Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (3-4 października)

30 września 2015

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Janikowski

Milioner – Dystans 2400 niekoniecznie musi być dla niego problemem, bardziej już silne towarzystwo.  Jest świeży, wypoczęty, poniesie korzystną wagę, więc jestem dobrej myśli. Uważam, że może odegrać w tym biegu jakąś większą rolę.

Propevednik Siver – Będzie wycofany.

Monte Luppo – Jego zadaniem w stajni jest pomaganie innym koniom podczas treningów i z tej roli dobrze się wywiązuje. Dlatego nie wymagamy do niego zbyt wiele w wyścigach. Jest zdrowy, więc startuje. Może trafi jeszcze w tym roku na miękki tor, na którym czuje się najlepiej, i wtedy coś zarobi.

Marek Boruta

Sangara – To dobrze zbudowana, silna, przyszłościowa klacz. Choć zrobiła wystarczającą liczbę galopów, jest  jeszcze trochę gruba.  Na pewno nie zabraknie jej w debiucie wytrzymałości, jednak może być jej ciężko rywalizować z końmi, które już biegały.

Słowak – W ubiegłą niedzielę  nie ukończył wyścigu płotowego, ale nic mu się nie stało. Uważam, że najwyższa waga w polu nie powinna mu przeszkodzić w zajęciu dobrego miejsca.

Dżusticja – Jest w bardzo dobrej dyspozycji.  Liczę, że będzie rozgrywać wyścig.

Michał Romanowski

Vif Garcon – W pracy jest bardzo dobry. Liczymy, że tym razem spełni nasze oczekiwania .

Esteem – On już najchętniej by przeszedł na emeryturę. Nie przejawia zbytniej ochoty do ostrego galopowania.

Toolle Dust – Jest w formie. Prawie zawsze rusza z opóźnieniem, ale jeśli na prostej rywale zaczną stawać, może ich dogonić, bo dysponuje przerzutką.

Limbo Dance – Będzie wycofany.

Tidji du Panjshir – Jest duży, ramowy, ma ciekawe francuskie pochodzenie. Jeśli trafił w debiucie na przeciętne konie, może rozgrywać wyścig.

Flip Flop – To chimeryczny arab o średnich możliwościach, ale poniesie korzystną wagę, więc niewykluczone, że powalczy o płatne miejsce.

Kaisar – W I grupie będzie mu w tym roku ciężko, ale w przyszłym sezonie powinien biegać lepiej.

Emirah – Nie jest zbyt duża, jednak to kobyłka z biglem. Będzie jedyną debiutantką w stawce, dlatego należy ostrożnie oceniać jej szanse. Jeśli nie tym razem, to w następnych startach powinna się pokazać z dobrej strony.

Jan Głowacki

Meksyk – Spodziewałem się po nim więcej, jednak to chimeryczny koń i bardzo trudny do prowadzenia w wyścigu. Dystans jest krótki, jeśli się zaplącze w koniach, może już być pozamiatane.  Mam jednak cichą nadzieję, że powalczy o miejsce w trójce.

Muzahim – Ma bardzo trudnych rywali, więc trudno mu wróżyć jakiś sukces. Odpowiada mu mocny wyścig.

Golden Boy – Wygląda na dobrego konia. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie osiągał lepsze wyniki niż Meksyk. Chyba lepszy od Elbahira, ale trudno przewidzieć, jak zachowa się w debiucie.

Elbahir – Wydaje się, że drzemie w nim spory potencjał, jednak z powodu trudnego charakteru (nie lubi galopować „w koniach”) nie uzyskuje wyników na miarę swego pochodzenia.

Andrzej Walicki

Królowa Grodu – Ładna kobyłka. Powinna się poprawić, podobnie jak Karenina. Była co prawda w debiucie dopiero piąta, ale w tej stawce powinna rozgrywać wyścig.

Jam Kmicic – Jest nerwowy, ma nieprzyjemny charakter i słabo galopuje. Jeśli w tym towarzystwie i na 1200 m nie pokona chociaż czterech koni, to nie ma sensu utrzymywanie go w treningu.

Westim – Jego forma się nie zmieniła. Nie wystąpił w biegu o Nagrodę Wielkiego Szlema, bo jest w kategorii A i musiałby na 3000 m nieść nadwagę 2 kg.

V.I.P. Kossack – Wydaje się, że zarówno on, jak i Tefkir, mogą wykorzystać dużą ulgę wagi, zwłaszcza jeśli wyścig będzie mocny w dystansie. Ale i w biegu na końcówkę też, moim zdaniem, mają duże szanse.

Masterpower – Nie podobał mi się zbytnio jego ostatni występ, jednak mam nadzieję, że tym razem Polli, który znów na nim pojedzie (wcześniej zgłoszony był Grzybowski), lepiej go przeprowadzi.

Dynastia – To delikatna kobyłka. Bardziej jej odpowiada lżejszy tor, więc jeśli taki będzie, może rozgrywać wyścig.

Zabava – Jest po ciężkich przejściach (krwotok i kulawizna), ale trafiła na bardzo słabą stawkę, więc zakładam, że wygra. Jednak stuprocentowej pewności nie mam.

Karenina – Zapisałem na nią Grzybowskiego, bo chcę, żeby przyuczał się także do jazdy na dwulatkach, gdyż wiążę nim pewne nadzieje. Kobyła się nie zmieniła od ostatniego występu. Wydaje się, że ma ma szanse na miejsce w czołówce.

King October – Na tym samym poziomie. W handikapie IV grupy każde rozstrzygnięcie jest możliwe.

Zadan – Wygląda na to, że ma do bicia tylko Gazello, z którym przegrał dwa miesiące temu o 1,5 długości. Czy uda mu się rewanż – zobaczymy.

Andrzej Laskowski

Bachata – Ostatnie trzy biegi miała nieudane. Nie zarobiła ani grosza.  Tym razem towarzystwo wydaje się słabe, więc może coś zwojuje.

Faghelaed – To wytrawny wyścigowiec. Jak już kiedyś mówiłem, za wcześniejsze zasługi ma u mnie dożywocie. Nie wymagam więc od niego zbyt wiele.  Daje z siebie tyle, ile chce. Po dwóch dosiadach ucznia posadziłem dżokeja, poza tym po raz pierwszy w tym roku pobiegnie w okularach. Może te zmiany przyniosą jakiś lepszy skutek.

Varuna – Zanim zadebiutowała, myślałem, że mam niezłą kobyłę. Tymczasem w pierwszym starcie, co prawda jak się później okazało w mocnym towarzystwie, przygalopowała 16 długości za przedostatnim koniem.  Wyraźnie poprawiła się za drugim razem na torze elastycznym,  o mało co nie wygrała.  Jak wypadnie w tym biegu, trudno prognozować. Groźne wydają się Akinak, Karenina i Ejo Pritchard.

Al-Al – Zadebiutował bardzo słabo.  Trudno oczekiwać, że się poprawi.

Al-Ral – Ostatnio był piąty w wyścigu na końcówkę (33 s), ale do zwycięzcy stracił tylko niecałe 2 długości. Przy innym ułożeniu się wyścigu może osiągnąć lepszy wynik.

Daston – Niezwykle regularnie biega od początku sezonu. Był już pięciokrotnie drugi, raz pierwszy i raz trzeci. Tym razem też powinien być w końcowej rozgrywce.

Emil Zahariev

Nitrolak – Jest niezły, ale dopiero debiutuje, więc zbyt wiele się nie spodziewam. Uważam natomiast, że będzie miał świetną przyszłość.

Ailana – Myślę, że w tej stawce nie jest bez szans.

Akinak – Też jest dobrym koniem. Gdyby jeździec nie popełnił błędu, wygrałby poprzedni wyścig.

Kankan – Ciągle trafia na mocnych rywali. Zobaczymy, co się da zwojować.

Małgorzata Łojek

Kaszub – Ostatnio wypadł poniżej oczekiwań. Liczę, że tym razem lepiej się spisze.

Santo Cerro – W I grupie nie będzie mu łatwo, ale mam nadzieję, że podejmie walkę. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że przyjdzie mu rywalizować z trzema końmi zagranicznej hodowli, które biegały w lepszych stawkach.

Chirpy – W ostatnich trzech występach była dwukrotnie trzecia i raz druga. Myślę, że w tej stawce też będzie w ścisłej czołówce.

Aziz – Ostatnio pobił rekord toru na 1400 m,  ale w handicapie I grupy.  Tym razem, w tak mocno obsadzonym biegu na 2400 m, wydaje się mieć raczej niewielkie szanse.

Tefkir – To na pewno koń o bardzo dużych możliwościach. Jednego czego może mu zabraknąć, to nie fizycznej wydolności, lecz doświadczenia. Ma przecież za sobą dopiero trzy występy w karierze. Niebagatelnym jego atutem, tak jak drugiego trzylatka V.I.P. Kossacka, będzie duża ulga wagi.

Trawers – Dla niego już się zakończył okres ochronny w handicapie generalnym. Tym razem na dystansie 2000 m poniesie 7 kg więcej niż poprzednio na 1800, co poważnie zmniejsza jego szanse. Sam jestem ciekawa, na której pozycji osiągnie metę.

Suo – Jako jedyny pięciolatek I grupy w stawce poniesie najwyższą wagę w polu, co nie ułatwi mu zadania. W jego przypadku jednak najbardziej liczy się stan toru. Zdecydowanie lepiej galopuje po miękkiej bieżni.

Ejo Pritchard – Biegała do tej pory całkiem przyzwoicie, więc niewykluczone, że zaistnieje także w tym wyścigu.

Sariah Alkhalediah – Ostatnio biegał bezbarwnie w słabszych niż ta stawkach, więc trudno się spodziewać, że tym razem dostanie skrzydeł.

Santa Pola i Sumi – Pierwsza woli bardziej miękki tor, druga lekko elastyczny. Konkurencja nie wydaje się zbyt wymagająca, więc chyba obie mają szanse na płatne miejsca.

Janusz Kozłowski

Chorwacja – Nie zmieniła się. Trafiła jednak na słabą stawkę, więc nie jest bez szans na wywalczenie płatnego miejsca. Jeśli tak się stanie, będę usatysfakcjonowany.

Tybet – Chociaż jego forma jest wysoka, to będzie musiał przezwyciężyć kilka trudności. Przede wszystkim na krótkim dystansie (1200 m) wystartuje z odległym numerem startowym. Jego szanse rosną na miękkim torze.

Commander Hall – Jest na chodzie. Liczę na jego dobry występ, ale w stawce jest kilka mocnych koni, na czele z trzecim w Derby Masterpowerem.

Defar – Prezentuje średnie możliwości. Jego szanse dodatkowo obniża fakt, że większość rywali ma już starty za sobą.

Arger – W debiucie był trzeci. Będę zadowolony, jeśli zdoła powtórzyć ten wynik.

Flirtation – Spisuje się coraz lepiej i wierzę, że nie pobiegnie gorzej niż ostatnio.

Debruca – Także się poprawia, jednak trzeba brać pod uwagę, że poniesie wysoką wagę.

Boitano – Nieudanie zadebiutował. Jest chimeryczny. Na treningach nie radzi sobie gorzej od Argera. Mam nadzieję, że tym razem pokaże się z lepszej strony.

Krzysztof Ziemiański

Langfuhr – W debiucie ukończył wyścig tuż przed Królową Grodu. Wynik tej rywalizacji pozostaje sprawą otwartą i zależy od tego, jakie postępy poczyniły inne konie od tamtej pory. On trochę się poprawił.

Kaledonia – Powinna zaliczać się do grona faworytek tej gonitwy.

Szakur – Dzięki swojemu ostatniemu „wyczynowi” (tak mocno wyłamał 600 m po starcie, że dżokej musiał go zatrzymać) jest wypoczęty. Dobrze je, chętnie pracuje. Najgroźniejszym rywalem wydaje się Westim, bo trzylatki oceniam niżej.

Tudello – Stawka jest wyrównana. Mam wrażenie, że niektóre konie poniosą zbyt niskie wagi, w porównaniu do ich osiągnięć. Czeka go trudne zadanie, ale nie tracę nadziei.

Party Animal – Powinien rozgrywać wyścig z Zabavą. Jeśli klacz jest w takiej formie, jak wiosną, będzie trudna do pokonania.

Turbika – Jest słabsza fizycznie, dlatego biega bez sukcesów. Cały czas liczę, że trochę się przebudzi. Może na mocno elastycznej bieżni zabłyśnie?

Sycylia – Jeśli wyścig się dla niej ułoży lepiej niż ostatnio, może powalczyć o miejsce w czołówce.

Franciszka – Poprzedni występ miała nieudany. Myślę, że był to tylko wypadek przy pracy i tym razem nie jest bez szans.

Maciej Jodłowski

Tebiretta i Santa Clara – Na swoim poziomie. Pierwsza z nich późno rozpoczęła sezon. Ma możliwości, ale nie będzie jej łatwo w tej stawce, chociaż wierzę, że tanio skóry nie sprzeda. Santa Clara poniesie korzystną wagę. Zdecydowałem się na zapis jej do tego biegu, bo nie ma dla niej alternatywy.

Madjani – Szukam dla niego szansy w gonitwie handikapowej, gdyż do najlepszych trochę mu brakuje.

Szarotka – Jest w formie. Liczę na dobry występ.

Invisible Dubai – Wszystko zależy od tego, czy będzie chciał się ścigać. Zrobił się już „cwany” i trudno go zmusić do wysiłku. Rywale są w jego zasięgu, więc jeśli będzie współpracował z jeźdźcem, powinien być w rozgrywce.

Adam Wyrzyk

Wielka Dajana – Jest w bardzo dobrej formie. Wystąpi pod dżokejem, który poprowadził ją ostatnio do zwycięstwa, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie w rozgrywce.

Nando of Budysin – W tej stawce ma raczej niewielkie szanse.

Marek Nowakowski

Prymus – Na swoim niezłym poziomie, ale po wygraniu wyścigu nie będzie mu już tak łatwo.

Scream – Jest w formie, więc liczymy, że znów będzie w rozgrywce.

Pragnę dodać, że na obu koniach będzie zmiana jazdy, gdyż dżokej Piotr Piątkowski z powodu problemów zdrowotnych nie będzie uczestniczył w wyścigach do końca sezonu.

Małgorzata Fabiańska

Invincible Red – Jej zachowanie w debiucie zupełnie mnie zaskoczyło. Nic nie zapowiadało, że wypadnie tak słabo. Tymczasem, jakby nie chciała w ogóle się ścigać. Teraz pobiegnie bez okularów i wydaje mi się, że powinna powalczyć.

Time of Freedom –  Będzie wycofana.

Francaise – Utrzymuje się w bardzo dobrej formie. Liczymy na udany występ.

Wood Spiel – Nie widzę u niej poprawy. Moim zdaniem, płatne miejsce będzie sukcesem.

Anna Zielińska

Predatorowi należy się odpoczynek po zwycięskim debiucie na płotach. Baritone natomiast pobiegnie, ale ani to nie jest jego dystans, ani grupa, więc dużych szans raczej nie ma.

Sergiusz Zawgorodny

Addis – To zasłużony wyścigowiec. Wystąpi na dystansie, na którym do niedawna był rekordzistą. Pomimo wysokiej wagi, może rozgrywać wyścig.

From Forest – Ostatnio został źle przeprowadzony przez jeźdźca. Myślę, że tym razem wypadnie dużo lepiej.