Aktualności
Prosto ze stajni (3-4 maja)
Opinie trenerów o koniach startujących w najbliższą sobotę i niedzielę.
Małgorzata Łojek
Jokoszima – Duża ciężka kobyła. Krótki dystans w debiucie raczej jej nie będzie sprzyjał.
Nowar Al Khalediah – Jego bardzo przeciętne możliwości się nie zmieniły. Jedyne co mu może pomóc to bardzo niska waga.
Sariah Alkhalediah – Nie udało mu się wygrać w ubiegłym roku. Powinien biegać na swoim poziomie. Lepiej galopuje po miękkim torze.
Harry Spiers – Jest to niewątpliwie bardzo ładny koń. Trudno jednak powiedzieć, czy będzie dobrze biegał. Do Derby został zgłoszony trochę awansem, na życzenie właściciela. W pierwszym tegorocznym występie trafił, jak się wydaje, na jednego groźnego rywala, ale na początku sezonu niczego na sto procent pewnym być nie można.
Gihad Al Khalediah – Trochę lepszy z Al Khalediahów. W sprzyjających warunkach, przede wszystkim na torze elastycznym, stać go na dobry wynik.
Sumi – Nie rozwinęła się zbytnio, ale przyjemnie galopuje. Jeśli nie straci na starcie, co przydarzyło się jej w drugim występie w wieku dwóch lat, może powalczyć o płatne miejsce.
Sergiusz Zavgorodny
Felina – Średniej klasy kobyłka, przygotowywana poza Warszawą. Dobrze przezimowała. Myślę, że dystans 1600 m może się okazać dla niej za krótki, bo ma ze strony matki (Fiszki) i dziadka (Eldona) dystansowe pochodzenie.
Boy Mugatin – Ciężko pracował całą zimę i jest gotowy do startu. Nie wiadomo jednak, co zaprezentują rywale, mający tak jak on dobre pochodzenie.
Emil Zahariev
Gotfryd – W ubiegłym roku biegał we Wrocławiu. Jest średnim arabem. Nie wiadomo, jak sobie poradzi w pierwszym występie na Służewcu. Kilka koni w tej stawce jest chyba od niego lepszych.
Kurkuma – Nie rozwinęła się zbytnio przez zimę pod względem fizycznym, ale zmieniła się na lepsze, jeśli chodzi o umiejętność ścigania się. Stawka nie jest mocna, więc może powalczyć o płatne miejsce miejsce.
El Media – Nawet fajna kobyłka, ale trafiła w debiucie na konie z lepszymi rodowodami, więc nie będzie jej łatwo.
Czavara i Runny – Lepsza jest ta druga. Może rozgrywać wyścig, jak jej się wszystko dobrze ułoży. Pierwsza też nie jest bez szans na płatne miejsce.
Celsjusz – Również powinien być w czubie. Chciałbym, żeby się dobrał do skóry faworytowi Snowywhite’owi, ale może to być trudne.
Michał Romanowski
Polis – Jest w dobrej formie. Myślę, że ma szanse na udany występ.
Esteem – To rutyniarz, jednak w zajęciu wyższego miejsca może mu przeszkodzić wysoka waga.
Nashwill – Jest koniem średniej klasy, ale liczymy, że będzie lepiej biegał niż w zeszłym roku.
Prince Nawodczik i Ouzbeks du Panjshir – Oba debiutują w wieku 4 lat Pierwszy, niemieckiej hodowli, wydaje się jeszcze trochę zbyt ciężki. Drugi ma dobry francuski papier. Może okazać się solidnym wyścigowcem, ale debiut to zawsze pewna niewiadoma.
HN Rasal – Ma interesujące, niemieckie pochodzenie. Jest dosyć potężny, więc nie wiem, czy będzie sobie dobrze radził już w pierwszym wyścigu.
Es Fahan – Powinien utrzymać niezły ubiegłoroczny poziom.
Andrzej Walicki
Brioniya – To szybka kobyła, więc liczę, że powinna się pokazać na 1400 m z dobrej strony. Nic bliższego na temat klasy rywali nie wiem.
Emperor Ajeez – Jest w dobrej dyspozycji. Bardziej mu odpowiada elastyczny tor. Wydaje się, że na lżejszej bieżni lepszy jest Star Poker. W każdym razie widzę w tym wyścigu tylko tych dwóch kandydatów do zwycięstwa, ale niespodzianki tak zupełnie wykluczyć nie można.
Bogdan Strójwąs
Cafe Queen – Przez dwa sezony biegała w Czechach i na Słowacji. Choć nie wygrała, osiągała dobre wyniki w wieku 2 lat. Jak trzylatka zaliczyła do 21 lipca pięć występów, jednak bez sukcesów. Odradza się po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. W pracy treningowej widać u niej dobrą rutynę. Myślę, że można optymistycznie patrzeć na jej starty na Służewcu, bo ma trochę szybkości po matce Księżnej Walii, która kiedyś była w naszej stajni. Oczywiście, pierwszy występ po 9 miesiącach przerwy jest sporą niewiadomą.
Wameria – To drobna, delikatna klacz, obdarzona fajnym wyścigowym ruchem. Ma świetne francuskie pochodzenie. Jest bardzo szczera, więc wierzymy, że tanio skóry nie sprzeda w walce z ogierami.
Altana’s Florac – Jest niemieckim ogierem, wnukiem Santhosa. Na treningach słabszy od Wamerii. Brakuje mu jeszcze szybkości, ale jest już gotowy do biegania.
Fortunat – Potrzebuje surowego wyścigu, bo ma mniej szybkości, a więcej mocy. 1800 m to dla niego raczej zbyt krótki dystans. Jeśli ma jednak brać udział w najważniejszych wyścigach (jest zgłoszony do Derby), musi uzyskać pewne przetarcie.
Maciej Malinowski
Moonlight – Jest gotowa do ścigania się. Nie potrzebuje bata, więc żeby ulżyć jej 4 kilogramy zgłosiłem na nią ucznia.
Antero – Zrobił dwa obiecujące galopy na torze zielonym, dlatego wiążemy spore nadzieje już z jego debiutem.
Sapin – Poprawił się przez zimę, wygląda jak smok. Też go przywiozłem z Olszan koło Grójca na Służewiec, żeby zrobił ostry galop na zielonej bieżni. Podobał mi się, szedł w ręku. Myślę, że powinien powalczyć o wysokie miejsce.
Saflor – Debiutuje w wieku 4 lat. Ładny, czarny jak smoła. Trochę ma w sobie zaciętości i serducha do walki, ale trudno prognozować, jak wypadnie w pierwszym występie.
Krzysztof Ziemiański
Apus – Bardzo fajnie się zapowiada, ale niestety jeszcze niekiedy jest ospała w maszynie startowej. Wchodzi do niej bez problemów, jednak nie chce ruszyć. Jeśli nie straci zbyt wiele, to może liczyć się w walce o dobre miejsce.
Wespa – Uważam, że powinna biegać na zeszłorocznym poziomie.
Hiszpan – Dobrze przezimował, ma apetyt i nie przejmuje się pracą. Dojrzał, zrobił się wesoły, jednak trudno powiedzieć, jak przełoży się to na jego wyniki, ponieważ wszystko zależy od jego psychiki i zachowania w trakcie gonitwy.
Asif – Na tle pozostałych koni w mojej stajni oceniam go jako dobrego. Nie wiem natomiast, jak wypadnie w porównaniu z innymi młodymi arabami, bo trafił na kilku rywali z bardzo wyścigowymi rodowodami.
Easy Go – Jego atutem będzie duża ulga wagi w porównaniu z konkurentami. To jego szansa na pokazanie się z dobrej strony, bo jeśli okaże się, że sobie nie radzi, wróci na poziom grupowy.
Overton – Niewiele zmienił się przez zimę.
Wakat -Przepracował ostatnie miesiące bez przerw, nie ma także problemów rozwojowych. Stać go na dobry występ.
Adam Wyrzyk
Finiszova – Jest bardzo szczupła i z tego powodu nie miała w zimie mocnej roboty. Może potrzebować trochę czasu.
Sinbad – Jak wszyscy debiutanci z naszej stajni będzie miał utrudnione zadanie. Musi wejść w sezon. Mimo dobrego pochodzenia, trochę brakuje mu warunków fizycznych.
Nando of Budysin – Dobrze się czuje. Widać, że powoli się poprawia. Jako jedyny w tej stawce ma za sobą występ w tym roku, co może okazać się atutem.
Naramuska – Jest trudna do oceny. Udany zeszłoroczny debiut dał nam dużo niespodziewanej nadziei, jednak trochę niepokojący był zeszłotygodniowy występ jej pogromczyni Avantury, która spisała się słabo.
Old Man Song – W zimie prawie nie pracowała, ponieważ nękały ją drobne kontuzje. Być może będzie musiała się rozbiegać.
Zucchero – Ciągle robi wrażenie nie w pełni dojrzałego. Postanowiliśmy mu diametralnie zmienić dystans na dłuższy, mimo raczej krótkodystansowego pochodzenia. Liczymy na poprawę.
Wilden – Prezentuje poziom podobny do Emborala. W ub. roku miał kontuzję, ale zimę przepracował bez przeszkód, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Myślę, że w tym sezonie powinien biegać lepiej niż w poprzednim.
Endorphin – Miała bardzo intensywny poprzedni sezon. W tym roku chcę, żeby nieco lżej rozpoczęła starty. Ma bardzo mocnych rywali.
Daisy Love – Odniosła bardzo ładne zwycięstwo w wieku dwóch lat. Teraz sprawdzi się w nieco lepszym gronie. Wyścig da nam odpowiedź, na jakim jest obecnie poziomie.
Snowywhite – Teoretycznie rywale są od niego wyraźnie słabsi, ale może potrzebować jednego lub dwóch wyścigów, żeby wciągnąć się w sezon. Dużo lepiej czuje się na suchej bieżni.
Maciej Jodłowski
Raaga Jam – Dobrze się czuje. Jest to dla niej wyścig przygotowawczy do biegów płotowych. W nowej konkurencji zadebiutuje wkrótce we Wrocławiu.
Sorelina – Dobrze przezimowała, jednak prezentuje średnie możliwości. Jej wynik zależy od tego, na jak mocnych rywali trafiła.
Adrenalina – Szczera, ambitna klaczka, dlatego ma zgłoszenie do Derby niejako awansem. Jeśli nie będzie sobie radziła na miarę moich oczekiwań, to zostanie skreślona w drugim terminie. Jest niewielka, ale poprawiła się fizycznie w porównaniu z ubiegłym sezonem. Zmierzy się już w pierwszym wyścigu z kilkoma potencjalnymi uczestnikami Derby.
Nane – Prezentuje podobny poziom jak Sorelina.
Józef Siwonia
Native Boss – W ub. roku przechodził operację, miał więc opóźnienia treningowe. Wydaje się, że trafił na mocną konkurencję, więc czeka go niełatwe zadanie.
Secret Nadja – Pierwszy start w poprzednim sezonie miała zupełnie nieudany, drugi już lepszy. Myślę, że utrzymała podobny poziom.
Rossini – Bardzo duży, ciężki koń o długiej akcji. Mam nadzieję, że szybko się rozbiega, ale na miękkim torze może mieć poważne problemy.
Scarsdale – To rzetelny arab. Stać go na podjęcie walki o płatne miejsce.
Janusz Kozłowski
Celebration – Na treningach prezentuje się nieznacznie słabiej niż Grasshopper Green, który był czwarty w ub. tygodniu.
Bella Barsa – Przeciętna. Trafiła na niezłych konkurentów, więc z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.