Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (12-13 listopada)

9 listopada 2016

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Kosicki

Muza – Ostatni wyścig  jej się nie ułożył. Przy wolnym tempie biegła  piąta-szósta, dlatego podczas szybkiego ostatniego kilometra nie była stanie zająć lepszego miejsca niż czwarte.  Liczę, że tym razem uplasuje się wyżej.

Ernest –  Dystans i tor powinny mu odpowiadać. Mam nadzieję, że znów będzie walczył o zwycięstwo.

Narcyz – Poprzedni wyścig potwierdził, że ciężki tor raczej mu nie leży. Stawka jest wyrównana i liczna, więc będę zadowolony z każdego płatnego miejsca.

Michał Borkowski

Parada Mocy – Raczej słabsza, ale towarzystwo nie jest zbyt mocne, więc powinna zająć płatne miejsce.

Werteks – Dobrze spisał się w Warszawie, a we Wrocławiu, pod amazonką, dużo gorzej. Pod dżokejem powinien wypaść lepiej,  jednak trudno powiedzieć, czy będzie w stanie nawiązać walkę o wyższą lokatę, bo przynajmniej trzej rywale wydają się lepsi.

Eluzzam – Jest jeszcze w formie, więc może powalczyć o czołowe miejsce, jeśli nie straci zbyt wiele w dystansie.

Kurier – To mogą być, jak dla niego, za wysokie progi.

Aspire – Jest „ciągłym” koniem. Jeśli wytrzyma własne, umiarkowanie mocne tempo, może być w końcowej rozgrywce.

Robert Świątek

Laokoon – Naciągnął sobie mięsień w drugim starcie. Jest już OK, ale nie wiem czego się po nim spodziewać, bo stawka jest na pewno silniejsza niż we Wrocławiu.

Carmel Valley – Ciągle rośnie. Miała dwa trudne wyścigi w Hoppegarten chyba na zbyt długich, jak dla niej, dystansach. Zapisałem ją na krótszy, na którym wygrała w połowie czerwca we Wrocławiu. Trudno mi ocenić jej szanse, bo wydaje mi się, że lepsza będzie w przyszłym roku.

Rubiner – Fajny, ambitny dwulatek. Bardzo lekko galopuje i jest szybki. Po łatwym zwycięstwie we Wrocławiu odpoczywał prawie dwa miesiące. Zdaję sobie sprawę, że będzie to dla niego bardzo trudny egzamin, bo na Służewcu przyjdzie mu rywalizować z dużo lepszymi końmi niż na Partynicach.

Krzysztof Ziemiański

Mietkes Pialotta – Ostatnie starty pokazały, że ciężki tor jej nie służy. Myślę jednak, że podczas najbliższego weekendu tor już nie będzie tak grząski, więc może spisać się lepiej.

Indigo Ocean – Fajny, przyszłościowy ogier. Niestety, w programie bieg dla debiutantów jest tylko na 1000 m i może okazać się, że to dla niego zbyt krótko.

Borega – To energiczna klacz o średnich możliwościach. Wszystko będzie zależało od tego, jak przyjmie start.

Solin – Utrzymuje średni poziom, niestety, nie może wygrać. Czy uda mu się tym razem – trudno powiedzieć.

Dunayka – Nieco spuściła z tonu po kilku dobrych biegach. Być może odczuwa już trudny sezonu.

Eay Go – Pobiegnie po tygodniu od zwycięskiego startu, ale to zaprawiony weteran i nie odczuł tamtego biegu. Tak naprawdę ważniejsze jest to, jak zostanie przeprowadzony na mniej odpowiadającym mu dystansie 1400 m.

Piemont – Cały czas czuje się bardzo dobrze. Ma długą akcję w galopie i nie wydaje mi się, aby ciężka bieżnia mu przeszkadzała.

Maciej Jodłowski

Fibi – Wiosną doznała kontuzji i przeszła poważny zabieg, więc była mocno opóźniona w treningach. Z tego powodu tak późno debiutuje. Radzi sobie przyzwoicie, ale trudno ocenić, jaki poziom prezentują inne niedoświadczone dwulatki.

Free-Lu – Trafiła na mocnych przeciwników. W tej sytuacji każde płatne miejsce mnie zadowoli.

Szapiro – Poniesie bardzo wysoką wagę, jednak ostatnio miał na grzbiecie tylko 2 kg mniej i wygrał łatwo. Teraz poprzeczka jest zawieszona nieco wyżej, ale liczę na dobry występ.

Daston – Zawiódł w drugim występie po długiej przerwie. Trudno oczekiwać, że nagle dostanie skrzydeł.

Janusz Kozłowski

Sumidero – Nie powinien zaprezentować się gorzej niż w pierwszym starcie. Trudno przewidzieć, jak poszczególne konie spiszą się na ciężkiej bieżni.

Stuhna – To drobna i delikatna klacz. Czekałem na wyścig dla debiutantów, ponieważ w starciu z doświadczonymi rywalami byłoby jej trudno się odnaleźć..

Juvelin – Rozpoczął karierę nieźle, chociaż w słabej stawce. Liczę, że i tym razem będzie w rozgrywce.

Efezka – Bardzo późno przyszła do treningu i z tego powodu miała duże zaległości. Może to się odbić na jej tegorocznej postawie. Lepiej powinna sobie radzić w przyszłym roku.

Design – Przyszedł do mojej stajni po kontuzji. Teraz jest zdrowy, ale przerwa w startach i treningach może mieć wpływ na jego postawę. Sam jestem ciekawy, jak się zaprezentuje, bo na treningach spisuje się dość dobrze, ma jednak trudnych rywali.

Wojciech Olkowski

Jansen – To koń po perypetiach zdrowotnych. Wystąpi prawie po rocznej przerwie, więc trudno się spodziewać cudu.

Admiral Quest – Trafił na zbyt mocne konie.

Indidzi – To słabszy koń. Jedyna nadzieja w niskiej wadze.

Mourtajez – Nie biegał od dwóch miesięcy, bo chcieliśmy mu dać dłuższy odpoczynek. Myślę, że ma spore szanse.

Keertana – Odczuła występ w Sac-a-Papier, ale już doszła do siebie. W tej stawce nie jest bez szans na dobre miejsce.

Małgorzata Łojek

Sariah Al Khalediah – Lubi błoto, jednak klaczy po Amerze i Addinga raczej nie pokona. Natomiast trzecie-czwarte miejsce chyba jest w jego zasięgu.

Salamija – W ub. sobotę była czwarta. Obecna stawka wydaje się nawet trochę silniejsza od poprzedniej, ale może jeszcze coś dołoży do niezłej sumy wygranych.

Poczet i Trezor – Pierwszy ma mniejsze szanse. Drugi wypadł nieźle po trzymiesięcznej przerwie, więc powinien i tym razem powalczyć o płatną lokatę.

Chirpy i Mała Gwiazdka – Pierwszej może nie pomóc bardzo niska waga, bo nie lubi ciężkiego toru, a i dystans jest dla niej raczej za długi. Druga poza pierwszym, zwycięskim występem, zajmowała niższe płatne miejsca. Liczę, że tym razem będzie podobnie.

Akiria i Tango Turf – To szybkie dwulatki, jednak na ciężkim torze ta cecha nie jest najważniejsza. Ponadto obawiam się, że dystans 1300 m jeszcze jest dla nich trochę za długi.

Irga –  Galopuje równym tempem. Brakuje jej przerzutki, ale za to w końcówce nie opada z sił.

Maciej Janikowski

Monte Luppo – Znowu miał przerwę w treningach, tym razem z powodu problemów z kopytem. Dlatego obawiam się, że w tym wyścigu może jeszcze nie zaistnieć.

Dawony – To bardzo duża kobyła, jak na dwulatkę, jeszcze nie w pełni „poskładana”. Konie po Rolulette jednak dosyć wcześnie chętnie galopują. Przyzwoicie zadebiutowała, kończąc wyścig w środku stawki. Nie wszystko jej dobrze wychodzi ze względy na gabaryty, ale bardzo się stara i ładnie galopuje. Myślę, że w drugim starcie może spisać się duże lepiej niż w pierwszym.

Emirah – Uważam, że w tej stawce stać ją na dobry wynik. Byłbym szczęśliwy, gdyby udało się jej wreszcie wygrać. W końcu trzecie miejsce w Oaks do czegoś zobowiązuje, ale chucham na zimne, bo poza tym jednym wyścigiem, w pozostałych biegała trochę poniżej oczekiwań.

Andrzej Walicki

Rio de Cerisy – Będzie wycofany.

Javorka – To słaba klacz, ale pobiegnie w handikapie dla takich koni, jak ona. Po raz pierwszy w tym sezonie pojedzie na niej dżokej. Zobaczymy, czy uda mu się coś więcej z niej wykrzesać.

Katrina Royal – Jest dosyć szybka, ale nie wiem, na jakich trafiła rywali.

Sainta Rosa – Krótszy dystans powinien jej sprzyjać, jednak trudno ocenić jej szanse w tej licznej, dosyć wyrównanej stawce.

Anna Nieora-Tchkuaseli

Dekadens – Ma raczej bardzo średnie możliwości, trudny charakter i jest ciężki do jazdy. Głównym problemem jest dla mnie jego psychika.

Brandjelina – Fajna kobyła, o dużych możliwości, ale jeszcze się rozwija. Wydaje mi się, że im cięższy tor, tym będzie jej ciężej. Myślę, że może rozwinąć skrzydła w przyszłym roku.

Marek Nowakowski

Barnaba – Jego średnie możliwości są już dobrze znane. Odpowiada mu ciężki tor i w miarę mocne tempo. Liczymy, że powalczy o dobrą lokatę.

M Gemma Joules – Od początku sezonu biega na podobnie przeciętnym poziomie. I tym razem powinna zająć płatne miejsce, mam nadzieję, że wyższe niż w poprzednich dwóch występach.

Andrzej Laskowski

Happy Al Khalediah – Miał kilka niezłych występów, ale ostatnio wypadł nieoczekiwanie słabo. Prawdę mówiąc, nie wiem czego się po nim spodziewać. Najprawdopodobniej nie odpowiada mu ciężki tor.

Al-Ral i Etorio – Oba zajęły drugie miejsca podczas poprzedniego weekendu, ale tym razem stawka jest liczna i wyrównana. Wydaje się, że drugi ma większe szanse na płatną lokatę.

Grzegorz Kowalski

Sunbird – Wypadł poniżej oczekiwań w ub. sobotę pod wagą 56 kg. Jego występ stoi pod znakiem zapytania.

Chotel – Poprawił się trochę ostatnio, jednak zbyt wiele się nie spodziewam.

Shadrina – Po niezłym początku sezonu miała słabszy okres, ale już wróciła do dobrej dyspozycji. Ostatnio była druga. Myślę, że tym razem nie powinno być gorzej.

Marek Boruta

Turin – Późno rozpoczął karierę, więc musi nabrać doświadczenia. Pobiegnie po tygodniu, po raz pierwszy w wyścigu handikapowym, dlatego mam cichą nadzieję, że spisze się lepiej niż ostatnio.

Sando – Moim zdaniem, dobrze się zapowiada, ale niełatwo ocenić jego szanse w debiucie, bo nie wiadomo, na jak silnych trafił rywali.

Kiaron – W pierwszym starcie po czteromiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją chodziło głównie oto, żeby ponownie wciągnął się w wyścigi. Liczę, że tym razem już powalczy.

Info