Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (28-29 lipca)

26 lipca 2018

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Wiesław Kryszyłowicz

A’Aren Al Khalediah – To dobrze zapowiadający się arab wyścigowy. W debiucie we Wrocławiu był drugi, następnie łatwo wygrał w Sopocie. Myślę, że w pierwszym występie na Służewcu  powinien walczyć o zwycięstwo. Najgroźniejszym rywalem wydaje się Han Bersael.

Evimia –  Ma już za sobą jeden start w Warszawie, w którym była szósta.  Liczymy, że tym razem zajmie płatne miejsce.

Augusta – W tym biegu będzie outsiderką, ale współwłaściciel chce ją sprawdzić w silnej stawce .

Rammas Al Khalediah – Podciął się trochę podczas walki z General Lady w biegu o Nagrodę Kabareta, w którym tempo ostatniej ćwiartki wyniosło 30,5 s. Dlatego miał ponad dwumiesięczną przerwę w startach. Obecnie jest już w dobrej dyspozycji. Liczę, że zwycięstwo jest w jego zasięgu.

Hipster – Wystąpi na życzenie właściciela. Wydaje się, że trudno mu będzie wywalczyć nawet najniższe płatne miejsce. Chyba, że tor byłby ciężki.

Krzysztof Ziemiański

Calgary – Ma trochę szybkości, więc przy korzystnym układzie wyścigu może być widoczny.

The Auld Hoose – On z kolei jest bardziej ciągły i solidniejszy.

Izis – Zupełna zagadka. Nie może się odnaleźć i spala się psychicznie. Możliwości ma, ale nie ma okazji ich ujawnić.

Easy Go – W mojej ocenie nie jest bez szans w tym wyścigu. Obecnie czołówka sprinterska jest bardzo wyrównana.

Thorn – Uważam, że jest w lepszej formie niż do tej pory.

Indigo Ocean – Też jest w formie i stać go na podjęcie walki o czołówce miejsce.

Wierzbin – Tym razem pojedzie na nim Mazur. Może pod nim lepiej pobiegnie.

Gabonn – Jak na razie rozczarowuje. Myślę, że nie jest zły, ale jeszcze nie w pełni dojrzały. Przejawia się to drobnymi dolegliwościami rozwojowymi. Z wyścigu na wyścig powinien biegać lepiej.

Ines d’Ecosse – Spotykają się najlepsze klacze w roczniku. Wiele będzie zależało od układu wyścigu, formy dnia i ewentualnych błędów jeźdźców. Liczę, że będzie w czołówce.

Sweet City – W IV grupie trafił na mocne towarzystwo. Płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Bellerofont – Tym razem poniesie korzystniejszą wagę, więc może się poprawić.

Incepcja – Prezentuje się solidnie. Będzie niosła umiarkowane obciążenie, więc chyba nie jest bez szans.

Dunay Great – Będzie wycofany.

Maciej Jodłowski

Parisienne – Trudno będzie nawiązać walkę z dwójką zagranicznych dwulatków, ale sprawa trzeciego miejsca wydaje się otwarta.

Ode To Angel – Malutka, ale niezwykle dzielna. Gdyby miała lepsze warunki fizyczne, mogłaby należeć do scisłej czołówki. Liczę, że znajdzie się w rozgrywce.

Tytan – Płatne miejsce ma zapewnione. Teraz możemy spróbować powalczyć o jak najlepszy wynik.

Medrock – To będzie pierwsze porównanie czołówki trzylatków z elitą koni starszych. Magnetic wydaje się mocnym faworytem, ale trzeba pamiętać, że trzylatki poniosą o 6 kg mniej. Po tym biegu będziemy mieć pierwszy obraz siły rocznika derbowego.

Akademia.- Po udanych ostatnich występach będzie uznawana za faworytkę gonitwy. W siodle będzie miała bardzo dobrego włoskiego dżokeja Silvano Mulasa. Bardzo chciałbym, żeby wygrała, ale przeciwnicy nie zasypiają gruszek w popiele. Jest przygotowana, reszta nie zależy ode mnie.

Tebidoro – Nie złożył mu się poprzedni wyścig. Ma spore możliwości i jeśli pobiegnie na ich miarę, to będzie w rozgrywce.

Mohacz – Zawiódł na całej linii w Janowa. Zamiast z rywalami, walczył z jeźdźcem i na prostej odpadł. Teraz jego postawa jest wielką niewiadomą. Z pewnością należy do czołówki rocznika, ale nie wiem, czego się spodziewać.

Worth Choice – To fajny dwulatek. Powinien być w czubie tego wyścigu.

Sergey Vasyutov

Brig Tersk i Svoboda Tersk – Trafiły na liczną i mocną stawkę. Klacz ma duże możliwości, ale czeka ją niełatwe zadanie. Ogier się poprawia. Myślę, że mimo wszystko oba konie powinny walczyć o płatne miejsca.

Bejrut – To koń eksterierowy, niestety w planie nie było gonitw zamkniętych I grupy (ani eksterierowych, ani PASB), dlatego musi ścigać się w tak mocnym towarzystwie. Zdaję sobie sprawę, że czeka go bardzo trudne zadanie.

Peleng – Będzie wycofany.

Pop Art – Ostatnio miał słabszy występ, ale to nie jest zły koń.

Wostok – W debiucie zabrakło mu doświadczenia. Myślę, że powinien się poprawić.

Hockey Tersk – Jest w bardzo dobrej dyspozycji, jednak nie znam możliwości przeciwników z Wrocławia. Wyglądają na mocnych i mogą być groźni. Dragona będzie trudno pokonać.

Bandolero – Zostanie wycofany.

Shahad Athbah – Oczekuję od niej lepszej postawy. W drugiej części sezonu jej forma powinna rosnąć. Trafiła na dwa mocne „alkhalediahy”, jednak liczę, że bez walki się nie podda. Pojedzie na niej Reznikov.

Brasilia i Severina – Znów trafiły na mocną stawkę.  Są niezłe, ich forma powinna być coraz lepsza, więc może sprawią niespodziankę? Na pewno bardziej sprzyja im elastyczna bieżnia.

Niard Tersk – Jeszcze rośnie, jest trochę źrebięcy i nie do końca czuje, o co chodzi w wyścigach. Powinien biegać na swoim dobrym poziomie, ale czy wygra – tego nie wiem.

Severus – Jestem zadowolony z jego postawy w gonitwie o Nagrodę Janowa. Jest w dobrej formie. Jednak Derby rządzą się swoimi prawami. Faworytka Sweet Dream może być trudna do pokonania, ale nie wiadomo, jaki będzie przebieg wyścigu.

Janusz Kozłowski

Jiffy – Jeszcze jest trochę zielona. Na treningach prezentuje na razie średnie możliwości. Jeśli stawka nie jest mocna – może być blisko, jeśli trafiła na tuzy, będzie jej trudno.

Tjaafer – Trafił na bardzo wymagających przeciwników. Cały czas uważam go jednak za dobrego konia, dlatego liczę, że powalczy o miejsce w trójce.

Najat von Sudbaden – Na swoim poziomie. Jej głównym atutem i szansą w tej stawce jest niska waga.

Rain and Sun – Stać ją na podjęcie walki z głównymi faworytkami. To dobra klacz, ale jeszcze nabierająca doświadczenia.

Jarl – Pobiegnie po długiej przerwie spowodowanej poważną kontuzją. Nie liczę na zbyt wiele już w tym starcie.

Test – Towarzystwo jest przeciętne, więc może być widoczny. Nie wygrał jeszcze na dystansie płaskim. Kolejnym jego startem będzie najprawdopodobniej już gonitwa płotowa.

Michał Borkowski

Harlem – Po niezbyt udanych dwóch ostatnich występach, zdecydowaliśmy się skrócić mu dystans. Poniesie też korzystną wagę, więc nie należy go lekceważyć. Mam też nadzieję, że już nie będzie „kombinował” na prostej.

Jules’s Dream – Jemu też chyba bardziej odpowiadają krótsze biegi płaskie. Na płotach sobie radzi, ale tam tempo nie jest takie ostre. Liczę, że będzie widoczny.

Spasski – Ma za sobą bardzo udany występ w gonitwie sprinterskiej. Rozważamy też jego udział w rywalizacji o Nagrodę Pink Pearla w kolejny weekend.

Big Red – Poprawia się stopniowo. Wydaje się, że rywale są w jego zasięgu, więc liczę na dobry występ.

Maciej Janikowski

Kokshe – Wszystko zależy do startu. Próbujemy coś zmienić i nakłonić go, żeby jednak lepiej ruszał, bo strata rzędu 3-4 długości na torze lekko elastycznym jest nie do odrobienia. Ale to już stary wyga, więc nie jest łatwo. Jeśli ruszy dobrze, razem z końmi, to jakieś szanse ma. Tym razem pojedzie Marek Brezina, bo Szczepan Mazur będzie dosiadał konia ze stajni, w której pracuje.

Dragon – Bardzo mi się podoba. Wszyscy już prawie wszystko o nim wiedzą, bo wygrał dowolnie dwa wyścigi, a coś więcej będziemy wiedzieć po tym biegu, w którym spotka się m.in. z dwoma końmi mającymi tak jak on po dwie wygrane na koncie.

Amifa – Trafiła na co najmniej dwie bardzo mocne francuskie rywalki, ale szykujemy ją pod kątem występu w Oaks, więc taki mocniejszy sprawdzian jej się przyda.

Magnetic – Utrzymuje się w dobrej dyspozycji. Pierwszy raz spotka się z młodszymi końmi, więc będziemy mieli pewne porównanie roczników. Myślę, że jeszcze w lipcu jego szanse są duże.

Fruit Night – Wpadł trochę jak śliwka w kompot, bo w wyścigu IV grupy, w gronie 13 koni, są tylko dwa będące w niej nominalnie. Faworytami będą zapewne uczestnicy Derby, Dominer i Pilecki, ale liczę jednak na jego dobrą postawę, szczególnie jeśli popada.

Monte Luppo – Stawka jest słaba, ale to chyba jeszcze nie jego pora. Musi mieć bardzo miękko pod nogami.

Piotr Piątkowski

Raising Diva – Nic nie straciła po poprzednim wyścigu. Czeka ją trudne zadanie, jednak uważam, że nie jest bez szans.

Time of Change – Debiutuje. Trochę słabsza od poprzedniczki, ale też fajna.

Salm Andex, Mantra, Han Bersael – Najlepszy z tej trójki jest ten trzeci, któremu przypadnie zapewne rola faworyta. Jeśli wygra łatwo, pobiegnie za 12 sierpnia w Białki. Dwa pozostałe nie są bez szans na płatne miejsca.

Monarcha – Na pewno poprawi się po pierwszym starcie. Można się go gdzieś bliżej z przodu spodziewać.

Tribunal – Czeka go ciężki wyścig, jednak on sercem nadrabia, więc może się uplasować na dobrym miejscu.

Blue Connoisseur – Po kontuzji. Będzie to jego pierwszy występ w sezonie, ale wykonał dobrą robotę, dlatego można się spodziewać, że będzie w rozgrywce.

Haris – Bez zmian na lepsze. Głowa nie chce się ścigać.

Ming – Sporo poprawił się po debiucie, więc tym razem może być blisko.

Time of Dream – To będzie dla niej trudny wyścig. Kontuzja wybiła ją z wiosennego trybu pracy. Chyba nie może się jeszcze tak do końca pozbierać.

Classical Intikhab – Przyszedł do nas ze stajni Olkowskiego. Niewiele poprawił się od jedynego tegorocznego startu. Sam jestem ciekaw, jak przebiegnie.

Masai Princess – Powinna trochę lepiej pobiec niż w poprzednim wyścigu. Wtedy wystąpiła po dwóch tygodniach, a ponadto była w rui.

Sixte – Finiszowała blisko czwarta w debiucie. Myślę, że poszła z formą do przodu, więc tym razem liczymy na wyższe miejsce.

Małgorzata Łojek

Salinger i Fastwayout – Nie są to orły, ale nieźle sobie radzą. Ogier już wygrał, a klacz była druga. Poniosą korzystne wagi, więc może i tym razem coś zarobią.

Kukulkan – Urodziwy, przyszłościowy, chętnie pracuje. Myślę, że już w debiucie powinien powalczyć o dobrą lokatę.

Echmeda – Bardzo ambitna klaczka. Trafiła tym razem na silniejszą stawkę, ale na pewno nie podda się bez walki.

Marcel – Byłoby miło, gdyby zaskoczył lepszą postawą niż dotychczas, ale on się chyba do wyścigów nie urodził.

Super Star – Robi postępy, lecz tym razem trafiła na konie z wyższej półki. Jednak z góry nie przesądzam, że stoi na przegranej pozycji.

Echa Wadi i Letus Jr – Choć mają prawo startować w gonitwach eksterierowych, szukam szczęścia w handikapach, lecz tym razem łatwo na pewno nie będzie.

Fortune Teller – Solidnie wykonuje swoją robotę, ale znów trafiła silne konie.

Sweet Dream – Została obdarzona dużym wyścigowym talentem, więc spodziewam się, że będzie w końcowej rozgrywce. Jednak nie jestem wolna od obaw, że zbyt krótki okres między wyścigiem o Nagrodę Janowa a Derby może zadziałać na jej niekorzyść.

Almiza – Uważałam ją za klacz o bardzo dużych możliwościach. Bardzo mnie zawiodła w drugim tegorocznym  starcie, ale może miała wtedy gorszy dzień i nie podjęła walki na ostatniej prostej. Dałam jej dłuższy odpoczynek. Obecnie czuje się dobrze i jednak liczę na to, że zaprezentuje się z lepszej strony.

Wojciech Olkowski

Pharell – W drugim wyścigu powinien się poprawić, więc liczę, że powalczy o zwycięstwo.

Dystans i Mourtajez – Myślę, że w tym towarzystwie oba nie są bez szans na dobre wyniki.

Exciter – Jest w wysokiej formie. Uważam, że będzie widoczny w tym wyścigu.

Zahrina – Jest bardzo nerwowa, szczególnie podczas siodłania. Potem się uspokaja. W drugim występie już się pokazała z dobrej strony, zajmując po ładnym finiszu drugie miejsce. Liczymy z właścicielem, że nie pobiegnie gorzej niż poprzednio.

Victory Kossack – Ma bardzo dobre wyścigowe pochodzenie. Jest bratem rewelacyjnego Vasyli Kossacka, który był najlepszym trzylatkiem na torze w 2009 roku (wygrał cztery wyścigi), a jako czterolatek wygrał nagrody Cometa i Kurozwęk oraz był drugi w biegu o Nagrodę Europy. Wystąpi w tym samym biegu, co Zahrina. Będzie to jego debiut. Jak na araba, jest ogromny. Ma już 168 cm w kłębie. Nie wymagamy od niego, żeby brylował tak jak jego brat już w wieku trzech lat. Biorąc pod uwagę jego parametry, może potrzebować więcej czasu, ale niewykluczone, że będzie blisko już w pierwszym starcie.

Jam Julietta – Jej forma ostatnio poszybowała w górę. Mam nadzieję, że w Oaks tanio skóry nie sprzeda.

Unbeso – Uważam, że ma duże szanse wygrania wyścigu.

Jansen – To słaby koń. Tym razem pojedzie na nim Lukasek. Zobaczymy, może uda mu się coś więcej z niego wycisnąć.

Maciej Kacprzyk

Silver Fog i Carla Cola – Nie są to najlepsze dwulatki w mojej stajni, jednak oba się fajnie ruszają. Wiesiek wybrał klacz, ale myślę, że ogier nie jest gorszy. Minusem jest tylko to, że zadebiutują w stawce koni, które już biegały.

Burkan Al Khalediah – Rewelacyjnie wypadł w Szwecji, gdzie był drugi w G3. We Włoszech zajął co prawda siódme miejsce, lecz zbyt wiele dystansu nie stracił. Trzeba dodać, że nasz zwycięzca Fazza Al Kahlediah uzyskał w tamtym biegu lepszy wynik lepszy o 4 sekundy od rekordu toru na Służewcu na 2 km.

Szczególnie ten drugi wyjazd kosztował go jednak  sporo sił witalnych, więc może mu trochę zabraknąć świeżości, ale mimo to liczę na dobry występ.

Amani – Mam o nim pozytywne zdanie, ale jest jeszcze trochę gruby, więc w debiucie nie będzie mu łatwo rywalizować zwłaszcza z końmi, które już biegały.

Moderato i Lady Konstancin – Debiutują.  Uważam, że  trafiły na lepszych rywali niż te, które w sobotę pobiegną na 1000 m. Ogier może potrzebować trochę czasu i dłuższego dystansu. Klacz (półsiostra Medrocka) jest ciut od niego lepsza.  Też ma zdecydowanie dystansowe pochodzenie.

Emil Zahariev

Say Szumawa – Teraz przed nią wyższe progi, ale zawsze jest nadzieja.

Saiga – Powinna lepiej wypaść niż w debiucie.

Sypnij Groszem – Nomen omen… może trochę sypnąć!

El Gorja, Pustynna Palma i Elgiana – Ich możliwości są już znane. Pierwsza jest słabsza od drugiej i trzeciej.

Nikus – Mamy nadzieję, że znów zwycięży, ale nie można zapominać, że rywale też go ogrywali.

Midas JR – Mam nadzieję, że nie przyniesie wstydu w Derby.

Rustique – Jest w dobrej dyspozycji, powinna wypaść lepiej niż poprzednio.

Sisko Szumawa – Niezła kobyłka, ale w debiucie nie weszła do maszyny i została zwolniona z dyspozycji startera. Teraz będzie musiała rywalizować m.in. z czterema końmi, które już biegały.

Andrzej Walicki

Dakar – To średni koń. Ma wysoką wagę w handikapie, więc musiałem zapisać uczennicę, żeby miał jakieś szanse.

Alfea – Wygląda doskonale, ale podczas treningowej roboty, podobnie zresztą jak w ub. roku, nie jest dobra. Trudno mi ocenić jej szanse. Miała zbyt długie przerwy w pracy najpierw 6 miesięcy, a potem 5 tygodni. Ostatnio zeszło z niej siodło, więc tego wyścigu nie można brać pod uwagę. Spokojnie czekam na wynik w rywalizacji z najlepszymi klaczami rocznika. Ten występ pokaże, na jakim jest etapie.

Tahir – Obiecująco galopuje, ale trudno od niego wymagać, by w tak późnym debiucie mógł powalczyć z końmi, które biegały w Derby, lub nieźle w II i III grupie.

Kamila Urbańczyk

Zadatok – Jest gotowy do debiutu, jednak po raz pierwszy będzie na torze zielonym i w tak licznej stawce, że trudno przewidzieć, jak się zachowa. U mnie na wsi galopuje obiecująco.

Cocolino – Myślę, że dystans 3 km nie powinien mu sprawić problemów. Bardziej obawiam się umiarkowanego tempa w dystansie i szybkiej końcówki. Mimo to liczę, że w każdych warunkach powalczy o możliwie wysokie miejsce.

Paweł Talarek

Celebryta – Myślę, że po biegu o Nagrodę Janowa mocno się poprawił i będzie rozgrywał Derby. Nie boję się klaczy, bo raczej nie powinny sobie poradzić na dystansie o 400 m dłuższym. Za głównego rywala mojego konia uważam Severusa.

Andrzej Laskowski

Amarillo – Ma trochę możliwości, ale też trudny charakter. Musi się przekonać do wyścigów.

Selrima JR – Jej forma nie zmieniła się od poprzedniego, niezłego występu, w którym zajęła trzecie miejsce. Wydaje się, że nie jest bez szans, aczkolwiek stawka koni jest bardzo interesująca ze względu na rodowody, więc wynik tej konfrontacji może się okazać niełatwy do przewidzenia.

Sekretarka – Myślę, że w tym roczniku derbowym nie ma koni wybitnych, więc wiele rozwiązań jest możliwych. W biegu o Nagrodę Janowa nie wypadła źle, choć była dopiero siódma. Liczę, że tym razem wypadnie lepiej. Sporo może zależeć od tempa w dystansie i stanu toru. Jej bardziej odpowiada elastyczna bieżnia.

Wiaczesław Szymczuk

Umberto Caro – Nie wyszedł mu poprzedni bieg. Myślę, że końcówka (29,2 s) była dla niego za szybka. Mam nadzieję, że tym razem wypadnie lepiej.

Info