Oceny koni wystawione przez trenerów.

Kamila Urbańczyk

Dar Duni – Jak na 12-latka, jeszcze ma ochotę do biegania. Ostatnio jednak coś go zdenerwowało i został starcie.  Poniesie jeden kg więcej, bo Wójcik jest już praktykantem dżokejskim. Myślę, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Mogadiusz – Wiadomo, że jako derbista będzie bitym faworytem, ale spokojnie odetchnę dopiero wtedy, gdy pierwszy minie celownik.

Gazi – Dobrze pracuje na treningach, co jednak nie przekłada się na wyścigi. W ostatnich dwóch biegach nie wykazywał chęci do walki i kończył ostatni ze stratą 19 i 18 długości do przedostatnich koni.  Oczywiście, te odległości nie są miarodajne, bo dżokej widząc, że nie chce się ścigać, już go nie przymuszał do szybszego galopu. Ciągle wierzę, że się przełamie i zacznie biegać na miarę swego pochodzenia, ale być może jest to tylko moje pobożne życzenie.

Marek Boruta

Invicta Varsovia – Ja w nią wierzę. Jeśli wyścig dobrze się jej ułoży, powinna walczyć o zwycięstwo.

Forteca –  Słabo wypadła w debiucie, ale myślę, że nie jest taka zła. W drugim starcie powinna znacząco się poprawić.

Sangara – Niegroźnie się skaleczyła. Niewykluczone, że zostanie wycofana, ale decyzję podejmę w sobotę.

Michał Borkowski

Dallina – Raczej na przyszły rok.

Królowa Tower – W miarę szczera, jednak jeszcze nie do końca rozwinięta.

Fahid – Ciężki  do jazdy. Potrzebuje mocnej ręki.

Orsten – Byłbym zadowolony nawet z najniższego płatnego miejsca.

Koniak – Na przyszły rok.

Elluzam – Debiutuje. To najlepszy dwulatek w mojej stajni, jednak trudno prognozować, jak wypadnie na tle koni, które już na Służewcu zajęły drugie miejsca.

Newerly – Jest w dobrej formie. Na pewno podejmie walkę, ale jakie będą efekty – zobaczymy.

Aspire – To będzie jego pierwszy wyścig płaski po trzech przeszkodowych. Brakuje mu szybkości, galopuje jednym tempem. W miarę mocnym wyścigu może się gdzieś z przodu załapać, w gonitwie na końcówkę raczej bez szans.

Maciej Janikowski

Great Chance – Największy minus, że tak dużo koni (aż 14) zostało zgłoszonych do tego wyścigu. Nie można jej odmówić chęci do galopowania, co pokazała w drugim starcie, więc mimo licznej konkurencji, może znów powalczyć o wysokie miejsce.

Jam Duke i Albaicin – Wszyscy twierdzą, że są skazane na pożarcie. Może i tak będzie, ale chcemy zobaczyć, jakie postępy zrobiły ostatnio.

Kokshe – Wydaje się, że jesień mu służy, więc z optymizmem podchodzimy do tego ważnego występu, ale zdajemy sobie sprawę, że będzie musiał stoczyć twardą walkę z Emperorem Ajeezem, Modraszkiem i Madjanim.

Magnetic – To obiecujący dwulatek. Już w debiucie walczył o zwycięstwo z wyżej notowaną, „bieganą” Kranti.  Tym razem  zmierzy się z zagranicznymi ogierami, francuskim Bellerofontem oraz irlandzkim Velnelisem, które również zajęły drugie miejsca w swych debiutach. Nie wiadomo też, co pokaże debiutant z Wrocławia, francuski Eluzzam. W każdym razie liczymy, że znów będzie w rozgrywce.

Adanero – Pobiegnie do pomocy Va Bankowi.

Va Bank – Doceniamy konkurencję, ale mocno wierzymy, że odniesie trzynaste zwycięstwo w karierze i drugie w Wielkiej Warszawskiej.

Monte Luppo –  Nie biegał od 2. lipca, więc może mu być ciężko zaistnieć już w tym wyścigu.

Andrzej Walicki

Dżango – Nie zmienił się od poprzedniego startu, w którym z nadwagą był blisko trzeci pod Mazurem. Tym razem musiałem znów zapisać innego jeźdźca, Brezinę, bo Mazur dosiądzie konia ze swojej stajni, a Grzybowski już zakończył u mnie pracę. O ile mi wiadomo, w poniedziałek razem z Mazurem wyjeżdża do Emiratów.

Emperor Ajeez – Też bez zmian. To już nie jest tak dobry koń, jak przed dwoma laty, ale nadal zalicza się do czołówki milerów. Ostatnio myślałem, że wygra, ale Kokshe pokonał go pokonał po walce. Mam nadzieję, że i tym razem będzie w końcowej rozgrywce.

Tantal – Ubiegły sezon, w którym trzykrotnie był pierwszy, a ponadto w St. Leger i Wielkiej Warszawskiej zajmował drugie miejsca za Va Bankiem musiał go widocznie dużo kosztować, bo w pierwszej części sezonu biegał poniżej oczekiwań. Ostatnio zajął drugie miejsce, ale za Suo, który nie jest przecież orłem. Wydaje się, że teoretycznie ma szanse tylko na piąte miejsce, bo poza Va Bankiem powinny go pokonać Caccini, Iron Belle oraz najprawdopodobniej Neverly. Ale oczywiście będę bardzo zadowolony, jeśli moje przewidywania się nie sprawdzą.

Anna Zielińska

Brisingr – 1800 m to jego dystans. Stawka nie powala na kolana, więc powinien być w rozgrywce.

Mrs Henry – Raczej w tym roku, w porównaniu z debiutem, już się zbytnio nie poprawi, bo jest jeszcze bardzo niedojrzała. Ma 1200 m niekorzystny, 12. numer. Może się okazać, że w tak licznej, 14-konnej stawce, są jakieś konie lepsze obecnie od niej.

Baritone – Jego kategoria i dystans, ale nie wiem, jak przebiegnie, bo to jest już inny koń niż w zeszłym roku, w którym wygrał aż 4 razy.

Dylaya – Czeka ją ciężki wyścig. Trzy z czterech rywalek wydają się poza jej zasięgiem, jednak mam nadzieję, że powalczy.

Krzysztof Ziemiański

Hammamet – Jego start stoi pod znakiem zapytania.

Sambor – On kilku lat biega na solidnym poziomie i podejrzewam, że nic w tej kwestii nie powinno się zmienić.

Dunyaka – Jak zwykle, będzie szukać swojej szansy pod niską wagą. Jest w bardzo dobrej formie.

Easy Go – Trudny do optymalnego przeprowadzenia w wyścigu, stąd cały czas czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Postanowiłem zapisać na niego Szymczuka, który już kiedyś go dosiadał. Może on znajdzie receptę na brak wygranych tego konia.

Wit – Powoli się poprawia, ale trudno powiedzieć, na ile to wystarczy.

Ukraina – To klacz na przyszły rok. Nie powinna pobiec gorzej niż w debiucie.

Elmuna – W pierwszej grupie będzie jej z pewnością o wiele ciężej, jednak liczę na płatne miejsce.

Eston – Lepiej czuje się na dystansach od 1600 m w górę niż w sprintach, więc mam nadzieję na udany występ.

Bellerofont – W debiucie był niezbyt szczęśliwie przeprowadzony. Myślę, że tym razem, mając już pewne doświadczenie, spisze się lepiej.

Iron Belle – Teoretycznie Va Bank i Caccini wydają się lepsze. Sprawa dalszych miejsc jest otwarta i wiele będzie zależało od sposobu rozegrania wyścigu i tempa w dystansie.

Sulivia – Miała przerwę wynikającą z mocnego stłuczenia nogi. Dość długo dochodziła sobie siebie. To lekka klacz i łatwa do przygotowania klacz, więc nie sądzę, aby te okoliczności wpłynęły szczególnie negatywnie na jej postawę.

Wojciech Olkowski

Excalibur – Jego start stoi pod znakiem zapytania. Jeśli pobiegnie, to z szansami.

Inheritor – Poniesie najwyższą wagę w polu, ale bardzo dobrze się czuje. Może uda mu się coś zwojować.

Paradise Bay – Może sprawić miłą niespodziankę.

Jagienka – Mocno ją liczę, ale ma dwie groźne rywalki, Monę Kerbili i Akirię.

Temaxa – Trochę odpoczęła, więc w tym towarzystwie nie jest bez szans.

Bush Brave – To bardzo dobry, szybki koń. W biegu o Nagrodę Dakoty przegrał tylko o 0,75 długości z Jules’sem Dreamem i Kazarozą. Jednak nie wiadomo, czy dłuższy o 100 m dystans nie okaże się dla niego za długi.

Jules’s Dream – Jest w bardzo dobrej formie. Mam nadzieję, że będzie walczył o zwycięstwo.

Jam Babinicz – Nie jest bez szans na płatne miejsce.

Indidzi – Ciągle zawodzi. Trudno liczyć na znacząca poprawę.

Maciej Jodłowski

Miskela – Choć ostatni bieg miała słabszy, to utrzymuje się w dobrej formie. Myślę, że wpływ na tej nieudany występ miała przede wszystkim wysoka waga.

Szamet – To jego eksperymentalny start na krótkim dystansie, ale wierzę, że sobie dobrze poradzi. To waleczny i dzielny koń.

Dżenita – Przy równych wagach byłbym spokojny o wynik, natomiast w tej sytuacji trudno przewidzieć, jak wypadnie na tle mniej obciążonych przeciwników. Mimo to jestem dobrej myśli.

Szapiro – Liczył się ostatnio w rozgrywce, więc i tym razem powinien powalczyć.

Madjani – Zbyt ofensywna jazda kosztowała go ostatnio utratę trzeciego miejsca w końcówce. Nie wykluczam, że tym razem postraszy faworytów.

Janusz Kozłowski

Boitano – Będzie wycofany.

Rose Knot – Można przyjąć, że ponownie debiutuje, ponieważ w pierwszym starcie natychmiast straciła konktakt z końmi. Na treningach robi postępy, ale zobaczymy, jak wypadnie na tle rywali mających za sobą niezłe występy.

Greshnitsia – Zdecydowałem się ją zapisać do gonitwy z ogierami, a nie do Cardei, ponieważ dystans 1400 m bardziej jej odpowiada. Ma dwóch przeciwników z najwyższej półki, więc to dla niej  sprawdzian nie lada.

Małgorzata Łojek

Irga – Trafiła na dosyć silnych rywali, ale nie jest bez szans na premiowane miejsce.

Salamija – Towarzystwo jest bardziej liczne i w sumie raczej silniejsze niż poprzednio, ale i ona jest szybka i waleczna.

Cynamon i Esidon. Pierwszy debiutuje. Oba o przeciętnych możliwościach.

Sariah Al Kahalediah – Jego możliwości są już dobrze znane. Najlepiej czuje się na torze mocno elastycznym, ale w takim handikapie prawie wszystko może się zdarzyć.

Nagroda – Bardzo duża i ciężka klacz. Nie powinna wypaść gorzej niż do tej pory, jednak cały czas wydaje mi się, że lepiej będzie biegać w przyszłym sezonie.

Zahaab – Możliwości nie można odmówić, ale od początku nie biega tak dobrze, jakby można sądzić po jego rodowodzie. Chyba jednak jest sprinterem. Musi mu się wyścig dobrze ułożyć.

Kaszub – Uważam, że z tymi końmi jest w stanie sobie poradzić, ale czy mu się uda – zobaczymy. Mogą decydować niuanse.

Akiria – Konia nie widać, ale szybkości nie można jej odmówić. Była jednak gwiazdą w słabej stawce. Dopiero ten wyścig pokaże, co jest obecnie warta.

Promenada – Trafiła poza grupy trochę przypadkowo, wygrywając bieg I grupy w słabszej stawce. Trudno przewidywać, jak jej pójdzie z bardzo dobrymi rywalkami, ale sie stara.

Dacosse – Niewykluczone, że są to już dla niego za wysokie progi, ale nabiera doświadczenia na przyszły rok.

Zaraz Wracam – Raczej średni dwulatek. Lepiej powinien biegać w przyszłym roku.

Jarmuż – Jest to bardzo duży i ciężki koń, trudno przygotować go do startu, ale wydaje mi się, że ostatnio jego forma trochę wzrosła.

Marek Nowakowski

M Gemma Joules – Na dotychczasowym poziomie, średnim poziomie. Biegała już w mocniejszych stawkach, więc nie można wykluczyć, że powalczy i tym razem o płatne miejsce.

Barnaba – Jest w podobnej sytuacji. Liczna stawka podobnych do niego koni. Typowanie w takim wyścigu to w dużej mierze wróżenie z fusów.

Andrzej Laskowski

Etorio – Utrzymuje się na swoim dobrym poziomie. Powinien być w rozgrywce.

Kass Alkahalediah – To nie jego towarzystwo.

Targa –  W tej bardzo licznej stawce wszystko będzie zależało od tego, jak wyścig się ułoży. Myślę, że stać ją na dobry wynik.

Anna Nieora-Tchkuaseli

Adash – Bardzo rzetelny, lepszy na lżejszym torze.

Danaida – Jest szybka, ale nie jestem pewna, czy po bardzo ofensywnej jeździe Rzenikova, zdoła nawiązać rywalizację już w pierwszym występie w I grupie.

Emil Zahariev

Akinak – Bez zmian. Słaby.

Kankan – W tej stawce, wreszcie pod niższą wagą, może wreszcie coś zdziała.

Speedy Szumawa – Będzie jedną z dwóch debiutantek w 14-konnej stawce. Wydaej się, że z rywalkami, ktore już nieźle biegały nie ma większych szans.

Helio Bareliere – Miał prawie trzymiesięczną przerwę w startach, ale w tej stawce powinien być widoczny.

Height Beauty – Będę zadowolony z każdego płatnego miejsca.

Info