Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (26-27 października)

24 października 2019

Oceny koni wystawione przez trenerów.

 

Justyna Domańska

Dodge – Poprzednio  zapisałam go do gonitwy sprinterskiej, bo chciałam, żeby biegał, a nie stał w stajni. To był mój błąd. Przygalopował ostatni ze stratą 16 długości. Tym razem pobiegnie na sprzyjającym mu dystansie 1800 m. Powinien wypaść dużo lepiej, zwłaszcza że odpadła kwestia transportu z Wrocławia, bo po wspomnianym nieduanym występie pozostawiłam go na Służewcu pod opieką współpracującej z wieloma trenerami z Wrocławia i Warszawy, znanej i lubianej w środowisku entuzjastki wyścigów Marleny Stanisławskiej oraz praktykanta dżokejskiego Sanzhara Abaeva, który odbywa na nim  przejażdżki. Jestem z nimi codziennie w kontakcie telefonicznym. Dodge utrzymuje dobrą kondycję, więc mam podstawy sądzić, że wstydu tym razem nie przyniesie.

Taras Salivonchyk

Diego de Busset – Tak jak przewidywałem, nie miał w ub. niedzielę większych szans w rywalizacji z najlepszymi kłusakami, ale tym razem, w słabszej stawce,  powinien powalczyć o dobre płatne miejsce.

Fulham –  W ub. sobotę został zdyskwalifikowany z powodu trzykrotnego przejścia w galop. Niestety, nie mogłem temu zaradzić.Postaram się tym razem pojechać ostrożniej. Jeśli nie zagalopuje, może odnieść zwycięstwo

Bartosz Głowacki

Nizam – To będzie już jego szósty występ. Wydaje się, że w tej stawce ma duże szanse odniesienia zwycięstwa.

Monther Alkhalediah – Na swoim, w miarę rzetelnym poziomie. Mamy nadzieję, że powalczy o dobre płatne miejsce.

Mariusz Wnorowski

Matador – Debiutuje. Niczym specjalnym się nie wyróżnia, więc pobiegnie głównie po naukę.

Furnika – Bardzo ładnie finiszowała ostatnio na drugie miejsce na 1400 m. Obawiam się, że dystans 1800 m może się okazać dla niej za długi, ale tylko taki był w planie gonitw.

Maciej Kosicki

Akwasamawi – Możliwości ma, ale trudno powiedzieć czy je zdoła zaprezentować już w debiucie. Przyszedł dopiero w czerwcu do treningu zupełnie surowy. W zależności od tego, jak wypadnie i jak będzie się czuł po biegu, być może zostanie zgłoszony do wyścigu za dwa tygodnie.

Maciej Janikowski

Scuti – To klacz na przyszły rok. Zapowiada sie dobrze, lecz wiosną miała problemy zdrowotne i tak naprawdę zaczęła normalną pracę treningową w połowie lata, dlatego też tak późno wychodzi do startu. Warunki biegu, w którym zadebiutuje są mało korzystne, bo stawka jest liczna, a kilka koni już nieźle biegało. Wielkiej presji jednak nie ma. Pobiegnie przede wszystkim po naukę, ale ponieważ potrafi dobrze galopować, sam jestem ciekaw, jak będzie sobie radzić.

Esid In Zamour – Wystąpi po tygodniu, tym razem pod nadwagą (64 kg). Chciałbym, żeby poszedł za ciosem, ale Palmir i Almiza to również niezłe konie.

Javan Eagle – To bardzo młody, majowy koń. Chcemy, żeby choć raz przebiegł. Galopuje przyzwoicie i nie jest taki całkiem słaby. Myślę, że stać go na to, żeby przybiec „w koniach”.

Kaszi – Cały czas utrzymuje dobrą dyspozycję. Na krótkim dystansie wiele będzie zależało od ułożenia się wyścigu. Ostatnio wydawało mi się, że już wygra, a jednak w celowniku został doścignięty i wyprzedzony o szyję.

Airy Boy – Z Ministerm Wojny przegrał ostatnio o 2,5 dł., ale myślę, że z pozostałymi rywalami może sobie poradzić.

Joshua’s Star – Została wycofana.

Almaharib – Jego wyniki pokazuję progresję. Był już trzeci i drugi, więc wypadałoby, żeby tym razem wygrał. Wygląda jednak na to, że ma groźnego rywala Ninję, który osiąga podobne wyniki, a poza tym zawsze może mieć swój dzień jakiś mniej liczony koń, który może pogodzić faworytów.

Trojka – Pobiegnie po tygodniu. Jednak teraz nawet w IV grupie nie jest łatwo uzyskać dobry rezultat.

Langrin – Mimo niskiej wagi może mu być ciężko, bo trafił na lepsze konie od tych, które ostatnio ograł.

Dragon – Widać, że starsze araby są lepsze, zwłaszcza te zagranicznej hodowli, a on przede wszystkim wygrywał w krajowej konkurencji.

Maciej Kacprzyk

Hermosa – Trochę obniżyła loty w trzecim i czwartym starcie. Może dystans 1400 m będzie jej bardziej odpowiadał. Pojedzie na niej młody Hiszpan studiujący w Polsce Ignacio Melgarejo. Ma na koncie 44 wyścigi wygrane w swoim kraju. W tym roku jeszcze się nie ścigał, ale był u mnie dwukrotnie na treninagch i wydaje się utalentowany.

Atman – Jest w formie. Wygrał ostatnio pod nadwagą w IV grupie. Tym razem pobiegnie w drugiej i ma do bicia trudniejsze konie, jednak jeśli będzie suchy tor, może być widoczny.

Magiera – To jest ostatni z moich trzyletnich i starszych folblutów, który nie wygrał wyścigu, więc bym się ucieszył, gdyby i ona poprawiła mi statystykę. Jednak jej bardziej by odpowiadała miękka bieżnia. Ale poniesie niską wagę, dystans jest dlas niej optymalny, więc kto wie…?

A’Aren Alkhalediah – Pobiegnie do pomocy Shadwanowi i Salamowi Al Khalediah.

Shadwan – Został wycofany.

Salam – Na pewno nie jestem szczęśliwy, że pobiegnie już po trzech tygodniach od tak trudnego wyścigu w Paryżu. Nie wiem, czy będzie w tak dobrej formie, jak w biegu o Nagrodę Europy i na Longchamp, gdzie wypadł świetnie, bo był siódmy w stawce najlepszych arabów na świecie ze stratą tylko ok. 5 dł. do zwycięzcy. To naprawdę bardzo dobry koń, ale w Polsce są bardzo dobre konie tej rasy, więc będzie musiał udowodnić, że jest obecnie najlepszy.

W formie są Bandolero i Nesma Al Mels, czterolatków się raczej nie boję, ale trzyletnia Tabarak’s Elwira, jeśli jest bardzo dobrym koniem, mając 10 kg mniej na grzbiecie, może się okazać trudną rywalką. Jestem optymistą, jednak mam świadomość, że Salam miał bardzo ciężki sezon.

Basalah Al Khalediah – Pasują jej dystans i waga, mam nadzieję, że stan toru też będzie dla niej odpowiedni. Ostatnio Konrad Mazur nie pojechał perfekcyjnie. Mam nadzieję, że wyciągnął odpowiednie wnioski, bo wypadałoby, żeby wygrała wyścig I grupy.

Lazom Al Khalediah – Wygrał już w tym roku w I grupie, ale wtedy niósł niższą wagę. Jego też mocno liczę. Ostatnio przegrał z winy jeźdźca.

Dhafar Al Khalediah – Będzie wycofany.

Andrzej Walicki

Plantea – Bez zmian. W koniach nie potrafi galopować, a na froncie, tak prawdę mówiąc, już się chyba nie wyrabia. Starsze konie są mocne i szybkie, więc nawet gdyby uciekła z początku, to raczej ją dogonią. Nie mogę powiedzieć, że ją liczę.

Phoenix – Dobrze galopuje. Pod amazonką był druga i trzecia. Myślę, że pod Turgaevem ma szanse rozgrywać wyścig, choć rywale w II grupie są dosyć mocni.

Born to Fly – Na treningach nieźle galopuje, ale to raczej nieudana klacz, jak wszystkie do tej pory konie od Badawah, albo ja nie mam do nich ręki.

Blue Pearl – Bez zmian. Dobrze wygląda, dobrze galopuje. Pojedzie po raz drugi amazonka, która ją kocha i jeździ na niej podczas treningów. Mogła już na niej wygrać, ale w celowniku minimalnie klacz przegrała o nos.

Małgorzata Łojek

Salinger – Poza jednym tegorocznym występem, w którym był 12, w pozostałych sześciu zajmował płatne miejsca. Można mieć nadzieję, że i w tym coś zarobi, choć nie będzie to łatwe.

Sefora – Po ostatnim występie, w którym zajęła drugie miejsce, powinna i tym razem dobrze pobiec, ale trochę się obawiam, że w tak licznej stawce dwulatków mogą się przydarzyć trudne do przewidzenia sytuacje.

Impela – Powinna się trochę poprawić, ale chyba nie na tyle, żeby była widoczna gdzieś z przodu.

Almiza – W wieku pięciu lat obniżyła loty,  jednak nie na tyle, bym nie liczyła jej w biegu IV grupy. Ma jednak dwóch groźnych rywali, Palmira i Esida In Zamoura.

Warcraft – Podobał mi się debiucie, prowadził w dystansie i ostatecznie był blisko czwarty. Liczę, że i tym razem będzie widoczny.

Tamer – W debiucie zajął drugie, w drugim starcie trzecie miejsce. W obu był mało przekonujący w końcówkach, co sprawia, że jestem ostrożną optymistką.

Wellington – To duży, silny koń. Nie spodziewałam się, że będzie nieźle biegał już w wieku dwóch lat, ale ponieważ pozytywnie mnie zaskakuje, więc pobiegnie grupę wyżej.

Musab – Jego głównym atutem jest siła, natomiast nie przejawia jeszcze sam z siebie większej ochoty do rywalizacji. Dwukrotnie był piąty. Myślę, że w tej stawce może również powalczyć o płatne miejsce.

Narvil – Jest dość szybki, co na dystansie 1000 m powinno mu sprzyjać.

Dżeser – Pobiegnie ponownie na dystansie 1600 m, który jest chyba dla niego trochę za długi. Wydaje się, że choć to tylko gonitwa wyłącznie dla koni IV grupy, będzie musiał pobiec lepiej niż ostatnio, żeby zająć płatne miejsce.

Percy – Poniesie dość wysoką wagę w biegu handikapowym, w którym każde rozstrzygnięcie wydaje się możliwe.

Diego i French Flair – Oba utrzymują dobrą formę i mam nadzieję, że będą widoczne w tej licznej, 15-konnej stawce.

Echarella – To dzielna klacz polskiej hodowli, ale będzie musiała się zmierzyć w otwartym wyścigu aż z czterema arabami hodowli francuskiej. Niestety, nie było dla niej odpowiedniego biegu I gr., a gdzieś biegać musi.

Piotr Piątkowski

Frantic – Debiut miała nieudany. Ruszyła ostatnia, a po wyjściu na prostą przez chwilę prowadziła przy bandzie. Potem ją zatkało mocne tempo i przybiegła piąta. Lepiej przeprowadzona może w tej licznej stawce zaistnieć, ale trudno przewidzieć, które zajmie miejsce, bo to klacz na przyszłość.

Salm Andex – Będzie wycofany.

Tribunal i Time of Dream – Stawka jest liczna i mocna, ale są w formie, więc niewykluczone, że powalczą o płatne miejsca.

Datula – Powinna się trochę poprawić, ale trudno powiedzieć czy już zdoła zająć płatne miejsce.

Time of Change – Skróciliśmy jej dystans, jednak rewelacyjnego występu się nie spodziewam. Są tej stawce szybsze od niej konie.

In Time – Dla niego to też mogą się okazać za wysokie progi, zwłaszcza że na lżejszych torach nie wypadał najlepiej, a w sobotę bieżnia raczej nie bedzie elastyczna.

Hermoso – Poza niezłym debiutem, kolejne biegi miał już słabsze. Tym razem po raz pierwszy wystąpi w okularach. Zobaczymy, czy to coś da.

Ninja – Mam nadzieję, że wreszcie wygra.

El Nancy – Został wycofany.

Dark Blue – Zakoczył mnie pozytywnie w poprzednim starcie, zajmując drugie miejsce. Tym razem w handikapie poniesie tylko 50 kg, więc może też sprawi jakąś niespodziankę. Zamiast Altynbekowa pojedzie Kamińska.

Tabarak’s Elwira – Zobaczymy, jakie surowe warunki zaprezentuje klan „alkahlediahów” na czele z siódmym w Paryżu Salamem. Jej atutem jest wysoka forma i niska waga. Czy zdoła osiągnąć korzystny rezultat, tego nie wiem, bo przecież jest tylko na razie bardzo dobrą trzyletnią klaczą, a przyjdzie jej rywalizować z najlepszymi arabami trenowanymi w Polsce.

Krzysztof Ziemiański

Vent d’Est – Utrzymuje stały poziom. W tym biegu nie jest bez szans.

Marishka – Również pobiegnie z szansami, bo to niezła klacz. W debiucie trafiła na bardzo szybki wyścig, teraz ma już więcej doświadczenia, więc powinna się wyraźnie poprawić.

San Godenzo – Nie lubi błota. Ostatnio wypadł poniżej oczekiwań, liczę na więcej.

Wiata – Na swoim poziomie.

Czumbalalajka – We Wrocławiu miała dwa przeciętne występy. Zobaczymy, jak poradzi sobie po dłuższej przerwie w Warszawie.

Black Sail – Odpoczął i czuje się świetnie. Uważam, że może powalczyć.

San Escobar – Będzie wycofany.

Equador – Wystartuje po dłuższej przerwie spowodowanej naciągnięciem mięśnia. Nie liczę na zbyt wiele.

Halezja JR – Trafiła na bardzo mocne rywalki zagranicznej hodowli, więc czeka ją niełatwe zadanie. Dystans 1400 m jej odpowiada.

Wojciech Olkowski

Muza – Myślę, że trochę się poprawi, ale rewelacji się nie spodziewam.

Addis – Ma 11 lat i w tym roku raczej już zakończy karierę. Gdyby w tej stawce zajął nawet niższe płatne miejsce, byłaby to duża niespodzianka.

Arkano – Ani razu w tym roku nie trafił na sprzyjający mu mocno elastyczny tor. Jednak jest w formie, więc liczę, że będzie w rozgrywce.

Consensus – Zawiódł w poprzednim wyścigu. Myślę, że tym razem, na lżejszym torze, wypadnie lepiej.

Muminek – 1300 m to może być dla niego trochę za krótko.

Zahrina – Trafiła chyba na zbyt mocne towarzystwo.

Torquist – Biegał ostatnio w mocnych stawkach. Moim zdaniem, w tym wyścigu pobiegnie z szansami.

Dystans – Stawka jest słaba. Dystans 1400 m mu odpowiada, więc mimo nadwagi powinien być w rozgrywce.

Rebel – Też może być blisko.

Maciej Jodłowski

Talisa – To klacz na przyszły rok i dłuższe dystanse. Płatne miejsce jest w jej zasięgu.

Demelza – Późno trafiła do treningu na Służewiec, dlatego dopiero debiutuje. Pobiegnie przede wszystkim po naukę.

Medrock – Dystans mu odpowiada, stać go na udany występ.

Polonia Lady – Wyszedł jej na dobre powrót na krótkie dystanse. Ten bieg pozwoli dokładniej ocenić jej możliwości w sprinterskich rozgrywkach, bo ma rywali z najwyższej półki.

Bajazyd – To jednak późniejszy koń. Spodziewałem się po nim więcej, tymczasem trzeba poczekać do przyszłego sezonu.

Blistering Silver – Także późno zaczęła treningi, więc będzie jej trudno zaistnieć w debiucie.

Sir Bruce – Jak na razie nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Tarkan – Również powinien być lepszy w przyszłym sezonie, jednak w tym towarzystwie może być widoczny.

Teleia – Biega na swoim poziomie. Krótszy dystans może jej bardziej odpowiadać, bo ma trochę szybkości.

Delos – Cały czas się rozwija i idzie do przodu. Powinien być widoczny.

Torretta – To solidna klacz. Lepiej galopuje po miękkiej bieżni. Może być blisko.

Lord Speaker – Myślę, że stać go na więcej niż ostatnio pokazał.

Mohacz – Dobrze radzi sobie na krótkich dystansach, ale trafił na bardzo mocnych rywali. Już z miejsca w trójce byłbym zadowolony.

Janusz Kozłowski

Sumidero – Ma realne szanse zameldować się w trójce.

Travna – Zapowiada się nieźle, ale późno debiutuje z powodu różnych dolegliwości.

Ame Sublime i Noble Eagle – Nie są liczone w programie, więc postaramy się sprawić niespodziankę.

Linden Flora – Nieco ustępuje Travnej.

Silver de Cerisy – Na swoim poziomie. Nie będzie mu łatwo.

Lady Laila – Wydaje się mieć nieco większe szanse, jednak dystans 2200 m może okazać się trochę za długi.

Clouds Blue – Nie zmienił się.

Shamhoot Al Khalediah – Poprzedni wyścig nie ułożył się dla niego najlepiej. W tej stawce wyróżnia się Salam Al Khalediah, ale jest jeszcze kilka mocnych koni. Myślę, że stać go na zajęcie płatnego miejsca.

Michał Borkowski

Krka – Zapowiada się nawet obiecująco, ale trzeba brać pod uwagę, że debiutuje w licznej stawce „bieganych” koni. Rusza się dobrze.

Jagudka – Biega poniżej moich oczekiwań. Ma fajny papier i nie mam zastrzeżeń do jej pracy treningowej. Może warszawski tor bardziej jej będzie odpowiadał?

Spasski – Jeszcze bardziej skracamy mu dystans. Spisuje się solidnie, ale też nie tak dobrze, jak w ub. roku. Stać go na więcej.

Subiectum – Raz biega lepiej, raz gorzej. Ostatnio sprawił pozytywne wrażenie i mam nadzieję, że pójdzie za ciosem.

Minister Wojny – Super wypadł w biegu o Nagrodę Intensa i liczę, iż pobiegnie równie dobrze także tym razem.

Sahm Al Khalediah – Odczuwa trudy sezonu, jednak nie przeszkodziło mu to ostatnio w odniesieniu łatwego zwycięstwa. Może znów pokazać się z dobrej strony.

Sergey Vasyutov

Velt Tersk – Jest w dobrej dyspozycji. Jeśli tor nie będzie grząski, stać go na udany występ.

Prometey Tersk – Wystartuje po długiej przerwie. Jeśli go nie „zatka”, powinien być widoczny.

Bandolero – Wydawało mi się, że odczuł trudy sezonu po biegu o Nagrodę Europy, tymczasem ostatnio odniósł łatwe zwycięstwo i zaprezentował bardzo wysoką formę. W tej sytuacji musiałem dać mu szansę powalczenia w biegu o Nagrodę Porównawczą. Rywale są bardzo mocni, ale on już nie raz pokazał, że jest bardzo waleczny.

Sadyba – Pobiegnie, żeby ewentualnie podyktować mocne tempo, gdyby wyścig zapowiadał się na zbyt wolny.

Kvant Tersk – Na swoim poziomie. Daje z siebie tylko tyle, ile chce. Płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Andrzej Laskowski

Matrioszka – Ostatnio, w piątym starcie, po raz pierwszy nie zajęła płatnego miejsca. Być może nie odpowiadał jej elastyczny tor. Teraz na taki się nie zanosi, więc uważam, że w tej stawce ma szanse znaleźć się w czwórce.

Neverland – Trafił w I grupie na kilka koni, które ścigały się w lepszych niż on stawkach. Sam jestem ciekaw, jak wypadnie na ich tle.

Fateh Al Naseef – Będzie wycofany.

Jouri Al Nuaimi – Jest w chyba w lepszej dyspozycji niż przed poprzednim występem. Pobiegnie grupę wyżej, więc będzie korzystał z ulgi wagi. Stawka jest mocna, ale on również potrafi wydajnie galopować.

Wiaczesław Syzymczuk

Cayenne – Nie będę o niej zmieniał dobrego zdania, choć w ostatnim wyścigu nagle w końcówce na moment straciła normalny rytm, co kosztowało ją utratę drugiego miejsca.

Umberto Caro – Utrzymał do końca sezonu dobrą formę, więc mam nadzieję, że w ostatnim wyścigu udowodni, że należy mu się w tym roku palma pierwszeństwa w wyścigach na dystansach 1300-1600 m.

Emil Zahariev

Iala – Pobiegnie z szansami. Równo biega od początku, w tym starcie nie powinno być gorzej.

Nikus – Trzy ostatnie starty miał nieudane, dlatego dałem mu dłuższy odpoczynek. Może „na świeżości” dużo lepiej pobiegnie.

Height of Beauty – Została wycofana.

Ergun Jr – Został wycofany.

Gec – Liczę na lekką poprawę.

Roustique – Moim zdaniem, ten wyścig może nawet wygrać.

Bertrimont – Jeśli pobiegnie po tygodniu, to z szansami.

Yamas Szumawa – Nie biegała od 9 września. Trudno ocenić jej szanse pod uczennicą, ale dzięki temu dosiadowi poniesie 4 kg mniej na dystansie 2200 m.

Paweł Talarek

Cedu – Ostatni występ źle na nią wpłynał. Zaczęła się nosić na treningach. Dlatego tym razem pojedzie amazonka, bo chcę żeby została spokojnie przeprowadzona. Cały czas wierzę, że jest dobra, bo na treningach to pokazuje. Niestety, na torze zielonym zjadają ją nerwy i stąd wyniki poniżej moich oczekiwań.

Ciecieruk – Był ostatnio drugi. Tym razem ma kilku silniejszych rywali, ale liczę po cichu, że z nimi powalczy.

Info