Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (21-22 maja)

18 maja 2016

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Kazimierz Rogowski

Cafuso – Chimeryczny. Poniesie bardzo niską wagę, co jest jedynym jego atutem.

Felix – Ostatnie dwa biegi były rozgrywane w zbyt mocnym, jak na jego możliwości, tempie. Tym razem może być podobnie.

Campeador -Dżokej ostatnio się z nim nie dogadał. Tym razem pojedzie nam nim praktykantka dżokejska Karolina Kamińska, pod którą był drugi.

Dżebel – Bez zmian.  Lepiej spisuje się na treningach, gorzej na zielonym. Po raz pierwszy poniesie tak niską wagę, ale może mu być trudno przebić się do przodu, bo ma trzynasty numer startowy.

Lira  – Nerwowa. Ostatnio zrzuciła jeźdźca, zrobiła kilka okrążeń i została wycofana z dyspozycji startera.

Butch – Zmieniłem jeźdźca i dystans. Trudno powiedzieć, czy to mu pomoże, bo rywale wydają się lepsi.

Benefis – Będzie najprawdopodobniej wycofany.

Vitez – W dobrej formie. Poniesie niską wagę, więc niewykluczone, że będzie w czołówce.

Junclow – Będę zadowolony, jeśli pobiegnie tak dobrze, jak poprzednio.

Irish – Ostatnio po Kamińską był czwarty. To raczej późny koń, ale nie można wykluczyć, że sprawi i tym razem jakąś niespodziankę.

Maciej Janikowski

Emirah – Przybyła do stajni od właścicieli w lutym. To mocna, ładna kobyła. Jej docelowym startem jest Oaks.  Była już tydzień temu gotowa, ale wyścig nie doszedł do skutku.  Dobrze spisuje się podczas treningów, więc mamy nadzieję, że choć niezłe rywalki mają już przetarcie za sobą, podejmie z nimi walkę.

Quezon Wings – Liczę na lekką poprawę, ale cudów się nie spodziewam.  Może dłuższy dystans będzie mu bardziej sprzyjał?

Lucky Thomas – Dwa tygodnie temu poobijał się w maszynie startowej i został wycofany przez lekarza weterynarii.  Na szczęście obrażenia nie były zbyt groźne i po trzech dniach wznowił normalne treningi.  Liczymy, że już zapomniał o tym przykrym dla niego epizodzie i pobiegnie co najmniej  tak dobrze, jak w pierwszym tegorocznym występie.

Marek Nowakowski

M Gemma – Na swoim średnim poziomie. Nieźle wypadła cztery tygodnie temu. Można mieć nadzieję, że nie pobiegnie gorzej.

Haris – Niczym specjalnym na razie się nie wyróżnia, ale też nie jest outsiderem. Trudno ocenić jego szanse w debiucie, gdyż nie wiadomo, co pokażą rywale.

Mexican Star – To będzie dopiero jej drugi występ w karierze.  Musi bardziej wciągnąć się w wyścigi i trafić na miękki tor, bo jeszcze brakuje jej szybkości.

Mirlet – Na podobnym poziomie, jak Haris.

Barnaba – To będzie pierwszy jego występ w tym roku. Poniesie wysoką wagę i dystans dla niego jest  raczej zbyt krótki, by mógł coś znaczącego zwojować.

Wawel – Wygrał dwa wyścigi jako trzylatek we Wrocławiu. Wiadomo jednak, że tamtejsze wyścigi arabów stoją zazwyczaj na niższym poziomie niż na Służewcu. Miał w ostatnich tygodniach lekką kontuzję. Już jest w pełni zdrowy, ale trudno powiedzieć, jak spisze się w pierwszym występie na warszawskim torze.

Dariusz Zalewski

Eryvan – Widać progresję jego formy. Poniesie korzystną wagę na dystansie 2000 m, więc mam nadzieję, że tym razem płatne miejsce jest w jego zasięgu. Które? Będę zadowolony już z trzeciego.

Eddys – Trafił w wyścigu dla koni wyłącznie III grupy na mocnych rywali. Dość powiedzieć, że on w handikapie generalnym ma 51, a Pirat i Ajron odpowiednio  69,5 i 68 kg.

Monika Krzyśków

Taxiformissbyron – Ma już za sobą tegoroczne, niezbyt udane przetarcie. Przed tygodniem musiałam ją wycofać z powodu niedyspozycji, która wiosną dosyć często przydarza się klaczom.  Trafiła tym razem na wydaje się trochę lepsze od niej konie, Szameta i Gertsoginyę, jednak z góry nigdy się nie poddajemy.

Baahy –  Będzie jedynym debiutantem w stawce. Ma ciekawy, obiecujący rodowód, ale zapowiada się raczej na konia późniejszego.  Kupiliśmy go już jako wałacha. Fajnie wygląda i galopuje, jednak pierwszy występ na torze to zawsze spora niewiadoma.

Michał Borkowski

Dzioncio – Debiutuje w wieku 4 lat.  Stara się i dobrze galopuje na treningach, ale trzeba wziąć pod uwagę, że przyjdzie mu rywalizować m.in. z tak rutynowanymi końmi jak Gertsoginya i Szamet, które wygrały już po kilka gonitw w karierze.

Kapryśna – Jest w bardzo dobrej dyspozycji. Po cichu liczę, że weźmie udział w końcowej rozgrywce.

Robert Świątek

Zarra – Będzie to dla niej próba na dłuższym dystansie, bo zamierzam ją zgłosić następnie do biegu o Nagrodę Soliny.  Nie odczuła poprzedniego występu, a nawet odnoszę wrażenie, że jej forma jeszcze wzrosła.  Liczę, że pokaże się z dobrej strony.

Marek Boruta

Invicta Varsovia – Utrzymuje formę z pierwszego tegorocznego wyścigu.  Rywale tym razem wydają się trudniejsi, ale mam nadzieję, że powalczy z nimi na finiszu.

Maciej Kosicki

Oreana i Eldiva – Obie poprawiły się przez zimę. Eldiva już to pokazała na torze, zajmując trzecie miejsce. Jeśli uda się jej powtórzyć ten wyniki, będę zadowolony. Druga w ubiegłym roku startowała bez powodzenia w słabych stawkach, dlatego trudna jest do oceny.

Narcyz – Podobał mi się jego pierwszy tegoroczny bieg, choć zajął tylko 6 miejsce, ale w mocnej stawce. Finiszował z 7 pozycji podczas bardzo szybkiej ostatniej ćwiartki (31.5 s). Uważam, że w tym wyścigu może uplasować się znacznie wyżej.

Małgorzata Fabiańska

Cockney Blue – W ubiegłym sezonie była najlepszą dwuletnią klaczą na torze. Przezimowała dobrze, zmężniała. Jest zgłoszona do Derby. Liczymy na udany występ w Wiosennej, mimo że pobiegnie pierwszy raz w tym roku.

Realy Gold – Poprawił się po pierwszym tegorocznym wyścigu. Mamy nadzieję, że będzie w rozgrywce.

So Good So Right – Rywale są bardzo mocni, ale jego forma po dwóch ostrych wyścigach, w których był widoczny, ostatnio wzrosła.

Invincible Red – Również jest zgłoszona do Derby, więc przyszła pora, żeby została sprawdzona na dłuższym dystansie. Jestem z niej bardzo zadowolona.

Andrzej Walicki

Sainta Rosa –  Poniesie dosyć niską wagę, więc liczę, że będzie w rozgrywce, ale  tym razem stawka jest dużo silniejsza niż ostatnio.

Lucky – To ciężki koń, który zimą przez trzy miesiące nie pracował. Może jeszcze potrzebować trochę czasu. W pierwszym tegorocznym starcie widać było, że na prostej nie miał siły. Jednak sądzę, że z każdym występem będzie się poprawiał. Już ten bieg powinien dać odpowiedź na pytanie, czy można z nim wiązać jakieś większe nadzieje.

Salien – Jest spokojna, dobrze galopuje, ale ma dopiero jeden wyścig za sobą (w końcu czerwca ub. roku). Wygrała wtedy Próbną w słabej stawce i marnym czasie. Wycofałem ją z biegu o Nagrodę Dżamajki z powodu skaleczenia. Tym razem została rzucona od razu na głęboką wodę. To będzie dla niej w pewnym sensie powtórny debiut, więc trudno przewidzieć, jak przebiegnie.

Karenina – Podczas treningowej roboty specjalnie się nie poprawiła, nadal galopuje średnio. Tym razem jednak poniesie korzystną wagę w handikapie i pojedzie na niej dżokej Lukasek, więc mam nadzieję, że może być blisko.

Alvani – Lepiej galopuje niż w ubiegłym roku. Podobał mi się w pierwszym występie. Trafił na dwa chyba niezłe konie, ale powinien powalczyć o miejsce w czołówce.

Silvera – Brakuje jej szybkości. Zakładam, że na dłuższym dystansie może zdecydowanie się poprawić . Wygląda teraz bardzo dobrze, dużo lepiej niż przed pierwszym wyścigiem.

Pirat – Jest w bardzo dobrej kondycji, więc powinien być w rozgrywce.

Wojciech Olkowski

Excalibur – Myślę, że ma duże szanse odniesienia zwycięstwa.

Paradise Bay – Mogą to okazać się dla niej za wysokie progi, ale nie poddajemy się.

Tybet – Trafił na mocnych rywali, jednak to stary wyga, który tanio skóry nie sprzeda.

Keertana i Titina – Pierwszej przyznaję w tej stawce duże szanse, druga wydaje się na razie średnia.

Maciej Jodłowski

Szamet – W Handikapie Otwarcia trafił na bardzo mocny wyścig. Spośród koni, które galopowały w czołówce, jemu udało się zająć najlepsze miejsce. Mam nadzieję, że powalczy.

Tristail – Pozytywnie mnie zaskoczył. Poprzeczka tym razem jest zawieszona nieco wyżej, ale powinien utrzymać poziom,

MerciMurhib Kossack – Jest jeszcze trochę ciężkawy, jednak z właścicielem podjęliśmy decyzję, aby wystartował w tym ostatnim otwartym biegu dla debiutantów. Nie wiadomo, na jak mocnych trafił rywali.

Jabella – Miała trochę przerwy w pracy treningowej z powodu ropy w kopycie. Boję się, że może to zaważyć na wyniku.

Free-Lu – Jej forma nie zmieniła się.

Subiectum – Jestem trochę rozczarowany jego pierwszym tegorocznym występem. Nie do końca potrafię wytłumaczyć, dlaczego nie liczył się na prostej, dlatego raz jeszcze zapisałem go do biegu III grupy. Nie mam jednak pewności, czy dystans 1600 m będzie mu odpowiadał, bowiem uważam go przede wszystkim za sprintera.

Tebinio – Wygląda i pracuje wspaniale. W tym roku jeszcze nie biegał, ale może to nie będzie miało znaczenia. Stać go na sprawienie kolejnej niespodzianki.

Ajron – Na swoim poziomie. Znów jednak przyjdzie mu rywalizować z mocnymi rywalami.

Albana – To fajna, szybka i ambitna klacz. Odnoszę wrażenie, że jest łatwiejsza do przygotowania niż MerciMurhib Kossack.

Propovednik Siver – Nie powinien zaprezentować się gorzej niż ostatnio.

Krzysztof Ziemiański

Awita – Dzielna, energiczna klaczka. Wydaje się, że trafiła na mocnych rywali, przynajmniej na papierze. Zobaczymy, jak wypadnie na ich tle.

Neggia – Bez większych zmian. Powinna iść do przodu małymi krokami.

Pianoforte – Wymaga ofensywnej jazdy. Liczę na dobry występ.

Iron Belle – Myślę, że jest to klacz na dłuższe wyścigi, chociaż nie przekreślam jej szans.

Novelina – Rozczarowała w pierwszym starcie. Nie dała się przeprowadzić tak, jak chcieliśmy. Mam nadzieję, że rozwiązaliśmy ten problem i przebiegnie na swoim normalnym poziomie.

Party Animal – Zbyt wiele od niego nie oczekuję, gdyż miał niedawno przerwę w pracy treningowej. Będzie rozkręcał się w miarę trwania sezonu.

Langfuhr – Odczuł szybki wyścig o Nagrodę Strzegomia, ale dochodzi już do siebie. Zakładam, że znów powalczy o czołowe miejsce.

Elmuna – Podobna do Awity, ale bardziej śpiąca. Może potrzebować 1-2 wyścigów, żeby się rozbiegać.

Stefan – Poprawił się. Już nie ma zimowej sierści. Może pobiec lepiej.

Janusz Kozłowski

Gertsoginya – Dobrze się czuje po występie w gonitwie płotowej we Wrocławiu. Liczę na solidny występ.

Bilbao – Długo nie biegał. Musi wejść w sezon, aby się rozbiegać. To raczej dystansowy koń.

Infantidzi – Im dłuższy dystans i bardziej miękki tor, tym lepiej powinien biegać, bo nie ma przyspieszenia w końcówce. Docelowo będzie startował w gonitwach płotowych.

Captain Aragorn – Trafił na mocnych rywali. Płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Guerra – Ma za sobą udany debiut w wyścigu płotowym. Na dystansach płaskich spisywała się dotąd różnie. Ma jednak korzystny handikap, więc ją zapisałem.

Arger – Jestem zadowolony z jego poprzedniego startu. Chciałbym, żeby przynajmniej powtórzył ten wynik.

Józef Siwonia

Sambor – Na swoim poziomie, jednak towarzystwo jest już lepsze.

Wiedzmin – Dopiero rozpoczyna sezon, co przemawia na jego niekorzyść. Drugim problemem może być zbyt krótki dystans. Chciałbym, żeby mimo wszystko sprawił jakąś niespodziankę.

Keep Smiling – Jest w bardzo dobrej formie. Mam nadzieję, że nie podda się bez walki.

Małgorzata Łojek

Salamija – Dystans 1400 jest dla niej korzystny, ale trafiła na mocnych rywali, dlatego bardzo ostrożnie oceniam jej szanse.

Olimp – Myślę, że w tej stawce może zająć dobrą lokatę. Jednak najlepiej galopuje po miękkim torze, a takiego w sobotę raczej nie będzie.

Chirpy – Jej może być bardzo ciężko. Musi poczekać aż nadejdą gonitwy, w których będzie miała niski handikap.

Emil Zahariev

Echaruna- Dobrze wypadła w pierwszym tegorocznym starcie. W drugim powinna pobiec jeszcze lepiej.

Nitrolak – Nie zawiódł mnie w debiucie, nie powinien zawieść i teraz.

Ailana – Jej pierwszy występ w tym roku to była katastrofa. Zgłupiałem. Nie wiem, dlaczego zawiodła. Skróciłem jej dystans. Po tym biegu podejmę decyzję, co z nią dalej robić.

Emil’s Kiss – Nieźle zadebiutowała we Wrocławiu. Była czwarta. W drugim występie nie powinna wypaść gorzej.

Anna Zielińska

Baritone – Jest w wysokiej formie, ale w poniedziałek wpadł w jakieś krzaki i skaleczył się w kolano. Bardzo bym chciała, żeby wystartował w sobotę, jednak na wszelki wypadek zgłoszę go podczas czwartkowych zapisów do gonitwy w przyszłym tygodniu.

Santa Hernanda – Po zwycięskim debiucie na 1400 m, wydłużyłam jej nieco dystans. Najgroźniejszym rywalem w tej stawce będzie chyba Subiectum.

Kamila Urbańczyk

Gazi – Przez zimę rozwinął się. Jak się okazało, w wieku trzech lat biegał poniżej oczekiwań, gdyż był jeszcze niedojrzały. Zgłosiłam go już do wyścigu 7 maja, lecz musiałam wycofać z powodu niedyspozycji zdrowotnej, na szczęście krótkotrwałej . Ma bardzo dobry rodowód, jednak podczas roboty treningowej jest leniwy. Dlatego nie wiem, czy pobiegnie na miarę swych możliwości już w pierwszym występie w tym roku. Być może trzeba będzie na niego poczekać, ale nie wykluczam, że jeśli krew się w nim odezwie, to podejmie walkę.

Jan Głowacki

Manet – Galopuje obiecująco, jednak nie wiadomo, co pokażą pozostali debiutanci. Zebrała się stawka koni z dobrymi rodowodami. Mogą decydować niuanse.

Gold Boy – Pobiegnie z szansami, bo towarzystwo wydaje się na jego miarę, ale jak wiadomo handikapy rządzą się swoimi prawami.

Andrzej Laskowski

Fazzan – Sądząc po pochodzeniach, kilku rywali jest poza jego zasięgiem. To raczej tylko średniak.

Info