Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (23-24 kwietnia)

22 kwietnia 2016

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Marek Nowakowski

Kortni Love – Z kilkoma klaczami z tej stawki już ścigała się jako trzylatka. Raz wypadała lepiej, raz gorzej. Trudno ocenić jej szanse, nie znając postępów, jakie zrobiły rywalki. Pierwszy występ w sezonie to zawsze pewna zagadka.

M Gemma Joules – Przyszła do mojej stajni od trenera Romanowskiego. Dobrze przepracowała zimę, ale czy zmieniła się na lepsze – pokażą dopiero wyścigi.

Tesstino – Trudno coś prognozować w biegu, w którym trzylatki pobiegną po raz pierwszy na dystansie 1800 m, w dodatku pod różnymi wagami. To niezła łamigłówka dla chcących przewidzieć wynik tej gonitwy.

Height of Beauty – Wygrała jako trzylatka trzykrotnie, ale dwukrotnie w IV i raz w III grupie pokonała co najwyżej średnich rywali. Tym razem trafiła na dwa solidne ogiery i mocną klacz. Mam nadzieję, że podejmie walkę, a celownik pokaże, które miejsce jej przypadnie.

Mexican Star – To wyrośnięta klacz (164-191-21). Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi w debiucie. Być może będzie musiała się nabrać doświadczenia.

Heka Leonie – To bardzo duża kobyła. W wieku trzech lat biegała w treningu Romanowskiego najpierw nieźle, a potem coraz gorzej. W tym biegu jej atutem będzie jedynie niska waga.

Maciej Janikowski

Lucky Thomas – Ma bardzo dobry rodowód, jednak zawiódł w wieku trzech lat, dlatego z pewnym sceptycyzmem podchodzę do jego tegorocznych występów. Ma chyba jakieś wady, których do tej pory nie byliśmy w stanie rozpoznać. Dystans 1400 m wydaje się dla niego zbyt krótki, ale zgłosiłem go do tego biegu z powodu niskiego handikapu. Stawka nie wydaje się zbyt mocna, więc nie można wykluczyć, że zdoła coś zwojować.

Adanero – Ma spore możliwości, dlatego wiążemy z nim pewne nadzieje. Chciałbym, żeby poradził sobie już w pierwszym tegorocznym wyścigu, ale nie będzie to łatwe. Chociaż jest to bieg wyłącznie III grupy, zgłoszone zostały oprócz niego jeszcze trzy niezłe konie: sprawdzony już w bojach Newman i dwie klacze, Pereditta i Height of Beauty, które również w ub. roku pokazały się z dobrej strony. Dzięki dosiadom starszych uczniów poniosą one po 5 kg mniej od ogierów, co nie jest bez znaczenia na dystansie 1800 m. Zapowiada się więc ciekawy wyścig.

Zdzisław Lica

Dżenita – Dobrze przepracowała u mnie zimę, dlatego uważam, że nie straciła klasy, którą pokazała w ub. sezonie w treningu Macieja Jodłowskiego. Mam nadzieję, że nie zawiedzie i podejmie rywalizację chyba z najgroźniejszym w tej stawce Modraszkiem.

Dżu-Dżu – Również po ub. sezonie trafiła do mnie ze stajni Jodłowskiego. Zapowiada się na raczej średnią klacz. Jest niewysoka i nie zmieniła się gabarytowo przez zimę. Po cichu liczę na miejsce w trójce.

Roman Mateusiak

Przez cały sezon zimowy niektóre moje konie startowały na zagranicznych torach. Jeszcze w ubiegłym tygodniu ścigały się Usita i Vahine du Lys. Pierwsza z nich osiągała dobre wyniki, natomiast Vahine du Lys radziła sobie zdecydowanie słabiej i wygląda na to, że nie jest jeszcze w najwyższej formie. Casino Maro jesienią nieźle spisywał się w rywalizacji z końmi swojego rocznika. Tym razem pobiegnie ze starszymi rywalami, którzy mają już spore osiągnięcia, dlatego wydaje się skazany na pożarcie. Saveur d’Anjou miała w ub. roku trochę problemów zdrowotnych, dlatego pod koniec roku nie biegała. Teraz jest z nią wszystko w porządku i zobaczymy, co zaprezentuje w niedzielę.

Magdalena Kieniksman

Calliope Cass – Debiutuje. Została zakupiona niedawno, bo w styczniu. Od lutego trenuje, dlatego może jeszcze potrzebować czasu, żeby doszlifować formę.

Barbara de Meslay – Ona z kolei po raz pierwszy pobiegnie na trawie, gdyż do tej pory ścigała się po nawierzchni piaszczystej. To zagadka, jak się zaprezentuje.

Uxia d’Albret – Ma za sobą bardzo udane starty w Niemczech, jest w dobrej formie. Jedynym problemem może być niezbyt korzystny numer startowy. Klacz czuje się najlepiej na froncie wyścigu i jeśli ułoży się on po naszej myśli, powinna być w czołówce.

Serenade du Betz – Również już startowała w tym roku i biegała na dobrym poziomie. Uważam, że wywalczenie płatnego miejsca jest w jej zasięgu.

Łukasz Kuryś

Amour Delo – Będzie wycofany, ponieważ doznał kontuzji. Czeka go kilka tygodni przerwy, a szkoda, bo dobrze się zapowiada.

Asper de Cassandra – Jest w znakomitej formie. Niemieccy właściciele są bardzo zainteresowani jego kupnem, co może świadczyć o tym, jak dobre wrażenie na nich zrobił tegorocznymi występami. Szybkością potrafi dorównać kłusakom amerykańskim. Zobaczymy, jak zaprezentuje się na trawiastym torze, ale jestem dobrej myśli i liczę, że tanio skóry nie sprzeda.

Belee Cass – Dosyć późno rozpoczęła w tym roku treningi, więc jestem zadowolony z czwartego miejsca, które niedawno zajęła w Berlinie. Myślę, że powinna się jeszcze poprawić i również zaprezentować z dobrej strony.

Bartłomiej Żakowski

Zima przyszła do nas późno i dosyć długo trzymała, dlatego okres przygotowawczy dla naszych koni był skrócony. Postanowiłem więc zgłosić na pierwszy mityng tylko dwie klacze – Utah Snob i Tequilę Dance. Sam jestem ciekaw, jak zaprezentują się na tle rywali. Myślę, że Tequila nie straciła nic ze swoich walorów. W przypadku Utah Snob decydujące znaczenie ma psychika. Ma możliwości, ale jest bardzo nerwowa. Przy sprzyjającym układzie gonitwy może powalczyć o miejsce w czołówce.

Andrzej Walicki

Sainta Rosa – Nie jest supermocna pod względem fizycznym, ale ładnie zbudowana i w dużych ramach. Bardzo dobrze je, nie ma z nią żadnych problemów, więc liczę, że będzie w rozgrywce.

King October – Troszkę lepiej wygląda i galopuje niż w zeszłym roku. Chciałbym, żeby na początek zajął chociaż niższe płatne miejsce.

Alvani – Troszeczkę lepiej galopuje niż w zeszłym roku. Wydaje się, że pewne szanse ma, ale trudno je ocenić, nie wiedząc, jakie postępy zrobili rywale.

Mogadiusz i Poryw – Oba są w porządku. Nie powinny biegać gorzej niż w zeszłym roku, lecz to może nie wystarczyć na francuskiego Tefkira.

Soodi – Debiutuje w stawce koni, które nie biegały. Na razie nie zalicza się do orłów, ale to ładna kobyłka i nie galopuje źle. Jednak nie wiadomo, na jaką trafiła konkurencję.

Wojciech Olkowski

Dystans – Jestem z jego roboty treningowej bardzo zadowolony. Miejmy nadzieję, że przełoży się na wyścig.

Titina – To duża kobyła, może potrzebować przetarcia. Musi się jej też dobrze wyścig ułożyć.

Newman – Myślę, że powalczy z Adanero, Peredittą i Height of Beauty.

Keertana – Ładna w ramach, dobrze związana półsiostra Kundalini. Uważam, że ma duże szanse w stawce debiutantów.

Excalibur – Coraz lepiej się czuje i z galopu na galop się poprawia. Liczę, że może rozgrywać już ten wyścig.

Małgorzata Łojek

Olimp – Zimował u właściciela, ale wrócił już ponad miesiąc temu, więc jest gotowy do biegania. Bardziej by mu odpowiadał miękki tor.

Mała Gwiazdka – Chętnie pracuje. Myślę, że powinna powalczyć już w pierwszym tegorocznym starcie.

Kaszub – Będzie wycofany, bo doznał kontuzji (mam nadzieję, że niegroźnej).

Tefkir – Trudno go nie liczyć. To na pewno bardzo dobry koń, więc musi pokazać, na co go stać.

Sariah Alkhalediah – To specyficzny arab. Musi mieć bardzo miękko pod nogami, żeby coś zdziałać.

Maciej Jodłowski

Madjani – Nie ma dla niego odpowiedniego wyścigu, bo jest sklasyfikowany w I grupie, a handikap ma również wysoki. Musi jednak gdzieś biegać, więc zapisałem go do gonitwy na dystansie niezbyt dla niego optymalnym. Liczę, że powalczy o miejsce w czołówce.

Estarion – Ma duże możliwości, ale wszystko zależy od jego psychiki. Zaletą jest to, że obecnie ma jeźdźca, który regularnie współpracuje z nim na treningach, więc nie da się „oszukać”. Na pewno stać go na podjęcie walki w tym biegu, chociaż stawka jest bardzo solidna.

Szapiro – Pobiegnie bez wagi, gdyż ma niską ocenę za ubiegłoroczne starty. Na pewno nie jest aż taki słaby. To po prostu bardzo późny koń, dopiero dojrzewa.

Free-Lu – Fajna klacz. Zdecydowałem się ją zapisać do tego handikapu, bowiem poniesie rozsądną wagę i nie trafi od razu na bardzo mocne konie. Moim zdaniem,  ma szanse na udział w rozgrywce.

Propovednik Siver – Jesienią przeszedł do mojej stajni od Macieja Janikowskiego.  Jest po kastracji. Wygląda bardzo ładnie i pracuje nieźle, ale trudno mi ocenić jego szanse.

Krzysztof Ziemiański

Hammamet – To duży koń, dlatego nie oczekuję fajerwerków już w pierwszym występie. Wierzę jednak, że pobiegnie zdecydowanie lepiej niż w ubiegłorocznym debiucie.

Stefan – Lepiej galopuje po suchej bieżni. Jeśli na taka trafi, może walczyć o płatne miejsce.

Omena – W mojej stajni prezentuje możliwości powyżej średniej. Powinna dobrze wypaść, chociaż nie wiadomo, na jakich rywali trafiła.

Marie Lou – Na swoim poziomie. Liczę, że będzie w trójce.

Janusz Kozłowski

Infantidzi – Duży koń, który na pewno musi się rozbiegać. Jest przygotowywany pod kątem gonitw płotowych. Myślę jednak, że w tej stawce nie jest bez szans na wywalczenie płatnego miejsca.

Anna Zielińska

Naf – Jako dwulatek wystartował raz. Wypadł bardzo słabo, ale dopiero po biegu okazało się, że miał chore zatoki. Nie wiem, czy od razu, jednak liczę, że będzie nieźle biegał.

Pereditta – Odnoszę wrażenie, że dopiero dojrzała, wygląda w tej chwili jak ogier. Mam nadzieję, że będzie rozgrywać ten wyścig.

Santa Herenanda – Nieźle się zapowiada, ale jeszcze nie zdecydowałam, czy zadebiutuje w niedzielę.

Best Line – Dobrze się czuje. Wydaje się, że mimo nadwagi, w tym towarzystwie może sobie poradzić.

Małgorzata Fabiańska

Art – W zeszłym roku była trenowana przez Józefa Siwonię. Sprawdzimy ją w dystansie. Uważam, że przez zimę się poprawiła. Ale w tym handicapie jest bardzo dużo niewiadomych.

Realy Gold – Sądzę, że będzie to pożyteczny sprinter. Jest w dobrej kondycji, więc powinien powalczyć o wysokie miejsce.

Emil Zahariev

Flirtation – Trudno ocenić jej szanse w tym handicapie, ale myślę, że nie można ich przekreślać.

Tarwin – Z powodu problemów zdrowotnych ma za sobą tylko jeden występ w karierze, prawie dokładnie przed rokiem. Trzeba go potraktować jak debiutanta.

Kankan – Uważam, że może być widoczny  już w tym wyścigu nie tylko ze względu na to, że jest bielutki.

Ourville’s Simba – Debiutuje. Jest niezły, ale nie wiem, na jakich trafił rywali

Dariusz Zalewski

Everday – Przezimował dobrze, cały czas pracował, jednak odnoszę wrażenie, że nie jest jeszcze w pełni dojrzały. To ciągle duży dzieciak, ale mocny i nie ma kłopotów ze zdrowiem. Być może zgłoszę go Derby, jeśli dobrze wypadnie w tym wyścigu. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby wykorzystał ulgę wagi i wygrał, jednak konkurentów ma mocnych. U mnie trenowany jest na torze wytyczonym w polu. Właściwie nie łapię mu czasów. Nie byłyby one miarodajne, bo podczas treningów galopuje pod wagą ok. 70, a nawet 80 kg, jeśli ja na nim jadę.

Eddys – Uważam, że zmienił się na lepsze, teraz „jest w co pojechać”. Nie lubi bata, więc dosiad uczennicy może mu sprzyjać. Poniesie bardzo niską wagę, co może mu pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku.

Kamila Urbańczyk

Magoun – W ubiegłym roku biegał w stajni Andrzeja Walickiego. U mnie, czyli w miejscowości Jaźwie (60 km od Warszawy), dobrze przepracował zimę. Trudno mi ocenić jego szanse już w pierwszym tegorocznym starcie, zwłaszcza że zdarzało mu się wyłamywać na prostej. Ten bieg może być dla niego, przetarciem, ale nie można mu odmawiać szans.

Mariusz Wnorowski

Sayat – Na treningach się ożywiła. Wykazuje więcej chęci do pracy. Mam nadzieję, ze spróbuje powalczyć z lepszymi od niej w zeszłym roku: Saintą Rosą, Olivenzą DK, Flower Power i Kortni Love.

Wasilew – Myślę, że nie stracił nic ze swych walorów. Jest na chodzie, więc liczę, że będzie walczył o wysokie miejsce.

Grzegorz Kowalski

Speedster – W zeszłym roku biegał bez powodzenia,  dlatego trudno  zakładać, że nagle dostanie skrzydeł. Będę zadowolony z każdego płatnego miejsca.