Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (26-27 maja)

24 maja 2018

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Natalia Szelągowska

 Invincible Gunner – Nie jest idealny, można mieć zastrzeżenia do jego końcówek. Trafił na liczną stawkę, w której jest kilka niezłych koni. Przede wszystkim Party Animal może się okazać się groźniejszy niż poprzednio.  Będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.

Theskeyisnolimit – Jest to dla niej wyścig zapoznawczy na dłuższym dystansie. Zrobiła dobry galop, ale chyba w tej stawce będzie jej trudno wywalczyć płatne miejsce.

Maciej Kosicki

Namona MK – Galopuje obiecująco, jednak po raz pierwszy będzie na Służewcu na padoku, a potem na zielonym torze, więc może zjeść ją trema. Ma też niekorzystny na 1400 m, 12., przedostatni numer.  Chciałbym, żeby mimo to pokazała się z dobrej strony już w debiucie, bo jest nadzieją mojej stajni.

Anna Frontczak-Salivonchyk

Furnika i Fulham – Debiutują, a więc pobiegną przede wszystkim po naukę. Ogier prezentuje się lepiej, jeśli chodzi o parametry. Postaramy się, aby w dystansie kłusował blisko faworytów i spróbował z nimi powalczyć na prostej. Czy to się powiedzie, zobaczymy, w każdym razie liczymy, że w tej stawce nie jest bez szans na dobre miejsce.

Barbariska – Wygrała dwa wyścigi, ale nie jest zmęczona i utrzymuje wysoką formę. Tak naprawdę oboje z mężem nie znamy jeszcze pełni jej możliwości.

Daddy Cool Blue – Jego forma wzrosła od poprzedniego, zwycięskiego startu. Tym razem stawka jest dużo silniejsza, ale liczę, że też może być w rozgrywce.

Siblis d’Alci – Jak na swój wiek kłusuje bardzo dobrze. Można powiedzieć, że przeżywa drugą młodość. Wiosenny Sprint (1600 m) wygrała minimalnie. Nie wiemy tak do końca, jak sobie poradzi na dystansie o 800 m dłuższym, ale liczymy na dobry występ.

Witold Sudoł

Vendetta Team – Mocno rozczarowuje w tym roku. Podejrzewamy, że ma jakieś problemy oddechowe. W tym biegu spróbujemy zmienić jej osprzęt, który być może pomoże przebiec jej lepiej, jednak takiej pewności nie ma.

Usita – Niezwykle rzetelna, doświadczona klacz. Powinna pobiec na swoim poziomie, ale ma trudne przeciwniczki. Liczę, że będzie w czołowej trójce.

Bombay Sun – Jeśli nie będzie sprawiał kłopotów podczas startu, co w przeszłości mu się zdarzało, to powinien walczyć o czołowe miejsce w tym biegu. Ma jednak bardzo dobrze dysponowanych przeciwników, m. in. Brandy’ego Hornline’a oraz siblis d’Alci.

Magdalena Kieniksman

Exocet de Tortuga – Jest w dobrej formie. Trafił na stawkę bardzo podobną do tej, w której ostatnio odniósł zwycięstwo. Największym minusem wydaje się numer startowy, ponieważ obok niego znajdą się konie debiutujące, które mogą mu przeszkodzić na starcie. Jeśli nie będzie takich problemów, to powinien znaleźć się w czołówce.

Espoir Calloville – Został wycofany.

Ukamaya Verderie – Jej forma jest dobra, więc liczę oczywiście na to, że powalczy.

Brandy Hornline – Biega na rzetelnym poziomie i tak powinno być również i tym razem.

Barłomiej Żakowski

Utah Snob – Rozpoczyna sezon, jednak mam nadzieję, że powalczy o miejsce w trójce.

Diable Maya, Thetis des Neuzy i Tequila Dance – Ostatnio zmodyfikowałem ich trening i mam nadzieję, że przyniesie to pozytywne rezultaty. Wszystko okaże się na wyścigowej bieżni.

Maciej Janikowski

Fleshmob – Mam nadzieję, że pobiegnie lepiej niż poprzednio. To koń bez szybkości, więc bardziej by mu pasował tor elastyczny.

Guarda – Ciężka klacz, trudna do utrzymania w kondycji, ale w tym towarzystwie stać ją na zajęcie miejsca z przodu.

Hot Wing – Pobiegł bardzo dobrze przed trzema tygodniami. Walczył z Bromskym o zwycięstwo i pokonał Party Animala o 1,5 oraz Suwenira o 2,5 dł. Teraz dojdzie jeszcze kilka innych niezłych rywali, więc będzie mu trudniej. Trzeba pamiętać, że to koń 11-letni, więc nie można oczekiwać, że będzie dokonywał cudów, ale myślę utrzyma przyzwoity poziom.

Kaszi – To ciężkie konisko. Wczesną wiosną miał trochę problemów, teraz jest lepiej, ale w pierwszym wyścigu może mu być trudno rywalizować o jakąś wyższą pozycję.

Turion – Jest wypoczęty, bo wyścig II gr., w którym miał biegać wcześniej, nie doszedł do skutku. Wystartuje więc grupę wyżej, z lepszymi końmi. Teoretycznie ma mniejsze szanse, ale w formie jest niezłej, więc sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi. Wygrał w wyścigu na końcówkę, w słabym czasie. Fox Trot Galeste, Atman i Pilecki rywalizowały w gonitwie, którą wygrał Cape Ducato w czasie o 7,6 s lepszym.

Mokka – Jako jedyna z tej stawki jeszcze w tym roku nie biegała, ale uważam, że jest w dobrej dyspozycji, więc może zaistnieć już za pierwszym razem.

Małgorzata Łojek

Diego – Dobrze sobie poradził w pierwszym wyścigu. Wydaje się, że ma jednego groźnego rywala Dakara, choć i Kanclerz pod Mazurem może się okazać groźny. W każdym razie liczę, że pobiegnie co najmniej na tym sam poziomie, jak ostatnio.

Emmea – Liczę na to, że powinna troszeczkę progresować, jest natomiast trochę nerwowa w maszynie startowej. Zadebiutuje na niej na Służewcu pracujący u mnie 24-letni Sanzhar Abaev z Kirgistanu, który ma na koncie kilka gonitw wygranych na torach w Rosji, w Moskwie i Piatigorsku. Nie wszystko więc za pierwszym razem może mu się ułożyć idealnie, aczkolwiek jestem dobrej myśli.

Alkora – Ma dobre pochodzenie, ale chyba musi się rozbiegać, żeby coś więcej pokazać.

Bint Mari – Wystartuje po długiej przerwie. Poniesie pod uczennicą niską wagę, ale trudno mi ocenić jej szanse, bo kilka koni w tej stawce jest dużo wyżej sklasyfikowanych.

Eryka JR – Jej też nie będzie łatwo w tym wyścigu.

Asirah – Podczas treningów spisuje się przeciętnie. Trochę boi się koni, więc w debiucie, w tak licznej stawce (ma 13 numer) może być różnie.

Zahaab – Trafił też na liczną stawkę. Czuje się bardzo dobrze, ale to koń nieobliczalny. Jak mu wyścig wyjdzie, to może być w czubie.

Chibichibi – To klacz o przeciętnych możliwościach. Nie dorasta do pięt swej siostrze Circle Centurii, ale musi sobie radzić.

Emil Zahariev

Wiktora, El Gorja, Pustynna Palma i Elgiana – Pobiegną wszystkie cztery. Jak na klacze eksterierowe, są jednakowo dobre. Trudno przewidzieć, jakie miejsca zajmą w debiucie, bo nie wiadomo, co pokażą rywalki. Ten wyścig to spora loteria.

Altissimo – Będę zadowolony, jeśli przebiegnie tak, jak za pierwszym razem.

Salado – Słaby.

Sonella JR – Na razie średnia.

Nitrolak i Speedy Szumawa – Powinny być bardzo widoczne.

Trenta – Nie jest bez szans na dobre miejsce.

Lion Cut – Ma do bicia chyba tylko Mourtajeza i Kasziego.

Tartaria – Powinna powalczyć o miejsce w trójce.

Maciej Kacprzyk

Atman – Nie sądzę, żeby znacząco się poprawił od występu w biegu o Nagrodę Irandy, w którym spisał się rzetelnie, zajmując trzecie miejsce w mocnej rozgrywce. Jeśli pobiegnie na podobnym poziomie, najprawdopodobniej utrzyma się na derbowej liście.

Salman Al Khalediah – Biega gorzej niż w ub. roku. W drugim tegorocznym starcie na 500 m przed metą był pierwszy, a potem odpadł i zajął przedostatnie miejsce. Tym razem pobiegnie w okularach i na krótszym dystansie, więc może uda mu się wypaść lepiej. Najbardziej mu odpowiada mocno elastyczny tor, ale takiego raczej nie będzie.

Step To Hope – Słabo spisała się przed czterema tygodniami w II grupie (była ostatnia). Tym razem pobiegnie grupę niżej. Nadwaga utrudni jej zadanie, więc już nawet z niższego płatnego miejsca będę zadowolony.

Andrzej Walicki

Dakar – Jest u mnie zbyt krótko, bym mógł powiedzieć coś więcej ponadto, że dobrze wygląda. Poniżej oczekiwań wypadł trzy tygodnie temu, ale wydaje się, że w tej stawce powinien się liczyć.

Black Beauty – Jej szanse trudniej ocenić, bo wystartuje pierwszy raz w sezonie, w licznej stawce, w której jest kilka niezłych koni, mających przetarcie za sobą.

Wild Lily – Była czwarta za dobrymi rywalkami. Trochę się poprawiła ostatnio, więc jeśli wygra, pobiegnie w Soliny.

Parys – Nie rozumiem, dlaczego tak nagle odpadł w pierwszym tegorocznym starcie. Je i wygląda bardzo dobrze. Również do jego kentrowania nie mam zastrzeżeń.  Gdyby rozgrywał ten wyścig, będzie zgłoszony do Iwna, albo może do Aschabada.

Wojciech Olkowski

Proton – Ma ciekawy rodowód, jego bracia Pillar i Predator należeli czołówki w wieku 2 i 3 lat. Myślę, że w drugim starcie w karierze może pobiec dużo lepiej niż w pierwszym.

Jansen – Jego możliwości są dobrze znane bywalcom toru. Najlepiej czuje się na ciężkim torze. Na lekko elastycznym nawet niska waga może mu nie pomóc.

Temudżyn i Matchmaker – Oba powinny pobiec lepiej niż ostatnio, ale może być im jeszcze trudno włączyć się do walki o wyższe płatne miejsca.

Mourtajez – Wydaje się, że w tej stawce powinien powalczyć o zwycięstwo.

Classical Intikhab – To dla niego trudny egzamin. Chcemy zobaczyć, czy będzie trzymał dystans. Jeśli się okaże, że nie – zostanie skreślony z derbowej listy.

Zahrina – Jest przygotowywana poza Warszawą. Nieźle spisuje się na treningach, ale pierwszy raz będzie na zielonym torze, więc trudno przewidzieć, jak spisze się w tak licznej stawce.

Om Marakesz – Z tej samej stadniny nad Czarną Hańczą. Ma ciekawy rodowód, ale też za sobą nieudany debiut. Stracił dużo po wyjściu z startboksu i choć przegalopował cały dystans został uznany za pozostawionego na starcie. Jego drugi występ jest w dużej mierze zagadką.

Spectra Deelites – Po słabym debiucie trudno spodziewać się diametralnej poprawy. Może potrzebować jeszcze trochę czasu.

Krzysztof Ziemiański

Nuweliya – Dłuższy dystans powinien być dla niej korzystniejszy, ale ma średnie możliwości.

Haneczka – Mojemu wieloletniemu pracownikowi, Janowi Kołakowskiemu, brakuje jednej wygranej by zostać praktykantem dżokejskim. Postanowiliśmy, że w tym roku musi więc wygrać wyścig. To pierwsza szansa, jednak dla Haneczki ważny jest stan bieżni. Nie lubi miękkiej nawierzchni.

Ukraina – Myślę, że czuje się lepiej niż przed pierwszym biegiem. Już całkiem wyliniała i powinna się poprawić.

Thorn – On z kolei nie przepada za twardym torem. Jeśli jest normalny lub miękki, galopuje lepiej i ma większe szanse.

Party Animal – Pierwszy start na dłuższym dystansie był eksperymentalny. Okazało się, że układa się w dystansie i nie sprawia problemów. Nie powinien pobiec gorzej.

Dargo – Jest jeszcze trochę ciężkawy, dlatego ten start traktuję jako rekonesans. Powinien się stopniowo poprawiać.

Fox Trot Galeste, Sweet City i Istambuł – Każdy z nich jest inny i w tym biegu będzie przechodził inny test. Fox Trot jest najstabilniejszy i nie jest bez szans na dobry wynik. Sweet City ma duże możliwości, jednak chyba ogranicza go psychika. Na pewno stać go na dużo więcej niż zaprezentował ostatnio. Istambuł miał w zimie przerwę i to ona prawdopodobnie odbiła się na jego postawie w pierwszym tegorocznym występie. Myślę, że wypadnie lepiej. Dzięki dosiadowi amazonki poniesie korzystniejszą wagę, a nie jest to koń trudny do prowadzenia.

Himera JR – Ciągle trafia na licznie obsadzone wyścigi. Tym razem, w gronie klczy, powinno jej być łatwiej. Nie jest zła, ale wymaga specyficznego przeprowadzenia w gonitwie.

Husila JR – Może potrzebować 1-2 startów, bo jeszcze jest nieco zbyt ciężka.

Janusz Kozłowski

Najat von Sudbaden – Ma kilka solidnych przeciwniczek, więc zadowoli mnie każde płatne miejsce.

Mina Maia – W ub. roku wygrała dwa wyścigi i teraz za to płaci. Jest sklasyfikowana w I grupie, a takich biegów wyłącznie dla klaczy nie ma. Musi ścigać się w mocnym towarzystwie, również z ogierami. Dystans 1600 m jej na pewno bardziej odpowiada, ale zadanie będzie miała niełatwe.

Rain and Sun – W debiucie widać było, że ma jeszcze mało doświadczenia. Zapisałem ją grupę niżej, żeby spokojnie go nabierała. Nic nie straciła w porównaniu z pierwszym występem.

Maciej Jodłowski

Tebidoro – W pierwszym starcie trochę się pogubił, teraz ma już więcej doświadczenia, więc liczę, że wypadnie lepiej. Trafił na dwie bardzo groźne rywalki, ale jeśli ma pozostać w derbowym zapisie, to powinien sobie radzić z taką konkurencją.

Tytan – Ma za sobą niezłe rozpoczęcie kariery. Nie wiem, jaki poziom prezentują debiutanci, jednak on nie powinien pobiec gorzej niż za pierwszym razem.

Kamiana – Jest wyraźnie słabsza od Tytana, więc stoi przed trudniejszym zadaniem.

Sergey Vasyutov

Antiqua, Eulogia i Pasawa – Wszystkie trzy klaczki starają się na treningach i prezentują zbliżone możliwość. Zobaczymy, czy tak samo będzie na torze wyścigowym, jednak sporo będzie też zależało od tego, której z nich bieg ułoży się najlepiej. Sam pojadę na najbardziej nerwowej Eulogii.  Najspokojniejsza jest Pasawa.

Sandokan i Ekran – Pierwszy jest po Dostatoku, którego potomstwo na razie trochę mnie zawodzi. Na razie nie rozwijają się one tak, jak bym się spodziewał, ale może się okazać, że pełnię talentu ujawnią dopiero na bieżni wyścigowej. Ekran na treningach nie ustępuje Sandokanowi, chociaż jego ojciec, Pedagog, nie był wyścigowym asem.

Dmitry Avramenko

Zlatoyara Tersk i Hockey Tersk – Lepszy jest ogier, który solidnie prezentuje się na treningach i powinien liczyć się w walce o dobre miejsce. Chciałbym, żeby klaczka powalczyła o płatną lokatę.

Valgalla Tersk – Słabo wypadła w pierwszym starcie. W tym towarzystwie czeka ją trudne zadanie, ale jest zdrowa, więc musi biegać. Jak otrzyma handikap, to będziemy mieć większą możliwość wyboru wyścigów.

Velt Tersk – Jego forma nie uległa zmianie od poprzedniego startu. Liczę na dobry występ.

Piotr Piątkowski

Haris – Jeśli chodzi o niego, to nastąpiła jedna ważna zmiana – jest teraz wałachem. Wygląda też bardzo ładnie. Ma duże możliwości, ale niestety także problemy z psychiką, z powodu których nie zdołał odnieść zwycięstwa w 20 startach. Jednak, jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia, więc go tak całkowicie nie przekreślamy.

Nebra – Będzie to dla niej wyścig przygotowawczy do płotów.

Dowhatisan – Sam jestem ciekaw, jak zadebiutuje na Służewcu. Fajnie galopuje na treningach, ale jest trochę pobudliwy, więc nie wiadomo, czy się nie spali przed wyścigiem.

Salm Andex – Po tym samym ojcu, co Haris, i też ma trudny charakter. Galopować potrafi.

Mantra – Też fajnie galopuje, ale chyba potrzebuje jednak wyścigu, żeby mogła rozwinąć skrzydła.

Andrzej Laskowski

Eutoria – Debiutuje w wieku czterech lat, więc wybrałem dla niej lżejszy wyścig uczniowski, w którym jeźdźcy dosiadają koni bez batów. Jeśli zajmie płatne miejsce, będę bardzo zadowolony.

Matar – Ostatnio był dwukrotnie drugi. Wymaga mocniejszej jazdy, więc nie wiem, jak zareaguje na brak bata. Wydaje się, że jego głównym rywalem będzie Euro Dahess.

Pinky Pay – Miała dobry wyścig, ale jak będzie tym razem – zobaczymy. Najgroźniejsze wydają się Makayla i Lolita Fata.

Oktawa JR – Debiutuje. Jest porównywalna z Selrimą, która była czwarta w pierwszym w tym sezonie wyścigu dla młodych arabów. Wystąpi w licznej stawce, w której jest mocny, „biegany” faworyt Tytan, oraz kilka koni z ciekawymi rodowodami. Trudno ocenić jej szanse.

Sergiusz Zawogorodny

Euro Dahess MNM – Utrzymuje dobrą formę i jest w stanie powalczyć o wysoką lokatę. Poniesie 62 kg, bo pojedzie na nim starszy uczeń Mammadov, który już uzyskał polską licencję.

Kohinoor Diamond – Dobrze spisuje się na treningach, ale będzie to jej debiut na Służewcu. Poniesie pod Mammadovem 3 kg mniej, czyli 55 kg. Jej występ to duża niewiadoma!

Markiza MNM – Będzie wycofana.

Lady Dahess MNM – Wystąpi na sprzyjającym jej jeszcze dystansie, grupę wyżej, więc tego tytułu poniesie 4 kg mniej. Trudno ocenić jej szanse, bo stawka jest dużo mocniejsza niż ostatnio.

Miss Dahess MNM – Od sezonowego debiutu jej forma wzrosła, więc liczę, że pod mistrzem Szczepanem Mazurem powalczy o dobrą lokatę.

Info