Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (18-19.07)

15 lipca 2020

Wypowiedzi trenerów dotyczące koni startujących w najbliższej dwudniówce. Opinie trenerów o uczestnikach Derby zostały opublikowane w osobnych materiałach.

Andrzej Walicki

Nemezis – To klasowa klacz. Często bywa tak, że czteroletnie klacze wiosną biegają trochę słabiej. Jej pierwszy tegoroczny wyścig był średnio udany, jednak rywale mieli nad nią przewagę sezonowego „przetarcia”. W siodle będzie miała świetnego jeźdźca, który w ostatnich latach na Służewcu osiągał wiele sukcesów, wygrywając również na mniej liczonych koniach. Jest to gwarancja jakości, więc klacz ma bardzo duże szanse.

Delos – To duży koń, dlatego w wieku trzech lat nie biegał aż tak dobrze, jednak w tym roku spisuje się dzielnie. Chciałbym, żeby pokazał się z dobrej strony, bo byłby to dobry prognostyk na dalszą część sezonu. Z dystansem raczej nie będzie miał problemu, natomiast w tak mocnej stawce będzie rywalizował po raz pierwszy, co może stanowić pewien problem.

Liaqura – Pobiegnie w roli lidera.

Adam Wyrzyk

Diamond Kitty – To bystra klaczka, nieźle się rusza. Oczywiście, debiut to zawsze spora niewiadoma, więc podchodzę do tego startu na spokojnie.

Whiskey Jar – Na treningach nie zachwyca, jednak na torze zielonym biega dobrze. Wygląda na to, że w tej stawce nie ma asów, zatem trzeba się z nim liczyć.

Little Lucky Charm – W pierwszym występie nie podążała za rywalami, a w drugim nagle świetnie przyjęła i poprowadziła. Staram się dobrać dla niej odpowiedni dystans. Przy okazji klacz nabiera cennego doświadczenia.

Mary Elizabeth – To dla niej start przygotowawczy do Oaks. Dystans jej odpowiada, byłoby też lepiej, gdyby trafiła na elastyczną bieżnię. Liczę, że powalczy.

King of Life i Lady Gabi – Oba konie powinny pójść do przodu w porównaniu z debiutem.

Blizbor – Wydłużenie dystansu mu odpowiada. Woli lżejszą bieżnię. Wracamy też do duetu Blizbor i Ireneusz Wójcik, bo razem osiągnęli w ub. roku kilka wartościowych wyników, także w gonitwach pozagrupowych.

Windsor Beach – Potrafi przerzucić na finiszu, co jest jego atutem. Myślę, że nie jest bez szans na dobry wynik, choć stawka jest doborowa.

The Kid Bobby B – To solidny koń. Nie będzie w gronie faworytów, ale w razie słabszej dyspozycji któregoś z nich, ma realne szanse wywalczenia płatnego miejsca.

Plontier – Udowodnił już, że należy do ścisłej czołówki. Potrafi się odnaleźć zarówno w mocnym biegu, jak i wyścigu na końcówkę. Powinien i tym razem być wymagającym przeciwnikiem.

Dark Desire – Zdecydowanie nie odpowiadały mu ekstremalne warunki, jakie ostatnio panowały na bieżni. Stać go na więcej.

Snow Storm – Z dobrej strony pokazał się na 1600 m, więc jeszcze wydłużam mu dystans. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

Pilecki – Jest chimeryczny, nie do końca wiadomo, czego się po nim spodziewać.

Alex Dream – Jest w formie, powinien rozgrywać ten bieg.

Krzysztof Ziemiański

Asrar Al Khalediah – Utrzymuje poziom zaprezentowany ostatnio. Jeśli wyścig jej się ułoży, znów może powalczyć, chociaż nie ma już tak korzystnej wagi.

Equador – Jego atutem jest niska waga i fakt, że amazonka zdążyła już go poznać. Całkiem nieźle finiszował w końcówce poprzedniego biegu, aczkolwiek możliwości ma ograniczone.

San Marino – Poniesie dość wysoką wagę pod uczennicą, co nie jest korzystną okolicznością. Wydaje się jednak, że może powalczyć o dobre miejsce.

Mupman – Na swoim poziomie. Nabiera doświadczenia.

Terroubi – Również ma jeszcze niewiele doświadczenia. Jeśli dobrze ruszy, może się liczyć w walce o płatne miejsca.

Xawery – Jest w formie, ale nie lubi elastycznej bieżni. Ostatnio warunki były ekstremalne i wyraźnie mu nie pasowały.

Incepcja – Rok temu wygrała Memoriał Fryderyka Jurjewicza. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie, bo wtedy na wiosnę też zaliczyła dwa nieudane starty. Na pewno wiem już, iż nie odpowiadają jej dystanse powyżej 2 km.

Adventure – Ostatnio został zbyt ofensywnie przeprowadzony. Myślę, że powinien się liczyć w tym starcie.

Cornelia Fraisl

Forget de Bozouls – Sama byłam zdziwiona jego dobrą postawą w poprzednim starcie. Spisał się naprawdę dobrze. Tym razem minusem będzie wysoka waga, jaką poniesie.

Galito de Bozouls – Ciągle płaci za dwie wygrane w ub. roku we Wrocławiu. Szukam dla niego szansy w gonitwach handikapowych, bo w I grupie startują zbyt mocne dla niego konie.

Iago – Nie jest łatwy do jazdy, ale ma spore możliwości. Zobaczymy jak zaprezentuje się pod uczniem, który go zna z treningów.

Sweet Sally – Stawka jest mocna, wydaje mi się, że czeka ją trudne zadanie.

Zoulikha – Z dobrej strony pokazała się w debiucie. To utalentowana klacz, powinna być widoczna.

Hudoa de Bozouls – Świetnie spisała się we Wrocławiu. Nie zna jeszcze warszawskiego toru, ale potrafi galopować.

Sidane – Jej start stoi pod znakiem zapytania.

Lindahl’s Avatar – Nie rozwinął się przez zimę tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Tymczasem rywale się poprawili i jest mu trudno z nimi walczyć. Może w końcu się przebudzi?

Gatsby de Bozouls – On biega na swoim poziomie. Nie daje z siebie wszystkiego, wyścigi go nie męczą. Po raz pierwszy wystartuje na tak długim dystansie.

Kiero – Dość nieoczekiwanie wygrał na Partynicach. Widać, zmiana treningu, bo teraz jest szykowany do wyścigów płotowych, pozytywnie na niego wpłynęła.

M.H. Wafia – Ma średnie możliwości. Musi nabrać doświadczenia.

Samonlau ‘OA’ – To niezły ogier. Powinien się rozkręcać.

Hardoka de Bozouls – Ma za sobą dwa udane występy w Warszawie, w mocnych stawkach. Myślę, że znów znajdzie się w czołówce.

Eau de Bozouls – Potrafi zupełnie zlekceważyć jeźdźca, jak to miało miejsce tydzień temu. Po prostu nie chciało mu się ścigać. Pojedzie na nim tym razem Viktor Popov.

Mandarino – Podczas treningów sprawia pozytywne wrażenie, ale dopiero debiutuje. Trudno przewidzieć, jak się zachowa. Jeśli zbytnio się nie zestresuje, to może być widoczny w walce o płatne miejsca.

Fikats de Bozouls – Ma dobre warunki fizyczne, fajnie galopuje i dobrze wygląda. Jednak w wyścigach zawodzi. Trudno to wyjaśnić, ale też raczej nie spodziewam się, że nagle dostanie skrzydeł.

Maciej Jodłowski

Noble Claudine – To niezła klacz. Na chwilę obecną oceniam ją minimalnie niżej od moich dwulatków, które do tej pory startowały.

Nuta – Potrzebuje czasu.

Domitz – Na swoim poziomie. Nic nie musi, ale jeśli będzie miał ochotę się ścigać, to potrafi galopować.

Blistering Silver – W tej stawce jest kilka koni od niej lepszych. Z najniższego płatnego miejsca będę zadowolony.

Puello Zaleś – Nie jest taki najgorszy, jednak zamiast na ściganiu, skupia się na „rozrabianiu”. W tej stawce, w konfrontacji również z arabami zagranicznej hodowli, czeka go trudne zadanie.

Double High Lady – Utrzymuje niezły poziom.

Prince of Lyra – Powinien iść do przodu z formą, bo nie jest to jeszcze w pełni dojrzały dwulatek.

Medrock – Zawsze biega na rzetelnym poziomie. Płatne miejsce powinien wywalczyć, jak zazwyczaj, a gdyby udało się zająć jakieś wyższe – byłoby super.

Zimbardo – To ciekawy dwulatek. Powinien być widoczny, chociaż biegi debiutantów to zawsze pewna niewiadoma.

Demelza – Nieźle poczyna sobie w tego typu biegach handikapowych. Ostatnio była nawet bliska zwycięstwa. Znów powinna być widoczna.

Wojciech Olkowski

Charlotte RMP – Zapowiada się na ciekawą klacz. Powinna dobrze pobiec.

Pressus – Biega na solidnym poziomie, jednak został rzucony na głęboką wodę. W tej stawce czeka go trudne zadanie, bo w I grupie nie ma słabych koni.

Casino Royal AF – On biegnie w II grupie, jednak też ma wymagających konkurentów.

Zahrina – Krótki dystans jej odpowiada.

Flame Force – To niezły koń. Może powalczyć o dobre miejsce.

Victory Kossack – Ma duże możliwości, jednak trzeba pamiętać, że wrócił niedawno na bieżnię po bardzo długiej przerwie. Jestem ostrożnym optymistą przed jego startem.

MonMurhib Kossack – Długo nie biegał. Oczywiście, potrafi galopować, natomiast czy już za pierwszym razem pobiegnie na swoim dawnym poziomie – trudno wyrokować.

Caresser – Jest w formie, dlatego zaryzykowaliśmy i rzuciliśmy go na głęboką wodę. Zobaczymy, na co go stać.

Bint Marshal – Jak na razie nie zachwyciła, jednak to dość trudna do jazdy klacz. Jan Verner znakomicie sobie z nią poradził w ub. roku, więc może sprawią niespodziankę?

Małgorzata Łojek

Alior i Echarella – To taka dwójka specjalistów od handikapów. Ogólnie prezentują podobny poziom. Ogier jest silniejszy, klacz bardziej delikatna, ale poniesie pod uczniem korzystną wagę. Płatne miejsca są w ich zasięgu.

Ehssana – Bardzo cenię tę klacz. Potrafi galopować i jest chętna do pracy i wyścigów. Biega bardzo solidnie. Ten bieg to dla niej taka przedderbowa próba. Korzystna byłaby dla niej elastyczna bieżnia, szczególnie, że poniesie niższą wagę.

Zefora – To solidna klacz. Odpowiada jej długi dystans, lepiej galopuje po elastycznej bieżni, bo szybkość nie jest jej atutem. W tej stawce powinna powalczyć o dobre miejsce.

Edmar – Nie ma łatwego charakteru, co dało o sobie znać przed pierwszą próbą debiutu. Tym razem może mieć trudniejsze zadanie, ponieważ rywale w większości mają już za sobą pierwsze starty, a ponadto będzie musiał rywalizować także z końmi zagranicznej hodowli.

Soracaba – Biega trochę poniżej moich oczekiwań. Galopuje jednostajnie, nie potrafi na prostej przyspieszyć. Być może dystans 1400 m, w którym od początku może być solidne tempo, będzie jej bardziej odpowiadał.

Krokan – Nie jestem pewna, czy już w pierwszym starcie będzie w stanie rywalizować o czołowe miejsce, chociaż nie znam klasy i możliwości przeciwników.

Setka – Ma niezbyt wydajny sposób galopowania i często trochę jej brakuje do wywalczenia lepszego miejsca. Stawka wydaje się wyrównana.

Piotr Piątkowski

Nayefa – Dystans 1000 m raczej nie będzie dla niej szczególnie korzystny, ale już pora by rozpoczęła karierę. W przyszłości może to być fajna klacz.

Darvil – Ma dość przeciętne możliwości. Pokazał się w biegu chyba słabiej obsadzony niż ten, więc o powtórkę łatwo nie będzie.

Livedar – Biegał ostatnio pod niższymi wagami, dlatego nie oczekuję zbyt wiele, chociaż ma tym razem w siodle doświadczonego dżokeja.

Moonlife – Podobnie jak poprzednim – ścigał się w handikapach pod niższymi wagami. Osiągał jednak niezłe wyniki. Tym razem wagę ma wyższą, ale w siodle Martina Srneca – zobaczymy, jaki będzie efekt.

Frantic – Jest w formie, dystans jej odpowiada, więc liczę na udany występ.

Tribunal – Pobiegnie w tym biegu trochę na wyrost, bo jego tegoroczne wyniki nie pozwalają zaliczać go do grona faworytów. Liczę jednak, że będzie się poprawiał.

Salivano – Wymaga silniejsze jazdy, bo trzeba go mobilizować do wysiłku. Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi w debiucie.

Design – Też został rzucony na głęboką wodę. Stawka jest doborowa, łatwo mu nie będzie.

Living the Life – Nie biega źle. Ostatni wyścig nie ułożył się dla niego zbyt szczęśliwie. Powinien pobiec lepiej.

Janusz Kozłowski

Sumidero – Pobiegnie po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Nie oczekuję zbyt wiele, ale chciałem, by wystartował jeszcze przed przerwą.

Zeeba Al Khalediah – Zadebiutowała przeciętnie. Tym razem trafiła na liczną stawkę, w której jest chyba kilka dobrych koni, więc z płatnego miejsca będę zadowolony.

Bahia – Na treningach prezentuje możliwości zbliżone do Nickle, która debiutowała tydzień temu.

Noble Eagle – Jest w dobrej dyspozycji, podoba mi się w ostatnim starcie. Duże lepiej galopuje po lekkiej bieżni. Stawka jest doborowa, wiec łatwo nie będzie.

Jaunty – Miała przerwę z powodu infekcji. Czuje się dobrze, ale trochę rozczarowuje.

Leading Lion – Ustabilizował formę na dobrym poziomie, jednak nie jest łatwy do jazdy, więc trudno mi przewidzieć, jak wypadnie pod amazonką.

Szarratu – Trafiła raczej na zbyt mocną stawkę.

Michał Borkowski

Saiget – Zgodnie z informacją otrzymaną od trenera koń zostanie wycofany z gonitwy (oficjalne wycofania są do soboty, do godziny 10:00 – przyp. red.)

Hadjar – Pokazała się z bardzo dobrej strony. Wygrała w niezłym stylu i czasie. Myślę, że powinna znaleźć się w czołówce.

Mayar Al Khalediah – To bardzo dobry koń. Liczę, że będzie w rozgrywce.

Awrad Al Khalediah – Ostatni wyścig nie ułożył się dla niej najlepiej. Zobaczymy, jak poradzi sobie na dłuższym dystansie i na tle mocnej konkurencji. Jej atutem będzie korzystna waga.

Noble Prince – Pobiegnie pierwszy raz w tym roku, dlatego będzie miał utrudnione zadanie. Stawka nie wydaje się szczególnie mocna, ale jednak rywale są już wciągnięci w sezon.

Wellington – Wracamy na krótszy dystans, bo dłuższy mu nie posłużył. Powinien pobiec lepiej.

Qadma Al Khalediah – Ma świetny rodowód, jednak dopiero debiutuje. Mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony.

Ophelia’s Aidan – Niedawno wrócił z Francji. Dobrze wygląda, fajnie radzi sobie na treningach. W zeszłorocznym Derby był drugi, więc czemu miałby nie sprawić niespodzianki?

Herbatka – Biega poniżej moich oczekiwań. Myślę, że na korzyść wyjdzie jej skrócenie dystansu.

Maciej Janikowski

Surprise Spirit – W ostatnich tygodniach poprawił się na treningach i jego lepszy występ w wyścigu potwierdził nasze obserwacje. Galopuje trochę chętniej niż wcześniej. Trzeba jednak pamiętać, że w gonitwach koni niższej kategorii wahania formy mogą być duże, bo nie mają one takiej wyścigowej klasy by bez względu na warunki czy układ gonitwy radzić sobie dobrze. Mam jednak nadzieję, że znów pokaże się z dobrej strony.

Mantaa – Debiutowała w nieźle obsadzonym wyścigu. Klacz, która wygrała, była wówczas nie do pobicia. Ona wypadła całkiem korzystnie i nie powinna pobiec gorzej, choć tym razem przyjdzie jej rywalizować również z ogierami.

Magadi, L’Aquilla, Scuti – Brak odpowiednich alternatywnych gonitw w planie zmusza mnie do wystawienia trzech klaczy w tym biegu. Magadi jest sklasyfikowana w pierwszej grupie, więc wiosną za dużego wyboru nie było. Uważam jej występ w Soliny za dość udany. L’Aquilla z kolei ostatnio ścigała się na 1400 m, bo nie chciałem, aby miała zbyt długą przerwę. Wcześniej  na 1800 m wypadła dobrze, więc nie sądzę, aby dodatkowe 200 m sprawiło jej kłopot. Scuti wyraźnie się poprawiła, ma za sobą dwa udane występy, więc też jej nie skreślam.

Magnetic – Jestem z niego bardzo zadowolony, bo pokazuje, że ciągle należy do ścisłej czołówki. Ostatnio dzielnie starał się finiszować i walczyć, chociaż warunki były ekstremalne. Chociaż na papierze są tu konie, które go pokonywały, to jestem umiarkowanym optymistą i wierzę, że bez walki się nie podda.

Wiaczesław Szymczuk

Vi Verdi Caro – Poniesie korzystną wagę. Stać go na udany występ.

Akcent Caro – Stawka nie wydaje się szczególnie silna, więc może być widoczny.

Ekros TR – W debiucie nie będzie mu łatwo, jednak chciałem, żeby wystartował jeszcze przed przerwą i już nabierał doświadczenia.

Makhalan – Fajnie się zapowiada. Minusem jest fakt, że część rywali już biegała, a takie doświadczenie daje im sporą przewagę. Nie wykluczam jednak, że powalczy o płatne miejsce.

Umberto Caro – On będzie faworytem i mam nadzieję, że sprosta tej roli.

Cent – Nawet nieźle się rusza. Nie wiem jednak, jaki poziom prezentują przeciwnicy. Wstydu na pewno nie przyniesie.

Velnelis – To bardzo dobry koń, był kiedyś przecież drugi w Derby. Zapisałem go do tak trudnego wyścigu, żeby zobaczyć, jaka jest jego forma na tle czołówki. Dobrze się czuje.

Largo Forte – Nie powinno go zabraknąć w walce o czołowe miejsca.

Biddy Brady – Nie jest jej łatwo, bo rywale już jej nie odpuszczają. Może pod dżokejem da z siebie więcej.

Maciej Kacprzyk

Wafa Al Khalediah – Rozbudziła apetyty bardzo dobry pierwszym startem. Dwa kolejne miała już jednak nieudane. Być może na nieco dłuższym dystansie, w handikapie, pójdzie jej lepiej. A może to tylko przeciętny koń?

Lagertha Rhyme – To fajna klacz. Może być widoczna.

Hazim Al Khalediah – Wygrał w dobrym stylu, jednak rywali miał chyba tylko średnich. Tym razem konkurencja jest znacznie silniejsza, więc byłbym zadowolony z każdego płatnego miejsca.

Lazom Al Khalediah – Byłbym bardziej spokojny, gdyby dystans był krótszy. W ub. roku w tej gonitwie był trzeci. Zobaczymy, jak będzie tym razem.

Mashreq Al Naseef – Biega poniżej oczekiwań. Fizycznie jest ok, ale nie przejawia chęci go ścigania się.

Takabro – Może być niezłym dwulatkiem, jednak niekoniecznie musi już w pierwszym starcie pobiec na swoje maksimum, tym bardziej, że większość rywali ma już wyścigowe doświadczenie.

Marek Brezina

Monte Luppo – Lepszy byłby dla niego krótszy dystans, ale poniesie korzystną wagę, dlatego zupełnie go nie skreślam. Oczywiście lepiej się czuje na elastycznym torze.

Kromvel – To ciekawy arab. Niestety, będzie debiutował na tle rywali, którzy w większość mają już za sobą starty. Jeśli wywalczy płatne miejsce, będę zadowolony. Nie wykluczam tego, bo na treningach sprawia pozytywne wrażenie.

Szikowny i Zpigal – Nie będzie im łatwo, bo prawie wszyscy przeciwnicy mają już za sobą starty. One są jednak dobrze przygotowane. Są też całkiem inne – Szikowny wygląda na konia, który musi się rozbiegać. Zpigal sprawia wrażenie wcześniejszego.

Montero – Pokazał już, że potrafi finiszować. Potrzebuje solidnego wyścigu, żeby się rozpędzić.