawka będzie jednak wyjątkowo liczna i bardzo wiele będzie zależało od układu gonitwy.

Celtik ? Czuje się bardzo dobrze. Odniósł dość szczęśliwe zwycięstwo, tym razem może być trochę trudniej.

Jutrzenka i Bonsai?s Blade ? Już wypoczęły po mocnych wyścigach. Mają co najmniej dwóch groźnych konkurentów, Tudula i Ride With Me. Myślę, że będą w rozgrywce,

Nick of The Star ? Ma średnie możliwości. Stać go na wywalczenie płatnego miejsca.

Faghelaed ? Jego szanse rosną na miękkim torze, ale takiego zapewne nie będzie. Tym razem nie poniesie nadwagi. Mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony.

Mieczysław Mełnicki

Tampa Bay ? Właściciel chce sprawdzić, jak poradzi sobie na zdecydowanie dłuższym dystansie. Czuje się świetnie, więc nie widzę przeciwskazań.

Nasch ? Utrzymuje się w niezłej dyspozycji. To niezwykle solidny arab, trafił jednak na liczną i bardzo dobrą stawkę, więc może być różnie.

Ride With Me ? Bardzo mi się podobał w swoim płotowym debiucie, jednak lekko uderzył się wówczas w nogę. Mam nadzieję, że tym razem będzie miał więcej szczęścia.

Patryk Wróblewski

Igo ? Powinien zaprezentować się zdecydowanie lepiej niż w poprzednim starcie. Wcześniej, z powodu powracającego zapalenia okostnej w jednej nodze nie mógł trenować z pełnym obciążeniem. Zdecydowanie lepiej galopuje po miękkim torze.

Info

http://torsluzewiec.pl/webroot/files/files/Wszystko_o_Weekend_Derby.pdf