Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (17-18 listopada)

14 listopada 2018

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Bartosz Głowacki

Eskariolla – Będzie wycofana.

Rajwan Al Khalediah – Odnoszę wrażenie, że lepiej pracuje na treningach niż przed poprzednim, dopiero drugim wyścigiem w karierze. Chciałbym, żeby dobrze się zaprezentował, bo zostaje na następny rok.

Kamila Urbańczyk

Sorglos von Sudbaden –  Nie ma szczęścia, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Jeśli po raz trzeci z rzędu będzie drugi, też będę zadowolona.

Zadatok –  Ostatnie dwa biegi w licznych stawkach miał nieudane,  jednak chyba nie jest aż tak słaby.  Może tym razem powalczy chociaż niższe płatne miejsce.

Ilay Fleur de Lys – Zupełnie inaczej spisuje się na treningach niż w biegu. Na torze nagle przestaje się ścigać. Do tej pory nie udało mi się znaleźć przyczyny, dlaczego tak się zachowuje.

Wunderfitz von Sudbaden – Jest chimeryczny i może dlatego, jak to mówią, biega tak, jak się wyśpi. Po dobrym biegu, kiedy zgubił start i po długim finiszu zajął drugie miejsce, w następnym nie zaistniał.  Czy teraz uda mu się ta sztuka, trudno powiedzieć, bo stawka jest liczna i w miarę wyrównana.

Małgorzata Łojek

Sorbet – Na pewno bardziej by mu pasował mokry tor. Towarzystwo wydaje się trochę za mocne, jak na jego możliwości, ale na pewno będzie się starał, bo taką ma naturę.

Isolin – Wierzę, że to będzie dobry koń w przyszłym roku, więc liczę, że już w drugim starcie pobiegnie lepiej niż w debiucie.

Almiza – Stawka jest mocna, ale klacz poniesie niską wagę i ma bardzo ambitnego młodego jeźdźca. Po cichu liczymy, że może uda się nam pokrzyżować szyki faworytom.

Zahaab – Wygląda na to, że już trochę spuścił z tonu. Bardziej mu odpowiada lekki tor.

Letus JR – Dla niego są to za wysokie progi.

Salinger – Ambitny konik, zajmuje płatne miejsca, więc mam nadzieje, że tak będzie i tym razem.

Elgin JR – Jest w formie. Z zapisu wynika, że nie jest bez szans na miejsce w trójce.

Asirah – Nie bardzo chce się ścigać. Może Reznikov coś więcej z niego wydusi.

Doker – Biegał tylko raz. Potem miał przerwę. Ogromny koń, ledwo mieści się do maszyny startowej. Dosyć ostry i na razie może być za mało dojrzały, żeby tę ogromną masę „przenieść” efektywnie od startu do mety.

Fortune Teller – Ostatnio była druga na miękkim torze, więc może i tym razem będzie w rozgrywce.

Torrent – Trafił na mocne towarzystwo, ale wygrał wyścig, więc musi się ścigać w I grupie.

Dilong – Poniesie nadwagę (7 kg więcej niż poprzednio), co może mu utrudnić zajęcie wyższego miejsca.

Albar – Pokazał ostatnio, że potrafi coś z siebie dać, jeśli jeździec odpowiednio go zmotywuje.

Maciej Janikowski

Monte Luppo – Z poprzedniego biegu został wycofany przez lekarza weterynarii, ale nic istotnego się nie stało, co by przerwało jego treningi. Razem z właścicielką liczymy, że pobiegnie na swoim normalnym poziomie.

Guarda – Jest już „zimowa”, ale chyba jakieś minimalne szanse ma.

Fruit Night – Wygląda na to, że potrzebuje mocniejszej ręki, dlatego tym razem pojedzie Reznikov.

Magister – Wystąpi grupę wyżej, ale mam nadzieję, że zupełnie przyzwoicie przebiegnie, bo jest w formie.

Kaszi – Jest w tej stawce kilka niezłych koni, jednak on w ostatnich trzech występach prezentował wysoką formę. Nic się pod tym względem nie zmieniło, więc liczymy, że i tym razem będzie w rozgrywce.

Arash – Też uważam, że wyjątkowo złapał formę jesienią. Stać go, żeby powalczyć z „alkhalediahami”, ale z jakim skutkiem, trudno przewidzieć.

Piannisima – To już trochę wymęczona klacz, bo bardzo dużo biegała, ale jakieś płatne miejsce może chyba jeszcze zająć.

Turion – Myślę, że mimo nadwagi, w IV grupie może sobie poradzić, bo jest to koń na poziomie III grupy.

Langrin – Trochę się poprawił po debiucie, ale późno przyszedł do stajni i ma takie zaległości treningowe, że trudno się spodziewać jakichś cudów. Będę zadowolony z każdego płatnego miejsca.

Shalkar – To niewielki konik, dlatego nadwaga może mu utrudnić zadanie.

Trojka – Jest już chyba trochę zmęczona sezonem, ale mimo to ostatnio nawet nieźle przebiegła (była czwarta). Tym razem też ma szansę raczej tylko na płatne miejsce.

Just Gold – Będzie wycofany, bo po zwycięstwie w ub. sobotę nie spełnia warunków gonitwy.

Hot Wing – 2400 m to może zbyt krótki dystans dla niego. Myślę jednak, że nie jest bez szans, bo to twardy zawodnik, mimo że ma już 11 lat. W końcu wygrał już w tym sezonie trzy wyścigi, w tym Nagrodę Łeb w Łeb (I gr.).

Piotr Piątkowski

Classical Intikhab – W ub. niedzielę był dopiero szósty ze sporą stratą na dystansie 2200 m. Może to było dla niego za daleko? Teraz na 1600 m będzie miał chyba większe szanse.

Adorator – Jeśli zajmie wyższe płatne miejsce, to będzie dobrze.

King Royal – Na treningach dobrze pracuje, ale wyścigi jakoś gorzej mu wychodzą.

Tribunal – Jemu już chyba ciężko będzie. Jeśli zajmie płatne miejsce będę zadowolony.

Blue Connoisseur – Utrzymuje dobrą formę, liczę, że będzie w rozgrywce.

Masai Princess – W ub. niedzielę, w mocniejszej stawce była czwarta. Jest nadzieja, że tym razem zajmie wyższe miejsce.

Monarcha i Etna – Klacz wydaje się trochę lepsza.

Wojciech Olkowski

Calmir – Jest na chodzie. W ub. niedzielę zbyt wcześnie zaatakował i przegrał z Pileckim. Tym razem ma groźniejszych rywali, ale z ulgą wagi, moim zdaniem. nie jest bez szans.

Jansen – Stawka jest dla niego raczej zbyt mocna.

Rebel – Ostatnio przegrał po walce, więc tym razem liczę, że także będzie w rozgrywce, bo stawka nie wygląda na zbyt mocną.

Muminek i Caresser – Oba są w dobrej dyspozycji, jednak Adam Wyrzyk wystawił aż trzy konie, z których dwa, Salasaman i Royal Helen, będą trudne do pobicia, ale spróbujemy podjąć walkę.

Dystans – Wiadomo, że tor elastyczny raczej mu nie odpowiada, ale mimo to w ub. sobotę był drugi. Myślę, że łatwo się nie podda.

Exciter – Po wygraniu Nagrody Aschabada biegał poniżej oczekiwań. Trudno ocenić jego szanse.

Maciej Kacprzyk

Street Bird – Odnoszę wrażenie, że mogła odczuć trudy debiutu, w którym najpierw odrabiała stratę kilku długości, a po wyjściu na prostą finiszowała z dalekiej pozycji na drugie miejsce. Zdaję sobie sprawę, że dwa tygodnie to trochę za mało na pełną regenerację sił. Jednak tym razem towarzystwo, oprócz Phoenix i być może Sypnij Groszem, wydaje się bardzo przeciętne, więc tak czy inaczej powinna być w rozgrywce, ale jestem ostrożnym optymistą.

Lady Konstancin – Trochę pechowo biegała, dwa razy była druga. Chciałbym, żeby wygrała jako dwulatka, ale czy jej się uda w ostatnim starcie, pokaże celownik.

Salam Al Khalediah – Ostatnio wygrał w imponującym stylu, ale teraz przyjdzie mu się zmierzyć po raz pierwszy z dwoma innymi, mocnymi „alkhalediahami”: Anood, która poniesie aż 9 kg mniej i Rammasem – 7 kg mniej. W ogóle stawka jest bardzo interesująca, bo przecież Arash, Nesma Al Mels (nie wiadomo, dlaczego ostatnio się nie liczyła), Top Medina i Almiza i Aktyw, to również dobre konie. To może być arcyciekawa gonitwa.

Atman – Chyba zmarnował szansę na wygranie, gdy był drugi IV grupie. Kolejny bieg, w II grupie, miał już gorszy. Nie wiem, jak sobie poradzi z nadwagą, ale stawka jest przeciętna, więc może być gdzieś z przodu.

Carla Cola – Jeszcze nie widać na niej zbliżającej się zimy. W pierwszym występie w I grupie radziła sobie całkiem nieźle (była czwarta). Gdyby powtórzyła ten wynik, będę już zadowolony.

Krzysztof Ziemiański

Integracja – Robi postępy, myślę, że może powalczyć o płatne miejsce.

Naomi – Na treningach prezentuje się nieco lepiej od Integracji, ale debiutuje, co nie jest sprzyjającą okolicznością.

Lanaphor – Jest w formie, liczę, że i tym razem powalczy.

Izis – Również prezentuje niezłą dyspozycję, więc może sprawić jakąś niespodziankę.

Carlito i Doc Davis – Późno debiutują, ale chciałem, żeby jeszcze w tym roku zaliczyły start. Czeka je trudne zadanie na tle doświadczonych przeciwników.

Party Animal – Jesień mu służy. Liczę, że będzie rozgrywał wyścig.

Hermes – On też ma spore szanse, bo formę utrzymuje.

San Marino – Jako jedyny debiutant na dystansie 1000 m wydaje się mieć niewielkie szanse na wywalczenie płatnego miejsca.

Indigo Ocean – Jest w dobrej dyspozycji, chociaż bardziej odpowiadałaby mu twardsza bieżnia. Ostatnie nieszczęśliwie przegrał, więc tanio skóry na pewno nie sprzeda.

Himera JR – Też wolałaby mniej elastyczny tor, ale szanse na dobre miejsce ma, bo stawka chyba nie jest szczególnie mocna.

Michał Borkowski

Harlem i Pipasol – Myślę, że powinny być widoczne w tym biegu. Trafiły na kilku bardzo mocnych przeciwników, ale wydaje się, że mimo końcówki sezonu utrzymują się w formie.

One Way Ticket – Trochę mnie rozczarował ostatnio. Liczę, że przynajmniej częściowo się zrehabilituje. Założymy mu okulary, być może też zastosujemy inną taktykę. Zobaczymy, jaki będzie efekt.

Subiectum – Jesień i elastyczna bieżnia mu służą. Zrobił bardzo dobry wyścig i wierzę, że nie pobiegnie gorzej.

Janusz Kozłowski

Jiffy – Płatne miejsce jest w jej zasięgu.

Clouds Blue – Mocno zawodzi, ale może jeszcze coś zarobi.

Jarl – Stawka jest liczna i niezła. Będzie mu trudno.

Sumidero – Nasza niespełniona nadzieja w tym roku. Biega dobrze, ale nie może wygrać. Kto wie, może na koniec mu się uda? Na jego korzyść przemawia, że w końcu pobiegnie pod niższą wagą niż ostatnio.

Hadir – Pozytywnie zaskoczył i nie miałbym nic przeciwko temu, żeby zrobił to ponownie. Nie mam jednak pewności, czy tak się stanie. Musi mu się ułożyć wyścig, ponadto tym razem poniesie o 8 kg więcej niż poprzednio.

Andrzej Walicki

Phoenix – To szybka klacz. W tej stawce ma spore szanse.

Hornet – Ciężki koń. Dużo zależy do tego, jak ruszy. W debiucie był trzeci, ale wyprzedził minimalnie słabe konie. Powinien się trochę poprawić, lecz raczej nie na tyle, żeby mógł walczyć o zwycięstwo.

Wild Lily – Słabo sobie radziła w dwóch ostatnich wyścigach na torach elastycznych. Trudno uwierzyć w jej metamorfozę.

Mimosa – Biegała ostatnio nieźle, ale bez błysku. Czy uda się jej uplasować wyżej niż na trzecim-czwartym miejscu, tego nie jestem pewny.

Gardemarin – Fatalnie przebiegł w ub. sobotę. Zerwał podkowę, ale  trudno powiedzieć, czy to był główna przyczyna. Co się stało, nie wiem, bo był i jest w formie. Może był to tylko, jak to mówią, wypadek przy pracy? Ale o tym dowiemy się dopiero w niedzielę.

Wiesław Kryszyłowicz

Augusta – Ma już zimową sierść, ale jej forma utrzymuje się bez zmian.

Rammas Al Khalediah – Nie ułożył mu się poprzedni wyścig, jednak mimo to był blisko trzeci. Stawka jest liczna i mocna, jednak liczymy, że będzie i tym razem w czubie wyścigu, zwłaszcza że poniesie korzystną wagę.

Sini – Nie biegała od końca czerwca. Trudna do oceny.

Camal Galib i Evimia – Ogier jesienią doszedł do formy, klacz jest delikatna, ale za to szczera.

Octoberman – Utrzymuje się w formie, w jakiej był ostatnio, lecz trzeba wziąć pod uwagę, że poniesie tym razem 4,5 kg więcej.

Hipster – Ciężkie warunki na bieżni, to woda na jego młyn. Dystansu się nie boi.

Maciej Jodłowski

Tebidoro – Stać go na udział w rozgrywce. Wiele będzie zależało od układu gonitwy.

Mexican Moon – Jej start po tygodniu stoi pod znakiem zapytania.

Boy Mugatin – W końcu wygrał. To już doświadczony, a co za tym idzie, cwany koń. Nie daje z siebie wszystkiego, ale ciągle potrafi galopować. Chciałbym, żeby znów znalazł się w czubie wyścigu.

Sergey Vasyutov

Peleng i Wostok – Liczę, że oba powalczą. Pierwszy jest solidny, a drugiemu zdecydowanie bardziej odpowiada dystans 2000 m niż 1400, jak było ostatnio.

Emil Zahariev

Sypnij Groszem – Ma za sobą tylko niezły debiut (30 czerwca), bo wszystkie konie będące wtedy przed nią zdążyły się pokazać z dobrej strony, a Zvezdan, którego wyprzedziła o 9 długości, też wygrał wyścig. Nie biegała potem z powodu kontuzji. Teraz jest już w porządku, więc mam nadzieję, że będzie widoczna.

Elgiana – Ostatnio jechała na niej uczennica. Pod dżokejem może wypaść lepiej.

Talkonya – W trzecim starcie już wypadła całkiem nieźle. Była niedaleko piąta. Spodziewam, że tym razem zajmie wyższe miejsce.

Wiaczesław Szymczuk

Vi Verdi Caro – Po drugim, nieudanym wyścigu, zmieniliśmy mu trening i daliśmy dłuższy odpoczynek od startów. Czy to spowoduje, że przestanie się blokować w wyścigu, zarówno dla mnie, jak i dla Karoliny, jest zagadką. Ale oczywiście wierzymy, że zaprezentuje się lepiej.

Escada South – To średnia klacz arabska. Z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.

Paweł Talarek

Magical Path – W lepszej formie była latem, ale krótki dystans jej odpowiada. Stawka jest dosyć mocna i liczna, więc trudno przewidzieć, jak spisze się na 1200 m, startując z ostatniego, 10. boksu.

Andrzej Laskowski

Aluta – To średnia klacz. Ostatnio na 2200 m prowadziła z przewagą i na prostej zabrakło jej sił. Może na dystansie o 400 m krótszym spisze się trochę lepiej.

Info